Magazyn LEGO Star Wars 09/2019 już w kioskach

Magazyn LEGO Star Wars 09/2019 już w kioskach
Od kilku dni w kioskach i salonach prasowych w całej Polsce można zakupić najnowszy numer magazynu LEGO® Star Wars™ od wydawnictwa Egmont. Do wrześniowego numeru został dołączony mini zestaw LEGO, tym razem jest to mini zestaw myśliwca Rebelii B-wing, znanego z serialu Rebelianci czy Powrotu Jedi oraz wkrótce z Skywalker. Odrodzenie oraz prezent niespodzianka. Zestaw składa się z 52 klocków LEGO. W środku znajdziemy komiksy z bohaterami głównej serii LEGO Star Wars. Za magazyn zapłacimy 12,99 PLN przy 36 stronach objętości. Poniżej okładka, zdjęcie dołączonych klocków oraz zapowiedź kolejnych numerów aż do końca września!
Opis:
Oficjalny miesięcznik LEGO® Star WarsTM  to magazyn dla chłopców w wieku 5-9 lat  – nie tylko dla fanów  świata Star Wars ale też  kolekcjonerów klocków LEGO. Nowy magazyn w  niezwykle zabawny sposób rozwija ich pasje. Czytelnicy znajdą w nim: komiksy, prezentacje filmowych pojazdów i bohaterów, ciekawostki ze świata Star Wars, zagadki Yody oraz wiele innych zadań doskonalących Moc godnych uczniów Jedi.  Nie brakuje też atrakcji dla fanów wspaniałych konstrukcji LEGO –  magazyn pokazuje, jak samodzielnie zbudować kosmiczny pojazd  i jak dzięki swoim budowlom  przenieść się do świata Star Wars. W każdym numerze jest konkurs, w którym można wygrać fantastyczne nagrody LEGO. Do każdego wydania jest dołączona saszetka z klockami LEGO tworzącymi nową i niezwykłą kolekcję!

Zestaw LEGO:
Znalezione obrazy dla zapytania lego star wars magazin b wing
Znalezione obrazy dla zapytania lego star wars magazin b wing

Zapowiedź kolejnego numeru:
W numerze, który ukaże się 27 września znajdziemy mini figurkę szturmowca Najwyższego Porządku z Przebudzenia Mocy i Ostatniego Jedi. (5 elementów).

Kupujecie magazyn LEGO Star Wars i zbieracie klocki LEGO dołączone do niego?

Recenzja: Star Wars: Myths & Fables - George Mann

Recenzja: Star Wars: Myths & Fables - George Mann
Pozycja nietypowa, bo składająca się z mitów i legend opowiadanych w odległej galaktyce. Jednak w przeciwieństwie chociażby do naszych mitów greckich istnieje w nich dosyć spore ziarno prawdy.
Książka składa się z dziewięciu opowiadań, z których większość jest zamkniętą historią (wyjątek stanowią dwie opowieści, które nawiązują do siebie). Czyta się je dosyć szybko i w ogóle nie czuć znudzenia. Oko doświadczonego fana uniwersum już w pierwszym opowiadaniu rozpozna znajomą postać, która nie jest nazwana wprost. Później jednak aż takich smaczków nie ma, ale i tak jest co czytać. Moim osobistym faworytem jest opowiadanie o spetryfikowanym adepcie ciemnej strony, który nieco przeliczył się z umiejętnościami. Najlepsze jest to, że opowiadania spokojnie mogą służyć jako typowe bajki na dobranoc. Mała rzecz, a cieszy. A dodatkowym plusem są niezłe rysunki na początku każdej historii. I aż szkoda tylko, że jest ich tak mało.
https://vignette.wikia.nocookie.net/starwars/images/c/cf/The_Knight_and_the_Dragon_SWMaF.jpg/revision/latest?cb=20190816031952
Czy warto? Jak najbardziej. Lekkie, przyjemne, a fandomowi wyjadacze i tak znajdą coś dla siebie. Całkiem pozytywne zaskoczenie, gdyby tylko jeszcze było ciut dłuższe.

