20 ponadczasowych cytatów z filmu Star Wars: Mroczne widmo

20 ponadczasowych cytatów z filmu Star Wars: Mroczne widmo

W zeszłym roku świętowaliśmy dwudziestolecie premiery Mrocznego widma, czyli pierwszej części trylogii prequeli. Przedstawiamy Wam zatem 20 ponadczasowych cytatów z tego epizodu.

Zebraliśmy kilka ulubionych cytatów z filmu, których używamy do dziś. Niektóre zawierają mądrość niezrównanego Qui-Gon Jinna, inne mrugają do oryginalnej trylogii, a inne są po prostu zabawne.

Oto nasze typy dla 20 wyjątkowych cytatów z Mrocznego widma.

1. - Ale mistrz Yoda powiedział, że powinienem pamiętać o przyszłości.
- Nie kosztem chwili. 
Obi-Wan Kenobi i Qui-Gon Jinn
Spokojne nauki Qui-Gona nie służą tylko do negocjacji handlowych. Jego wyjaśnienie bycia uważnym jest przydatne dla każdego, kto czuje się zdenerwowany lub zaniepokojony tym, co przyniesie przyszłość, nie tylko dla jego młodego padawana.

2. - Mój Panie, czy to jest zgodne z prawem?
- Sprawię, że będzie legalne. 
Nute Gunray i Darth Sidious
Ten pojawiający się na początku filmu cytat Dartha Sidiousa pozwala nam dokładnie stwierdzić, kim jest, bez konieczności mówienia, kim jest. Niekończące się intrygi i bycie zawsze o krok przed innymi - przyznaj, że nie sposób nie podziwiać przebiegłości Palpatine'a, gdy ma ułożony cały plan.

3. Miałeś rację co do jednej rzeczy, Mistrzu. Negocjacje były krótkie. 
Obi-Wan Kenobi
W tym cytacie pojawia się trochę złośliwej strony Obi-Wana. Nie tylko podkreśla jego młodość podczas jego ostatniej misji jako padawan, ale także przypomina o jego poczuciu humoru, które możemy zobaczyć później. „Witam!”

4. Zakłócenie komunikacji może oznaczać tylko jedno. Inwazję. - Sio Bibble
Ten cytat wypowiedziany w sali tronowej królowej jest niczym więcej niż złowieszczym ostrzeżeniem, ale wyróżnia się, ponieważ pojawił się w pierwszych kilku momentach popularnego zwiastuna.

5. Umiejętność mówienia nie czyni cię inteligentnym.
Qui-Gon Jinn
Qui-Gon nie jest do końca pewien, co sądzić o Jar Jar Binksie, kiedy spotyka podekscytowanego Gunganina, a ta zapadająca w pamięć kwestia brzmi trochę lekceważąca (nawet jeśli to fakt).

6. Jak niegrzecznie.... 
Jar Jar Binks
To nie jest tylko cytat, to jedna z ulubionych rzeczy, które ma do powiedzenia Jar Jar! Powtarza to C-3PO w Imperium kontratakuje i przypomina nam, że nieszczęsny Jar Jar też ma uczucia.

7. Zawsze jest większa ryba. 
Qui-Gon Jinn
Podobnie jak wiele wypowiedzi Mistrza Jedi, ten cytat ma tym większe znaczenie, im więcej czasu spędzasz na myśleniu o nim.
 

8. Czy jesteś aniołem?
Anakin Skywalker
Anakin, który niewiele wie o galaktyce poza piaskiem Tatooine, niewinnie zadaje to pytanie swojej przyszłej żonie, gdy się spotykają po raz pierwszy. Jego pierwsze słowa skierowane do Padmé są niemalże nieznośnie słodkie.
 

 9. Myślisz, że jesteś jakimś Jedi, machając ręką w ten sposób?
Watto
Ten tekst prawie zawsze śmieszy! Wyraz twarzy Qui-Gona po tym, jak Watto odprawił go tym komentarzem, jest bezcenny.

10. Mogę cię zapewnić, że nigdy nie zaciągną mnie na żaden z tych strasznych statków kosmicznych. 
C-3PO
Ten żartobliwy żart jest tak ironiczny, że prawie nie możesz oprzeć się jękowi. Podobnie jak Jar Jar, Threepio często znajduje się w samym środku miejsca, w którym nie chce być, ale ostatecznie odgrywa nieocenioną rolę.

11. To takie czarodziejskie, Ani. 
Kitster
Pewien gospodarz The Star Wars Show stwierdził, że to najlepszy tekst z wszystkich Gwiezdnych wojen. Skorzystaj z tego cytatu za każdym razem, gdy chcesz komuś lub czemuś zapłacić za ostateczny komplement.

12. Nie możesz zatrzymać zmiany, tak samo jak nie możesz zatrzymać zachodu słońca. 
Shmi Skywalker
Kolejny świetny cytat z czasów, kiedy zauważasz, że niepokoisz się o przyszłość, a matka Anakina przypomina nam wszystkim, byśmy byli odważni, nawet gdy wszystko ma się zmienić.
 

13. Nie zostałam wybrana po to, by patrzeć, jak mój lud cierpi i umiera, podczas gdy ty omawiasz tę inwazję w komitecie. 
Królowa Amidala
Ten jeden cytat podsumowuje niezachwiane oddanie królowej Amidali dla swojej planety. W obliczu ogromnej biurokracji Republiki po raz pierwszy jest gotowa zrobić wszystko, aby ocalić mieszkańców Naboo, nawet jeśli oznacza to udział w politycznych machinacjach Palpatine'a.
 

14. Strach prowadzi do gniewu. Gniew prowadzi do nienawiści. Nienawiść prowadzi do cierpienia. 
Yoda
Mistrz Yoda podsumowuje ścieżkę Anakina za pomocą proroczego opisu Ciemnej Strony.

15. Twoje skupienie determinuje Twoją rzeczywistość. 
Qui-Gon Jinn
Ten cytat z Qui-Gona może być użyty jako mantra w chwilach, gdy twoje myśli kierują się ku negatywnym rzeczom w twoim życiu.

16. Zabić ich. Wszystkich.
Darth Sidious
Imperator, którego znamy i kochamy. Kolejny cytat z popularnego zwiastuna filmowego, który fajnie jest wypowiedzieć razem z Lordem Sithów.
 

17. Podejmiemy dłuższą drogę. 
Padmé Amidala
Padmé jest niezłomna, by osiągnąć swój cel, jakim jest ocalenie swojego ludu, nawet w obliczu Dartha Maula. To także moment, który zapowiada początek walki na miecze świetlne, pierwszej od wieków.

18. To się nazywa wyścig!
Anakin Skywalker
Ten cytat radosnego młodego pilota może być użyty w prawdziwym życiu, kiedy tylko poczujesz potrzebę dużej prędkości.
 
 
19. I ty, młody Skywalkerze. Będziemy obserwować Twoją karierę z dużym zainteresowaniem. 
Sheev Palpatine
Ten tekst dodaje odrobinę lęku do tego, co ma być radosną i uroczystą sceną. Połączenie tego, co publiczność wie o przyszłości, z tym uśmieszkiem i ręką opadającą na ramię Anakina? Jeden z najbardziej niezapomnianych cytatów z całego filmu.

20. Zawsze jest dwóch. Nie więcej nie mniej. Mistrz i uczeń. 
Yoda
Więcej zapowiedzi! Tym niezapomnianym tekstem Yoda zdradza trochę o Jedi i Sithach i przypomina nam o losie Anakina Skywalkera.

Jeśli minęły lata, odkąd obejrzałeś pełny zwiastun Epizodu I: Mroczne widmo, obejrzyj go ponownie, aby przypomnieć sobie emocje, które odczuwałeś, zanim Gwiezdne wojny wróciły do kin.

Źródło: starwars.com
Tłumaczenie: Lupus

Recenzja: Star Wars Rebels: Ezra's Duel with Danger - Michael Kogge

Recenzja: Star Wars Rebels: Ezra's Duel with Danger - Michael Kogge
18 maja 2015 roku wraz z Ezra lebt gefährlich wydawnictwo Panini dostarczyło na niemiecki rynek trzecią powieść młodzieżową będącą częściowa adaptacją kolejnych odcinków serialu Star Wars Rebelianci. Adaptacja zawiera odcinki Dzień Imperium, Zbieranie Mocy i Ścieżka Jedi. Oprócz odcinka Lot myśliwcem, także odcinki Kadet Ezra i W ciemności także zostały pominięte w adaptacjach. Trochę szkoda, bo odcinek Kadet Ezra wydaje się być interesującym materiałem na młodzieżową adaptację, ponieważ jest ściśle powiązany z serią Servants of the Empire, a odcinek W ciemności zawiera pewne elementy fabularne, które są potrzebne w omawianych odcinkach. W USA książka Ezra’s Duel with Danger została wydana 17 marca 2015 roku przez Disney-Lucasfilm Press. Tłumaczenie zostało wykonane przez Andreasa Kasprzaka, na okładce widać Kanana i Ezrę z wyciągniętymi mieczami świetlnymi i „wybiegającymi” z obrazu. W naszym kraju niestety książka się nie ukazała.
Opis dostarczony przez wydawnictwo:
Kiedy Ezra Bridger spotyka starego przyjaciela ze swojej przeszłości, na jaw wychodzą sekrety jego rodziców, którzy zaginęli kilka lat temu. Czy Ezra może odkryć, co się z nimi stało, pomagając rebeliantom w walce z Imperium? Stawka jest większa niż kiedykolwiek, ponieważ agent Imperium Kallus i przerażający Inkwizytor połączyli siły, aby zdławić bunt. Nie ma wątpliwości, że Ezra i załoga Ducha stoją przed walką swojego życia z tak potężnymi wrogami!

Część 1:
Pierwsze dwie historie zostały zbiorczo nazwane tytułem Dzień Imperium. Na początku spotykamy Ezrę i Kanana, którzy próbują wpłynąć na Loth-kota podczas treningu Jedi, podczas gdy pozostali z załogi wypijają kilka drinków w kantynie. Nie tylko z tego powodu Ezra jest w złym nastroju, ale także dlatego, że jest to 15. Dzień Imperium. Dzień, w którym ogłoszono powstanie Imperium. Po tym, jak niektórzy piloci TIE przeszukali bar w poszukiwaniu Rodianina, a załoga Ducha sabotowała paradę z okazji Święta Imperium, rebelianci spotykają starego znajomego Ezry.

Adaptacja znów jest wyraźnie zauważalna. Chociaż jest fabuła opisywana znacznie lepiej niż w Droidach w tarapatach, a emocje bohaterów są bardzo dobrze pokazane, nie ma absolutnie żadnego budowania świata. Trzeba zobaczyć odcinki, żeby wiedzieć, jak naprawdę wygląda dane miejsce.

Styl pisania jest odpowiedni dla wieku grupy docelowej i nie ma przekleństw ani tym podobnych. Niestety, po niezaadaptowanych odcinkach oczekuje się trochę wiedzy, a postać Fulcrum jest wspomniana, ale nie jest teraz opisana, kim jest. Sama historia prawdopodobnie ma luki, których nie było w serialu.

Pierwsza część otrzymuje ode mnie ocenę 4 na 10.

Część 2:
Odcinek Ścieżka Jedi zachował tutaj swój tytuł, a jego akcja także toczy się na Lothal. Tym razem Ezra ma podejść do właściwego egzaminu Jedi. Zostaje wysłany w podróż, którą powinien sam pokonać, ale zarówno on, jak i Kanan, który mu towarzyszy otrzymują znaczące wsparcie z odległego systemu Dagobah.

Znowu nie mamy tutaj budowania świata, ale na szczęście wszyscy mamy rozkwitającą wyobraźnię - lub widzieliśmy ten odcinek. Dla mnie, według tej książki, akcja toczyła się w starej egipskiej świątyni.

Emocje znów dobrze się układają i tym razem historia również pasuje do ogólnego obrazu. Niestety, niewiele rzeczy jest opisanych, szczególnie pod koniec, kiedy ani kształt przedmiotu, ani kolor nie stają się wyraźne. Tylko tyle, że było to coś bardzo wyjątkowego i niezwykłego. Dobrze, że w razie potrzeby jest też okładka...

Ta część otrzymuje ode mnie także ocenę 4 na 10.

Ci, którzy już dobrze policzyli wiedzą, że ta adaptacja otrzymuje ode mnie ocenę 4 na 10.

Ogólna ocena: 4/10
Fabuła: 3/10
Postacie: 4/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Rebelianci: Ezra żyje niebezpiecznie
Tytuł niemiecki: Star Wars. Rebels: Ezra lebt gefährlich
Tytuł oryginalny: Star Wars. Rebels: Ezra’s Duel with Danger
Autor: Michael Kogge
Tłumaczenie: Andreas Kasprzak
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 18 maja 2015
Liczba stron: 128
Oprawa: miękka
Cena: 5,99 €

Powieść Star Wars. Guardians of the Whills zostanie wydana jako manga

Powieść Star Wars. Guardians of the Whills zostanie wydana jako manga
Moc jest we mnie silna, a Ja jestem silny Mocą - to właśnie Chirrut Îmwe słynie z tej mantry. Moc była bardzo obecna w książce młodzieżowej Star Wars. Guardians of the Whills autorstwa Grega Rucki. Książka, wydana w 2017 roku jako prequel Rogue One, ma teraz zostać zaadaptowana w formie mangi. Adaptacja zadebiutuje w kolejny Dzień Gwiezdnych wojen, czyli 4 maja 2021 roku. Publikację zrealizują autor Jon Tsuei i rysownik Subaru i zostanie wydana przez wydawnictwo VIZ Media. Dzisiaj mamy dla Was okładkę oraz szczegółowy opis.
Historia Guardians of the Whills rozgrywa się przed Łotrem 1 i pokazuje nam, jak Chirrut Îmwe i Baze Malbus zostali zwerbowani przez partyzantów Saw Gerrery. Strażnicy Whills mają nadzieję, że pomoże to ich ojczyźnie Jedha w walce z uciskiem Imperium, ale szybko odkrywają, że metody Sawa są bardziej ryzykowne i moralnie wątpliwe, niż myśleli.

Więcej informacji znajdziesz w poniższym tekście wydawcy, który dla Was przetłumaczyliśmy.
Tytuł: Star Wars. Guardians of the Whills - The Manga
Opis:
Moc jest we mnie silna, a Ja jestem silny Mocą.
- Chirrut Îmwe

Strzegą świątyni Kyber na planecie Jedha: strażnicy Whills. W związku z tym Baze Malbus i Chirrut Îmwe mieli nadzieję zachować pokojową równowagę pomimo rosnącej obecności Imperium w ich świętym mieście Jedha City. Jednak starają się pozostać wierni Mocy, gdy szturmowcy grożą przejęciem kontroli. Kiedy rebeliant imieniem Saw Gerrera pojawia się i oferuje im szansę pomocy, Baze i Chirrut muszą zdecydować, czy są gotowi pójść na kompromis. A może plan Sawa jest zbyt niebezpieczny, by zaryzykować?

Star Wars: Guardians of the Whills pokazuje nam Baze'a i Chirruta, zanim spotkają się z członkami Rebelii, którzy odwrócą losy Imperium w Rogue One: A Star Wars Story. Pisarz Jon Tsuei i rysownik mang Subaru ożywiają historię tego ulubionego przez fanów duetu w nowej mandze opartej na powieści Grega Rucki.
Autor: Jon Tsuei
Rysunki: Subaru 
Liczba stron: 196
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: VIZ Media
Cena: 12,99 USD
Data premiery: 4 maja 2021

Czekacie na tę mangę?

5 powodów za które uwielbiamy Enfys Nest | Star Wars

5 powodów za które uwielbiamy Enfys Nest | Star Wars

Mamy dowody na to, że liderka Jeźdźców Chmur jest najlepsza!

Kocham Hana Solo i Chewbaccę tak samo mocno, ale Enfys Nest jest jedną z najbardziej fascynujących postaci z Solo: A Star Wars Story. Jest nie tylko zaciekłym wojownikiem, będzie też zawzięcie jeździć wokół ciebie na swoim grawi-cyklu. Ta postać jest czymś więcej niż zwykłym antagonistą. Jest dzieckiem, które ma dużo odwagi. Oto pięć powodów, dla których ją kochamy.

1. Jest kimś więcej niż zwykłym piratem.
Enfys Nest to postać, która przez większość filmu jest owiana tajemnicą. Przez chwilę jest niczym więcej jak groźną postacią w masce. Na szczęście tak nie jest. Pod nakryciem głowy jest wojowniczką o wolność zbuntowaną przeciwko Imperium. Dzieciaki, nigdy nie oceniajcie książki po okładce.

2. Posiada mądrość znacznie większą, niż można by sądzić po jej wieku.
W powieści Solo, Enfys spotyka Sawa Gerrerę i Jyn Erso przed wydarzeniami z Łotra 1. Zamiast odprawić Jyn, która w tym czasie jest jeszcze dzieckiem, przywódca Jeźdźców Chmury przekazuje kilka słów mądrości. Mówi Jyn, że jeśli ktokolwiek nie docenia jej z powodu jej młodego wieku, powinna sprawić, by tego pożałował. Nie słodzi, ani nie zakłada, że Jyn nie jest w stanie zrozumieć wagi tych słów.

3. Nie boi się uśmiechać.
Kiedy Han Solo mówi Chewbacce, aby nie zgubił fiolki z coaxium, którą daje im Enfys, uśmiecha się i chichocze. To taki humanizujący ją moment. Chociaż jest zaciekłym wojownikiem i cholernie dobrym kierowcą grawi-cykla i doskonale potrafi pikować, podoba mi się, że nie jest zwykłą stoicką wojowniczką w masce. Jest trójwymiarową osobą. Poza tym Chewbacca jest niesamowity i kochany - kto by się nie uśmiechnął?

4. Inskrypcja na jej hełmie, to tak naprawdę mocny przekaz.
To naprawdę drobny szczegół (mrugnij, a go przegapisz), ale warto na niego zwrócić uwagę. Na hełmie Enfys jest pewien napis. Oto jego tłumaczenie:

Dopóki nie dotrzemy do ostatniej krawędzi, do ostatniego otwarcia, do ostatniej gwiazdy, nie możemy wznosić się wyżej.

Zawierają one nie tylko sedno jej charakteru; reprezentuje również ducha stojącego za Rebelią. Enfys, podobnie jak wszyscy buntownicy, często naraża swoje życie na niebezpieczeństwo, aby inni mogli pewnego dnia żyć w pokoju.

5. Dokonała wyboru, by bohaterką zostać w młodym wieku.
Enfys Nest może być młodą kobietą, ale to nie przeszkadza jej przewodzić Jeźdźcom Chmur ani pracować dla większego dobra. Pomimo tragicznej przeszłości stara się stworzyć lepszą przyszłość dla siebie i innych. Taka jest definicja bohatera.

Źródło: starwars.com
Tłumaczenie: Lupus

Recenzja: Star Wars. Age of Republic: Villains

Recenzja: Star Wars. Age of Republic: Villains
 Po niedawnej recenzji komiksu Star Wars. Age of Republic: Heroes, następnym logicznym krokiem jest oczywiście zrecenzowanie przeciwieństwa tego komiksu, a mianowicie Star Wars. Age of Republic: Villains. Ten tom, opublikowany przez wydawnictwo Panini 23 czerwca 2020 roku, jest ponownie zbiorem one shotów z epoki prequeli, tym razem skupiających się na postaciach ze złej strony. Otrzymujemy więc historię o Darthcie Maulu, Jango Fettcie, hrabim Dooku, generale Grievousie i Asajj Ventress.
Wszystkie historie w tomie zostały napisane przez Jody Houser. Przy czterech z pięciu one-shotów Luke Ross pracował nad ilustracjami. Carlos Gómez był odpowiedzialny jedynie za ilustracje do historii o Asajj Ventress, które pochodzi z komiksu Age of Republic Special.

Opis dostarczony przez wydawnictwo:
ZŁOCZYŃCY ZE STAREJ REPUBLIKI
Nadchodzą złoczyńcy Starej Republiki! Uzyskaj wgląd w mroczne machinacje galaktyki i obserwuj, jak powstają intrygi i rodzą się krwiożercze plany. Darth Maul, żywa broń gniewu, ukrywa się na Coruscant, czekając na atak na Zakon Jedi! Ale przerażający Lord Sithów kwestionuje życzenia swojego mistrza i jego metodycznego planowania.

W międzyczasie hrabia Dooku zaczyna przygotowywać podwaliny pod przebiegły plan Dartha Sidiousa, a barbarzyński generał Grievous również dąży do swoich mrocznych celów.

Reputacja Jango Fetta jako budzącego grozę łowcy nagród w galaktyce wyprzedza go, kiedy dołącza do załogi w pozornie prostej pracy. Wraz z Asajj Ventress zagłębia się w ciemną stronę Mocy!

Darth Maul w historii Popiół (org. Ash):
W pierwszym komiksie z tego tomu towarzyszymy Darthowi Maulowi na niższych poziomach planety Coruscant, gdzie spotyka nieświadomie potężnego przestępcę, dla którego to spotkanie nie kończy się dobrze. Mistrz Maula, Sidious, jest mniej entuzjastycznie nastawiony do nieprzemyślanych brutalnych eskapad swojego ucznia i zamiast tego chce mu pokazać Malachor, co uważa za naprawdę ważne dla Sitha. Maul doświadcza tego w wizji ciemnej strony, w której musi się wykazać.

Komiks wspaniale podkreśla kontrast między niecierpliwym Maulem, który jest zafascynowany bitwą, a Sidiousem, który planuje taktykę długoterminową i pokazuje, jakie mocne strony Maula jako Sith i czego jeszcze musi się nauczyć. Szczególnie podoba mi się wizja, w której niczego nie podejrzewająca rodzina Zabraków pomyliła Maula z Jedi. Tutaj możemy zobaczyć, jaką alternatywną ścieżkę mógłby obrać Maul, gdyby nie wybrał ciemnej strony. Zbyt szczegółowa jak na mój gust, historia o Maulu i przestępcy z podziemnego świata Coruscant, która jest opowiedziana na początku okazuje się całkowicie zbędna, ponieważ druga połowa komiksu nie porusza już tego tematu. Rysunki są dobrze wykonane. Szczególnie złośliwe emocje Maula i Sidiousa pojawiają się na szczegółowo narysowanych twarzach. Częściowo nachylone i zachodzące na siebie ułożenie paneli w scenach bitewnych potęguje wrażenie dynamizmu. Moją jedyną drobną krytyką jest to, że cienie i ciemność są często przedstawiane za pomocą czarnych kropek nałożonych na obraz, które wyglądają jak szorstki wydruk. Osobiście nie bardzo mi się to podoba, ale to z pewnością kwestia gustu.

Jango Fett w historii Lekcja (org. Training):
W tej historii widzimy zespół ojciec-syn, czyli Jango i Boba Fett podczas wspólnej misji. Razem z trzema innymi łowcami nagród mają przywieźć z powrotem córkę zamożnej rodziny Twi'Leków, która uciekła z pułapki zastawionej przez Czarne Słońce. Sama misja jest wykonywana szybko, ale wtedy każdy z łowców nagród próbuje zebrać jak najwięcej nagród. W tej sytuacji młody Boba musi się wykazać i otrzymuje tytułową lekcję.

Chociaż osobiście nie jestem aż tak wielkim fanem Fettów ani samych łowców nagród, naprawdę podobała mi się ta historia, ponieważ koncentruje się tutaj na relacji ojciec-syn. Widać wyraźnie, jak dumny jest Jango ze swojego syna, jak dobrze go trenuje i jak bardzo ufa umiejętnościom Boby i polega na tym, że młody radzi sobie sam. Jednocześnie staje się jasne, że z Jango i Bobą nie można żartować. Wspomnienia z rekrutacji Jango jako dawcy genów dla armii klonów Republiki dopełniają komiks i zapewniają, że wszystkie ważne elementy, które trzeba wiedzieć o dwóch bohaterach, znajdują odzwierciedlenie w tej historii. Rysunki są również bardzo przyjemne dla oka. Podobnie jak w Epizodzie II, rysy twarzy młodego Boby zapewniają właściwą równowagę między słodkim a niebezpiecznym. Podoba mi się też stosunkowo mocna kolorystyka. Fajnie, że historie o przestępcach i łowcach nagród mogą mieć miejsce w dzień, a nie tylko na ciemnych, nocnych ulicach.

Hrabia Dooku w historii Cena (org. The Cost):
W trzecim komiksie historia skupia się na hrabim Dooku, który ma zawrzeć nowe sojusze z przestępczym syndykatem dla swojego mistrza Sidiousa na Sullust. Tam spotyka młodego rycerza Jedi Jak’zina, który jako dziecko widział w świątyni Dooku jako Jedi i nadal darzy go wielkim szacunkiem. Jak’zin jest tam w imieniu Rady Jedi i ma również zbadać Syndykat. Dooku wykorzystuje zaufanie, jakie zyskuje od Jedi i pozwala mu poprowadzić go do stowarzyszenia przestępczego.

Ten komiks jest moim ulubionym w całym tomie Złoczyńcy, ponieważ relacje między Dooku i Jedi po tym, jak nie jest już częścią zakonu, są niezwykle ekscytujące i nie czytałem o nich zbyt wiele. Wszechstronność Dooku jest tu wspaniale przedstawiona: doskonale gra biznesmena, który chce nawiązać nowe kontakty biznesowe, ale równie łatwo wraca do roli mistrza Jedi, o którym mówi się, że jest nadal bardzo związany z Zakonem Jedi i po prostu chce pomóc. Dopiero na końcu pokazuje swoją prawdziwą twarz jako Lorda Sithów. Tym samym komiks w ciekawy sposób wykorzystuje wszystkie strony barwnej osobowości Dooku. Fakt, że Jedi Jak'zin tak naiwnie wpada w oszustwa Dooku, może być zaskakujący, ale jest to zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę, że poznał Dooku jako legendę w okresie dzieciństwa. Również w tym komiksie rysunki są bez wyjątku dobrze wykonane. Kolorystyka, która bardzo dobrze współgra z czerwonymi odcieniami, dobrze pasuje do Dooku jako Sitha. Jedynym aspektem, który mi się nie podoba w komiksie, jest fakt, że Togorian Jak'zin, nie-człowiek, wygląda jak tygrys. Kiedy w komiksach Star Wars pojawiają się tacy kosmici, którzy po prostu wyglądają jak zwierzę z Ziemi, to nie mogę brać tego zbyt poważnie. Więc tutaj wolałbym zobaczyć jeden z wielu innych oryginalnych gatunków obcych, które mają do zaoferowania Gwiezdne wojny, nawet jeśli Luke Ross tchnął wiele indywidualności i życia w rysy twarzy tygrysa. Na każdym panelu widać, że Jak'zin, pomimo swojego drapieżnego wyglądu, jest zbyt naiwnym i miłym istotą w galaktyce.

Generał Grievous w historii Płoń! (org. Burn):
Generał Grievous w tym komiksie poluje i zabija zespół mistrz-uczeń i trafia do starej, opuszczonej świątyni Jedi, z której chce wydobyć jej sekrety. Ale w wizji Mocy cyborg może usłyszeć to, czego nie lubi: że on sam i jego zrozumienie władzy są małe i próżne.

Komiks działa lepiej z rysunkami niż z językiem. Nie ma prawie żadnych dialogów. Obserwujemy głównie walkę Grievousa i zgłębianie sekretów świątyni, podczas gdy jego myśli prezentowane są w pierwszej osobie w poszczególnych ramkach narracyjnych. Grievous cały czas myśli o tym, jaki jest wielki i jakie niepowodzenia są Jedi. Wizja w świątyni zaprzecza tej ocenie, ale ostatecznie Grievous niczego się z niej nie uczy, zamiast tego trzyma się swojego nierozsądnego sposobu myślenia. Jako fabuła komiksu to trochę trochę mało jak na mój gust. Grievous i tak nie jest najciekawszą postacią i zwykle jest przedstawiany tylko jako walczący. Komiks próbuje nadać mu pewną głębię, pokazując generała-cyborga podczas wizji Mocy, częściowo bez jego cybernetycznych ulepszeń, tak jak zwykłego Kaleesha. Niemniej jedyną rzeczą, która utkwiła we mnie w całej historii, jest to, że Grievous jest arogancki i nie do opanowania i pozostaje postacią, która w moich oczach już nic nie może zyskać. Tutaj również należy pozytywnie zaakcentować wykonanie graficzne. Kolorowe ilustracje sprawiają, że planeta Ledeve, na której toczy się ta historia, wygląda jak fantastyczny świat i naprawdę pięknie się na nią patrzy.

Asajj Ventress w historii Siostry (org. Sisters):
W ostatnim komiksie z tomu wracamy na niższe poziomy Coruscant, gdzie Asajj Ventress otrzymuje rozkaz złapania Ahsoki Tano w celu uzyskania nagrody. Jednak słyszy, jak dwie małe dziewczynki są ciągnięte przez porywacza. Przypomina jej się, jak ona sama straciła swoje siostry i postanawia pomóc dziewczynom.

Ponieważ komiks jest krótszy od innych, nie może oczywiście opowiedzieć tak złożonej historii. Historia ocalenia dwóch bezbronnych dziewcząt wciąż wydaje mi się nieco banalna i niezbyt oryginalna. Mimo to, komiks dobrze radzi sobie z rzucaniem światła na dwie strony Asajj Ventress: pozbawioną skrupułów łowczynię nagród i lojalną nocną pielęgniarkę z Dathomiry opłakującą swoje siostry. Niestety nie podobały mi się rysunki Carlosa Gómeza w tym komiksie, które są jaskrawym przeciwieństwem innych komiksów, które zilustrował Luke Ross. Obrazy są tutaj znacznie bardziej niespokojne, z jednej strony „za dużo się dzieje” i nie do końca rozumiem, dlaczego kolory na niższych poziomach Coruscant muszą być tak jasne. Czasami razi to w oczy. Co najgorsze, dwie dziewczyny wyglądają jak z mangi: duże oczy, duże uszy, jasnoróżowe lub jasnoniebieskie włosy i stroje w tych samych kolorach, krótkie spódniczki i złote metalowe mankiety superbohaterów na przedramionach. Cały ten wygląd nie wydaje mi się odpowiedni dla Gwiezdnych wojen. Ogólnie rzecz biorąc, komiks nie jest dla mnie zbyt atrakcyjny.

Podsumowanie:
Podobnie jak poprzedni tom Age of Republic: Heroes, antologia o złoczyńcach z czasów Republiki również potrafi umiejętnie zaprezentować swoich bohaterów. W każdym komiksie staje się jasne, jakie są główne cechy charakteru i konflikty danego bohatera. Dzięki częstej pracy z retrospektywami nad głównymi wydarzeniami z życia bohaterów, czytelnicy naprawdę mają dobry wgląd w myśli i uczucia złoczyńców. Ze względu na niewielką krytykę fabuły i stylu rysowania niektórych komiksów, tomowi przyznaję ocenę 8 na 10, tak jak w poprzednim tomie i zdecydowanie mogę polecić, abyś zafundował sobie ten komiks.

Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 7/10
Rysunki: 8/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Age of Republic: Złoczyńcy
Tytuł niemiecki: Star Wars. Age of Republic: Schurken
Tytuł oryginalny: Star Wars. Age of Republic: Villains
Autor: Jody Houser
Rysunki: Luke Ross, Carlos Gómez
Tłumaczenie: Michael Nagula
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 23 czerwca 2020
Liczba stron: 148
Oprawa: miękka
Cena: 15 / 69,80 PLN (wersja niemiecka)

Gdzie kupić:

W 2. sezonie The Mandalorian powróci Fennec Shand?

W 2. sezonie The Mandalorian powróci Fennec Shand?
Pierwszy sezon The Mandalorian pozostawił wiele pytań oraz niewyjaśnionych spraw. Niektóre wątki nadal kontynuowane są w drugim sezonie, m.in. badania imperialne, do których potrzebny jest „Baby Yoda” czy wątek z Mrocznym Mieczem znajdującym się aktualnie w posiadaniu Moffa Gideona, a należącym niegdyś do Bo-Katan, która pragnie go odzyskać.
Z pewnością każdy z Was pamięta Fennec Shand, płatną morderczynie, która poszukiwana była przez członków gildii. Czarnowłosa postać pojawiła się w piątym odcinku i została pozornie zabita przez początkującego łowcę nagród Toro Calicana. Pod koniec odcinka widziana była tajemnicza postać zbliżająca się do „martwej” Fennec. Wielu spekulowało, że jest to Boba Fett, który jak się okazało jakimś cudem wydostał się z paszczy Sarlacca. Już ten fakt dał nam do myślenia, że być może historia Shad w serialu nie dobiegła jeszcze końca, jednakże biorąc pod uwagę nowe informacje, jej powrót wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobny.

W jedynym z podcastów Rebel Force Radio, gościnnie wystąpił James Arnold Taylor, aktor który podkładał głos Kenobiego w serialach animowanych. Powiedział on, że wraz z Samem Witwerem (aktorem głosowym Dartha Maula) odwiedzili plan zdjęciowy 2. sezonu The Mandalorian w ostatnim tygodniu kręcenia. Aktor wyjawił, że widział scenę z Ming-Na Wen, aktorką wcielająca się w postać Fennec Shand, oraz Giną Carano, grającą Carę Dune.

Już nie raz w uniwersum Star Wars zdarzało nam stać się światkami powrotu postaci, którą dawno uważaliśmy za zmarłą, m.in. Imperatora Palpatine, Ahsoki Tano, Dartha Maula oraz Boby Fetta, więc rzekomy powrót Fennec Shand nie powinien nas dziwić. Bardziej zastanawiający wydaje się jednak jej związek z Carą Dune. Być może kobiety znały się już wcześniej i łączy je jakaś historia z przeszłości. Odpowiedź na to pytanie z pewnością poznamy już niedługo.

Piąty odcinek 2. sezonu The Mandalorian pojawi się już w najbliższy piątek na platformie Disney+. Prawdopodobnie zobaczymy w nim długo oczekiwany przez fanów pierwszy debiut Ahsoki w serialu live-action. Według plotek, pomimo tego, że jej rola w serialu będzie stosunkowo krótka, okazać ma bardzo znacząca dla całej historii.

Saga Gwiezdne wojny: wszystkie zapowiedziane filmy i seriale Star Wars

Saga Gwiezdne wojny: wszystkie zapowiedziane filmy i seriale Star Wars

 Saga Star Wars trwa dalej. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu miesięcy zapowiedzianych zostało całkiem sporo produkcji zarówno serialowych, jak i filmowych. Postanowiliśmy zebrać dla Was wszystkie oficjalne zapowiedziane filmy i seriale.

Star Wars: The Mandalorian:
Po wielkim sukcesie pierwszego sezonu, w tym roku na platformę Disney+ trafił drugi sezon serialu The Mandalorian, który jest kontynuacją historii tytułowego bohatera i Dziecka. Pierwszy odcinek nowego sezonu miał swoją premierę 30 października 2020 roku.

W produkcji jest już trzeci sezon serialu, który według zapowiedzi ma trafić na Disney+ już w 2021 roku.
Star Wars: The Bad Batch:
Kontynuacja Wojen klonów jest już w "blokach startowych". Serial animowany Star Wars: The Bad Batch będzie opowiadać historię tytułowej elitarnej jednostki wadliwych klonów z siódmego sezonu serialu The Clone Wars, a premiera zapowiedziana jest na 2021 rok.

Seria ma opowiedzieć swoją historię w szybko zmieniającej się galaktyce po zakończeniu wojen klonów. Będziesz podejmować odważne misje najemników, próbujących utrzymać się na powierzchni i znaleźć nowy cel w życiu.

Dave Filoni dołączy do Atheny Portillo (Star Wars: The Clone WarsStar Wars Rebels), Brada Rau (Star Wars RebelsStar Wars Resistance) i Jennifer Corbett (Star Wars ResistanceNCIS) jako kierownik produkcji Star Wars: The Bad BatchCarrie Beck (The MandalorianStar Wars Rebels) jest zastępcą kierownika produkcji, a Josh Rimes (Star Wars Resistance) jest producentem.

Niezatytułowany serial o Cassianie Andorze:
Jednej z konferencji Disneya 8 listopada 2018 roku Bob Iger zapowiedział drugi aktorski serial, który zostanie również pokazany na Disney+. Seria ma podążać za przygodami Cassiana Andora z epoki sprzed Rogue OneDiego Luna wystąpi ponownie w roli głównej, a wraz z nim Alan Tudyk jako K-2SO. W obsadzie są również Genevieve O'Reilly jako Mon Mothma i Stellan Skarsgard (Piraci z Karaibów: Na krancu świataCzarnobyl), Denise Gough (Collet) i Kyle Soller (Anna Kaenina). 

Produkcja serialu miała ruszyć pierwotnie w październiku 2019 roku, ale po pewnych trudnościach, które zostały rozwiązane podobnie jak w przypadku Rogue One poprzez wprowadzenie na pokład Tony'ego Gilroya, została przesunięta na czerwiec 2020 roku, by ostatecznie z powodu pandemii COVID-19 ruszyć w listopadzie 2020 roku.

Niezatytułowany serial o Obi-Wanie Kenobim:
Długo musieliśmy czekać na powrót Ewana McGregora i oficjalną zapowiedź, gdy spekulowaliśmy na temat Obi-Wana Kenobiego, najpierw w formie spin-offu z cyklu Gwiezdne wojny - historie, a później w postaci serialu. I to jest oficjalnie potwierdzone  od 24 sierpnia 2019 roku. Na D23 Expo ogłoszono, że aktor powróci w serialu aktorskim, którego tytułu jeszcze nie znamy. Mówiono wówczas, że scenariusze do ośmiu odcinków powinny być już ukończone. Od tego czasu najwyraźniej nastąpiły pewne zmiany i pojawił się nowy autor. Joby Harold (John Wick 3) ma przerobić scenariusze Hosseina Aminiego (The Alienist). Akcja serialu ma toczyć się osiem lat po wydarzeniach z Zemsty Sithów i zostanie wyreżyserowany przez Deborah Chow (Jessica JonesThe Mandalorian), a produkcja ma rozpocząć się w styczniu 2021 roku.

Trylogia Riana Johnsona:
9 listopada 2017 roku Lucasfilm ogłosił, że Rian Johnson, reżyser Star Wars: Ostatni Jedi, stworzy nową trylogię. Johnson wyreżyseruje i napisze scenariusz do pierwszej części. Jeśli chodzi o fabułę, prawie nic nie wiadomo o tej trylogii, ale nie będzie ona częścią Sagi Skywalkerów, ale będzie eksplorować zupełnie nowy zakątek galaktyki z nowymi postaciami. Szefowa Lucasfilm, Kathleen Kennedy, mówiła o możliwości zbadania zupełnie nowego obszaru na osi czasu. Nie ma jeszcze daty kinowej premiery trylogii. Nie wiemy nawet czy owa trylogia powstanie.

Gwiezdne wojny trwają?
W lutym 2013 roku ogłoszono, że obok nowych filmów z Sagi Skywalkerów pojawią się również samodzielne filmy, tzw. Historie. Jak wiadomo, stało się to Rogue One i Solo. Plotka głosi, że w planach był film o Boba Fettcie. Serial o Obi-Wanie był pierwotnie planowany jako spin-off.

Krótko po kinowej premierze Hana Solo: Gwiezdnych wojen - historii i jego kiepskich wynikach finansowych zapowiedziano, że wszystkie filmy z cyklu Historie zostały wstrzymane. Jednak nie było oficjalnego oświadczenia.
Gwiezdne wojny będą kontynuowane tylko w nowych seriach filmowych poza Sagą Skywalkerów. W te serie wlicza trylogia Riana Johnsona, a także trylogia Davida Benioffa i D.B. Weissa, twórców Gry o Tron, która została ogłoszona w lutym 2018 roku. Plotka głosiła, że akcja tej trylogii powinna się toczyć się w epoce Starej Republiki. W październiku 2019 roku ogłoszono jednak, że obaj opuścili projekt, przynajmniej na razie, aby skupić się na swoim projekcie we współpracy z Netflixem. Mogą powrócić do Gwiezdnych wojen w późniejszym czasie.

Obecnie oficjalne zapowiedziane są trzy filmy Star Wars na grudzień 2023, 2025 i 2027 roku, co do których obecnie nie jest jasne, kto je wyreżyseruje W tej chwili najbardziej prawdopodobnym kandydatem byłby Rian Johnson, ale Kevin Feige również ma nakręcić film. Jako reżyser potwierdzony został również Taika Waititi (The MandalorianThor: Ragnarok), który będzie współautorem filmu z Krysty Wilson-Cairns (1917). 

Jedyne, co jest pewne, to to, że Gwiezdne wojny w jakiejś formie będą kontynuowane w kinie i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co nas czeka w przyszłości.

Oprócz projektów kinowych i telewizyjnych, które zostały już zapowiedziane, są oczywiście inne projekty na różnych etapach realizacji. Plotka głosi, że powstaje co najmniej jeden inny serial animowany, o którym w tej chwili nic oficjalnie nie wiadomo. I już krążyły plotki o prawie każdej znanej postaci, która dostała własny serial na Disney+. Jedyną rzeczą, która została w tej chwili ogłoszona, jest to, że Leslye Headland będzie autorka, showrunnerką i producentem wykonawczym serialu Disney+.

Nie przegap żadnych nowości!

Jeśli chcesz być na bieżąco z Gwiezdnymi wojnami, śledź nas na Facebooku>>. Tam znajdziesz wszystkie nowości z naszego ukochanego uniwersum.

4 aktorzy poszukiwani do obsady serialu o Obi-Wanie Kenobim

4 aktorzy poszukiwani do obsady serialu o Obi-Wanie Kenobim
Zdjęcia do serialu o Obi-Wanie podobno rozpocząć mają się już na początku nowego roku. Prócz Ewana McGregora, w serialu podobno zawitać ma więcej aktorów znanych nam już z trylogii prequeli. Z pewnością do najciekawszych należą: Hayden Christensen, który prawdopodobnie pojawi się jako Anakin Skywalker w retrospekcjach z Wojen klonów oraz Tamuera Morrison, który wcieli się w postać Codiego (nie wiadomo jednak, czy on także miałby pojawić się, tak jak Skywalker, w retrospekcjach z Wojen klonów, czy jako szturmowiec w nowo powstałym Imperium).
W serialu natkniemy się także nowe postacie, których nie mieliśmy okazji poznać wcześniej. Niedawno portal The Illuminerdi podzielił się z fanami informacją, iż Lucasfilm poszukuje 4 nowych aktorów, którzy dołączyliby do obsady serialu o Obi-Wanie. Role postaci znanych jako Tia, Harold i Bella podobno nie będą duże, jednak rola czwartej postaci będzie o wiele bardziej znacząca. Riley lub Eve prawdopodobnie okaże się najważniejsza postacią w serialu, zaraz po Kenobim, oczywiście. Do wcielenia się w jej rolę podobno brane są pod uwagę trzy aktorki: Naomi Scott, Thuso Mbedu oraz Anula Navlekar.

Nie wiadomo jednak nic więcej na temat nowych postaci. Lucasfilm widocznie nie chce zbyt szybko zdradzać żadnych detali. Prawdopodobnie premiera serialu o Kenobim będzie miała miejsce w 2022 roku na platformie streamingowej Disney+. Już nie możemy się doczekać.

Disney Gallery: Star Wars. The Mandalorian z drugim sezonem!

Disney Gallery: Star Wars. The Mandalorian z drugim sezonem!

Kilka miesięcy po zakończeniu pierwszego sezonu Mandalorianina ukazał się zakulisowy odcinkowy film dokumentalny o powstawaniu flagowego serialu Disney+, zatytułowany Disney Gallery: The Mandalorian. Na szczęście okazuje się, że fani nie będą musieli czekać równie długo, aby zobaczyć nowy sezon Galerii Disneya.

Portal What’s On Disney Plus ujawniło listę powiązaną z australijską wersją Disney+, wskazującą, że Boże Narodzenie okaże się dobrym dniem dla fanów Mandalorian, mimo że sezon zakończy się tydzień wcześniej. Niestety, wydaje się, że to wszystko, co wiedzą - nie ma jeszcze informacji o tym, ile odcinków będzie miało nowy sezon zakulisowej eksploracji serialu, ani kto będzie zaangażowany w dyskusje przy okrągłym stole. Jest jednak prawdopodobne, że dowiemy się więcej w miarę zbliżania się do premiery. Nie jest też jasne, kiedy po Bożym Narodzeniu pojawią się następne odcinki, ale ogólny schemat wydawania Disney+ wskazuje, że powinniśmy spodziewać się cotygodniowych premier.

Pierwszy sezon rozpoczął się na początku tego roku 4 maja, nieoficjalnego święta dla fanów Gwiezdnych wojen, biorąc pod uwagę oczywistą grę słów „Niech czwarty będzie z wami”. (Upamiętnienie serii w Dzień Życia jest prawdopodobnie zbyt ezoterycznym pomysłem dla mniej zaangażowanych fanów.) Okazało się bowiem, że była to miła niespodzianka, gdy zagłębiliśmy się w to, w jaki sposób unikalna technologia serialu pozwoliła im stworzyć pierwszy aktorski serial telewizyjny w uniwersum Gwiezdnych wojen, razem z wyjątkowymi głosami, które przyczyniły się do stworzenia programu. Wydarzeniem dla fanów są dogłębne wyjaśnienie Dave'a Filoniego dotyczące znaczenia historii Anakina Skywalkera/Dartha Vadera dla narracji serii, co pokazuje, że przyszłość serii jest w najlepszych możliwych rękach .

Mandalorianin jest transmitowany na Disney+ (pierwszy sezon został już zakończony, a drugi właśnie trwa). Trzeci sezon jest obecnie pisany przez Jona Favreau'a i jest w fazie przedprodukcyjnej oraz ma przewidywaną premierę w 2021 roku, podczas gdy aktor Giancarlo Esposito zdradził, że są plany na co najmniej cztery sezony.

Źródło: starwarsnewsnet.com
Tłumaczenie: Lupus
Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger