Po tym, jak pierwsze dwa tomy serii o Poe Dameronie i
Eskadrze Czarnych spodobały mi się w
miarę, byłem ciekawy tym, jak przygody najlepszego pilota Ruchu
Oporu będą kontynuowane. Właściwa główna
historia składa się z sześciu indywidualnych wydań amerykańskich
z trzyczęściowymi Legend Lost i War Stories, które
zostały połączone, aby stworzyć ogólną historię Tajna baza
i zaczyna się ceremonią żałobną L'ulo. Główna historia
jest nadal pisana przez Charlesa Soule’a, a dołączony
do tomu one shot Poe Dameron Annual 1 został napisany przez
Robbie Thompson.
Opis dostarczony przez wydawnictwo:
Ostatnia misja Eskadry Czarnych dobiega końca, jednak żal po śmierci L'ulo rozprzestrzenia się. Ale odważni wojownicy ledwo mają czas na pochowanie swojego towarzysza broni i przyjaciela, bo kolejna misja już czeka...
Fabuła
komiksu Poe Dameron: Wojenne historie tak naprawdę składa
się z dwóch mniejszych historii: Legendy utraconej i
tytułowych Wojennych historii. W Legendzie utraconej
Eskadra Czarnych opłakuje jeszcze śmierć ich towarzysza
L’ulo. Pozostało im jednak niewiele czasu, ponieważ
Ruchowi Oporu zaczyna brakować paliwa. Poe Dameron,
Snap Wexley, Karé Kun i Jessika Pava udają się
na spotkanie z piratami, którzy mają im sprzedać cenne paliwo. Ale
Najwyższy Porządek pod dowództwem komandor Malarus,
która przejmuje kontrolę nad Agentem Terexem za pomocą
implantu podobnego do tego, który miał Lobot w Imperium
kontratakuje. Okazuje się, że frachtowiec z paliwem został
przekształcony w niebezpieczną bombę zegarową: jeśli tylko
statek zwolni, eksploduje. Czy Poe i jego oddział bezpiecznie
przetransportują paliwo do bazy na D’Qar?
W
Wojennych historiach, jak wspomniałem powyżej, dziennikarka
Suralinda Javos pojawia się na nowo i musiała zapewnić
wystarczająco długie usługi sprzątania na D'Qar w bazie
Ruchu Oporu, aby zyskać zaufanie Lei Organy. Z
tego powodu otrzymuje swoje pierwsze zadanie: ma uzyskać materiał
holo, na którym znajdzie się dowód na okrucieństwo Najwyższego
Porządku, aby móc prowadzić propagandę na rzecz Ruchu
Oporu. Przy tym zadaniu towarzyszą jej Karé i
Jess. Ale dziennikarz i kobiety nie zgadzają się w jednej
sprawie: co jest ważniejsze: interweniować za wszelką cenę i
ratować życie pojmanych czy uchwycić dobry materiał propagandowy?
W tym samym czasie Poe i Snap szukają zdrajcy Oddy
Muva, któremu przypisują śmierć L'ulo. Ale Najwyższy
Porządek jest tuż za nimi, ponieważ Oddy także ich
zdradził. Po której stronie naprawdę stoi Abednedo?
Muszę
powiedzieć, że Poe Dameron Vol. 3: Wojenne
historie bardzo mnie zaskoczył. Czytałem zeszyt #7 już jakiś
czas temu i naprawdę spodobała mi się historia o Suralindie
Javos, ale byłem zaskoczony, że postać zniknęła na kilka
zeszytów. Tym bardziej cieszyłem się, że moja ulubiona historia z
serii komiksowej Poe Dameron otrzymała swoją kontynuację.
Suralinda jest po prostu niesamowicie ekscytującą
osobowością, która wiele wnosi do świata Gwiezdnych wojen
dzięki jej dziennikarskiemu spojrzeniu na świat. Przynajmniej nie
pamiętam, żebym czytał książkę lub komiks Star Wars z
dziennikarzem lub dziennikarką w tak znaczącej roli. Ponadto sam
temat propagandy i potęgi zdjęć i grafik uważam za niezwykle
interesujący, dlatego też jestem wielkim fanem książki Star
Wars: Propaganda>>. Fakt, że nawet komiks podejmuje
tak wielowarstwowy temat polityczny, zamiast skupiać się wyłącznie
na akcjach, nie jest oczywisty. Jest to duży plus.
Nie
tylko Suralinda, ale także inne postacie są bardzo dobrze
napisane i pojawiają się jako prawdziwe indywidualności. Nie
walczą jako piloci lub żołnierze Ruchu Oporu lub
Najwyższego Porządku, których można łatwo uśmiercić i
zastąpić nowymi postaciami, ale także mają wszystkie swoje
osobiste historie, obawy lub problemy. Na przykład możemy poznać
dzieciństwo Jessiki Pavy. Nawet scena początkowa z
nabożeństwem żałobnym po śmierci L'ulo jest niezwykle
silna, emocjonująca i natychmiast sprawia, że czytelnik jest
wstanie przeżywać żałobę i smutek wraz z wojownikami Ruchu
Oporu. To, że ta scena jest tak dobitna i imponująca,
prawdopodobnie wynika również z faktu, że Charles Soule
napisał ją pod wpływem śmierci Carrie Fisher, aby także
oddać jej hołd. Myślę, że warto pochwalić komiks za to, że
zawsze potrzebuje czasu na wolniejsze, bardziej przemyślane i
skupione na postaciach sceny. W ten sposób komiks wzruszył mnie, co
nie udało się zbyt wielu komiksom, ponieważ większość z nich
jest dla mnie zbyt powierzchowna.
Nie
rozumiem jednak, dlaczego ten komiks (przynajmniej w USA) nie został
sprzedany jako część programu Journey to Star
Wars: The Last Jedi. Dlaczego tak myślę?
Ponieważ ten tom zawiera więcej istotnych informacji dla Ostatniego
niż w niektórych publikacjach wydanych w ramach Journey
(na przykład Phasma lub The Legends of Luke
Skywalker). Tutaj na przykład poruszany jest
problem paliwa, które odgrywa ważną rolę w filmie, a także fakt,
że Ruchowi Oporu zaczyna brakować zwolenników. W tym sensie
warto byłoby przeczytać komiks przed Ostatnim Jedi, ponieważ
lepiej wykonuje tematyczne przygotowanie do filmu.
Jeśli
chodzi o rysunki, to muszę powiedzieć, że nie lubię stylu
rysunków Angela Unzueta w takim stopniu, w
jakim podobają mi się rysunki Phila Noto, którego rysunki
zawsze wyglądają świetnie. W niektórych miejscach Poe Dameron
nie jest tak dobrze namalowany – to także Phil Noto robi to
lepiej. Niemniej jednak rysunki są dobre i nigdy nie odbierałem ich
negatywnie. Coś dziwnego widzę tylko na skórze twarzy Suralindy,
która wygląda, jakby składała się z różnych części
układanki. Wąskie linie, które nie wyglądają jak prawdziwe
zmarszczki, przebiegają przez jej całą twarz. Dla mnie wygląda
ciut nierealistycznie, nawet jeśli chodzi o obcą rasę. Z pewnością
Suralinda wyglądałaby wystarczająco egzotycznie bez tych
dziwnych linii na jej twarzy. Bardzo podobała mi się starsza Leia,
zwłaszcza jej zmartwiona mina.
Podsumowując,
jestem bardzo pozytywnie zaskoczony komiksem Poe Dameron: Wojenne
historie, przede wszystkim ze względu na ekscytujące tematy,
ciekawe postacie - zwłaszcza Suralindę Javos -
i ekscytującą fabułę.
Poe
Dameron Annual 1:
Nie ma znaczenia, kiedy przeczytamy ten one shot, ponieważ nie wnosi
on niczego do głównej fabuły. Dameron i BB-8
przedzierają się przez wiele stron bez żadnej wartości
dodanej. W końcu pilot Ruchu Oporu dowiaduje się, że Terex
wciąż żyje.
Rysunki Nicole Virella nie zbliżają się do poziomu głównego
wątku. Prostsze, mniej szczegółowe, a postacie nie są tak łatwe
do rozpoznania.
Dodatkowy materiał składa się z rozdziału Historia oraz
galerii okładek, która zawiera tylko trzy z sześciu amerykańskich
okładek. Marco Ricompensa po raz kolejny przedstawia w swoim
rozdziale niewiele więcej niż obszerne streszczenie. Ale
przynajmniej dowiadujesz się tutaj, że autor Charles Soule
napisał scenę pogrzebu w rocznicę śmierci Carrie Fisher,
co rzuca inny obraz tej sceny.
Ocena:
7/10
Fabuła:
6/10
Rysunki:
7/10
Jakość
wydania: 10/10
Uwaga!
Kolekcja ukazuje się jedynie w
Niemczech! W Polsce recenzowany komiks
ukazał się w
ramach Star Wars Komiks 5/2018:
Poe Dameron: Wojenne historie.
W
kolejnym tomie znalazła się historia Star
Wars: Zemsta droida.
Recenzje poprzednich tomów Kolekcji:
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars. Kolekcja
Komiksów Marvela, tom 28:
Poe Dameron: Wojenne historie
Tytuł
niemiecki: Star Wars.
Die Marvel Comics-Kollektion, Band 28:
Poe Dameron: Die geheime Basis
Tytuł
oryginalny: Star Wars. Poe
Dameron, vol. 3: Legend Lost
Autor:
Charles Soule, Robbie
Thompson
Rysunki:
Angel
Unzueta, Nicole Virella
Tłumaczenie:
Gero
Lutz
Wydawnictwo:
Panini Verlags GmbH
Data
premiery: 24 maja
2022
Liczba
stron: 160
Oprawa:
twarda
Cena:
15,99
€