Jakoś dziesięć miesięcy temu nadszedł dzień, w którym ostatni,
IX, Epizod Sagi Skywalkerów, film Gwiezdne wojny:
Skywalker. Odrodzenie trafił do kin. W okresie
przed premierą filmu ukazywał się cykl Journey to Star Wars:
The Rise of Skywalker, a my mamy dla Was recenzję powieści
młodzieżowej Spark of the Resistance autorstwa
Justiny Ireland, która została opublikowana w języku
niemieckim przez wydawnictwo Panini 19 listopada 2019 roku.
Opis:
Rey, Poe, Rose i BB-8 kończą proste dostawy zapasów dla ocalałych resztek Ruchu Oporu, kiedy otrzymują wezwanie pomocy z planety Minfar. Chociaż ich rozkazy nakazują im natychmiast wrócić do Ruchu Oporu, Rey i pozostali decydują, że nie mogą ignorować nikogo w potrzebie - zwłaszcza kogoś potrzebującego pomocy przeciwko Najwyższemu Porządkowi….
W Spark of the
Resistance śledzimy bardzo prostą historię o
bojownikach Ruchu Oporu: Rey, Poe,
Rose i BB-8. Podczas lotu zaopatrzeniowego otrzymują
tajemnicze wezwanie alarmowe, które prowadzi ich na planetę Minfar,
gdzie kochająca pokój rasa Zixon walczą z Najwyższym
Porządkiem. Ale Najwyższy Porządek pod dowództwem
komandora Branwayne'a Spiftza ma również cel na planecie, a
mianowicie wytropienie naukowca Glenny Kip!
Moim zdaniem powieść
ma wiele dobrych momentów, ale czasami zawodzi w dokładnie tych
samych miejscach, przez co wydaje się jednocześnie ekscytująca,
ale i nudna.
Z jednej strony
można pozytywnie wykazać, że świat myśli Rey jest
faktycznie odtwarzany. Kiedy myślę o jej roli w Resistance
Reborn od Rebecci Roanhorse, to naprawdę dobra
wiadomość. Ale: ponieważ mamy przed sobą powieść młodzieżową,
ten świat myśli również jest bez znaczenia. Tak, Rey myśli
o Mocy i próbuje ją „nazwać”, tak, Rey wraca
myślami do Luke'a i jego siły w Mocy, tak, Rey
pamięta czas spędzony w Ahch-To, ale wszystkie te
wspomnienia są tylko opisowe „adaptacje” tego, co już z nią
przeżyliśmy w filmach i co się skończyło. Świadczy o tym
chociażby fakt, że nigdy nie myśli o Kylo Renie,
gdyż wszystkie możliwe wydarzenia między tymi dwoma postaciami
powinny lub muszą zostać opowiedziane w filmie. W rezultacie myśli
Rey nie pomagają pogłębić postaci, podobnie jak miało to
miejsce w powieści Resistance Reborn.
Kolejnym punktem,
który jest zarówno mocną, jak i słabą stroną, jest właściwa
historia książki. Wszystkie małe zwroty akcji, a także postacie
bardzo dobrze mnie bawiły, ale w końcu siadam przed książką i
zastanawiam się, dlaczego ją przeczytałem. Historia, gatunek
Zixonów, a nawet Glenna Kip są wspaniałymi,
nowymi tworami kanonu, a przedstawienie flory i fauny planety jest
zdecydowanie siłą Ireland. Ale pomimo wszystkich wzlotów i
upadków historia jest zbyt przewidywalna, ponieważ jest z góry
ustalona! Żaden z głównych bohaterów przecież nie umrze lub nie
zostanie schwytany poza ekranem. Podobnie jest z książką
Resistance Reborn, tyle że tamtejsza ekipa bohaterów
wykracza daleko poza głównych bohaterów znanych z filmów, a więc
ofiary w postaciach są możliwe. Nawet tajemniczy Róg Dźwiękowy
nie ma znaczenia w kontekście aktualności. Jest to potężna broń,
która jest tak potężna, że na początku powieści już wiesz, że
nie przetrwa akcji powieści. Więc gdyby autorka uciekła by do
znacznie mniejszego zagrożenia, które jest lokalne i mniej mobilne,
napięcie utrzymałoby się przez cały czas na wysokim poziomie.
Ostatni punkt, który
także jest zarówno mocną, jak i słabą stroną książki, wynika
z charakteru powieści młodzieżowej. Historia przebiega bardzo
dobrze, ale w związku z tym cierpi na bardzo powierzchowną
narrację. W rezultacie jedyną naprawdę ekscytującą postacią w
tej młodzieżówce jest Glenna Kip, którą powinien był
łatwo przejrzeć Najwyższy Porządek. Wszystkie inne
postacie albo pozostają blade w stylu Rey, albo są
kategoryzowane w najstraszniejszy sposób z cechami, które są
niewłaściwie i prawie niewygodnie przedstawiane. Tak więc Poe
Dameron jest rozpoznawany dzięki swojej wspaniałej
fryzurze (i jest również zadowolony ze swojej sławy w Najwyższym
Porządku) i Rey - prawdopodobnie w reakcji na mieszany
odbiór przedstawienia jej umiejętności latania w Epizodzie
VII – dosłownie ten styl jest uwielbiany przez Poe jako
pilota. Jeśli o mnie chodzi, Rey może być świetnym
pilotem, ale próba umniejszenia umiejętności najlepszego pilota
Ruchu Oporu i uczynienia go modelem do fryzur jest już
ciężka dla mojej granicy tolerancji.
Tłumaczenie:
Często też
dostrzegałem, że tłumaczenie wypada negatywnie. Nie dzieje się
tak dlatego, że zawiera błędy, ale wybór terminologii jest
czasami bardziej niż niefortunny. Na przykład nie ma ani jednej
wzmianki o „rozstrzeliwaniu” przez żołnierzy Najwyższego
Porządku. W niektórych częściach powieści bardziej
przypominała mi się grupa dziesięcioletnich graczy CoD niż
zredagowana powieść młodzieżowa, zwłaszcza że termin ten nie
jest używany potocznie słowniku bez powodu. Ale może trzeba
dostosować język do aktualnego czasu, co prowadzi do tego, że
kiedy czytam takie terminy, bardziej mnie to pociąga.
Żołnierze Najwyższego Porządku byli całkowicie zdezorientowani tym rozwojem wydarzeń i zaczęli walić zarówno w dżunglę, jak i w siebie nawzajem, nie bardzo rozumiejąc, do czego dokładnie strzelają.
Cytat z Spark of
the Resistance, strona 172 (wersja DE)
Uwagi:
Poza tym powieść
zawiera wiele drobnych szczegółów, które w niektórych miejscach
utrudniają czytanie. Obejmuje to przesadne ambicje dowódcy
Najwyższego Porządku,
co oznacza, że poszukiwany pod dużą presją Sokół
Millennium jest utrzymywany w tajemnicy przed Naczelnym
Dowództwem, aby samemu zyskać reputację. Jeśli porównać to
z drastycznym podejściem Najwyższego Porządku w komiksie
Allegiance, to istnieje stosunkowo duża luka w
przedstawieniach i znaczeniu Ruchu Oporu dla Kylo
Rena. Dowódca mógł zdobyć wystarczającą reputację, tylko
wskazując, że na Minfar znajduje się Sokół
Millennium. Ale w obecnej sytuacji jego
działania wydają się zbyt ekstremalne, by uchronić bohaterów
Ruchu Oporu przed realnymi
konsekwencjami. Rzeczy takie jak maszyna bojowa Rose lub broń
Zixonów są nieco dalej od świata Gwiezdnych wojen
i częściej znajdują się w Avatarze lub Anthem.
Ale są to wszystkie drobne szczegóły, które nie mają negatywnego
wpływu na moją ocenę, ponieważ są niezbędne, aby móc
opowiedzieć historię w kontekście powieści młodzieżowej.
Ilustracje:
Dla mnie ilustracje
w książce są bardziej tajemnicą niż prawdziwym atutem. W sumie
powieść zawiera tylko trzy podwójne strony, na których znajdują
się rysunki i wszystkie dotyczą bohaterów Ruchu Oporu.
Dlatego mocno wątpię w sens tych grafik, ponieważ znamy już
bohaterów, a rasa Zixon jest również pokazana na tylnej
okładce. Natomiast nie otrzymujemy żadnej reprezentacji ze strony
Najwyższego Porządku. Jeśli, moim zdaniem, zamierzam
zamieścić ilustracje w książce, to przynajmniej postarałbym się
przedstawić wszystkie najważniejsze postacie, które pojawiają się
w powieści.
Ogólna ocena: 6/10
Fabuła: 6/10
Rysunki: 5/10
Jakość wydania:
9/10
Dziękuję
wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza
recenzenckiego.
Ich
danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des
Rezensionsexemplars.
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars.
Iskra Ruchu Oporu (Wprowadzenie do Star Wars. Skywalker. Odrodzenie)
Tytuł niemiecki:
Star Wars. Der Funke des Widerstands (Journey to Star Wars: Der
Aufstieg Skywalkers)
Tytuł oryginalny:
Star Wars. Spark of the Resistance (Journey to Star Wars: The Rise of
Skywalker)
Autor: Justina
Ireland
Ilustracje: Phil
Noto
Tłumaczenie:
Andreas Kasprzak
Wydawnictwo: Panini
Verlags GmbH
Data premiery: 19
listopada 2019
Liczba stron: 224
Oprawa: miękka
Cena: 13 € /
60,50 PLN (wersja niemiecka) / 39,50 PLN (wersja angielska)
Gdzie kupić:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!