Recenzja: Star Wars Legendy: Ciemna strona Mocy - Timothy Zahn

Jest rok 1995. Nakładem wydawnictwa Amber ukazuje się kolejna gwiezdnowojenna powieść autorstwa Timothy'ego Zahna pod tytułem: Ciemna strona Mocy. Tytuł Ciemna strona Mocy sugeruje, że powieść dotyczy tej „ciemnej strony Mocy”. Jednak tytuł jest błędnie przetłumaczony, ponieważ oryginalny tytuł Dark Force Rising odnosi się do floty Ciemnej Mocy (lub Ciemnej Flotyllą), o tym właśnie jest powieść. Dwadzieścia cztery lata później książka ukazała się nakładem wydawnictwa Uroboros pod dokładnie tym samym tytułem, tym razem tłumaczeniem powieści zajęła się Anna Hikiert-Bereza.
Timothy Zahn kontynuuje niesamowitą historię starań Nowej Republiki, by odeprzeć sprytne ataki wielkiego admirała Thrawna w drugim tomie legendarnej trylogii Thrawna. Fabuła rozgrywa się pięć lat po Powrocie Jedi. Moim zdaniem ta książka jest doskonałą kontynuacją jednej z najbardziej ekscytujących narracji w Rozszerzonym (niekanonicznym, ale legendarnym) Wszechświecie. Ponieważ trylogia została napisana na początku lat 90. XX wieku, niektóre szczegóły zaprzeczają aspektom trylogii prequeli, a później innym dziełom z ogromnych rozmiarów sagi - ale nie można zaprzeczyć ogólnemu znaczeniu tej historii, a wydarzenia z nią związane zaskakująco dobrze do siebie pasują.

Opis:
Nieoficjalna kontynuacja filmów Star Wars!

Wielki admirał Thrawn kontynuuje ataki na Nową Republikę, która jest jednocześnie coraz bardziej osłabiana od wewnątrz przez agenta Imperium. Podczas gdy Han Solo i Lando Calrissian starają się ustalić tożsamość agenta, księżniczka Leia próbuje zdobyć morderczych Noghri jako sojuszników. Na ich rodzinnej planecie Honoghr poznaje straszny sekret i naród potępionych, którzy mają tylko jedną szansę na oderwanie się od Imperium - własną śmierć.

„Nieoficjalna” pasuje w tym kontekście lepiej niż kiedykolwiek wcześniej wraz z wprowadzeniem Legend. W tamtych czasach zawsze lubiłem sobie wyobrażać, że te trzy powieści są kontynuacją klasycznej trylogii Gwiezdnych wojen. Zwłaszcza, że stworzono Thrawna, interesującego złoczyńcę. W poniższym tekście mogą pojawić się niektóre małe spoilery. Jednak ze względu na „wiek” powieści nie sądzę, aby Wam przeszkadzały.


Książka rozpoczyna się od ataku Thrawna na bazę operacyjną szmuglera Talona Karrde'a na planecie Myrkr. Tymczasem Karrde stara się zachować swoją zyskowną neutralność. Szczególnie odświeżające w prezentacji Karrde’a jest to, że Timothy Zahn nie przedstawia Karrde’a jako kopii szmuglera Hana Solo, którego serce jest otwarte przez pewne wydarzenia na dobrą naturę. Karrde jest raczej przedstawiany jako siła zewnętrzna, chętna do współpracy z Nową Republiką, ale niezupełnie z nią zgodna.

Główny wątek fabuły drugiego tomu koncentruje się na flocie Katańskiej, co ostatecznie ujawnia poprawnie przetłumaczony tytuł. To legendarna grupa dreadnoughtów z czasów wojen klonów, która znajduje się gdzieś w ogromnej przestrzeni kosmicznej. Flota ta, znana również jako Ciemną Flotyllą, jest tak samo ważna dla Nowej Republiki, jak i dla wielkiego admirała Thrawna. Jednak duża część galaktyki uważa, że ta flota jest mitem, ale przedstawione tutaj wydarzenia dowiodły czegoś przeciwnego - i obie strony wykorzystują swoje czasem intrygujące cechy, aby zdobyć tę flotę.

Dawna Ręka Imperatora i imperialna zabójczyni Mara Jade również odgrywa ważną rolę w tej historii. Jej dążenie do zabicia Luke'a Skywalkera wciąż utrzymuje się od pierwszego tomu, ale „niestety” nie ma na to odpowiedniego czasu. Zamiast obwiniać go o upadek swojego życia i pomimo rad Imperatora, pracuje nawet z Lukiem, aby uratować Karrde’a i jego załogę przed Imperium. Zahn w wyjątkowy sposób przeplata wątki fabularne z Lukiem! Daje także bardzo interesującą perspektywę byłej sługi Imperatora. Jest genialna sekwencja, w której spotyka wielkiego admirała Thrawna i zaczyna zdawać sobie sprawę, że jej rola jako Ręki Imperatora nie była taka, jak myślała.

