Witamy po
raz trzeci w recenzji klasycznych komiksów Marvela, czyli
recenzji trzeciego tomu Klasycznych opowieści w Kolekcji
Komiksy Star Wars od De Agostini. Ten tom zawiera komiksy,
które oryginalnie zostały opublikowane w zeszytach #23-31 oraz Star
Wars Annual #1, które
były publikowane w USA od lutego 1979 roku do listopada 1979 roku.
Autorem dwóch historii z zeszytu Annual #1 jest Chris
Claremont, jedną
o Obi-Wanie napisał
Mary Jo Dufy, zaś pozostałe napisał Archie
Goodwin. O autorach rysunków będziecie mogli przeczytać pod
koniec recenzji. Tłumaczenie na język polski wykonała Marta
Duda-Gryc.
Opis:
Droga na Yavin 4 jest pełna niebezpieczeństw, ale ostatecznie Luke'owi i Lei Organie udaje się dotrzeć do bazy Sojuszu Rebliantów i są gotowi, by pomóc przetrwać oblężenie układu prowadzone przez siły Imperium. Jednak nowa misja może mieć zbyt wysoką cenę: życie Skywalkera. Kiedy młody Luke znika, Leia musi stanąć przed dylematem: zostać na Yavinie jako symbol rebelii czy wrócić w przestrzeń kosmiczną, aby walczyć za Luke'a i Hana Solo, którego stracili z oczu podczas ostatniego spotkania z Lordem Vaderem. W tym tomie dowiemy się, czy słynnemu oddziałowi rebeliantów uda się znów połączyć...
Podobnie
jak w poprzednich częściach akcja toczy się w roku 0 ABY, a nasi
przyjaciele znajdują się na stacji Koło. Pierwszy komiks
stanowi dokończenie głównej fabuły poprzedniego tomu. Han Solo
przeżył, co na dzień dzisiejszy nie jest zaskoczeniem, jednak w
czasach, gdy komiks miał premierę nie było jasne, czy Han Solo
pojawi się w kolejnej części, więc wątek zastrzelenia Solo
przez jego najlepszego przyjaciela Chewbackę można byłoby
uznać za dość interesujący i zaskakujący. Ale teraz... po prawie
40 latach? Nie boimy się już o życie łajdaka, bo wiemy, że i tak
przeżyje, nawet pomimo tego, że ten komiks należy już do Legend.
Kolejny
komiks, którego początek i koniec dzieje się po ucieczce z Koła,
fabularnie cofa się do czasów wojen klonów i opowiada o jednej z
przygód Obi-Wana Kenobiego. Co ciekawe, Obi-Wan w
przeszłości nie miał rudych włosów, lecz czarne! Krótka i
przyjemna opowiastka, w której Kenobi pokazuje, jak wielką
Moc ma w sobie.
W tym
tomie, w jednej z historii, powraca również uwielbiany przez fanów
Jabba the Hutt, który w starych Marvelach nie wygląda
jak Jabba, tylko jak zupełnie inna postać. Nie jest tak szorstki i
bezlitosny jak powinien być, co więcej Han Solo musi go
uratować!
W
kolejnych komiksach na dłuższą chwilę pojawia się Darth
Vader, który, podobnie jak w Nowym Kanonie, próbuje się
dowiedzieć, jak nazywa się pilot, który zniszczył Gwiazdę
Śmierci. Jednak Mroczny Lord napotyka na swojej drodze
byłego imperialnego, obecnie łowcę nagród (a dokładniej droidów)
o imieniu Valance, który również poszukuje Luke'a ze
względu na.... jego miłość do droidów, których łowca
nienawidzi, bo sam w wyniku ataku rebeliantów został cyborgiem.
Trochę dziwi mnie wprowadzenie wątku łowcy, który chce zniszczyć
droidy Skywalkera i jego samego, za to, że jest do nich
przywiązany i traktuje ich jak przyjaciół..
W jednym
z komiksów Leia udaje się na tajną misję, jest chyba jedna
z ciekawszych historii w tym tomie, szkoda tylko, że nie stanowiła
głównej osi fabularnej kilku numerów. W dwóch historiach, które
składają się na Rocznik, najpierw spotykamy Luke'a i
Leię, którzy znajdują się na bazarze i trafiają w sam
środek dość ciekawego show, o którym Leia dyskutuje z
Lukiem. Jednak są poszukiwani przez Imperium, ktoś
ich rozpoznaje i muszą uciekać, spotykają Hana i Chewbackę,
których rozpoznaje dawny wróg. Dość przyjemna opowiastka, gdyby
nie postacie podobne do.. ptaków, orłów.. jeszcze są koloru
niebieskiego.. bardzo mi to przeszkadzało podczas lektury.
Jeśli
chodzi o rysunki, to Luke i Han wreszcie zaczęli
przypominać swoje filmowe pierwowzory, Chewie dalej wygląda jak
przerośnięty orangutan. Za to podoba mi się ładnie narysowana
księżniczka Leia. W dalszym ciągu bawi mnie wygląd Jabby
i nie mogłem się powstrzymać od śmiechu widząc kadry z jego
twarzą. O czerwonożółtych mieczach świetlnych nie będę się
wypowiadać i chce zapomnieć o tym jak najszybciej... Kolory użyte
w komiksach nie męczą oczu, a nawet czasami potrafią przyciągnąć
uwagę.
Ogólnie
sama fabuła nie była tak dobra jak w tomie 2, jednak nadal jest to
fabuła dobra, a momentami wciągająca. Myślę, że warto zapoznać
się z tymi historiami, choćby ze względu na fakt, że dzięki temu
poznamy podejście twórców do komików Star Wars na
przełomie lat 70. i 80.
Ogólna
ocena: 6/10
Fabuła:
5/10
Rysunki:
5/10
Jakość
wydania 9/10
Ze spraw
technicznych i informacyjnych: za scenariusz jedenastu historii
zwartych w tomie odpowiadają Archie Goodwin,
Mary Jo Dufy i
Chris Claremont, a rysunki stworzyli: Camine Infantino, Bob
Wiacek, Gene Day Mike Vosburg oraz
Steve Leialoha.
Tłumaczeniem na język polski zajęła się Marta Duda-Gryc,
zaś konsultacją merytoryczną Jacek Drewnowski.
W tomie
trzecim znajdują się komiksy wydane oryginalnie przez Marvel
w zeszytach 23-31 i Star Wars Annual #1: Ucieczka w furię,
Cichy dryf, Oblężenie Yavina, Straceńcza misja, Powrót Łowcy, Co
słychać u Jabby?, Mroczne spotkanie, Misja księżniczki, Długie
polowanie, Pojedynek orłów oraz
Powrót na Tatooine.
Dziękuję wydawnictwu De Agostini za przekazanie egzemplarza
recenzenckiego.
Premiera
kolejnego tomu, Klasyczne opowieści 4, już 14 lutego!
Recenzje
poprzednich tomów:
Szczegóły:
Tytuł:
Kolekcja Komiksy Star Wars™ (tom 3): Klasyczne opowieści #3
Autorzy:
Archie Goodwin, Chris Claremont, Mary
Jo Dufy
Rysunki:
Camine Infantino, Bob Wiacek, Gene
Day Mike Vosburg, Steve
Leialoha
Tłumaczenie:
Marta Duda-Gryc
Konsultacja
merytoryczna: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo:
De Agostini Polska
Data
premiery: 31 stycznia 2018
Liczba
stron: 192
Oprawa:
twarda
Cena:
39,99 PLN
Gdzie
kupić:
Chcesz być na bieżąco? Polub Świat Star Wars na Facebooku!
LINK: ŚWIAT STAR WARS |
Wszelkie pytania czy wątpliwości proszę kierować na adres e-mail swiatstarwars@onet.pl
Niech Moc będzie z Tobą!