Recenzja: Star Wars #69: Rebels and Rogues, Part II

Numer 69 (hehe), chociaż scen spod tego znaku nie uświadczycie. Jednak i tak jest co oglądać, mimo że wciąż to jedna wielka ekspozycja.
Tym razem ktoś poszedł po rozum do głowy i główni aktorzy dostali mniej więcej podobną ilość miejsca w komiksie. Leia i Han zapoznają się z gościem, który swego czasu był chłopakiem księżniczki i ma dosyć specyficzne nazwisko (pokroju Solo). Niewiele jest tu do gadania, typ przedstawia historię swojej rodziny, Han nie bardzo mu ufa a Leia nie bardzo wie, co myśleć o tym spotkaniu. Z kolei Luke dosyć nieudolnie próbuje zwrócić na siebie uwagę Imperium. Nie bardzo wiedząc co robić, ufa Mocy i udaje się w kierunku najbliżej osady, gdzie ratuje dosyć intrygującą postać z opresji. Za to Chewie i Threepio wpadają w dosyć poważne kłopoty ze skalnymi mieszkańcami planety przeznaczonej do detonacji. Droid zaczyna mieć wątpliwości co do powierzonej im misji, przez co niemal na pewno sprowadzi większe kłopoty. Akcja nie bardzo posunęła się do przodu, w przypadku Luke'a wprowadzono na scenę kolejnego gracza, w zasadzie jedyną ciekawostką są rozterki moralne Threepio.
Phil Noto dalej pokazuje, że rysunki w jego wykonaniu są miłe dla oka. Scenerie rodem z Blade Runnera czy typowa pustynia w jego wykonaniu wyglądają pięknie. Nie bardzo jednak mogłem zawiesić wzrok na kadrach z udziałem Chewiego i Threepio, nie wiem z jakiego dokładnie powodu.

Zeszyt to de facto przedłużenie wprowadzenia z pierwszego zeszytu. Teraz jednak powinno się coś zacząć dziać, bo wszystkie pionki są na szachownicy...

Ogólna ocena: 7/10
Fabuła: 7/10
Rysunki: 8/10
Postacie: 7/10

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars #69: Rebels and Rogues, Part II
Autor: Greg Pak
Rysunki: Phil Noto
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 24 lipca 2019
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$ / 15,99 PLN

Gdzie kupić:
ATOM Comics

1 komentarz:

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger