Padmé wyrusza bowiem na dyplomatyczną misję w celu przekonania neutralnej planety do wsparcia Republiki. Na miejscu okazuje się, że miejscowi mają problem pod postacią zabójcy oraz tego, że ichni przywódca dogorywa. Padmé musi wziąć sprawy w swoje ręce. Zeszyt mógłby spokojnie robić za odcinek serialu o wojnach klonów, bo na komiks jest po prostu nudny. Padmé prawi jakieś polityczne monologi, akcja co prawda jakaś jest, ale krótka. Nie wiem po co dano na początku schadzkę z Anakinem, ale już obecność przybocznych Padmé jest plusem. Szkoda tylko, że jednym z niewielu.
Tym razem Luke Ross nie odpowiada za grafikę, ale i tak jest dobrze. Nie sugerujcie się okładką, Padmé niestety paraduje w jednym ze swoich dziwnych senackich strojów, poza tym jednak wygląda nie najgorzej.
Gdybym miał być szczery, to lepiej by było, gdyby ten komiks nie powstał. Padmé co prawda mogłaby być bohaterką, ale wątki polityczne lepiej zostawić formie książkowej, bo pojedynczy zeszyt komiksowy do tego się nie nadaje.
Ogólna ocena: 6/10
Fabuła: 5/10
Rysunki: 7/10
Postacie: 7/10
Recenzje poprzednich numerów serii:
- Qui-Gon Jinn #1
- Darth Maul #1
- Obi-Wan Kenobi #1
- Jango Fett #1
- Special #1
- Anakin Skywalker #1
- Count Dooku #1
Tytuł: Star Wars: Age of Republic - Padmé Amidala #1
Autor: Jody Houser
Rysunki: Wilton Santos, Cory Smith
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 6 marca 2019
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$ / 15,99 PLNOprawa: miękka
Gdzie kupić:
ATOM Comics
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!