Kolejne historie z okresu wojen klonów. Ten okres zaczyna być tak przeładowany opowieściami, że się zastanawiam, kiedy bohaterowie mieli czas je przeżyć. No, ale do rzeczy.
Główna historia dotyczy Anakina i Yody, którzy biorą udział w misji na pewnej planecie, gdzie znajdują kosmitę, który potrafi stawać się niewidzialny (notabene to stary znajomy Yody). Umiejętności typa mogą się bardzo przydać, jednak ten nie jest zainteresowany udziałem w wojnie. No i raczej nie jest sam. O ile pomysł był całkiem niezły, o tyle zakończenie... typowe moralizatorstwo. Można było z tego zrobić coś więcej, zwłaszcza że mniej więcej w połowie historii można się domyśleć, do czego to wszystko zmierza.
Druga historia opowiada o Bariss Offee, która została wysłana przez swoją mistrzynię na misję w celu odzyskania świętych ksiąg. Ciężko tutaj mówić o czymkolwiek, bo to standardowy przykład historii, gdzie nie liczy się cel, tylko podróż. A ta podróż... podobnie jak w przypadku Age of Republic z Greviousem>> mamy tutaj żywcem wzięte pułapki z Indiany Jonesa i tym podobne atrakcje. Nie żebym narzekał, ale niedawno mieliśmy to samo w przypadku Greviousa.
Rysowników jest dwóch, przy czym styl rysowania w przypadku Barriss... wygląda jak żywcem wzięty z jakiegoś odcinka Forces of Destiny. U Yody i Anakina widać przynajmniej robotę ręczną, a nie komputerową. Dobrze, że jest na czym oko zawiesić (chociaż Yoda z jakiegoś powodu nie bardzo mi pasuje). Grafika jest typowa dla serii Adventures.
Solidny średniak, historie nie wyróżniają się niczym szczególnym, ale też nie psują wrażenia aż tak bardzo. Szkoda tylko, że przynajmniej z historii Yody i Anakina można było zrobić coś więcej.
Ogólna ocena: 6/10
Fabuła: 6/10
Rysunki: 6/10
Postacie: 7/10
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars Adventures #20
Autor: Cavan Scott, George Mann
Rysunki: Derek Cham, Valentina Pito
Wydawnictwo: IDW Publishing
Data premiery: 17 kwietnia 2019
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$