Prezydent Lucasfilmu, Kathleen Kennedy, w wywiadzie
udzielonym portalowi TheWrap wyjawiła kilka interesujących szczegółów na temat
przyszłości marki.
Chociaż kobiety zawsze odgrywały główną rolę w filmach wchodzących w skład uniwersum Gwiezdnych wojen, jedną z głównych rzeczy, którą Kennedy chciałaby robić jest zatrudnienie większej ilości kobiet na wysokich stanowiskach:
To absolutny priorytet. Obserwowanie pojawiających się talentów jest bardzo ekscytujące. Aktualnie, pracujemy nad serialem o Obi-Wanie wspólnie z Deborah Chow. Wykonuje ona fenomenalną robotę.
W wywiadzie Kennedy wyraziła również zainteresowanie
niezależną reżyserką Nią DaCostą, która przed premierą kontynuacji Candymana
została ogłoszona reżyserem kolejnego filmu Captain Marvel. Mając
nadzieję, że zwerbuje ją do projektu Gwiezdnych wojen, powiedziała, że jest
„naprawdę smutna”, kiedy pojawiły się wieści o tym, że dostała pracę w MCU:
[Nia] była kolejną reżyserką, którą obserwowałam i myślę, że jest niezwykle utalentowana.
Steve Pond, jeden z dziennikarzy TheWrap skierował do Kennedy następujące pytanie:
Pod koniec zeszłego roku, kiedy film Skywalker. Odrodzenie miał swoją premierę powiedziałaś, że chcesz poświęcić trochę czasu, aby pomyśleć o tym, dokąd zmierza franczyza. Czy nadal to robisz?
Kathleen odpowiedziała:
O tak. To nieustannie ewoluujący proces. Wiesz, kiedy osobiście w to wkroczyłam, George prowadził już rozmowy ze swoimi poprzednimi aktorami, Carrie [Fisher], Harrisonem [Fordem] i Markiem [Hamillem] - była to saga, którą fani kochali i której nigdy nie dokończył. Zawsze mówił o zrobieniu dziewięciu filmów i był na to gotowy. Dlatego od początku skupialiśmy się na zakończeniu tej sagi.Teraz cofamy się. Wiele historii zostało opowiedzianych w tym uniwersum przez ostatnie 40 lat, ale tak na prawdę musimy zdać sobie sprawę z tego, że jest to mitologia, która w rzeczywistości obejmuje około 25 000 lat, gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie historie, które zostały opowiedziane w książkach i grach.Potrzebujemy tylko czasu, aby zrobić krok wstecz i przyswoić to, co stworzył George [Lucas], a następnie zacząć myśleć o tym, w jaką stronę możemy to rozwinąć. Właśnie to robiliśmy i świetnie się przy tym bawiliśmy, spotykając się z wieloma filmowcami i talentami. Jest tak wielu fanów i twórców filmowych, na których Gwiezdne wojny wywarły tak wielki wpływ, że jest to fantastyczna okazja, aby sprawdzić, kto chce być tego częścią.
Wypowiedź Kennedy wskazuje na to, że są ostrożni, jeśli chodzi o planowanie przyszłości serii. Ma to sens, ponieważ
ostatni film spod znaku Star Wars nabył wiele zarówno pozytywnych jak i
negatywnych opinii. Najpierw, studio Lucasfilm chciało dokończyć historię dynastii Skywalkerów, tak
jak planował wcześniej Lucas, jednak teraz musi zrobić sobie przerwę oraz
dokładnie przemyśleć dokąd kolejne produkcje będą zmierzać.
Tak tak, winycj kobit i elgiebetów - tego przeca potrzebują fani SW!
OdpowiedzUsuń