Recenzja: Star Wars: Queen's Shadow - Emily Kate Johnston

Pod koniec maja 2019 roku wydawnictwo Panini opublikowało powieść młodzieżową Queen’s Shadow autorki Emily Kate Johnston, która w Niemczech ukazała się pod tytułem Schatten der Königin (Cień księżniczki). Powieść ta została opublikowana na początku marca tego samego roku.
Emily Kate Johnston napisała także powieść Ahsoka, którą również zrecenzowałem dla Was tutaj>>. Tak więc nie wkracza całkowicie na nowe terytorium i pozostaje w swoim znajomym środowisku, a wraz z Queen’s Shadow dostarcza kolejną powieść, która daje głębię kobiecej postaci we wszechświecie Gwiezdnych wojen. Wyjaśnię poniżej, czy udało się jej to zrobić.

Panini jak zwykle opublikowało powieść dla młodzieży w miękkiej okładce ze skrzydełkami, którą zdobi okładka autorstwa Tary’ego Phillipsa. 320 stron zostało przetłumaczonych przez duet tłumaczy Andreasa Kasprzaka i Tobiasza Toneguzzo.

Opis dostarczony przez wydawcę:
Kiedy Padmé Naberrie, królowa Amidala z Naboo, rezygnuje, jej następca prosi ją, aby reprezentowała interesy Naboo w Senacie Galaktycznym. Padmé waha się, ponieważ nie jest pewna, czy uda jej się dobrze wykonać rolę, do której została wyznaczona. Ale po prostu nie może odrzucić prośby o służenie swojemu ludowi. Wraz ze swoimi najbardziej lojalnymi sługami Padmé musi teraz dowiedzieć się, jak pokonywać zdradliwe wody polityki, a jednocześnie wykreować nową tożsamość poza cieniem królowej.

Fabuła powieści Queen's Shadow rozgrywa się po filmie Star Wars: Epizod I: Mroczne widmo i pokazuje początek rozwoju królowej Naboo, królowej Amidali, jako senatorki w Senacie Galaktycznym. Jak wiadomo, między Epizodem I a Epizodem II upływa dziesięć lat, a my widzowie widzimy młodą królową w pierwszym epizodzie i doświadczoną senatorkę w drugim. Emily Kate Johnston w tej powieści bada dokładnie ten rozwój i skupia się całkowicie na bohaterce. Powieść ma bardzo rygorystyczną strukturę i reprezentuje pierwszy rok Padmé w Senacie.

Po przemówieniu jako Królowa Naboo w Senacie, w wyniku którego senator Palpatine został nowym kanclerzem Republiki z jej rodzimej planety, Padmé ma - co zrozumiałe - trudności z rozpoczęciem pracy w Senacie. Musi się zmieniać i dostosowywać, aby nie pozostawać w tyle i być odizolowaną oraz aby umocnić demokrację, w którą wierzy i którą reprezentuje.

Ale w powieści nie chodzi tylko o tytułowy Cień, który rzuca teraz jej dawna pozycja Królowej Naboo na nowe stanowisko senatora. Tytuł należy również rozumieć dosłownie i nawiązuje do sukienki królowej Naboo, która towarzyszy jej wszędzie w jej cieniu. W Epizodzie I - Mroczne widmo widzimy, jak te pokojówki są wykorzystywane nie tylko jako służące, ale także, że stanowią one aspekt bezpieczeństwa, który umożliwił królowej ucieczkę z rodzinnej planety po pomoc Senatu Republiki Galaktycznej. W powieści szczegółowo przedstawiono również rozwój i dostosowanie do nowych okoliczności tych dworek. Wspomniano także o ich przyszłych planach, gdy tylko zakończy się kadencja Amidali, ale także o ich osobistych relacjach ze sobą.

W tym miejscu muszę również wspomnieć o wartości dodanej, jaką ta powieść stanowi dla prequelowej trylogii. Epizod II: Atak klonów zaczyna się od ataku bombowego na Padmé, ale role zostały zmienione, tak że to nie Padmé ginie, ale Cordé, jedna z jej pokojówek. Sam film nie jest w stanie wywołać emocjonalnego wpływu w tak krótkim czasie, nawet krótkie kondolencje Yody w biurze kanclerza, ale teraz, gdy dzięki powieści lepiej poznaliśmy postać Cordé, ta chwila ma więcej głębi i wywołuje większe emocje.

Powieść nie tylko rozszerza osobiste relacje między różnymi postaciami, ale także pogłębia kulturę Naboo. W ten sposób autor dotyka systemu wyborczego Naboo i umieszcza różne urzędy polityczne względem siebie. Ponadto udaje jej się dać motywację każdej postaci.

To ważne, w końcu nie widzimy żadnej prawdziwej sceny akcji w całej książce. Nie ma też wielkiego finału ani nieprzewidywalnych zwrotów akcji, które rozluźnią raczej suchą atmosferę polityki. Utrudniało mi to czasem „pozostawanie przy piłce”, ponieważ dzieje się stosunkowo niewiele, a duża część książki składa się z dialogu i monologu. Najważniejsze są zatem miejsca, w których na przykład pojawiają się postacie takie jak Clovis z The Clone Wars lub kiedy Padmé odwiedza planetę, na której później dorośnie jej córka. Jednocześnie w tle pojawiają się już napięcia, co prawdopodobnie doprowadzi do powstania i późniejszej secesji Konfederacji Systemów Niezależnych.

Naprawdę podobała mi się powieść Queen's Shadow, ponieważ lubię politykę. Bardzo interesująca tematycznie i moim zdaniem Emily Kate Johnston doskonale zrealizowała ten pomysł. Brak akcji i emocji nadrabia głębią wszystkich postaci i wartością dodaną, jaką powieść przedstawia, jak wyżej wspomniałem. Cieszy mnie fakt, że autorka pisze już Queen’s Peril, powieść będącą prequelem do Queen’s Shadow.

Ogólna ocena: 9/10
Fabuła: 8/10
Postacie: 9/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Cień księżniczki
Tytuł niemiecki: Star Wars: Schatten der Königin
Tytuł oryginalny: Star Wars: Queen’s Shadow
Autor: Emily Kate Johnston
Tłumaczenie: Andreas Kasprzak, Tobias Toneguzzo
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 28 maja 2019
Liczba stron: 320
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 15 € / 65,30 PLN (wersja niemiecka) / 76,10 PLN (wersja angielska)

Gdzie kupić:
BOOKCITY (wersja niemiecka)
BOOKCITY (wersja angielska)

1 komentarz:

  1. Akurat dziś obejrzałam sobie "Mroczne widmo". :) A jutro planuję "Atak klonów". :) A tu recenzja tego, co pomiędzy. Uwielbiam takie zbiegi okoliczności. :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger