Dwóch redaktorów starwars.com zastanawia się kto jest najstraszniejszą postacią w Gwiezdnych wojnach.
- Wilhuff Tarkin jest najbardziej przerażającą postacią z Gwiezdnych wojen. - uważa Michael Moreci.
Palpatine, Vader, Snoke, Dooku - w odległej galaktyce nie brakuje zła. Tak naprawdę nie ma będzie złej odpowiedzi na to pytanie, ale tylko jedna osoba może naprawdę twierdzić, że jest najbardziej przerażająca, a tą osobą jest Wilhuff Tarkin.
Pomyślcie o tym. Choć jest całkowicie zły, każdego innego kandydata łączy jedno: ich życie jest zdominowane przez ciemną stronę. W szczególności, gdy mówimy o Vaderze. Jeśli wybrać jedną istotną sprawę, którą pokazały nam filmy z prequeli, to fakt, że Anakin został uwiedziony i zmuszony do zostania nowym uczniem Palpatine'a. Palpatine, mistrz manipulacji, omotał duszę Anakina tak mocno, że prawie nie miał innego wyboru, jak ukłonić się u boku swojego nowego pana. Przez to wszystko Anakin przestał istnieć, a narodził się Vader, niewolnik poddany torturom nie tylko Palpatine'a, ale i samej Ciemnej Strony. Chodzi o to, że wszystkie te postacie - Vader, Dooku, Palaptine - cierpią pod potężnym wpływem, który potęguje ich zło.
Ale nie Tarkin.
Tarkin nie ma czasu na Ciemną Stronę. Jest mniej lub bardziej obojętny na to, co napędza jego odpowiednika Vadera i jego przywódcę Palpatine'a. Tarkin to wojskowy biurokrata, który jest oddany wykonaniu swojej pracy. Tą pracą jest dominacja galaktyczna za pomocą wszelkich niezbędnych środków. Tarkin nie potrzebuje Ciemnej Strony, aby schwytać i zabić rebeliantów oraz kogokolwiek innego, niewinnego lub kogokolwiek, kto stanie mu na drodze. Jego zimny pragmatyzm jest jedyną mocą, nadprzyrodzoną lub taką, której potrzebuje Tarkin, aby służyć mrocznemu planowi Palpatine'a. (Program, który Tarkin w pełni akceptuje.)
Nie zapominajmy też o środkach, za pomocą których ci agenci zła osiągają swoje cele. Jasne, jeśli przekroczysz Imperium, Vader będzie cię ścigał, torturował i prawdopodobnie udusi cię Mocą. Tarkin? Spróbuj zadrzeć z Wielkim Moffem, a on zniszczy całą twoją planetę, dokonując ludobójstwa w mgnieniu oka. Nie dlatego, że czerpie przyjemność ze śmierci i zniszczenia; nie jest sadystą jak Palpatine. Nie, Tarkin właśnie wykonuje swoją pracę. Jeśli wymaga zgaszenia dwóch miliardów istnień, - niech tak będzie.
To mrożąca krew w żyłach prosta matematyka i właśnie dlatego Tarkin jest według mnie najstraszniejszą postacią we wszechświecie Gwiezdnych wojen.
- Nie, ja uważam, że to Imperator Palpatine jest najstraszniejszą postacią z Gwiezdnych wojen. - stwierdza Dan Zehr.
Rozważając, kto jest najstraszniejszą postacią z Gwiezdnych wojen, naprawdę nie ma tutaj żadnej konkurencji jedna osoba: Sheev Palpatine. Były senator z Naboo, a później Najwyższy Kanclerz, który został Imperatorem, jest ostatnią osobą, którą chcesz spotkać w ciemnej uliczce i pierwszą osobą, o której myślisz, zastanawiając się, kto jest najbardziej przerażający w tej mitologii. Nie tylko błyskawice Mocy lub zepsute zęby sprawiają, że Palpatine jest przerażający (chociaż to z pewnością nie szkodzi jego sprawie). Ten przerażający Lord Sithów jest kimś o wiele bardziej przerażającym.
Porozmawiajmy na przykład o powolnym wypalaniu, jakim jest powstanie Imperium i wykorzenienie Zakonu Jedi. W Mrocznym widmie pozornie łagodny senator Palpatine „niechętnie” przejmuje funkcję kanclerza republiki i przez trzynaście lat pomaga tworzyć napięcie w całej galaktyce, które jest katalizatorem tworzenia armii po obu stronach konfliktu. Aby uzyskać paradoks dla filozofii Jedi, jest gotów spowodować niewypowiedziane cierpienia i konflikty w całym wszechświecie, w nadziei, że zniszczy tych, którzy nic nie robią. Robi to tak, by naprawdę nikt tego nie zauważył, aż będzie już za późno. Kiedy weźmiesz pod uwagę, że zasiewa ziarno zdrady i zniszczenia zgodnie ze swoim planem, przebiegle i subtelnie, tuż pod nosem niektórych z najpotężniejszych istot w galaktyce i do tego jeszcze robi to z uśmiechem… to jest to naprawdę przerażające!
Nie wspominając już o tym, że zdeprawował najbardziej obiecującego młodego padawana Jedi, tworząc przerażającego Dartha Vadera i przekonał go, że ludobójstwo jest ścieżką kariery. Jeszcze się go nie boisz? A co powiesz na fakt, że wymieniał tajemnice z Nocnymi Siostrami, aby nauczyć się manipulować Mocą do swoich mrocznych celów, zarządził niszczycielski atak na swoją rodzinną planetę Naboo (na wypadek, gdyby jego Imperium nagle się skończyło) i uczynił Świątynię Jedi swoją kwaterą główną po tym, jak już zlikwidował wszystkich Jedi. Myślałeś pewnie, że to Hoth jest zimne.
Mamy część psychologiczną, ale co z jego umiejętnościami w posługiwaniu się mieczem świetlnym? Jest tylko jeden Sith, który pokonał Yodę w pojedynku, pokonał trzech Jedi naraz, nawet się przy tym nie pocąc, który rzucał Darthem Maulem i Savage Opressem, jakby byli zwykłymi szmacianymi lalkami. Darth Sidious nie jest żartem. Poza tym jest jedyną osobą w galaktyce, której Darth Vader jest podporządkowany, nawet do tego stopnia, że przed nim klęka. Nie ma w sobie krztyny współczucia, empatii ani dobroci, a nawet przeciwstawił ojca synowi. Nie mam żadnych wątpliwości, że to właśnie Imperator Palpatine jest najstraszniejszą postacią w Gwiezdnych wojnach.
A Ty kogo uważasz za najstraszniejsza postać z Gwiezdnych wojen? Daj nam znać w komentarzach.
Chyba jednak Imperator...
OdpowiedzUsuń