Ogólna ocena: 9/10
Fabuła: 9/10
Opisy: 8/10
Postacie: 9/10

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Myths & Fables
Autor: George Mann
Wydawnictwo: Disney–Lucasfilm Press
Data premiery: 6 sierpnia 2019
Liczba stron: 192
Oprawa: twarda
Cena: 17,99$ / 76,10 PLN

Gdzie kupić:
BOOKCITY

Recenzja: Star Wars Adventures Annual 2019

Recenzja: Star Wars Adventures Annual 2019
Dawno nie było annuali. Tym razem na tapecie wylądował więc drugi annual przygotowany do serii Adventures. Zawiera on tylko dwie historie, ale są one na dość wysokim poziomie jakości.
Pierwsza historia dotyczy Lando, który po bitwie o Endor dostaje misję polegającą na sprawdzeniu sygnału dobiegającego z innej planety. Na miejscu przemytnik spotyka... Jaxxona, słynnego królika i chcąc nie chcąc, panowie łączą siły. Siłą napędową historii jest duet Lando-Jaxxon. Sarkastyczne odzywki królika i standardowe zagrywki Lando dodają pikanterii. Ciekawiej jest też w drugiej połowie opowieści, bo Jaxxon i Lando dostają kolejną misję, tym razem polegającą na odzyskaniu jakiegoś posążka z rąk Imperium. Widok królika w imperialnym przebraniu i próby wyjaśnienia, czemu jest tak, a nie inaczej sprawiły, że parsknąłem parę razy śmiechem.
Druga historia zaś jest prosta jak konstrukcja cepa - Breha opowiada małej Lei historię Padmé. I w zasadzie tyle można powiedzieć na ten temat, oczywiście zatajono fakt, że Leia słucha opowieści o własnej matce. Jednak grafika w tej historii przewyższa samą fabułę.
Co do grafiki, to wyjątkowo zacznę od końca. To co zaprezentowano w historii o młodej Lei słuchającej opowieści o Padmé jest jedną z lepszych rzeczy, jakie widziałem, a do tego idealnie współgra z fabułą. Samo patrzenie na kadry wywołuje uczucie ciepła i beztroski. Z kolei grafika u Lando i Jaxxona jest do bólu przeciętna, do tego postacie ludzkie mają dziwnie kwadratowe proporcje...

Zeszyt warto przeczytać chociażby na małą Leię i kadry jej towarzyszące. Jak ktoś lubi Jaxxona, to pierwsza historia także powinna mu przypaść do gustu.

Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 9/10
Postacie: 8/10

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars Adventures Annual 2019
Autor: Cavan Scott, Pierrick Colinet, Elsa Charretier
Rysunki: Mauricet, Margaux Saltel
Wydawnictwo: IDW Publishing
Data premiery: 14 sierpnia 2019
Liczba stron: 48
Oprawa: miękka
Cena: 7,99$

Recenzja: Star Wars Komiks (1/2019): Darth Vader: Walka do końca

Recenzja: Star Wars Komiks (1/2019): Darth Vader: Walka do końca
W pierwszym tomie Star Wars Komiks w 2019 roku wydawnictwo Egmont opublikowało drugą część cyklu Darth Vader: Mroczny Lord Sithów, która w polskim tłumaczeniu zostało nazwane Walka do końca. W środku znajdziemy dwa komiksy: Gasnący blask i Zasada Pięciu, których autorem, jest Charles Soule. Komiks został zilustrowany przez rysownika Giuseppe Camuncoliego, a także kolorystę Davida Curiela. Komiksy na język polski zostały przetłumaczone przez Jacka Drewnowskiego.
Opis:
Raczkujące jeszcze Imperium Galaktyczne jest w trakcie zabezpieczania swojej władzy i eliminowania swoich przeciwników. Po zdradzie Jedi Anakin Skywalker przeszedł na Ciemną Stronę Mocy. Teraz jest Lordem Sithów Darthem Vaderem, a jego najważniejszym zadaniem jest wytropienie i zniszczenie pozostałych Jedi. Czyniąc to, może skorzystać z pomocy inkwizytorów, którzy go wspierają...
Darth Vader: Mroczny Lord Sithów: Gasnący blask:
Fabuła komiksu Darth Vader: Gasnący blask łączy się bezpośrednio z komiksem Darth Vader: Wybraniec, o którym więcej możecie przeczytać tutaj>>; Imperator przedstawił Dartha Vadera Inkwizytorom, grupie byłych Jedi, i dał mu dowództwo nad nimi. Ich zadaniem jest polowanie i ściganie Jedi, którzy ocalali po Rozkazie 66, aby zgasić ostatnie światło Jasnej Strony Mocy.

Gasnący blask bardzo mi się podobał, tak jak do tej pory podobała mi się druga seria na temat Dartha Vadera i utrzymuje ona poziom. Tym razem dowiadujemy się, co stało się z Jocastą Nu, bibliotekarką archiwum Jedi. Ktokolwiek widział tylko filmy, zna ją z Epizodu II: Ataku klonów, wyjaśnia ona Obi-Wanowi Kenobiemu na temat braku Kamino w archiwum: „Jeśli czegoś nie ma w naszych archiwach, to nie istnieje!”. Później pojawiła się również w serialu animowanym Wojny klonów, gdzie możemy zobaczyć nieco więcej jej umiejętności Jedi. W komiksie jest teraz celem o najwyższym priorytecie - ku zaskoczeniu Dartha Vadera. Okazuje się jednak, że Imperator nie ocenia jej jako wyjątkowo niebezpieczną ze względu na jej umiejętności, ale ze względu na jej najlepszą i największą wiedzą, ponieważ Jocasta Nu może położyć podwaliny pod nowe pokolenie Jedi.

Oprócz Jocasty Nu dowiadujemy się również co nieco o Wielkim Inkwizytorze, którego historia jest ściśle związana z archiwistką Jedi. Chodzi o podobne zachowanie, które pokazała Obi-Wanowi Kenobiemu w Epizodzie II, co sprawiło, że Wielki Inkwizytor zwrócił się przeciwko Jedi. Więc mogłem dobrze zrozumieć jego motywy. Jocasta Nu nigdy nie wyglądała dla mnie zbyt sympatycznie. Ale nie musi, ponieważ zarządza archiwami, a tym samym wiedzą o Jedi, a do tego charakter jej postaci jest bardzo dobrze przyjęty.

Niestety nie mam absolutnie żadnych powodów do narzekania na historię lub realizację komiksu, więc powiem wam więcej, co mnie zainspirowało! Spoilery! Uwaga: Scena, w której Jocasta Nu ujawnia przed szturmowcami, że Darth Vader był Anakinem Skywalkerem, a tym samym, że jest byłym Jedi, Vader następnie zabija Jedi oraz całą jednostkę szturmowców, którzy usłyszeli, kim tak naprawdę jest. Ponadto na początku historii dowiadujemy się, że Jocasta Nu nagrała różne holokrony, zachowując swoją wiedzę na temat Zakonu Jedi dla następnego pokolenia. Pod koniec opowieści jest to pomost do sceny, która toczy się znacznie później, w której widzimy upływ lat, a następnie Luke'a Skywalkera po latach w poszukiwaniu wskazówek i informacji o Jedi.

Oprócz samej historii bardzo spodobały mi się ilustracje. Kolejność paneli jest logiczna i nawet w gorączkowych scenach nigdy nie tracisz orientacji. Kolory wybierane są raczej zimne, co wspiera celowo uciążliwą atmosferę, która panuje na przykład w oczyszczonej świątyni Jedi. Ponadto czerwień mieczy świetlnych Sitha i Inkwizytorów wyróżnia się jeszcze bardziej.

Komiks Darth Vader: Gasnący blask stanowi ekscytującą i pełną akcji fabułę, która jest świetną zabawą do czytania!

Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 8/10

Darth Vader: Mroczny Lord Sithów: Zasada Pięciu:
Zasada Pięciu zaczyna się tam, gdzie kończy się Gasnący blask; Darth Vader wciąż próbuje umocnić swoje miejsce w Imperium. Pojawia się to w - dla Vadera naprawdę zabawnym - polowaniu na Jedi, w którym zostaje zwabiony w pułapkę. Została ona świetnie zainscenizowana i pokazuje po raz kolejny, że Vader może sobie poradzić nawet bez miecza świetlnego. Jednak lubię widzieć, jakie techniki mogą być stosowane przez użytkowników, którzy nie są wrażliwi na Moc w stosunku do zaawansowanych użytkowników.

Nawet potem wszystko staje się ekscytujące, gdy Darth Vader szuka łowcy i dowiaduje się, że był to ktoś z imperialnego przywództwa. Wkrótce potem, po konfrontacji ze swoim mistrzem, zbiera swoją armię, by formalnie przedstawić Dartha Vadera jako prawą rękę Imperatora, której rozkazy należy wypełniać tak, jakby pochodziły od samego Imperatora. Więc teraz pozycja Vadera jest ustalona w wojsku. Ale oczywiście Vader musi sam dać przykład i jednocześnie pokazać wszystkim Moc. W duchu Willhuffa Tarkina: „Rządzić nie przez sprawowanie władzy, ale raczej przez strach przed nią.” Podobało mi się również rozwiązanie tej pułapki, ponieważ przez krótki czas myślałem: „Mówisz poważnie? Imperator ponownie testuje swojego ucznia?”

Nawiasem mówiąc, Darth Vader podaje pięciu losowo wybranych oficerów – tak jak można zauważyć w tytule. To pozwalało mi założyć, że miało to coś wspólnego z regułą Darth Bane'a. Przynajmniej nie widziałem żadnej jasnej zasady dla Vadera, gdy zabija pięciu oficerów przed wszystkimi innymi za pomocą Mocy. Wybór tytułu wydaje mi się nieco arbitralny.

Naprawdę nie muszę mówić, jak badassowo jest przedstawiany Darth Vader w komiksach. Patrząc w ten sposób, ów komiks idealnie pasuje do serii pozostałych komiksów o Vaderze. I tak powoli zacząłem zdawać sobie sprawę, że seria Darth Vader: Mroczny Lord Sithów ma być originem dla Dartha Vadera, którego oficjalnie poznaliśmy w Epizodzie IV: Nowej nadziei po raz pierwszy. Teraz ma miecz, ma pracę i może swobodnie poruszać się w Imperium. Chciałbym także wiedzieć, kiedy i jak zbudował swój zamek na Mustafarze, który widzieliśmy w Łotrze 1. Całe szczęście kolejne story arci odpowiedzą spełnią moje życzenie.

Tak jak głosi tytuł, to komiks z Darthem Vaderem - znajduje się on także w niemal każdym możliwym kadrze. Widać go niemal z każdej perspektywy i niestety muszę powiedzieć, że niektóre nie do końca mi się spodobały. Ilustracje z komiksu są nadal na bardzo wysokim poziomie, w końcu odpowiada za nie ten sam zespół twórczy, który stworzył poprzednie części, ale na niektórych kadrach miałem poważne problemy z twarzą Palpatine’a oraz z proporcjami hełmu Vadera. W dużej części historia rozgrywa się na terytorium imperialnym i przestrzeniach imperialnych, więc zimne odcienie, takie jak niebieski, szary i czarny, przeważają nad pięknem czerwonych mieczy świetlnych.

Nawet po Zasadzie Pięciu seria Darth Vader: Mroczny Lord Sithów jest świetną rozrywką i lekturą. Napięcie jest nadal obecne, a zarówno historia, jak i jej ilustracja są na wysokim poziomie.

Ogólna ocena: 7/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 7/10

Całość:
Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 7/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Egmont Polska za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars Komiks, tom 1 (1/2019): Darth Vader: Mroczny Lord Sithów: Walka do końca
Tytuł oryginalny: Star Wars: Darth Vader: Dark Lord of the Sith, Vol. 2: Legacy’s End
Autor: Charles Soule
Rysunki: Giuseppe Comuncoli, Daniel Orlandini
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data premiery: 28 lutego 2019
Liczba stron: 132
Oprawa: miękka
Cena: 19,99 PLN

Gdzie kupić:

