Jest to jedna z pierwszych historii powstałych po zakupie marki przez Disneya. Została także wydana w ramach cyklu Journey to Star Wars: The Force Awakens. Nie jest to jednak coś, czym można się specjalnie zachwycić.
Bohaterką jest Bazine Netal, która pojawiła się na parę sekund w filmie, a poważniejszą rolę odgrywa w ramach cyklu Flight of the Falcon. Tutaj dostaje zlecenie od nieznanego jej osobnika, polegające na przejęciu skrzynki z bronią. Niby nic, ale po drodze zachodzą - jak to zwykle bywa - nieprzewidziane okoliczności. Samo opowiadanie jest króciutkie, raptem lekko ponad 50 stron, więc da się je połknąć w jedno popołudnie, ale czasu na rozwinięcie czegokolwiek tutaj nie ma - od razu wpadamy w nurt akcji (przez co cierpią na tym postacie, z których każda jest do opisania jednym, dwoma słowami).
Jednak już w połowie można się zorientować, co się stanie i do czego to wszystko zmierza. Jest jeden zwrot akcji, ale jeżeli ktoś czytał chociażby pierwszego Thrawna (RECENZJA), to zaskoczony nie będzie. Nie dowiadujemy się, co to za broń była powodem całego zamieszania, chociaż tu i ówdzie krążą spekulacje, że jest to miecz Anakina.
Dzisiaj może to być ciekawostka, ale w 2015 roku, przed filmem opowiadanie mogło mieć lepszy wydźwięk. Osobiście jednak nie przepadam za tworzeniem książek czy opowiadań o postaciach, które w filmie pojawiają się na kilka sekund i nawet tego nie zobaczymy. Na szybkie posiedzenie jest to jednak historia jak znalazł.
Ogólna ocena: 6/10
Fabuła: 6/10
Opisy: 6/10
Postacie: 6/10
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: The Perfect Weapon (Journey to Star Wars: The Force Awakens)
Autor: Delilah S. Dawson
Wydawnictwo: Del Rey
Data premiery: 24 listopada 2015
Liczba stron: 57
Oprawa: ebook
Cena: 1,99$
Od czasu do czasu można coś przeczytać o jakiejś mało znaczącej postaci.
OdpowiedzUsuń