Imperator tu przybędzie? - Timothy Zahn opowiada o Thrawn: Zdrada

W najnowszej powieści Timothy'ego Zahna widzimy jak chissański taktyk krzyżuje swoje ścieżki z najlepszymi z najlepszych w Imperium - Krennickiem, Tarkinem i wieloma innymi osobistościami.

Zbierz najlepszych dowódców wojskowych wszechczasów, dodaj do tego sporą dawkę obserwacji i dociekliwości w stylu Sherlocka Holmesa oraz szczyptę osobistego doświadczenia autora Timothy'ego Zahna w grze w szachy, a zaczniesz rozumieć, jak autor skonstruował genialny umysł Wielkiego Admirała Thrawna.

Polska edycja powieści jest już dostępna w sprzedaży. Ze szczegółami wydania możecie zapoznać się tutaj>>. Mamy dla Was także jej recenzję, którą przeczytacie tutaj>>.

Tylko tym razem Zahn, którego najnowsza książka Thrawn: Zdrada właśnie trafia na półki, zasadniczo gra przeciwko sobie. - „Gram po obu stronach szachownicy.” - mówi StarWars.com. - „Nie chcę głupich złoczyńców ani głupich bohaterów. To jest nudne. Chcę, aby obie strony były sprytne w ramach swoich własnych parametrów, w zakresie tego, co wiedzą, istotną kwestią jest to, czy obie strony są sprytne. Zwykle wiem, która strona wygra i podążam w tym kierunku.”

Trzecia i ostatnia powieść w jego nowej trylogii o Thrawnie* przedstawia genialnego taktyka Chissów, który próbuje nawigować po politycznych minach współpracy z przerażającym władcą galaktyki, Imperatorem Palpatinem, a do tego zmuszony jest współistnieć po tej samej stronie, co okrutny i przebiegły dyrektor Orson Krennic oraz bezwzględny i zaślepiony ambicją Wielki Moff Wilhuff Tarkin. Powieść ta, to profesjonalny opis fragmentu politycznej intrygi i imperialnych przepychanek osadzonych w wydarzeniach znanych z ostatniego sezonu serialu animowanego Rebelianci, takich jak program TIE Defender - oczka w głowie Thrawna - który zostaje wstrzymany na rzecz tajnego projektu Krennicka znanego jako Gwiazda Śmierci.

- „To echa Trzeciej Rzeszy, ponieważ Hitler celowo zmuszał swoich czołowych ludzi do walki między sobą, aby nie mogli sprzymierzyć się ze sobą przeciwko niemu.” - mówi Zahn. - "Widzimy, jak Palpatine robi to samo, pozwalając Tarkinowi i Krennickowi walczyć ze sobą, żeby nie zdecydowali się zjednoczyć. Ma do tego podstawę historyczną.” W powieści Zahn opiera się na burzliwej relacji wprowadzonej w Łotrze 1. - „Wiele z tego jest poza zasięgiem postrzegania Thrawna.” - dodaje Zahn. - „On po prostu nie rozumie polityki tak, jak rozumie je wojsko, więc te [sceny] zawsze są fajne - obserwacja jak Tarkin gra przeciwko Krennickowi."

W międzyczasie były protegowany Thrawna, Eli Vanto, powraca ze strasznym ostrzeżeniem o jego ojczystym świecie, zmuszając Thrawna do dokonania niemożliwego wyboru między obowiązkiem wobec Chissów, a lojalnością wobec Imperium. Będziesz musiał jednak przeczytać tę książkę, aby dowiedzieć się, co będzie dalej.

Zahn nigdy nie przewidział, że dostanie szansę na zamknięcie kolejnej trylogii Thrawna po pierwszym przedstawieniu postaci z jego serii, która obecnie znajduje się w Legendach, zatytułowanej Dziedzic Imperium wydanej w 1991 roku. - „Myślę, że najbardziej imponuje mi to, że po pierwsze: fani wciąż są zainteresowani Thrawnem, a po drugie: że wciąż mogę znaleźć nowe historie do opowiedzenia jego historii.” - opowiada Zahn. - „Niebezpieczeństwo związane z postacią, która istnieje tak długo, polega na tym, że kiedyś studnia pomysłów wyschnie. Zaczynasz się powtarzać. Wspaniałą rzeczą w tej najnowszej trylogii jest to, że ponieważ jest ona osadzona w zupełnie innej erze niż kiedykolwiek wcześniej pisałem, mam całą obsadę nowych postaci. Mam zupełnie inną sytuację polityczną i wojskową, więc to nie do końca to samo, co dawniej. To ten sam Thrawn, ale musi radzić sobie z zupełnie innymi sprawami.”

Najnowsze historie nadal zawierają echa z Legend. Eli Vanto powraca w najnowszej książce, podobnie jak Kapitan Pellaeon, postać, która służyła jako prawa ręka Thrawna we wcześniejszej trylogii i która została wskrzeszona w finale serii Rebeliantów.

Zahn jest nieugięty, biorąc pod uwagę wszystkie informacje i mistrzostwo danej sytuacji, Thrawn może pokonać każdego przeciwnika. - „Nawet najlepsi generałowie i admirałowie mają słabe punkty.” - śmieje się Zahn. Większość, ale nie Thrawn. - „Czuję, że jeśli zapewnisz Thrawnowi doskonałą kontrolę i doskonałe informacje, zawsze wygra. Sposób, w jaki go pokonujesz, to rzucanie w niego czymś, czego nie może kontrolować lub rzucanie w niego czymś, czego nie może przewidzieć.”

* Nie mylić z drugą kanoniczną trylogią Timothy'ego Zahna zatytułowanej Thrawn Ascendancy, w ramach której póki co wyłącznie za granicą, ukazał się tom pierwszy - Chaos Rising. [przyp. ŚSW]

Źródło: starwars.com
Tłumaczenie: Lupus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger