Wydawnictwo Dorling Kindersley potrzebowało sześciu lat na
opublikowanie nowego kompletnego Słownika ilustrowanego. I mogę od
razu powiedzieć: warto było czekać! Każdy fan może spodziewać
się 352 wypełnionych Gwiezdnymi wojnami stron, które
dostarczają mnóstwa informacji. Po tym, jak Dorling Kindersley
opublikowało przewodnik po Hanie Solo w mniejszym formacie
niż dotychczas oczekiwano, że encyklopedia ponownie pojawi się w
starej, dobrej dużej wersji. Także po kilku filmach (Epizody
VII i VIII, Łotr 1 i Han Solo), oczywiście
oczekiwano znacznie grubszej wersji. Nowy słownik jest więc o 80
większa niż jego poprzednia wersja.
Opis
od wydawcy:
Najbardziej kompletna książka Star Wars™ jako zaktualizowana i ulepszona edycja! Wszystko, co fani muszą wiedzieć o słynnej sadze, znajduje się w tej najlepszej książce Star Wars, zawierającej ponad 250 głównych i pobocznych postaci ze wszystkich filmów i spin-offów. Dodatkowo: pięknie zaprojektowane detale, takie jak szkielet droida C-3PO i wspaniałe 1500 kolorowych zdjęć z archiwów Lucasfilm.
Teraz wszyscy miłośnicy gwiezdnej sagi mogą zaopatrzyć się w zaktualizowaną nowa edycję bestsellerowej książki Star Wars: Słownik ilustrowany! Książka Star Wars zawiera 80 stron więcej niż jej bestsellerowy poprzednik i zachwyca informacjami o wszystkich filmach - od Mrocznego widma do Ostatniego Jedi oraz Star Wars: Łotr 1 i Han Solo: Gwiezdne wojny – historie. Fani mogą śledzić fabułę i spin-offy w wyjątkowy sposób. Dzięki wyjątkowo obszernej książce cała gwiezdna saga z łatwością zmieści się na Twojej półce!
Na
początku oczywiście, jak zawsze, zawartość przewodnika. Tutaj
widać, że słownik jest podzielony na trzy duże grupy: trylogia
prequeli, klasyczna trylogia i trylogia sequeli. Filmy Rogue One
i Solo zostały włączone do klasycznej trylogii, co wydaje
mi się trochę niefortunne. Chociaż fabuła filmów toczy się w
tej samej erze co klasyczna trylogia, to nie są jej częścią. Może
mógłby pojawić się czwarty dział pod tytułem Gwiezdne wojny
– historie.
Każdemu,
komu nie podoba się, że nie wybrano kolejności alfabetycznej,
należy powiedzieć, że na końcu, jak zawsze, znajduje się duży
indeks ze wszystkimi nazwami i terminami, który bardzo ułatwia
wyszukiwanie i znajdowanie określonego terminu. Jednak każdy, kto
szuka nazwisk z The Clone Wars i Star Wars Rebels lub
komiksów, nie zawsze znajdzie to, czego szuka i nie znajdzie wpisu
dla swojej wybranej nazwy. Nie sądzę, że to takie złe, ponieważ
jest to encyklopedia filmowej sagi, a nie całego wszechświata
Gwiezdnych wojen. Ale na kilku stronach można
znaleźć Ezrę Bridgera z serialu Star
Wars Rebels, na których wspomniano jego imię, ale nie można
znaleźć żadnych informacji o nim.
We
wstępie ponownie znajduje się przegląd galaktyki z wynikami
poszczególnych grup i wyliczeniem niektórych planet i krótkim
opisem. Wymieniono tu jednak tylko pięć planet, co uważam wyraźnie
za niewystarczające. Ponieważ autorzy mogliby spokojnie wspomnieć
wszystkie ważne planety ze spin-offów.
Po
krótkim wprowadzeniu do technologii wszechświata Gwiezdnych
wojen zaczyna się niekończąca się powódź
informacji, która czeka na czytelnika.
Chociaż
rozdziały są ułożone chronologicznie, to ich treść już nie
jest. Możesz znaleźć postacie, statki kosmiczne i inne przedmioty,
które nie są uporządkowane według filmów. Na stronie 21 znajduje
się również wpis o walce na miecze świetlne, czego niekoniecznie
się spodziewałem. Sithowie i najwięksi Jedi są
zawsze opisani na dwóch stronach. Obi-Wan Kenobi, Anakin
Skywalker, Luke Skywalker, Leia Organa, Poe
Dameron, Finn, Rey, Chewbacca i inni mają
nawet cztery lub więcej rozrzucone po różnych trylogiach.
I to
jest zaleta książki. Ponieważ jeśli ja szukam Luke'a
Skywalkera, to nie zawsze chcę przerzucać strony raz w przód i
raz w tył, ale mam wszystkie informacje naraz. Dla postaci, które
odgrywają rolę w kilku trylogiach, znajdziesz odpowiednie strony w
odpowiednim dziale. Luke Skywalker jest np. na stronach 145,
156 - 159, 216, 238, 256 - 259 i 284.
Kolejną,
tym razem drobną krytyką, są raczej niewielkie wpisy związane ze
spin-offami. Jyn Erso i inne postacie z Rogue One
otrzymały tylko dwie strony, co, według mnie, jest zdecydowanie za
mało. Jej ojciec, Galen Erso i przywódca partyzantów Saw
Gerrera, są nawet wspomniani tylko w dwóch opisach, ale nie są
nawet przedstawieni jakimkolwiek zdjęciem. To samo dotyczy postaci z
Solo: A Star Wars Story. Dla całego filmu są przeznaczone
tylko dwie strony, co oczywiście nie wystarcza. Ponownie brakuje
niektórych ważnych postaci, takich jak Enfys
Nest i Dryden Vos – o nich nawet nie znajdziecie
informacji w tekście.
Niektóre
postacie, takie jak C-3PO, R2-D2 i Jar Jar Binks,
zostały wydrukowane pionowo na dwóch stronach, więc musisz trzymać
książkę także pionowo. To bardzo dobry pomysł, ale wolałbym
podwójną stronę dla dużych statków kosmicznych. Lub zamiast
podwójnych stron dla Jar Jar Binksa i BB-8 więcej
informacji o Jyn Erso i reszcie.
Można
na próżno szukać pojedynczych stron o pojazdach i statkach
kosmicznych. Są one porozrzucane w całej książce i często
znajdują się przy odpowiednich postaciach. Sokół Millennium
można znaleźć przy Hanie Solo, ale tylko z
kilkoma podstawowymi informacjami. I tak jest ze wszystkimi innymi. Z
jednej strony myślę, że to trochę szkoda, ale z drugiej strony
książka musiałaby być grubsza o kilka stron,. Ale dzięki temu
mielibyśmy np. statki Imperium lub Najwyższego Porządku zebrane na
kilku stronach dla lepszego przeglądu. Musisz więc ciągle szukać
w Indeksie i wyszukiwać to w książce.
Chociaż
znalazłem pewne punkty krytyki, ilustrowana encyklopedia kompletnej
sagi jest książką, którą warto polecić każdemu fanowi.
Bogactwo informacji jest prawie niewyczerpane i przytłaczające.
Jeśli szukasz imion i informacji o niemal każdej postaci z filmów,
znajdziesz je tutaj. Mogę tylko zgadywać, czy każda postać jest
naprawdę uwzględniona, ale zakładam, że tak jest. Każda postać,
która nie została wymieniona z imienia w filmach lub mogła być
widoczna tylko w tle, jest tutaj wymieniona z imienia i opatrzona
niewielką ilością podstawowych informacji. Tylko dla szczątkowych
wpisów związanych ze spin-offami odejmuję jeden punkt w ocenie.
Encyklopedia jest wysokiej jakości i warta każdego grosza ze
względu na 352 strony. A zdjęcia, z kilkoma wyjątkami, takimi
jak Jabba the Hutt, są absolutnie najwyższej klasy. Tak
jak można się spodziewać po Dorling Kindersley. Mogę w
pełni polecić tę książkę i mogę poradzić każdemu, kto
posiada stary już poprzednik lub nawet Słowniki ilustrowane,
aby ją zakupił!
Ogólna
ocena: 9/10
Informacje:
9/10
Zdjęcia: 9/10
Jakość
wydania: 10/10
Dziękuję wydawnictwu
Dorling Kindersley GmbH za dostarczenie egzemplarza do recenzji.
Ein herzliches Dankeschön an
Dorling Kindersley GmbH,
die
ein Rezensionsexemplare zur Verfügung gestellt haben.
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars. Die illustrierte Enzyklopädie der kompletten Saga
Tytuł
polski: Star Wars. Słownik ilustrowany – kompletna Saga
Tytuł
oryginalny: Star Wars. The Complete Visual Dictionary – New Edition
Autor:
James Luceno, David West Reynolds, Ryder Windham, Jason Fry, Pablo
Hidalgo
Tłumaczenie:
Marc Winter (częściowo w oparciu o tłumaczenie: Ralf Schmitz,
Anna-Selina Sander)
Wydawnictwo:
Dorling Kindersley Gmbh
Data
premiery: 19 lutego 2019
Liczba
stron: 352
Oprawa:
twarda
Cena:
29,95€ / 130,30 PLN (wersja niemiecka) / 161,00 PLN (wersja
angielska)
Gdzie
kupić:
BOOKCITY (wersja niemiecka)
BOOKCITY (wersja angielska)
Uwielbiam takie wydawnictwa. :)
OdpowiedzUsuń