Recenzja: Star Wars: Target Vader #2

Recenzja: Star Wars: Target Vader #2
Po wprowadzeniu ważniejszych postaci od razu przechodzimy do sedna sprawy, czyli polowania na Vadera. Przy czym nie jest to bezmyślna nawalanka, bo najpierw trzeba zdobyć sprzęt...
Ekipa pod wodzą Valance'a udaje się do znajomego dilera, który ponoć ma niezbędną broń. Oczywiście wszystko idzie w łeb, bo sam obiekt polowania postanawia uprzykrzyć życie łowcom. Co by nie mówić, są brudne zagrywki, nieufność wszystkich wobec wszystkich i lekki background Valance'a. I jest to tak bardzo realistyczne, że aż miło na to patrzeć. Łowcy nagród rzeczywiście są takimi, którzy trzymają się razem tylko dlatego, że na horyzoncie jest zapłata, a najlepiej to każdy z każdym by się powystrzelał. Sam Valance zaś ani trochę nie nadaje się na przywódcę - widać, że woli wykonać robotę po swojemu, a reszta ma się dostosować.
Z jakiegoś powodu grafika się pogorszyła. Może to wina tego, że lwia część akcji dzieje się na jakiejś pustyni i przez to oszczędzono na detalach. Lepiej nieco wygląda flashback z przeszłości Valance'a, ale dalej coś nie gra przy twarzach.

Akcja od razu nabiera tempa i będzie jeszcze dynamiczniej, bo łowcy się nie patyczkują. Pomimo lekkiego spadku grafiki i tak czyta się całkiem przyjemnie.

Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 7/10
Postacie: 8/10

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Target Vader #2
Autor: Robbie Thompson
Rysunki: Stefano Landini
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 14 sierpnia 2019
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$ / 15,99 PLN

Gdzie kupić:
ATOM Comics

Analiza zwiastuna filmu Skywalker. Odrodzenie z D23 Expo

Analiza zwiastuna filmu Skywalker. Odrodzenie z D23 Expo
Oto nasza analiza nowego zwiastuna IX Epizodu Sagi Skywalkerów, która dzisiaj została zaprezentowana na D23 EXPO! W 32 obrazach skupiamy się na Epizodzie IX z całego zwiastuna całej gwiezdnej sagi.
Po tym jak  nowy zwiastun z D23 Expo zabrał nas w krótką podróż po filmach z sagi Gwiezdnych wojen w kolejności ich premiery (IV, V, VI, I, II, III, VII, VIII), zwiastun zaczyna się naprawdę. 
Star Wars 9 D23 Teaser
W następnych ujęciu widzimy zupełnie nowy materiał z Gwiezdnych wojen. Epizodu IX: Skywalker: Odrodzenie. Ostatni Epizod Sagi Skywalkerów zadebiutuje, jak wiemy, przed Świętami.
Star Wars 9 D23 Teaser
Finn, Chewbacca, Rey, C-3PO i Poe Dameron stoją na pustynnej planecie Pasaana. W tle widać kawałek Sokoła Millennium, który stoi za formacją skalną. Z wyjątkiem Chewbacki wszyscy nasi bohaterowie otrzymali nowy strój, nawet C-3PO wydaje się znów mieć dwa złote ramiona.
Star Wars 9 D23 Teaser
Wygląda na to, że nasi bohaterowie trafili w sam środek jakiegoś święta. Rozległa równina jest gęsto wypełniona (prawdopodobnie) świętującymi mieszkańcami, czyli Aki-Aki. Wszystko jest w jasnych kolorach, niezliczone latawce kaskaderskie pływają nad tłumem, wybuchają jakieś kolorowe "bomby".
Star Wars 9 D23 Teaser
C-3PO wchodzi w kadr z lewej strony, być może w jego procedurach protokolarnych jest zapisane, co dzieje się właśnie przed oczami bohaterów, być może posiada jakieś informacje na temat tego święta.
Star Wars 9 D23 Teaser
Generał Leia Organa, grana przez zmarłą w 2016 roku Carrie Fisher, ma jakiś powód do uśmiechu. W tle jakiś lesisty teren, możliwe, że to Yavin IV, albo jakaś nowa planeta.
Niewykorzystane ujęcia z Epizodu VII przenoszą postać z powrotem na ekran, pomimo tragicznych okoliczności.
Star Wars 9 D23 Teaser
Statki Ruchu Oporu wychodzą z nadprzestrzeni. X-, Y-, A- i B-wingi powróciły, a także oczywiście dobrze uzbrojony mały frachtowiec...
Star Wars 9 D23 Teaser
... a także jeden z najbardziej kultowych statków rebeliantów, jaki kiedykolwiek dołączył z nadprzestrzeni do eskadry: koreliańska korweta. Ale nie jesteśmy gdzieś w kosmosie, ale w atmosferze jakiejś planety.
Star Wars 9 D23 Teaser
Imperialne gwiezdne niszczyciele klasy I, typ statku, który ostatni raz widzieliśmy w Epizodzie IV.
Star Wars 9 D23 Teaser
Ogromna flota setek statków lecących w szyku. Kąt kamery pozwala nam spojrzeć pod spód niszczycieli. Wygląda na to, że dołączone są duże armaty. Plotki głosiły, że gwiezdne niszczyciele powinny być wyposażone w technologię laserową znaną z Gwiazdy Śmierci, Plotka ta może się sprawdzić. Według plotek flota ta ukryta jest gdzieś w Nieznanych Regionach. W ciemności można dostrzec błysk pioruna.
Star Wars 9 D23 Teaser
Finn i nowa bohaterka Jannah, grana przez Naomi Ackie, w kokpicie. To, co w tej chwili postrzegają, wydaje się im nie podobać. Przez okna widzimy toczącą się wokół nich bitwę, można zobaczyć promień lasera i skrzydło B-winga.
Star Wars 9 D23 Teaser
C-3PO ma teraz czerwone oczy. Padnie kultowy już tekst w nieco zmienionej formie:
Pewnie nie poznaliście mnie przez te czerwone oczy.
A tak na serio.. być może C-3PO ma jakiś ukryty tryb/protokół droida-zabójcy, coś w stylu Triple Zero?
Star Wars 9 D23 Teaser
Jeśli pogłoski są prawdziwe, że flota imperialnych gwiezdnych niszczycieli została ulepszona za pomocą technologii znanej z lasera Gwiazdy Śmierci, prawdopodobnie zobaczymy jak ta technologia się sprawuje.
Star Wars 9 D23 Teaser
Nie jest jasne, jaki jest konkretny cel ataku, czy jest to tylko test broni. Promień lasera najwyraźniej uderza w ziemię na jałowym, niezamieszkanym obszarze pośrodku skalistego krajobrazu.
Star Wars 9 D23 Teaser
W każdym razie, niszczycielska moc broni jest ogromna, ale przypomina raczej Starkillera niż Gwiazdy Śmierci, których lasery były zielone. Jednak nawet laser taranujący z Epizodu VIII, który również opiera się na technologii Gwiazdy Śmierci, miał czerwony kolor.
Star Wars 9 D23 Teaser
Rey na planecie-dżungli, której nazwa jeszcze się nie ujawniła. Endor, Yavin czy coś zupełnie nowego?
Star Wars 9 D23 Teaser
Za Rey widzimy pień drzewa odcięty mieczem świetlnym, na pierwszym planie widoczny jest droid treningowy, w którego kierunku Rey rzuca mieczem świetlnym.
Star Wars 9 D23 Teaser
Miecz świetlny nadal leci w kierunku droida...
Star Wars 9 D23 Teaser
...tnie pobliskie drzewo poziomo...
Star Wars 9 D23 Teaser
...i nie trafia droida treningowego. Jedno jest pewne, Rey nie trafia w droida treningowego, więc powstaje pytanie, czy celowo nie trafia w droida, czy po prostu nie ma wystarczającej praktyki w technice rzucania.
Star Wars 9 D23 Teaser
Rey ćwiczy kilka pozycji za pomocą gałęzi, a nie pręta. Wyraźnie widać czerwoną wstążkę, którą owinęła wokół lewej dłoni, być może jest to bandaż na wiele obrażeń odniesionych podczas treningu.
Star Wars 9 D23 Teaser
Rey wyciąga rękę i otwiera dłoń...
Star Wars 9 D23 Teaser
... i pewnie chwyta nią miecz świetlny, który wygląda identycznie jak ten Anakina Skywalkera, który został zniszczony w Ostatnim Jedi. Czy Rey go naprawiła? Czy zbudowała wierną kopię?
Star Wars 9 D23 Teaser
Na planecie Kijimi znana osoba zostawia za sobą zaparkowany TIE Silencer, w tle widać błyski. Kylo Ren bez maski idzie w kierunku kamery...
Ponadto słyszymy pierwsze wypowiedziane zdanie w zwiastunie, głos Imperatora Palpatine'a:
Your Journey...
Twoja podróż...
Star Wars 9 D23 Teaser
...i zapala swój miecz świetlny.
Star Wars 9 D23 Teaser
Zmiana sceny. Jesteśmy teraz na wraku Gwiazdy Śmierci, co wyraźnie widzieliśmy w pierwszym zwiastunie w kwietniu. Nadal nie jest jasne, czy jest to Yavin, a zatem pierwsza Gwiazda Śmierci, czy Endor, a zatem druga Gwiazda Śmierci. Oczywiście można sobie wyobrazić zupełnie nową planetę lub księżyc ze szczątkami którejś z tych śmiercionośnych broni. Na wraku wokół masywnych fal Kylo Ren i Rey są w trakcie pojedynku na miecze świetlne.
Star Wars 9 D23 Teaser
Po lewej stronie zdjęcia widać wieżę turbolasera, która już bardzo ucierpiała z powodu przypływów.
Star Wars 9 D23 Teaser
Kolejna zmiana sceny. Ta scena najprawdopodobniej będzie nam towarzyszyć do czasu premiery filmu w grudniu i zapewni ożywioną dyskusję fanom. Widzimy Rey, a przynajmniej na pewno Daisy Ridley, która jest ubrana w ciemne szaty, na głowie ma nasunięty kaptur, a w ręce trzyma miecz świetlny o podwójnym czerwonym ostrzu. Tutaj warto wspomnieć, że podobną technologię w mieczach wykorzystywali Strażnicy Świątyni Jedi. Ostrza są tak niestabilne jak w mieczu świetlnym Kylo Rena.

W tle słyszymy drugą część zdania wypowiedzianego przez Imperatora Palpatine'a i słyszymy oddech Dartha Vadera:
...near its end.
...zbliża się do końca.
Star Wars 9 D23 Teaser
Dzięki szerszemu widokowi lepiej rozpoznamy teraz ciemne szaty Rey, jej broń jest również wyraźnie widoczna. Można tylko zgadnąć, gdzie w tym momencie może być Rey, a może to tylko wizja, która ma nas wprowadzić w błąd przed filmem.
Star Wars 9 D23 Teaser
Zręcznym, gwałtownym ruchem Rey rozkłada rękojeść miecza...
Star Wars 9 D23 Teaser
...a na końcu ma w ręku miecz z podwójnym ostrzem, który wydaje się mieć dłuższy chwyt niż miecz świetlny Dartha Maula. Zasadniczo projekt broni znany jest z seriali Wojny klonów lub Rebelianci, zarówno generał Krell, jak i strażnicy Świątyni Jedi używali podobnej odmiany miecza świetlnego.
Star Wars 9 D23 Teaser
Logo Star Wars, pojawia się tytuł filmu.
Star Wars 9 D23 Teaser
Nic zaskakującego, data premiery filmu: grudzień.

Film trafi do polskich kin już 19 grudnia, zaś w USA premiera przewidziana jest na 20 grudnia.
Reżyserem filmu jest J. J Abrams, a w rolach głównych wystąpili: Daisy RidleyAdam DriverJohn BoyegaOscar IsaacLupita Nyong'oDomhnall GleesonKelly Marie TranBilly Dee WilliamsAnthony Daniels i Joonas Suotamo.

Tutaj>> możecie zapoznać się z siedmioma najlepszymi momentami z pierwszego teasera filmu, a dzięki temu przypomnieć sobie tamten materiał.
Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger