FILMY I SERIALE

wtorek, 30 sierpnia 2022

Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 28: Poe Dameron: Wojenne historie - recenzja

Po tym, jak pierwsze dwa tomy serii o Poe Dameronie i Eskadrze Czarnych spodobały mi się w miarę, byłem ciekawy tym, jak przygody najlepszego pilota Ruchu Oporu będą kontynuowane. Właściwa główna historia składa się z sześciu indywidualnych wydań amerykańskich z trzyczęściowymi Legend Lost i War Stories, które zostały połączone, aby stworzyć ogólną historię Tajna baza i zaczyna się ceremonią żałobną L'ulo. Główna historia jest nadal pisana przez Charlesa Soule’a, a dołączony do tomu one shot Poe Dameron Annual 1 został napisany przez Robbie Thompson.
Opis dostarczony przez wydawnictwo:
Ostatnia misja Eskadry Czarnych dobiega końca, jednak żal po śmierci L'ulo rozprzestrzenia się. Ale odważni wojownicy ledwo mają czas na pochowanie swojego towarzysza broni i przyjaciela, bo kolejna misja już czeka...

Fabuła komiksu Poe Dameron: Wojenne historie tak naprawdę składa się z dwóch mniejszych historii: Legendy utraconej i tytułowych Wojennych historii. W Legendzie utraconej Eskadra Czarnych opłakuje jeszcze śmierć ich towarzysza L’ulo. Pozostało im jednak niewiele czasu, ponieważ Ruchowi Oporu zaczyna brakować paliwa. Poe Dameron, Snap Wexley, Karé Kun i Jessika Pava udają się na spotkanie z piratami, którzy mają im sprzedać cenne paliwo. Ale Najwyższy Porządek pod dowództwem komandor Malarus, która przejmuje kontrolę nad Agentem Terexem za pomocą implantu podobnego do tego, który miał Lobot w Imperium kontratakuje. Okazuje się, że frachtowiec z paliwem został przekształcony w niebezpieczną bombę zegarową: jeśli tylko statek zwolni, eksploduje. Czy Poe i jego oddział bezpiecznie przetransportują paliwo do bazy na D’Qar?

W Wojennych historiach, jak wspomniałem powyżej, dziennikarka Suralinda Javos pojawia się na nowo i musiała zapewnić wystarczająco długie usługi sprzątania na D'Qar w bazie Ruchu Oporu, aby zyskać zaufanie Lei Organy. Z tego powodu otrzymuje swoje pierwsze zadanie: ma uzyskać materiał holo, na którym znajdzie się dowód na okrucieństwo Najwyższego Porządku, aby móc prowadzić propagandę na rzecz Ruchu Oporu. Przy tym zadaniu towarzyszą jej Karé i Jess. Ale dziennikarz i kobiety nie zgadzają się w jednej sprawie: co jest ważniejsze: interweniować za wszelką cenę i ratować życie pojmanych czy uchwycić dobry materiał propagandowy? W tym samym czasie Poe i Snap szukają zdrajcy Oddy Muva, któremu przypisują śmierć L'ulo. Ale Najwyższy Porządek jest tuż za nimi, ponieważ Oddy także ich zdradził. Po której stronie naprawdę stoi Abednedo?

Muszę powiedzieć, że Poe Dameron Vol. 3: Wojenne historie bardzo mnie zaskoczył. Czytałem zeszyt #7 już jakiś czas temu i naprawdę spodobała mi się historia o Suralindie Javos, ale byłem zaskoczony, że postać zniknęła na kilka zeszytów. Tym bardziej cieszyłem się, że moja ulubiona historia z serii komiksowej Poe Dameron otrzymała swoją kontynuację. Suralinda jest po prostu niesamowicie ekscytującą osobowością, która wiele wnosi do świata Gwiezdnych wojen dzięki jej dziennikarskiemu spojrzeniu na świat. Przynajmniej nie pamiętam, żebym czytał książkę lub komiks Star Wars z dziennikarzem lub dziennikarką w tak znaczącej roli. Ponadto sam temat propagandy i potęgi zdjęć i grafik uważam za niezwykle interesujący, dlatego też jestem wielkim fanem książki Star Wars: Propaganda>>. Fakt, że nawet komiks podejmuje tak wielowarstwowy temat polityczny, zamiast skupiać się wyłącznie na akcjach, nie jest oczywisty. Jest to duży plus.

Nie tylko Suralinda, ale także inne postacie są bardzo dobrze napisane i pojawiają się jako prawdziwe indywidualności. Nie walczą jako piloci lub żołnierze Ruchu Oporu lub Najwyższego Porządku, których można łatwo uśmiercić i zastąpić nowymi postaciami, ale także mają wszystkie swoje osobiste historie, obawy lub problemy. Na przykład możemy poznać dzieciństwo Jessiki Pavy. Nawet scena początkowa z nabożeństwem żałobnym po śmierci L'ulo jest niezwykle silna, emocjonująca i natychmiast sprawia, że czytelnik jest wstanie przeżywać żałobę i smutek wraz z wojownikami Ruchu Oporu. To, że ta scena jest tak dobitna i imponująca, prawdopodobnie wynika również z faktu, że Charles Soule napisał ją pod wpływem śmierci Carrie Fisher, aby także oddać jej hołd. Myślę, że warto pochwalić komiks za to, że zawsze potrzebuje czasu na wolniejsze, bardziej przemyślane i skupione na postaciach sceny. W ten sposób komiks wzruszył mnie, co nie udało się zbyt wielu komiksom, ponieważ większość z nich jest dla mnie zbyt powierzchowna.

Nie rozumiem jednak, dlaczego ten komiks (przynajmniej w USA) nie został sprzedany jako część programu Journey to Star Wars: The Last Jedi. Dlaczego tak myślę? Ponieważ ten tom zawiera więcej istotnych informacji dla Ostatniego niż w niektórych publikacjach wydanych w ramach Journey (na przykład Phasma lub The Legends of Luke Skywalker). Tutaj na przykład poruszany jest problem paliwa, które odgrywa ważną rolę w filmie, a także fakt, że Ruchowi Oporu zaczyna brakować zwolenników. W tym sensie warto byłoby przeczytać komiks przed Ostatnim Jedi, ponieważ lepiej wykonuje tematyczne przygotowanie do filmu.

Jeśli chodzi o rysunki, to muszę powiedzieć, że nie lubię stylu rysunków Angela Unzueta w takim stopniu, w jakim podobają mi się rysunki Phila Noto, którego rysunki zawsze wyglądają świetnie. W niektórych miejscach Poe Dameron nie jest tak dobrze namalowany – to także Phil Noto robi to lepiej. Niemniej jednak rysunki są dobre i nigdy nie odbierałem ich negatywnie. Coś dziwnego widzę tylko na skórze twarzy Suralindy, która wygląda, jakby składała się z różnych części układanki. Wąskie linie, które nie wyglądają jak prawdziwe zmarszczki, przebiegają przez jej całą twarz. Dla mnie wygląda ciut nierealistycznie, nawet jeśli chodzi o obcą rasę. Z pewnością Suralinda wyglądałaby wystarczająco egzotycznie bez tych dziwnych linii na jej twarzy. Bardzo podobała mi się starsza Leia, zwłaszcza jej zmartwiona mina.

Podsumowując, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony komiksem Poe Dameron: Wojenne historie, przede wszystkim ze względu na ekscytujące tematy, ciekawe postacie - zwłaszcza Suralindę Javos - i ekscytującą fabułę.

Poe Dameron Annual 1:
Nie ma znaczenia, kiedy przeczytamy ten one shot, ponieważ nie wnosi on niczego do głównej fabuły. Dameron i BB-8 przedzierają się przez wiele stron bez żadnej wartości dodanej. W końcu pilot Ruchu Oporu dowiaduje się, że Terex wciąż żyje.

Rysunki Nicole Virella nie zbliżają się do poziomu głównego wątku. Prostsze, mniej szczegółowe, a postacie nie są tak łatwe do rozpoznania.

Dodatkowy materiał składa się z rozdziału Historia oraz galerii okładek, która zawiera tylko trzy z sześciu amerykańskich okładek. Marco Ricompensa po raz kolejny przedstawia w swoim rozdziale niewiele więcej niż obszerne streszczenie. Ale przynajmniej dowiadujesz się tutaj, że autor Charles Soule napisał scenę pogrzebu w rocznicę śmierci Carrie Fisher, co rzuca inny obraz tej sceny.

Ocena: 7/10
Fabuła: 6/10
Rysunki: 7/10
Jakość wydania: 10/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Uwaga! Kolekcja ukazuje się jedynie w Niemczech! W Polsce recenzowany komiks ukazał się w ramach Star Wars Komiks 5/2018: Poe Dameron: Wojenne historie.

W kolejnym tomie znalazła się historia Star Wars: Zemsta droida.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 28: Poe Dameron: Wojenne historie
Tytuł niemiecki: Star Wars. Die Marvel Comics-Kollektion, Band 28: Poe Dameron: Die geheime Basis
Tytuł oryginalny: Star Wars. Poe Dameron, vol. 3: Legend Lost
Autor: Charles Soule, Robbie Thompson
Rysunki: Angel Unzueta, Nicole Virella
Tłumaczenie: Gero Lutz
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 24 maja 2022
Liczba stron: 160
Oprawa: twarda
Cena: 15,99

poniedziałek, 29 sierpnia 2022

Zapowiedź przewodnika Star Wars. Świat Gwiezdnych wojen: Kronika ilustrowana

Żyjemy w świecie, w którym wszyscy w pewnym momencie słyszeli o Gwiezdnych wojnach. Ale jak to się właściwie stało? Redaktorzy Dorling Kindersley prawdopodobnie zastanawiali się nad tym samym i postanowili stworzyć kompletną kronikę historii Gwiezdnych wojen. Ukazało się już kilka nowych wersji tej kroniki, a jej pierwsza wersja ukazała się we wrześniu 2010 roku. Dzięki wydawnictwu Olesiejuk pod koniec października w naszym kraju ukaże się najnowsza wersja. Poniżej tradycyjnie znajdziecie okładkę oraz szczegóły wydania wraz z przykładowymi stronami.
Tytuł: Star Wars. Świat Gwiezdnych wojen: Kronika ilustrowana
Opis:
Książka Star Wars. Świat Gwiezdnych wojen pokazuje powstawanie Gwiezdnej Sagi w układzie chronologicznym na tle współczesnych jej wydarzeń.

„Dawno, dawno temu w odległej Galaktyce..." – witajcie w świecie Star Wars

Album Star Wars Świat Gwiezdnych Wojen to bogato ilustrowana, kompletna gwiezdnowojenna kronika. Znajdziecie tu wszystko o twórcach sagi, produktach, najważniejsze wydarzenia z historii uniwersum Star Wars, anegdoty, cytaty, tysiące fotografii, ilustracji, kadrów z filmów, zdjęcia plakatów, kolekcjonerskich przedmiotów, a także unikalne materiały z archiwum Lucasfilm. Są tutaj wszystkie premiery – kinowe, wideo, DVD, Blu-rey, 3D, serialowe, adaptacje i kontynuacje książkowe, komiksy, gry wideo i komputerowe. To również opowieść o ludziach, bez których potęga Star Wars byłaby niemożliwa.

Gwiezdne Wojny można „jeść, pić, czytać, bawić się nimi, a nawet się w nich kąpać”

Z tej książki dowiecie się o tym, jak wyglądał świat przed Star Wars, o oryginalnej trylogii (1973–1983) i rozrastającym się później uniwersum Gwiezdnych Wojen, o prequelach i sequelach Star Wars, o Wojnach klonów. To prawdziwa kopalnia wiedzy o Star Wars – od inspiracji, które pomogły Lucasowi stworzyć Gwiezdną Sagę, przez szczegółową historię jej powstania, po wszelkie gwiezdnowojenne produkty: T-shirty, biżuteria, piżamy, kapcie, stroje dla psów… Star Wars wywarły wpływ na każdą dziedzinę życia – nawet kulinarną. Czy wiedzieliście, że we Francji powstały czarny burger inspirowany postacią Dartha Vadera?

Książka Star Wars Świat Gwiezdnych Wojen to obowiązkowa pozycja dla każdego fana Star Wars!

Pierwsze wydanie książki „Star Wars Świat Gwiezdnych Wojen. Kronika ilustrowana” po raz pierwszy ukazało się w 2010 r., a 6 lat później zostało uzupełnione o nowe informacje. Najnowsze wydanie zamyka 2021 rok, ale „wszyscy fani mają nadzieję, że życie (i George Lucas oraz jego artystyczni spadkobiercy) dopiszą kolejne rozdziały”.


Autor: Kristin Baver, Pablo Hidalgo
Tłumaczenie: Anna Hikiert-Bereza
Liczba stron: 384
Oprawa: twarda
Wymiary: 250 x 300 mm
Cena: 249,99 PLN
Data premiery: 26 października 2022

Przykładowe strony:

Zamierzacie zakupić ten wspaniały przewodnik?

Zapowiedź powieści Star Wars: Mistrz i uczeń Claudii Gray

Za niecałe dwa miesiące wydawnictwo Olesiejuk opublikuje polskie tłumaczenie powieści Claudii Gray Mistrz i uczeń. W niej Qui-Gon Jinn i jego padawan Obi-Wan Kenobi wyruszają na wspólną, być może, ich ostatnią misję, ponieważ Qui-Gon otrzymał ofertę dołączenia do Rady Jedi. Obi-Wan jest rozczarowany, że nie wydawał się wystarczająco dobry, by być padawanem Qui-Gona, a Qui-Gon ma wątpliwości co do swoich umiejętności jako mistrza. Ale oprócz własnych konfliktów, oboje muszą również opanować trudną misję pełną tajemnic i intryg. Poniżej znajdziecie zapowiedź powieści wraz z okładką.
Tytuł: Star Wars: Mistrz i uczeń
Opis:
Czeka was kolejna pasjonująca przygoda w świecie Star Wars!

Nowa powieść uwielbianej przez fanów Claudii Gray koncentruje się na pierwszych padawańskich latach Kenobiego

Świat Gwiezdnych wojen jest regularnie rozbudowywany na kartach wielu książek i komiksów, jednak od czasów Expanded Universe niewiele dodatków poświęcono relacji Obi-Wana Kenobiego i jego mistrza Qui-Gon Jinna. W swojej nowej powieści Claudia Gray wypełnia tę lukę, koncentrując się na wczesnym okresie ich współpracy, pierwszych padawańskich latach Kenobiego.

Dwaj Jedi zostają wysłani na planetę Pijal, by wesprzeć Raela Averrossa, rycerza, a zarazem lorda protektora młodej władczyni. Wkrótce odbędzie się uroczystość podpisania konstytucji, co ma wprowadzić nowy ustrój polityczny i sprawić, by świat ten zaczął pełnić istotną rolę gospodarczą w tym zakątku galaktyki. Jednak nie wszyscy poddani księżniczki Fanry wydają się być zachwyceni zmianami, czemu dają wyraz w brutalny sposób. Czy Obi-Wanowi i Qui-Gonowi uda się rozwikłać zagadkę i naprawić psujące się między nimi relacje?

Mistrz i uczeń to ciekawa próba przedstawienia postaci i historii Obi-Wana Kenobiego i Qui-Gon Jinna w nieco innym świetle, niż widzimy ją w Mrocznym widmie

Tutaj Jedi nie są kryształowi, bez skazy, poznajemy ich wady, a także pewne słabości i braki. Jak zawsze u Gray, bohaterowie są prawdziwi, z krwi i kości. Czytelnik kibicuje tym, którzy powinni wygrać, choć nie zawsze jest to jednoznaczne...

Książka skupia się nie tylko na wartko toczącej się akcji, ale także na bohaterach, do głównego duetu dołączają kolejne interesujące postaci, m.in. inny dawny padawan Dooku oraz międzygwiezdni podróżnicy, Pax Maripher i Rahara Wick. Długoletni fani uniwersum rozpoznają zapewne Korporację Czerka, a jej przedstawiciele odegrają ważną rolę w opowieści. Czytelnicy poznają również korzenie nietypowego zainteresowania Qui-Gona przepowiedniami (które – jak wiadomo – doprowadzi do zaakceptowania przez zakon Anakina Skywalkera), przy okazji starając się odgadnąć znaczenia przytoczonych proroctw.


O autorce:
Claudia Gray (ur. 1970) jest znaną pisarką fantasy dla młodzieży, najbardziej znaną z książek o Star Wars i przez fanów uważaną za jedną z lepszych współtwórczyń gwiezdnowojennego uniwersum. Sięgnij po książkę i przekonaj się już teraz, dlaczego fani Star Wars kochają autorkę „Mistrza i ucznia”.
Autor: Claudia Gray
Tłumaczenie: Marta Duda-Gryc
Liczba stron: 424
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wymiary: 135x205 mm
Cena: 39,99 PLN
Data premiery: 26 października 2022

Zamierzacie zakupić tę powieść?

sobota, 27 sierpnia 2022

Przewodnik po pierwszej fazie Wielkiej Republiki

Faza I. Wielkiej Republiki dobiega końca - sprawdź co musisz wiedzieć i kto jest kim!

Kilka wieków przed wydarzeniami znanymi z Mrocznego Widma, galaktyka znajduje się w erze szczytowego rozwoju. Wielka Republika to czas, w którym Jedi działający w galaktyce są silniejsi niż kiedykolwiek, wykonując swoje obowiązki strażników pokoju i sprawiedliwości. Czytelnikom przybliżono ten nigdy nie widziany okres historii odległej galaktyki w powieści Światło Jedi, która miała swoją premierę w styczniu 2021 roku, a wraz z nią rozpoczęła się inicjatywa, jakiej jeszcze w świecie Gwiezdnych Wojen nie było. 

Historie z serii Wielka Republika można znaleźć w powieściach, komiksach, mandze, w formie słuchowisk, a także w niesamowitym wirtualnym doświadczeniu od ILMxLAB, które zostały podzielone na trzy fazy:
  • Faza I: Światło Jedi
  • Faza II: Quest of the Jedi* 
  • Faza III: Trials of the Jedi
Faza I kończy się wraz z powieścią młodzieżową zatytułowaną Mission to Disaster [książka nie została jeszcze wydana w Polsce]. Przygotuj się zatem na fascynującą konkluzję tej fazy, poprzez całościowe spojrzenie na obecny status cyklu Wielkiej Republiki.


Uwaga! Jednocześnie ostrzegamy przed potencjalnymi spoilerami dotyczącymi wydarzeń Fazy I Wielkiej Republiki.

Kto jest kim?
Wielka Republika prosperuje pod przywództwem Kanclerz Liny Soh. Rycerze Jedi, zarządzani przez Radę Jedi, są rozproszeni po całej galaktyce w świątyniach, placówkach i wzdłuż granic Zewnętrznych Rubieży.

Pośród Jedi jest trzech mistrzów, a zarazem przyjaciół: Avar Kriss, Stellan Gios i Elzr Mann; Loden Greatstorm (zmarły); Vernestra Rwoh i jej Padawan Imri Camtaros; Mistrz Sskeer i jego była Padawanka Keeve Trennis; Indeera Stokes i jej Padawan Bell Zettifar, Rycerze Terec i Ceret; Mistrzowie Torban Buck, Estala Maru i Porter Engle; Lily Tora-Asi, Cohmac Vitus, Emerick Caphtor i OrbaLin; Padawani Burryaga, Reath Silas, Ram Jomaram, Lula Talisola, Qort i Farzala Tarabal; Poszukiwaczka Jedi Orla Jareni oraz wiekowy mistrz Yoda.

Ważnymi postaciami, nie będącymi Jedi w tej erze, są piloci Affie Hallow, Leox Gyasi  i Sylvestri Yarrow, wynalazczyni Avon Starros, nawigator Geode; posługujące się Mocą Zeen Mrala i Ty Yorrick, zarządzający Latarnią Gwiezdny Blask jak na przykład Joss, czy Pikka Adren i Velko Jahen oraz kontraktorka (dziennikarka) Rhil Dairo.
Zakon Jedi i galaktyka zostają zaatakowani przez silnie zorganizowanych maruderów znanych jako Nihilowie. Przekonani o zagrożeniu ze strony nasilających się działań Jedi w Zewnętrznych Rubieżach, Nihilowie szukają drogi do odzyskania tego, co uważają, za swoje. Do najważniejszych członków należą śmiercionośna Lourna Dee oraz wiecznie knująca Nan. Są dowodzeni przez Marchona Ro, Oko Nihilów, który opracował złowrogi plan wobec nieprzygotowanych Jedi...
Ważne wydarzenia
Kanclerz Lina Soh zajmuje się inicjatywą Wielkich Projektów, by przekonać światy do dołączenia do Republiki i ulepszyć galaktykę, a pośród nich jest budowa zjawiskowej stacji kosmicznej Latarni Gwiezdny Blask. Wówczas zacznie się katastrofa. Statek transportowy, znany jako Szlak Dziedzictwa eksploduje w hiperprzestrzeni, a jego szczątki zagrażają rozbiciem się o planety zamieszkane przez miliony istnień. Jedi i kilka innych dzielnych dusz galaktyki współpracują razem, by uratować niezliczoną ilość żyć. 

Katastrofa Szlaku Dziedzictwa została zaaranżowana przez lidera Nihilów, Marchiona Ro i był to zaledwie początek jego spisku przeciwko Republice zaplanowanym w odwecie za ekspansję w Zewnętrzne Rubieże, a także przeciwko Jedi. Nihilowie i Jedi starli się w Bitwie o Kur po katastrofie i wiele Jedi zginęło w tej walce. 
Tymczasem Jedi uwięzieni na pokładzie antycznej stacji bojowej Amaxine niechcący uwalniają złowrogi, mięsożerny gatunek przypominający rośliny znany jako Drengiry. Podczas gdy Jedi z Latarni Gwiezdny Blask sprawdzają dziwne truchła na opuszczonym statku, ich ścieżki krzyżują się, prowadząc do konfliktu z Drengirami z planety Sedri Minor. Zarządzająca Latarnią Gwiezdny Blask, Avar Kriss, formuje niełatwy sojusz z Huttami, by walczyć z Drengirami, które rozniosły się po setkach światów Zewnętrznych Rubieży. 

Nihilowie kontynuują swoje ataki wymierzone nie tylko wobec Republiki i Zakonowi Jedi, ale także wobec mieszkańców galaktyki. Następnym dużym celem okazał się Festiwal Republiki na Valo. Celem była błyszcząca wizja świetlistej przyszłości kreślonej przez Soh, a Nihilowie byli zdeterminowani by wysłać wszystkim wiadomość. Zaatakowali i niszczyli wszystko na swojej drodze, podczas gdy Jedi, usiłowali uratować tylu ludzi, ilu tylko zdołali. 

By powstrzymać atak, potrzebne było połączenie sił Jedi i floty Togrutańskiej. W następstwie, Jedi dowiedzieli się, że Nihilowie pomogli zasiać Drengiry w Zewnętrznych Rubieżach, by użyć ich jako rozpraszacz uwagi i podzielić Zakon podczas ataku na Valo. 

Konflikt będzie eskalował dopóki Jedi i Nihilowie zmierzą się ze sobą ponownie w Bitwie o Grizal. Tam, Marchion Ro wykona swój najodważniejszy ruch przeciwko Jedi i uwolni horror znany jako Niwelator.
Gdzie zmierzają wszystkie sprawy?
Jedi Keeve Tennis i Mistrz Sskeer wykorzystują na swoją korzyść kolektywne połączenie umysłowe Drengirów, które rzez istoty jest używane do kontrolowania swoich ofiar, by odnaleźć ich świat ojczysty. Tam, Jedi i Huttowie, doprowadzają do uśpienia Wielkiej Protoplastki, istoty kierującej działaniami Drengirów. Pozostające przy życiu Drengiry również zapadają w uśpienie, gdy tylko Wielka Protoplastka zostanie unieszkodliwiona. 

Mistrz Yoda pozostaje zaginionym, po tym jak udał się w sekretną misję. 

Vernestra Rwoh odkrywa swoją rzadką zdolność do doznawania wizji, gdy znajduje się w hiperprzestrzeni, w tym także tę wysłaną przez enigmatyczną Mari San Tekkę.

Nihilowie najwyraźniej znajdują się w odwrocie, podczas gdy Republika nie ustaje w odbijaniu ich ataków. Jedi wierzą, że Lourna Dee jest liderką maruderów i skupiają  na niej całą swoją uwagę. Mistrzyni Avar Kriss nadzoruje misją odnalezienia nieuchwytnej Dee. Keeve Trennis i Terec udają się w przebraniach Nihilów na misję mającą na celu odkrycie, co naprawdę dzieje się w ich szeregach, ale ich plan szybko się sypie. 

Tymczasem, wrażliwa na Moc Zeen Mrlaa kontynuuje poszukiwania swojej byłej przyjaciółki Krix, która dołączyła do Nihilów. Młoda kapitan Syl Yarrow  z przerażeniem odkrywa, że jej matka, Chancey Yarrow, również sprzymierzyła się z Nihilami. Chancey wprowadza w życie swój plan z pomocą Nan. 

Stellan Gios, który niedawno został członkiem Rady Jedi, zleca Emerickowi Caphtorowi zbadanie co stało się podczas Bitwy o Grizal. Śledztwo Caphtora zaprowadzi go na planetę Vrant Tarnum, tę samą na którą lata poszukiwań Niwelatora, doprowadzą Marchiona Ro. 

Ro wciąż jest nienasycony posiadaniem władzy nad nieznaną istotą. Co Nihilowie zamierzają zrobić z taką siłą pod swoim przywództwem?

* Nie tłumaczymy podtytułów dwóch kolejnych Faz ponieważ jeszcze nie wiadomo jakie tytuły będą miały w języku polskim. Możemy się jedynie domyślać, że w II Fazie może chodzić o jakąś wyprawę lub poszukiwania, a w III o Próby. Faza II będzie prequelem w stosunku do wydarzeń Fazy I. [red. ŚSW]

Źródło: starwars.com
Tłumaczenie i przypisy: Lupus

Cal Kestis powróci w książce "Star Wars Jedi: Battle Scars"

Zapowiedziano dwie nowe książki związane ze światem gier komputerowych Star Wars Jedi, w ramach przygotowań do premiery drugiej odsłony zatytułowanej Survivor, której premierę przewiduje się w przyszłym roku. Ponadto, wraz tymi doniesieniami, możemy przewidzieć, kiedy należy spodziewać się gry. Dodatkowo, Cameron Monaghan, wcielający się w rolę Cala Kestisa, zdradza czego należy się spodziewać po drugiej części gry.

Jak donosi oficjalna, została zapowiedziana nowa, oryginalna powieść Star Wars Jedi: Battle Scars, którą napisze Sam Maggs. Powieść ma przedstawić co działo się z Calem Kestisem i załogą Mantis podczas pięcioletniego okresu, który minie między wydarzeniami przedstawionymi w Upadłym Zakonie, a Survivor. Książka ma pojawić się w sprzedaży 7 marca 2023 roku.
Maggs nie ma dużego doświadczenia związanego z Gwiezdnymi wojnami, ale pracowała jako scenarzystka przy serii komiksowej Star Wars Adventurers i napisała opowiadanie opublikowane niedawno w antologii Stories of Jedi and Sith. Jest także scenarzystką remake'u gry Knights of the Old Republic, a przynajmniej nią była zanim opuściła projekt. 

Ma się również pojawić pozycja, która ukaże się nakładem Dark Horse. The Art of Star Wars Jedi: Survivor na półkach księgarń [za granicą  - przyp. red. ŚSW] pojawi się 2 maja 2023 roku. Jeśli nabyliście książkę z grafikami koncepcyjnymi poprzednim razem, możecie oczekiwać ogromnej ilości pomocnych szczegółów o kulisach produkcji gry, sztuce koncepcyjnej i wielu innych ciekawostek. 
Jak zostało już wspomniane, daje nam to pewne wyobrażenie o tym, kiedy należy spodziewać się premiery gry. Typowo, jak ma to miejsce z dużymi projektami pojawi się też sporo różnych materiałów powiązanych. Lucasfilm lubi je wydawać nieco wcześniej. Zaplanowana na wczesny marzec premiera prequelowej powieści może sugerować premierę gry na późny marzec, co sugeruje także tweet PlayStation Game Size z 22 lipca tego roku. Książki ze sztuką koncepcyjną mają z kolei tendencję do ukazywania się po tym, gdy ukaże się materiał, którego dotyczą, co z kolei oznacza, że gra powinna pojawić się przynajmniej na początku przyszłej wiosny. Co więcej, jest też szansa, że oficjalną datę premiery poznamy na D23 Games Showcase.

Mimo wielu niezapomnianych momentów z trailera gry, Star Wars Jedi: Survivor wciąż owiany jest tajemnicą. Cameron Monaghan ostatnio rozmawiał z ComingSoon o nadchodzącej grze komputerowej i o tym, czego można spodziewać się po Calu Kestisie w tym czasie.  

Przypomnijmy, że w wydanej w 2019 roku grze Star Wars Jedi: Upadły Zakon, został nam przedstawiony były padawan, który widział jak Rozkaz 66 odebrał mu jego mistrza Jaro Tapala. Przez znaczną część gry obserwowaliśmy zmagania Cala z tym, co się wydarzyło, poczuciem winy, że był niezdolny do uratowania swojego mistrza. Poprzez wiele prób i cierpień, Cal zdołał jednak przezwyciężyć swoje wewnętrzne lęki i pokonać Inkwizytorów, którzy go ścigali i przeżyć spotkanie z Darthem Vaderem.
Według Monaghana, podróż Cala jest daleka od zakończenia. Nie zdradzając zbyt wielu szczegółów, odniósł się jednak do podtytułu gry - "Survivor" ma bowiem odnosić się bezpośrednio do Cala:
"Jest kimś, kto był zmuszony żyć pośród ludobójstwa, czystki ludzi jego pokroju i musiał żyć ukrywając się przez większość swojego życia... Dla mnie, być ocaleńcem oznacza kogoś kto jest w stanie usilnie utrzymać się przy życiu w obliczu nadzwyczajnych okoliczności i sądzę, że o tym właśnie jest nasza historia. Widzieliśmy Cala zmagającym się z rzeczami z którymi nie zmagał się wcześniej, a to przywiodło go do momentów znacznie trudniejszych niż to, z czym kiedykolwiek jego postać się zmierzyła. Niczego nie zdradzając, mogę powiedzieć, że wiedzie nas to do bardzo interesujących pytań, które zada sobie Cal, także takich dotyczących tego uniwersum."
Głównym macguffinem oryginalnej gry, która działa się w pięć lat po wydarzeniach z Zemsty Sithów, było poszukiwanie przez Cala holokronu zawierającego informacje o nowej generacji Jedi. W nowej grze, która będzie dziać się po pięciu latach od wydarzeń z pierwszej części, historia ma być kontynuowana. Monaghan rzucił trochę światła na to, jakie zmiany czekają na Cala:
"W czasie trwania tej historii, zobaczymy Cala zmienionego na wiele interesujących sposobów. Miałem ogromną frajdę z tego, iż mogłem bardziej eksplorować tę postać. Jest naprawdę kimś unikatowym w swoim świecie i sądzę, że jest to coś co łączy się z jego opowieścią w sposób który sprawi, że będzie naprawdę interesująco, a także złożone pod względem moralnym."
Gra, która jeszcze nie ma oficjalnej daty premiery, jest oczekiwana wczesną wiosną 2023 roku. Star Wars Jedi: Survivor ma być dostępna na PC oraz konsole następnej generacji. Oznacza to także, że jeśli jeszcze nie jeśli dotąd nie kupiliście Playstation 5 albo Xbox Series X, to na pewno zdążycie to zrobić.

Źródło: starwarsnewsnet.com
Tłumaczenie: Lupus

środa, 24 sierpnia 2022

Star Wars. Wielka Republika: Gasnąca gwiazda - Claudia Gray - recenzja powieści

W nieco ponad rok era Wielkiej Republiki doprowadziła nas do tego punktu! Powieść Gasnąca gwiazda autorstwa Claudii Gray kojarzy się nam, czytelnikom, z wieloma zakończeniami i nowymi początkami – i odpowiednio wieloma oczekiwaniami. Książka, którą 24 sierpnia wydało wydawnictwo Olesiejuk, kończy pierwszą fazę Wielkiej Republiki, która jest zatytułowana bardzo optymistycznie Światło Jedi, a jednocześnie jest pierwszą książką trzeciej fali, ponieważ kolejne powieści młodzieżowe pojawią się dopiero na początku przyszłego roku.
Opis dostarczony przez wydawnictwo:
W PORYWAJĄCEJ KONTYNUACJI STAR WARS: BURZA NADCIĄGA, ŚWIATŁU JEDI GROZI POCHŁONIĘCIE PRZEZ NIEPRZENIKNIONY MROK…
Raz za razem bezlitośni najeźdźcy znani jako Nihilowie próbują położyć kres złotej erze Wielkiej Republiki. Raz za razem Wielka Republika wychodzi z tych starć pokrwawiona i wycieńczona, ale zwycięska dzięki swoim obrońcom Jedi. Nie ma zaś wspanialszego pomnika, który uhonorowałby ich dokonania, niż Latarnia Gwiezdny Blask. Lśniąca niczym klejnot na terenie Zewnętrznych Rubieży latarnia uosabia Wielką Republikę u szczytu jej aspiracji: to centrum kultury i wiedzy, rozświetlająca jasnym blaskiem mrok nieznanego pochodnia i pomocna dłoń, wyciągnięta ku najdalszym zakątkom galaktyki. Kiedy ci, którzy ucierpieli wskutek ataków Nihilów szukają schronienia, Gwiezdny Blask otwiera dla nich swoje podwoje, gotów służyć im wszelką pomocą.

Wdzięczni rycerze i padawani zakonu Jedi, którzy trafiają na pokład stacji kosmicznej, mogą tu opatrywać swoje rany i opłakiwać utraconych przyjaciół. Po śmierci Lodena Greatstorma Bell Zettifar musi podjąć dzieło swojego mistrza. Elzar Mann stara się odnowić więź ze światłem, pomimo wciąż tlącego się w nim gniewu na Nihilów… a także zakazanego uczucia do Avar Kriss. Eskorta, która dostarcza Elzara z powrotem na pokład Gwiezdnego Blasku – osobliwa, ale zgrana załoga „Statku” – cieszy się zaś przelotną szansą na postawienie stopy na pokładzie jednej z najświetniejszych stacji kosmicznych w znanej części galaktyki (to znaczy, ci jej członkowie, którzy mają stopy).

Jednak burza, która – jak sądzili – już przeminęła, nadal trwa. Trafili po prostu w oko towarzyszącego jej cyklonu. Dowodzący Nihilami Marchion Ro przygotowuje najbardziej śmiały ze wszystkich swoich dotychczasowych ataków… planując raz na zawsze zgasić światło Jedi.

Podczas gdy Bell Zettifar i Elzar Mann walczą o odzyskanie sił po osobistych tragediach, inny ulubieniec fanów, Stellan Gios, musi przejąć dowództwo nad Gwiezdnym Blaskiem pod nieobecność Avar Kriss, przytłoczony ciężarem odpowiedzialności i osobistych konfliktów z Avar. W międzyczasie przebiegły Marchion Ro oszukał Jedi, by uwierzyli, że Nihilowie zostali pokonani, a Lourna Dee jest ich zbiegłą przywódczynią – dalej unikając kontroli Republiki. Dzięki temu może zinfiltrować uśpionych agentów na Gwiezdnym Blasku, którzy również inicjują początek końca stacji ukierunkowanym sabotażem. I nie, to nie jest spoiler – od okładki do pierwszych rozdziałów książka nie ukrywa, jaki los spotka stację. Dopełnieniem listy jest więcej ulubionych postaci fanów z powieści Gray W ciemność (recenzja»), wszechogarniający klimat zagłady i odrobina kosmicznego horroru.
Dlaczego więc książka nie przypadła mi aż tak do gustu jak wcześniejsze pozycje?
Gasnąca gwiazda zaczyna się obiecująco. Gray umiejętnie ustawia różne konstelacje postaci, a także odkrywa ekscytujące nowe pary postaci (nie, proszę nie nadinterpretować tego słowa!), takie jak Orla i Elzar. Plany Marchiona są z początku fascynujące, ponieważ, jak wiemy od czasu Thrawna, nic nie przebije kompetentnie intrygującego antagonisty. Gray również dokładnie uchwyciła przytłaczającą atmosferę na Latarni Gwiezdny Blask przed jej upadkiem – a także poczucie, że Jedi powoli tracą kontakt z Mocą z powodu niesamowitej obecności na pokładzie stacji. Byłem też bardzo szczęśliwy widząc ponownie załogę statku, przede wszystkim człowieka, mit i legendę Geode, nawigator Vintian, i właściwie nie byłbym zły, gdyby cała książka stała się podróżą z nimi i ich pasażerami Jedi. Jednak ta podróż wkrótce kończy się na Gwiezdnym Blasku, gdzie niemal w tym samym czasie uwięzionych jest dwóch dezerterów Nihilów znanych z powieści YA.


I w tym momencie książka zaczęła mnie gubić. Podczas gdy Gray bardzo trafnie charakteryzuje Elzara i Stellana, w bardzo krótkim czasie przedstawia kilka innych charakterystyk, co czasami sprawiało, że jako czytelnik nie czułem się traktowany poważnie. Po pierwsze postać Ghirry Starros, którą poznaliśmy przez jej córkę Avon i jej pojawienie się w Pośród cieni (recenzja») jako inteligentna i spostrzegawcza polityk, która jednak szybko dostaje coś, co uważam za niezbyt godną motywację – to z pewnością mogłoby być lepiej usprawiedliwione gdzie indziej. To trwa dalej z całą serią Jedi podejmujących dość głupie decyzje, bez których reszta fabuły powieści nie byłaby możliwa. Nie można wykluczyć, że decyzje te zostały podjęte z powodu zakłóconego połączenia Mocy Jedi, ale kiedy jedna postać po drugiej podejmuje tę samą złą decyzję i zawsze kończy się w ten sam sposób, wydaje się to raczej nietwórcze. Claudia Gray powtarza niektóre ze swoich błędów ze swojego przeciętnego debiutu w Wielkiej Republice z powieścią W ciemność w którym również postacie utknęły na upiornej stacji kosmicznej i wędrowały same. Można odnieść wrażenie, że Gray próbuje wywołać napięcie, szybko wypalając postacie, ale zapomina, że Gwiezdne wojny to nie Gra o Tron i takie losy zawsze służą rozwojowi innych postaci w opowieści, ale nie powinny przerodzić się w koniec sam w sobie.

Co więcej, niewielka skala książki nie sprzyja sytuacji. Po kilku rozdziałach wszystkie postacie zostają uwięzione na pokładzie powoli upadającego Gwiezdnego Blasku, gdzie wkrótce następuje fizyczna separacja, która zabiera połowę bohaterów z pola gry lub oddaje ich w komiksową serię Cavana Scotta. Claudia Gray prawie nic nie może zrobić dla tej separacji, ale z powodu tej koncentracji przestrzennej brakuje widoku całej galaktyki, który zawsze był obecny w poprzednich powieściach, a więc w całej powieści mamy tylko Jedi uwięzionych na bardzo małej przestrzeni na pokładzie Latarni Gwiezdny Blask. Krótkie akapity z tajemniczymi spojrzeniami na to, co może robić Avar, raczej frustrują czytelnika niż wzbudzają ciekawość co do komiksu.
Na dłuższą metę brakuje napięcia, gdy los stacji jest nieuchronnie przesądzony, a postacie na pokładzie nie dokonują żadnych znaczących odkryć ani wydarzeń. Ponowna traumatyzacja straumatyzowanych postaci nie rozwiązuje ich traumy ani nie przyspiesza ich podróży postaci, a w końcu przez całą książkę po prostu czekasz. Ponieważ Jedi spędzają większość czasu tylko ze sobą lub przy ewakuacji stacji, fabuła wydaje się bardzo niejasna. Chociaż na pokładzie Blasku są antagonistyczne postacie, są one zawsze marginalizowane i większość Jedi nie zdaje sobie sprawy z ich obecności. Tylko i ze wszystkich rzeczy krótkie pojawienie się ratharów jest w stanie skupić Jedi i pozwolić im pracować nad wspólnym celem - zanim ten epizod znów przejdzie w passe.

Oczywiście mogę być jedyną osobą, która ma wrażenie, że Gasnąca gwiazda jest napisana bardzo płytko, ale myślę, że jako finał pierwszej fazy, książka mogłaby uzyskać więcej wglądu w Marchiona Ro, Wielkiego Niwelatora, historię niektórych Jedi lub dostarczyć inny aspekt galaktyki Wielkiej Republiki. Gasnąca gwiazda jest rodzajem „powolnego spalania”, które po prostu nie działa zadowalająco, nawet jeśli na poziomie fabuły nie dzieje się nic, czego bym nie pochwalał.

Zamiast być godnym następcą powieści Burza nadchodzi (recenzja tutaj»), Gasnąca gwiazda degeneruje się w dość blady epilog swojego poprzednika ze względu na swoją prostą strukturę, galaktyczne martwe punkty i brak zaskakujących zwrotów akcji. Chociaż niektóre słabe punkty można przypisać ogólnej architekturze fabuły trzeciej fali, Gray zdecydowanie nie wyczerpała swojego potencjału dzięki możliwościom, które miała do dyspozycji. Przynajmniej charakterystyka Stellana Giosa pozostaje pozytywna w mojej pamięci, z którego rozdziałami zawsze dzieliłem moje podekscytowanie i nie zawiodłem się do końca. Niestety nawet on nie jest w stanie uratować napisanej przez Gray powieści, więc Gasnąca gwiazda traci impet gdzieś pośrodku. Nie jest to zła powieść, ale też daleko jej do arcydzieła, a na tym etapie rozwoju fabuły w Wielkiej Republice było dla mnie rozczarowaniem. Kim jest upadła gwiazda? W moich oczach zdecydowanie sama autorka, ale liczę na rehabilitację w drugiej fazie.

Ocena: 6/10
Fabuła: 5/10
Postacie: 6/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Olesiejuk za przekazanie egzemplarza do recenzji.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Wielka Republika: Gasnąca gwiazda
Tytuł oryginalny: Star Wars. The High Republic: The Fallen Star
Autor: Claudia Gray
Tłumaczenie: Anna Hikiert-Bereza
Wydawnictwo: Olesiejuk
Data premiery: 24 sierpnia 2022
Liczba stron: 480
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 44,99 PLN

wtorek, 16 sierpnia 2022

Lekcja o sile wiary i przeznaczenia

Niezależnie od tego, czy wierzysz w Moc, sprawę większą od Ciebie, czy nawet w swoich przyjaciół, Gwiezdne Wojny uczą nas, że zaufanie to bardzo potężne narzędzie.

Ścigane z Hoth, wyczerpane siły Sojuszu Rebeliantów walczyło podjęło desperacką akcję utrzymania ataku imponujących sił lądowych Imperium, by umożliwić odlot transportów. Na niebie planety, śnieżne ścigacze T-47 lawirowały pomiędzy nogami niezdarnych imperialnych maszyn kroczących, podczas gdy rebebelianccy żołnierze walczyli ze szturmowcami na lodowych polach.
Jako jedna z dowodzących członków Bazy Echo, Leia Organa zarządziła ewakuację, a Luke Skywalker poprowadził Eskadrę Łotrów do ataku na AT-AT. Leia ledwo zdążyła uciec przy pomocy Hana Solo i Chewbacki na pokładzie Sokoła Millennium.

W tej scenie, znanej z Imperium Kontratakuje, wraz ze zbliżającym się Imperium, bardzo niewiele trzyma razem niezorganizowaną grupę walczących o wolność myśliwców, ale mają wiarę, że jest coś znacznie większego niż oni sami. Niektórzy z nich wierzyli w siłę Mocy, ale wielu po prostu ufało swoim marzeniom, że Rebelia w końcu ujrzy koniec tyranii Galaktycznego Imperium, w płomień nadziei, który zapłonie raz jeszcze w całej galaktyce. Ta wiara nie była trzymana w ryzach jakiejś mistycznej energii, ani napędzana coaxium czy gazem tibanna - tylko wiara mogła być paliwem nadziei, której Sojusz Rebeliantów potrzebował, by wygrać tego i następnego dnia. 
Tymczasem, samotny Luke Skywalker w swoim X-wingu i z wiernym droidem astromechanicznym R2-D2, wyskakuje z nadprzestrzeni i zmierza ku odległemu światu znanemu jako Dagobah w poszukiwaniu Mistrza Jedi, który nauczał Obi-Wana Kenobiego. Luke ma tylko słowa zamordowanego Jedi i swoją wiarę w coś znacznie większego niż on sam - w Moc.
Luke Skywalker – Marzyciel
Dorastający pośród wydm Tatooine, Luke Skywalker miał wiódł trudne życie; jego dzieciństwo było ponure, samotne i nieekscytujące. Przyjaciół miał niewielu i zawsze byli daleko.

Luke nie wiedział, że jest zagubionym księciem, nie wyobrażał sobie także, że kiedykolwiek odegra ważną rolę w przeznaczeniu galaktyki. Żyjąc z wyrozumiałą ciotką i nadopiekuńczym wujkiem, czuł się raczej uciśniony, szczelnie odseparowany od reszty galaktyki. Marzył o życiu pośród gwiazd, wypatrując ich stojąc pośród pustynnych wydm nieopodal domostwa Larsów, obserwując bliźniacze słońca i śnił o dołączeniu do imperialnej akademii - jedynej placówki znajdującej się poza tym światem dla spragnionych przygód mieszkańców Zewnętrznych Rubieży, takich jak on - i zarazem zobaczenia galaktyki.
Kiedy przeznaczenie w postaci dwóch droidów z tajną wiadomością, zapuka do jego drzwi, pojawi się iskra. Poprzez nauki Bena Kenobiego, zaginionego generała Wojen Klonów, którego Leia próbuje odnaleźć, pobieżny trening walki mieczem świetlnym na pokładzie Sokoła Millennium, wzmocni się jego wiara w koncept całkowicie dla niego nowy - w Moc. Jednakże to śmierć jego mentora Kenobiego z rąk Dartha Vadera, człowieka który według pewnego punktu widzenia zdradził i zamordował jego ojca, naprawdę dała mu do myślenia. Teraz Luke miał cel - Rebelię i coś w co mógł wierzyć, Moc.

Razem z wiarą w nowo znalezionych przyjaciół, Luke znalazł się na ścieżce prowadzącej do zniszczenia Gwiazdy Śmierci, w podróży na Dagobah, gdzie był nauczany przez Mistrza Yodę i co było najważniejsze w tym wszystkim, żywił wiarę w to, że w jego ojcu wciąż tliło się dobro, cząstka człowieka, której nikt - ani jego siostra Leia, ani Imperator Palpatine, ani nawet sam Anakin Skywalker - nie mógł dostrzec.

Dla Luke'a Skywalkera, wiara w przeznaczenie znacznie większe od niego samego, napędzana była determinacją, by ratować swojego ojca, przywrócić Jedi i pomaganiem Sojuszowi Rebeliantów. Wiele dekad później, Rey wykaże tę samą wiarę podczas swojej ścieżki z Wewnętrznych Rubieży, aż na pokład Supremacy, gdzie zmierzy się z siłą ciemności, niepewnością swojego pochodzenia i jej udziału w przeznaczeniu galaktyki. W swoim sercu mogła być zbieraczką złomu z Jakku, tak jak Luke spędził swoją młodość opylając uprawy, ale jej akceptacja większego przeznaczenia i jej wiara w siebie samą, jej przyjaciół i w Moc, doprowadziła do ukształtowania się historii.  
Leia Organa – Liderka
Inaczej od swojego brata bliźniaka, Luke'a, podstawy wczesnego życia Lei zostały całkowicie zbudowane wokół wiary. Dorastająca na Alderaan w rodzinie królewskiej, została adaptowana przez Brehę i Baila Organę. Jej ojciec walczył z Imperium działając w Senacie, by uczynić galaktykę lepszą, a Leia w miarę jak dorastała, nasiąkała tymi lekcjami, tworząc wokół siebie swoje sumienie i wiarę w wolność oraz równość dla wszystkich.

Desperacka misja dostarczenia ciężko zdobytych planów Gwiazdy Śmierci do rąk jej ojca okazały się porażką, gdy Leia została złapana, a plany zostały posłane na powierzchnię Tatooine pod opieką dwóch droidów wraz z równie desperacką wiadomością do starego przyjaciela i nieznanym przeznaczeniem. Leia pokładała nadzieję i wiarę w Obi-Wanie Kenobim, darząc go zaufaniem, którym darzył go jej ojciec. 
Dowiedziawszy się, że droidy wykonały swoją misję i Kenobi dotarł na Gwiazdę Śmierci razem z nimi, planami i triem nowicjuszy - Lukiem Skywallkerem, Hanem Solo i Chewbacką - jej wiara w Rebelię dała jej siłę, by pokierować ich ucieczką, aby ostatecznie dostarczyć plany do rebelianckiej bazy na Yavina 4, gdzie okopał się Sojusz.

Wiara w marzenie, wiara w demokrację, wiara w przyjaciół. Leia była odbiciem natury Padmé Amidali i wychowania Baila Organy, dwójki ludzi, którzy wierzyli w sprawiedliwość i wolność - czynniki będące ich kompasem moralnym.

Dla Lei Organy, jej wiara w równość dla wszystkich - niezależnie z jakiej części galaktyki byli i niezależnie od społecznych okoliczności z jakich się wywodzili - pomogła jej skupić się na rzeczywistości, inspirowała rebelię i pomogła wyzwolić galaktykę z tyranii. Jej wiara w marzenie - aby pokonać Imperium, przywrócić Republikę i ją zjednoczyć - napędzała Rebelię, a później także Ruch Oporu, w najciemniejszych czasach. 
Han Solo – Łajdak
Hanowi Solo dużo czasu zabrało uwierzenie w cokolwiek innego, aniżeli samego siebie. Urodzony i żyjący niczym szczur w rynsztoku na wrednych ulicach Korelii. Han dorastał pod szorstkim jarzmem Lady Proximy. Kiedy jego umiejętności w oszukiwaniu uwydatniły się, Han nie miał problemu w znalezieniu kłopotów. Jego miłość i wiara w Qi'rę pomogła mu w tych najcięższych czasach, doprowadzając do wspólnych planów ucieczki z planety i ułożenia sobie nowego życia razem.

Z nowym imieniem - Han Solo - zaciągnął się jako kadet do Marynarki Imperialnej. Jak na człowieka, którego imię sugerowało, że był samotnym wilkiem, nienawidził bycia samym. Jego czas w Imperium zaprowadził go na Mimban, gdzie po raz pierwszy spotkał Chewbackę, wzmacniając swoją wiarę w przyjaźń.
Stałym numerem Solo jest jego chęć uwierzenia w coś i walki o swoich przyjaciół. Przyjaźń oparta na rywalizacji wykształciła się wraz ze spotkaniem z Lando. Będą do siebie wracać i będzie go to prześladować wiele lat później, gdy desperackie czasy poprowadzą Hana na Bespin. Han pokazał lojalność, której nikt nie oczekiwał, kiedy ryzykował Sokołem Millennium powrót, by pomóc Luke'owi zniszczyć Gwiazdę Śmierci, a następnie ponownie pokazał swoje zaufanie przyjaźni na Bespin, kiedy poręczył za Landa i zaakceptował jego pomoc. Wiara zaprowadziła Solo do komnaty zamrażającej w karbonicie i  podłe machinacje gangstera Jabby the Hutta.

Zaufanie Hana w przyjaciół odpłaciło się kiedy Luke i Leia, Chewbacca i nawet Lando, ryzykowali wszystko, by dostać się do pałacu Jabby i wykraść go z rąk gangstera. Kiedy Qi'ra dokonała swojego wyboru, by zostawić Hana, Leia dokonała innego - chciała go uratować. Mądrzejszy, poważniejszy człowiek jakim się stał po opuszczeniu karbonitowego więzienia, dał Sokoła Millennium z powrotem Lando, by ten poleciał w nim do Bitwy o Endor, a sam dołączył do swoich przyjaciół, by wspomóc ich w misji mającej na celu zniszczyć naziemny generator osłon.

Bez cienia wątpliwości będąc łotrem, łajdakiem i oszustem, Han Solo udowodnił słowa wypowiedziane przez Qi'rę - że jest dobrym człowiekiem, a jego akcje pomogły zniszczyć drugą Gwiazdę Śmierci i poważnie nadwyrężyć Imperium. 
Dla Hana Solo, wiara w przyjaciół była wystarczająca do zagrzewania swoich kompanów do walki o siebie nawzajem i przychodzenia sobie z pomocą, niezależnie od kosztów jakie trzeba ponieść. Niechętnie stawał się wzorem, Han pokazał jednak, że nawet będąc zarozumiałym, nieroztropnym szmuglerem z Korelii wraz ze swoim niezłomnym partnerem Chewbacką, może być związanym siłą wiary w każdego, kogo spotka.
Galaktyka pełna nadziei
Z całej sagi Gwiezdnych Wojen można by mnożyć przykłady zwykłych ludzi, którzy się wyróżniali na tyle, by zostać tutaj wymienieni, ponieważ mieli wiarę. Mogłaby to być wiara w ludzi, w coś znacznie większego od nich samych, we wszechpotężną Moc albo wiarę w lepsze jutro.
Galen Erso dokonał wyborów, których nie mógł cofnąć, ale pozostawił błąd w Gwieździe Śmierci, ponieważ posiadał wiarę w to, że inni odkryją jej słabość i wykorzystają to. Jego córka Jyn udowodniła, że miał rację.

Qui-Gon Jinn posiadał wiarę w wolę Mocy, ale także w możliwości młodego kierowcy wyścigowego podracer'ów na Tatooine, które nie tylko pomogą mu uciec z pustynnej planety, ale także umożliwią złamanie blokady nad Naboo, a nawet w to, że być może przywróci równowagę Mocy.
Wiele lat później, Finn będzie walczył oto, by odnaleźć swoje miejsce w galaktyce po tym, jak opuści Najwyższy Porządek. Odnajdzie oparcie i wiarę w swojej przyjaciółce Rey, która poda mu dłoń i odmówi zostawienia go, a także wesprze większą sprawę jaką stał się niego Ruch Oporu. Jego odwaga, ale także brawura doprowadzi do desperackiej próby zniszczenia bojowego działa dysponującego superlaserem podczas Bitwy o Crait, co udowodni jego rosnącą wiarę w coś, co będzie większe od niego samego.

Wiara, a co za tym idzie przeznaczenie, przybiera wiele form, a w sadze Gwiezdnych Wojen często stoi ramię w ramię z nadzieją. Inspiruje bohaterów z każdego zakątka galaktyki, by stanąć do walki i zapalić światełko pośród ciemności, łącząc w zjednoczeniu każdego, tak samo jak robi to Moc.

Źródło: starwars.com
Tłumacznie: Lupus

czwartek, 11 sierpnia 2022

Star Wars, tom 3: Wojna łowców nagród - recenzja komiksu

Wraz z trzecim tomem seria Star Wars dołączyła również do megawydarzenia Wojna łowców nagród. Dowiadujemy się, jak doszło do spotkania Lei, Lando i Chewbacci z Bobą Fettem i, oczywiście, jak sprawy będą się toczyć między Lukiem i Darthem Vaderem.

Wszystkie zeszyty zawarte w tym tomie są autorstwa Charlesa Soule’a, zaś rysunki stworzył Ramona Rosanasa. Komiks został przetłumaczony przez Bartosza Czartoryskiego.
Wydawnictwo Egmont przekazuje następujący opis tego tomu:
Do Chewbakki odezwał się stary przyjaciel z informacjami na temat miejsca pobytu osławionego łowcy nagród – Boby Fetta, który jest w posiadaniu zamrożonego w karbonicie Hana Solo. Razem z Lukiem Skywalkerem, lojalny Wookiee wyrusza na poszukiwanie zaginionego przyjaciela, a przygoda czeka na nich na Nar Shaddaa, znanym jako Księżyc Przemytników. Ale ta misja powstrzyma rezolutnego droida astromechaniczego R2-D2 przed przekazaniem Luke’owi ważnej wiadomości, od której może zależeć los całego Zakonu Jedi! Kiedy z powodu jego zaginionego przyjaciela rozpętuje się wojna łowców nagród, Luke wyrusza na pełną przygód misję u boku Wedge’a Antillesa i dzielnych pilotów z Eskadry Gwiezdny Blask. Tymczasem Leia, Chewie i Lando poszukują Boby Fetta. Plus: pokłosie pierwszej misji Gwiezdnego Blasku!


Jak można się spodziewać, fabuła nawiązuje do poprzednich tomów serii Star Wars i kontynuuje Star Wars, tom 2: Operacja Gwiezdny Blask. Podsumujmy krótko razem: po ucieczce z Hoth flota rebeliantów zostaje rozproszona, a komunikacja jest podsłuchiwana i śledzona przez Imperium. Z pomocą Lobota, starożytny, dawno wymarły język ma być używany do szyfrowania i przywracania komunikacji między różnymi flotami.
Fabuła, a raczej wątki komiksu, czasami mnie dezorientowały. Podążanie za wspólnym wątkiem było czasem trudne, jeśli nie niemożliwe. W końcu masz wrażenie, że po prostu losowo wrzucono komiksy razem. Zacznijmy od Luke'a Skywalkera. Na początku Luke ćwiczy umiejętności posługiwania się mieczem świetlnym, dopóki nie przerywa mu C-3PO. Mówi mu, że R2-D2 ma ważną wiadomość dla mistrza Luke'a, ale potem wydarzenia nasilają się i mija trochę czasu, zanim R2 znów się odezwie - a ja jako czytelnik cały czas myślę sobie: „Co to jest to, co R2 chce mu powiedzieć?!” Ta „ważna wiadomość” okazuje się być listą potencjalnie ważnych miejsc dla Jedi, które R2-D2 otrzymał ze Świątyni Elphrony (z której Luke otrzymał również swój obecny miecz świetlny o żółtym ostrzu i w którym dziesięciolecia później Luke spotka się z Rycerzami Ren wraz z Benem Solo).


Po przeniesieniu z filmu Han Solo: Gwiezdne wojny - historie postaci Qi'ry jako przywódczyni Karmazynowego Świtu, trend wydarzenia jest kontynuowany tutaj dzięki Wookieemu o imieniu Sagwa. Ostatnio widzieliśmy go na Kessel, gdzie Chewbacca pomaga mu i jego przyjaciołom uciec z niewoli Pyke'ów. Teraz dowiadujemy się, że udało mu się przeciwstawić tyranii Imperium na Nar Shadda. Chewie, Luke i Lando udają się tam, aby dowiedzieć się, gdzie znajduje się Han Solo zamrożony w karbonicie. To zabiera ich z powrotem do miejsca, w którym Boba Fett zgubił swoje łupy – a ponieważ pytają o Bobę, mają do czynienia z Kanji Klubem. Włączenie Kanji Klubu jako rywalizującego gangu jest oczywiście bardzo sprytne, biorąc pod uwagę tarcie, jakie Solo ma z nimi ponad 30 lat później w Epizodzie VII: Przebudzeniu Mocy. To kilka z małych ciekawostek z niniejszego tomu.
Muszę jednak przyznać, że komiks często wprawia w zakłopotanie ciągłym przeskakiwaniem. Jaki jest problem? Samo wydarzenie! Akcja jest zapowiadana na jednej stronie, narasta napięcie i jeśli przewrócisz stronę, wszystko już się wydarzyło, więc właściwa akcja jest pomijana. I z tego, co potem przeczytasz, musisz sobie zrekonstruować, co dokładnie się wydarzyło. Oczywiście dzieje się tak dlatego, że pominięto tutaj części fabuły wydarzyły się po prostu w innej serii komiksowej. Ale tutaj jest bardzo jasne, że koncepcja tomu specjalnego nie sprawdza się przy tym crossoverze - nie jest nawet do tego zaprojektowana. Całe wydarzenie powinno być upakowane w jeden tom w porządku chronologicznym.
Jeśli chodzi o rysunki, to komiks jest na wysokim poziomie pod względem inscenizacji akcji i dynamiki. Komiks nie jest też osadzony monotonnie w jednym pomieszczeniu. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że na każdej stronie następuje zmiana lokalizacji i każda jest łatwy do zidentyfikowania. W tym miejscu chwała dla Ramona Rosanasa za wspaniałe rysunki.


Trzeci tom serii Star Wars: Wojna łowców nagród pozostawia czytelnika nieco zdezorientowanego po przeczytaniu go. W tych okolicznościach ten komiks dostaje ode mnie ocenę 6 na 10.

Ogólna ocena: 6/10
Fabuła: 5/10
Rysunki: 8/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Story House Egmont za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars, tom 3: Wojna łowców nagród
Tytuł oryginalny: Star Wars, vol. 3: War of the Bounty Hunters
Autor: Charles Soule
Rysunki: Ramon Rosanas
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Wydawnictwo: Story House Egmont
Data premiery: 10 sierpnia 2022
Liczba stron: 172
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 59,99 PLN