Z kolei Luke dowiaduje się więcej o Mocy i Jedi poprzez spotkanie z szalonym klonem Jedi, Joruusem C’baothem na planecie Jomark. Luke jest przedstawiany jako niepewny siebie w tej powieści - co również należy rozumieć w tym kontekście. W końcu na jego barkach spoczywa przyszłość Jedi. Gdyby Luke był trochę bardziej pewny siebie, prawdopodobnie nie spędziłby dużo czasu z C’baothem, ale podoba mi się to, jak niespokojne równoważy on różne sposoby i opinie oraz wykuwa własną wizję nowego Zakonu Jedi. Ważnym w przedstawieniu Luke’a to także krótka scena, w której rozwiązuje on spór między dwoma kosmitami w barze, doceniając uznanie wielu ludzi dla Jedi.

Ciemna strona Mocy zawiera również ciekawą historię o Lei: jest sprzymierzona z Noghrimi, tym samym gatunkiem, który próbował porwać ją i jej nienarodzone bliźniaki w Dziedzicu Imperium. Leia podróżuje z Chewbaccą i C-3PO na Honoghr, zdewastowany świat Noghri, którzy według mnie są genialnym dodatkiem do uniwersum Gwiezdnych wojen - prawdziwym obcym gatunkiem, z którym Leia stara się nawiązać kontakt i nagle jest w stanie go zbudować.

Trylogia Thrawna jest moim zdaniem wisienką na torcie Rozszerzonego Wszechświata - najlepszym z najlepszych! Dlatego mogę ci tylko polecić Ciemną stronę Mocy! Zahn łączy akcję, politykę, rozwój postaci i intrygujące wątki w świeżą, czytelną historię. Jednak z powodu trylogii prequelii wkradły się pewne błędy w ciągłości, które mogłyby przeszkadzać czytelnikom Gwiezdnych wojen. Na przykład stwierdzono, że wojny klonów miały miejsce już w roku 35 BBY. Jednak te zaczęły się dopiero 22 BBY. Musimy jednak być w stanie to zignorować, ponieważ ani Timothy Zahn, ani George Lucas nie znali wtedy daty rozpoczęcia wojen klonów. Zwłaszcza, że powieść nie jest już kanoniczna. Powieść Ciemna strona Mocy otrzymuje ode mnie ocenę 9 na 10. Chyba każdy, kto przeczytał tę trylogię, zgadza się ze mną w tej sprawie!

Ogólna ocena: 9/10
Fabuła: 9/10
Postacie: 9/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Uroboros za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.
KONKURS:
Konkurs został zakończony, a zwycięzcy zostali poinformowani mailowo o wygranej.
Przy wsparciu wydawnictwa Uroboros przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym rozdajemy 3x książkę Star Wars Legendy: Ciemna strona Mocy! Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na następujące pytanie:
Jak nazywa się rasa, z którą Leia chciała nawiązać kontakt?

Warunki uczestnictwa:
1. Odpowiedź na pytanie należy wysłać na adres e-mail: swiatstarwars@onet.pl z dopiskiem CIEMNA STRONA MOCY.
2. Nagrody zostaną rozlosowane wśród wszystkich zgłoszeń.
3. W konkursie można wziąć udział tylko jeden raz!
4. Data zakończenia konkursu to niedziela, 25 sierpnia 2019, godzina 23:59.
5. Zwycięzcy zostaną poinformowani o wygranej mailowo, najpóźniej do 28 sierpnia 2019 roku, wtedy także zostaną poproszeni o adres, na który wyślemy nagrodę.
6. Wszystkie zebrane dane służą wyłącznie do dystrybucji nagród i zostaną usunięte po zakończeniu konkursu i wysłaniu nagród.
7. Nie ma możliwości wymiany nagrody na ekwiwalent pieniężny!

I na koniec: Powodzenia! Niech Moc będzie z Wami!

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars Legendy: Ciemna strona Mocy
Tytuł oryginalny: Star Wars Legends: Dark Force Rising
Autor: Timothy Zahn
Tłumaczenie: Anna Hikiert-Bereza
Wydawnictwo: Uroboros
Data premiery: 3 kwietnia 2019
Liczba stron: 560
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 44,99 PLN

Gdzie kupić:

1 komentarz:

  1. Jak to "wyobrażać sobie, że to kontynuacja"? Jest kontynuacja i już!!! ;)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger