To już sześćdziesiąty zeszyt flagowej serii Marvela. I raczej nie zbliżamy się zanadto do założenia bazy na Hoth, chociaż jakiś progres w tym kierunku jest. Gorzej w przypadku obecnego arcu - założenia przedstawione w obecnym zeszycie wydają się być przyspieszone, a fani oddziału SCAR poczują się wręcz oszukani.
Luke i sierżant Kreel zgodnie z panującym zwyczajem muszą odbyć pojedynek. Jak przystało na rebeliancką szumowinę, Luke nie zamierza grać uczciwie, w czym pomaga mu zarówno Tula, córka wodza oraz sam wódz. Tymczasem reszta ekipy wraz z mieszkańcami wioski postanawia wynieść się z planety. Przede wszystkim - ten zeszyt to seria wyjaśnień, o co chodzi z tą całą wioską, jednak nie są to wyjaśnienia, których fani się spodziewali. Okazuje się, że przywódca tej całej bandy dobrze wiedział o poczynaniach Rebelii i Imperium, a cały pobyt Luke'a i spółki w jego czterech ścianach to był swoisty test. Nie ma wyjaśnień, kim konkretnie jest cały klan i raczej ich nie będzie ze względu na los wodza. Chyba że jego córka coś powie na ten temat, ale patrząc na losy miłosnych zainteresowań Luke'a, marnie widzę jej los. Cała ta sytuacja wydaje się być wprowadzona na siłę, jakby twórcy sobie przypomnieli, że arc się niedługo kończy i trzeba jakoś pozamykać wątki. Co do oddziału SCAR - w moim odczuci stali się Zespołem R z Pokemonów. Pojawiają się, dostają oklep od kogoś, kogo powinni łatwo pokonać i wychodzą na idiotów. Teraz przez dłuższy czas ich nie zobaczymy, może to i dobrze, bo jak znowu mają się pokazać tylko po to, by dostać oklep, to niech lepiej się nie pokazują.
Okładka zeszytu jest piękna. Za to zawartość co najwyżej przeciętna. Panuje noc, fajnie to wygląda, gorzej z postaciami, które po raz kolejny wyglądają jak odrysowane nie wiadomo skąd. Fajnie za to wyglądają miecze świetlne i odpryski blasterów.
Pozostał jeszcze jeden zeszyt z arcu i nie wiem, co tam się będzie działo. I szczerze powiedziawszy, mało mnie to interesuje, bo obecna historia była powolna i mało interesująca tylko po to, by przyspieszyć pod koniec. Następny arc zapowiada się lepiej, ale wciąż trzeba się pomęczyć z obecnym.
Ogólna ocena: 7/10
Fabuła: 6/10
Rysunki: 8/10
Postacie: 7/10
Szczegóły:
Gdzie kupić:
ATOM Comics
Luke i sierżant Kreel zgodnie z panującym zwyczajem muszą odbyć pojedynek. Jak przystało na rebeliancką szumowinę, Luke nie zamierza grać uczciwie, w czym pomaga mu zarówno Tula, córka wodza oraz sam wódz. Tymczasem reszta ekipy wraz z mieszkańcami wioski postanawia wynieść się z planety. Przede wszystkim - ten zeszyt to seria wyjaśnień, o co chodzi z tą całą wioską, jednak nie są to wyjaśnienia, których fani się spodziewali. Okazuje się, że przywódca tej całej bandy dobrze wiedział o poczynaniach Rebelii i Imperium, a cały pobyt Luke'a i spółki w jego czterech ścianach to był swoisty test. Nie ma wyjaśnień, kim konkretnie jest cały klan i raczej ich nie będzie ze względu na los wodza. Chyba że jego córka coś powie na ten temat, ale patrząc na losy miłosnych zainteresowań Luke'a, marnie widzę jej los. Cała ta sytuacja wydaje się być wprowadzona na siłę, jakby twórcy sobie przypomnieli, że arc się niedługo kończy i trzeba jakoś pozamykać wątki. Co do oddziału SCAR - w moim odczuci stali się Zespołem R z Pokemonów. Pojawiają się, dostają oklep od kogoś, kogo powinni łatwo pokonać i wychodzą na idiotów. Teraz przez dłuższy czas ich nie zobaczymy, może to i dobrze, bo jak znowu mają się pokazać tylko po to, by dostać oklep, to niech lepiej się nie pokazują.
Okładka zeszytu jest piękna. Za to zawartość co najwyżej przeciętna. Panuje noc, fajnie to wygląda, gorzej z postaciami, które po raz kolejny wyglądają jak odrysowane nie wiadomo skąd. Fajnie za to wyglądają miecze świetlne i odpryski blasterów.
Pozostał jeszcze jeden zeszyt z arcu i nie wiem, co tam się będzie działo. I szczerze powiedziawszy, mało mnie to interesuje, bo obecna historia była powolna i mało interesująca tylko po to, by przyspieszyć pod koniec. Następny arc zapowiada się lepiej, ale wciąż trzeba się pomęczyć z obecnym.
Ogólna ocena: 7/10
Fabuła: 6/10
Rysunki: 8/10
Postacie: 7/10
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars #60: The Escape, Part V
Autor: Kieron Gillen
Rysunki: Angel Unzueta
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 23 stycznia 2019
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$ / 15,99 PLNOprawa: miękka
Gdzie kupić:
ATOM Comics