Oryginalnie
wszystkie książki ukazały się 22 września 2015 roku nakładem
wydawnictwa Disney Lucasfilm-Press w twardej oprawie. Polskie
wydania ukazały się niecałe dwa miesiące później, bo 16
listopada tego samego roku w miękkich oprawach ze skrzydełkami.
Nowa
nadzieja: Księżniczka, łajdak i chłopak z Tatooine:
Jako
fan Bracken, a zwłaszcza Star Wars ucieszyłem się,
gdy dowiedziałem się, że adaptację Nowej nadziei dla
młodszych czytelników napisze właśnie ona. Z dużymi
oczekiwaniami podszedłem do tej 276-stronicowej powieści i nie
zawiodłem się. W odniesieniu do grupy docelowej, czyli dzieci w
wieku 10-12 lat, oryginalna historia George’a Lucasa została
oczywiście w nieco bardziej przystępny sposób. Język stał się
uproszczony i bardziej zrozumiały dla młodszych.
Opis:
Księżniczka Leia Organa jest zakładniczką złego Imperium Galaktycznego. Teraz to Luke Skywalker, Han Solo, Chewbacca i droidy R2-D2 i C-3PO ratują księżniczkę i niszczą najgroźniejszą ze wszystkich broni, słynną Gwiazdę Śmierci, której siła rażenia jest zdolna zniszczyć całą planetę... Gwiezdne wojny: Epizod IV - Nowa nadzieja była początkiem sagi Star Wars. Zwłaszcza młodzi czytelnicy pokochają tę powieść - wspaniałą adaptację narodzin STAR WARS.
Z książki dowiadujemy się
znacznie więcej o przemyśleniach bohaterów: Lei, Hana
Solo i Luke’a Skywalkera, których oczywiście w filmie
brakuje. Jeśli wcześniej nie pokochałeś tych postaci, to zrobisz
to teraz. Bohaterowie zyskują jeszcze więcej głębi i uczuć,
dzięki czemu z czystym sercem można stwierdzić, że Alexandra
Bracken dobrze wykonała swoją robotę.
Sama książka przyozdobiona
jest sporadycznie ilustracjami Iaina McCaiga, które wyglądają
tak, jakby tuż przed oddaniem jej do sprzedaży specjalnie nabazgrał
je ołówkiem na kilku stronach. Takie ozdobienia uważam za świetne,
w szczególności w książce młodzieżowej! Zwłaszcza Sokół
Millennium czy inne statki kosmiczne znów stały się jak
żywe. Chociaż Han i Chewie wyglądali czasami nieco
inaczej niż w filmie, ale można przymknąć na to oko.
Jedyną wadą – jedyną
poważną wadą – w tej książce jest to, że po prostu brakuje
ważnej części opowiadanej historii. Prawie cała akcja na Tatooine
została pominięta, ponieważ fabuła na Tatooine zaczyna się
dopiero od części z punktu widzenia Hana Solo, gdy poznaje
Bena i Luke’a. To co zdarzyło się wcześniej,
możemy się dowiedzieć z kilku krótkich opowiadań Luke’a,
które nie oddają sprawiedliwości scenom z filmu.
Dlaczego, Alexandro Bracken,
dlaczego?
Ogólna
ocena: 7/10
Informacje:
6/10
Grafiki:
10/10
Jakość wydania: 8/10
Imperium kontratakuje:
Zatem Jedi zostać chcesz?:
Adaptację środkowej części
klasycznej trylogii napisał Adam Giwitz. O fabule chyba nie
trzeba nic wspominać, ponieważ znają każdy z nas, ale dla
formalności przedstawię Wam opis tej książki:
Po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci flota Imperium ściga siły Sojuszu Rebeliantów w całej galaktyce. Gdy rebeliancka baza na lodowej planecie Hoth przygotowuje się na zbliżający się atak, młody pilot, który swoim wystrzałem przypieczętował los Gwiazdy Śmierci, otrzymuje niezwykłe przesłanie, które będzie miało zasadniczy wpływ na jego dalszą podróż, ponieważ jego przeznaczeniem jest zostanie największym Jedi w galaktyce. Ale ciemna strona Mocy czai się w tajemnicy. Dołącz do Luke'a Skywalkera w drodze do zostania Rycerzem Jedi i dowiedz się, czy masz to, czego potrzeba, aby samemu zostać Jedi.
Już sama przedmowa mnie
drażniła. Zazwyczaj dopiero na końcu książki jest kilka zdań o
autorze. Pan Gidwitz wydaje się mieć tak wielką potrzebę
uznania, ponieważ już w przedmowie przedstawia się i wyjaśnia,
dlaczego napisał tę książkę. Już po tym chciałem rzucić to w
kąt.
W
książce występuje narrator pierwszoosobowy w momentach, w których
występuje Luke i jest nieco dziwny, ale nie jest zły. Ale
straszne są jego ciągłe lekcje, dzięki którym czytelnik
przejdzie trening Jedi... Są bezsensowne i po prostu głupie.
Kiedy w końcu wczułem się z powrotem w historię, nadeszła
kolejna lekcja dokuczania mózgowi i przyjemność czytania
zakończyła się w najbardziej okrutny sposób. Te lekcje nie są
stworzone tak, aby funkcjonowały w naszej ukochanej galaktyce, ale
tutaj z nami, na Ziemi. Autor próbuje przeszkolić czytelnika, a
jego lekcje „szkolą” czytelnika bezpośrednio na Rycerza
Jedi. Oczywiście nie mamy Mocy i dlatego wychodzą takie
lekcje jak „Stań na jednej nodze i utrzymuj równowagę z książką
na głowie”. Brakowało lekcji „Zapnij zieloną lalkę na plecach
i biegnij przez las”; to przynajmniej byłoby zabawne.
Pan
Gidwitz powinien chyba obejrzeć ponownie film lub przeczytać
inne adaptacje, ponieważ myli postacie w książce. W filmie oficer
pokładowy mówi: „Może uciekł przez południowe wejście...”.
W książce C-3PO mówi to zdanie. Całe fragmenty są usuwane
ze stwierdzeniem, że czytelnika i tak nie obchodzą. Najgorszą
rzeczą, jaką zrobił autor, były rozszerzenia historii znanych z
filmu. Yoda opowiada Luke'owi przypowieść z baśni
braci Grimm na temat Dagobah. Baśnie Grimm lub
podobne bajkowe historie nie idą w parze z Gwiezdnymi wojnami.
Gwiezdne wojny to baśń, ale nie taka, jaką znamy ze starych
książek.
Autor
zawsze przeskakuje między fabułą a własnymi uwagami, co sprawia,
że w ogóle nie można zagłębić się w historii. Lekcje od alfa
do omegi, przedmowa i wprowadzenie robią wszystko, aby zniszczyć tę
wspaniałą historię.
Jestem
człowiekiem, który zajmuje się różnymi aspektami literatury
Gwiezdnych wojen, ale to, co dostarczył tutaj Adam
Gidwitz, jest w moim odczuciu żartem i nie ma nic wspólnego z
dobrą literaturą. Nie uznaję tej książki za kanoniczną, tylko
za tę z cyklu LEGO Star Wars, które podchodzą do sagi w
sposób żartobliwy. Po pierwszych kilku stronach zacząłem walczyć
i bardzo cieszyłem się, kiedy wreszcie się skończyłem lekturę
tego „dzieła”.
Ogólna
ocena: 2/10
Informacje:
1/10
Grafiki:
10/10
Jakość
wydania: 8/10
Powrót
Jedi: Strzeż się potęgi ciemnej strony:
Po
wielkim rozczarowaniu jakim okazała się adaptacja Imperium
kontratakuje, byłem bardzo sceptycznie nastawiony do adaptacji
Powrotu Jedi.
O
historii nie trzeba się rozpisywać, ale dla formalności:
Opis:
Galaktyka znów zagraża niebezpieczeństwo. Imperium otrząsnęło po ciężkiej porażce z Sojuszem i buduje drugą - jeszcze potężniejszą - Gwiazdę Śmierci. Ma to na celu przełamanie oporu rebeliantów na zawsze. Ale młody Jedi Luke Skywalker i jego przyjaciele mają inne plany. Ich celem jest zniszczenie tej drugiej stacji i zadanie Imperium decydującego ciosu. Jest tylko jedna osoba, której Luke wciąż stoi na drodze: jego ojciec, mroczny Lord Sithów i prawa ręka Imperatora: Darth Vader.
Tom
Angleberger w przeciwieństwie do autora Adama Gidwitza
nie użył w swojej adaptacji rozdziałów pośrednich, aby uczynić
książkę bardziej interesującą dla dzieci, użył za to
przypisów. Te przypisy nie są tylko zwykłymi adnotacjami spoza
uniwersum Gwiezdnych wojen, ale sprytnie
poszerzają kontekst książki lub dają niedoświadczonemu w
uniwersum Star Wars czytelnikowi dodatkowe informacje, które
zna już doświadczony koneser tej literatury. Pisownia tych
przypisów jest dość swobodna. Te małe fragmenty bardzo dobrze
pasują do ogólnego projektu tekstu i nie sprawiają wrażenia, że
to jest wyrwane z opowieści. Pan Angleberger bardzo dobrze
trzyma się danej historii i rozszerza ją tylko wtedy, gdy ma to
sens i nie utrudnia to procesu czytania.
Ponadto,
podobnie jak w dwóch poprzednich książkach mamy rysunki
koncepcyjne Joe Johnstona i Ralpha McQuarriego,
które bardzo dobrze odzwierciedlają sceny z książki. Niestety, na
jednej z nich są narysowane dwie duże barki i tylko jeden skif, co
oczywiście trochę kłóci się z oryginalną historią, ale w końcu
mamy do czynienia z rysunkiem koncepcyjnym, więc możemy przymknąć
na to oko. Rysunki wzbogacają historię.
Dzięki
wspomnianym grafikom i naprawdę bardzo krótkim rozdziałom ta
publikacja jest idealna dla małych fanów niedoświadczonych jeszcze
w czytaniu książek. Po chwili lektury mogą przestać czytać w
odpowiednim miejscu, by za jakiś czas rozpocząć czytać kolejny
rozdział i czytać książkę we własnym tempie.
Uważam
również, że tytuły rozdziałów są szczególnie dobre. W jednym
zdaniu autorowi udaje się zarysować wydarzenia z rozdziału nic nie
ujawniając.
Oto
przykład:
Rozdział pierwszy, w którym dwa droidy człapią przez bezkresne wydmy pustynnej planety
W
przypadku krótkich rozdziałów opatrzonych odpowiednimi tytułami
książka jest również podzielona na osiem większych części. Te
części są ważnym kamieniem węgielnym opowieści i dodatkowo
towarzyszą im duże, piękne rysunki.
Tak
bardzo jak znienawidziłem książkę Adama Gidwitza, tak samo
polubiłem adaptację Powrotu Jedi. Tom Angleberger
wie, jak zachować dobrą historię, a jednocześnie uczynić ją
zrozumiałą dla dzieci i nastolatków, którzy nie mają jeszcze tak
dużego zasobu słownictwa, co my, dorośli. Jest to bardzo dobry
adaptacja dla młodych czytelników powyżej ósmego roku życia.
Ogólna
ocena: 9/10
Informacje:
9/10
Grafiki:
9/10
Jakość
wydania: 10/10
Jeśli
chodzi o podsumowanie całej Kolekcji trzech powieści, to
muszę powiedzieć, że naprawdę warto nabyć tę publikację.
Obecnie za mniej niż 50 PLN możemy dostać aż trzy książki,
które łącznie mają niemal 1000 stron, zapakowane w
kolekcjonerskie pudełko z piękną grafiką Gwiazdy Śmierci.
Ogólna
ocena: 8/10
Jakość
wydania: 10/10
Dziękuję wydawnictwu Egmont
Polska za przekazania egzemplarza recenzenckiego.
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars. Kolekcja 3 powieści
Autor:
Alexandra Bracken, Adam Gidwitz, Tom Angleberger
Tłumaczenie:
Jacek Drewnowski, Tomasz Klonowski
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data
premiery: 18 października 2017
Liczba
stron: 994
Oprawa:
kartonowe pudełko, twarda
Cena:
69,99 PLN
Gdzie
kupić:
Pojedyncze
książki:
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars. Nowa nadzieja: Księżniczka, łajdak i chłopak z
Tatooine
Tytuł
oryginalny: Star Wars: A New Hope: The Princess, the Scoundrel
Autor:
Alexandra Bracken
Tłumaczenie:
Jacek Drewnowski
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data
premiery: 16 listopada 2015
Liczba
stron: 276
Oprawa:
miękka za skrzydełkami
Cena:
29,99 PLN
Gdzie
kupić:
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars. Imperium kontratakuje: Zatem Jedi zostać chcesz?
Tytuł
oryginalny: Star Wars: The Empire Strikes Back: So You Want To Be a
Jedi?
Autor:
Adam Gidwitz
Tłumaczenie:
Tomasz Klonowski
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data
premiery: 16 listopada 2015
Liczba
stron: 304
Oprawa:
miękka za skrzydełkami
Cena:
29,99 PLN
Gdzie
kupić:
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars. Powrót Jedi: Strzeż się potęgi ciemnej strony!
Tytuł
oryginalny: Star Wars: The Return of the Jedi: Beware the Power of
the Dark Side!
Autor:
Tom Angleberger
Tłumaczenie:
Tomasz Klonowski
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data
premiery: 16 listopada 2015
Liczba
stron: 414
Oprawa:
miękka za skrzydełkami
Cena:
29,99 PLN
Gdzie
kupić:
Fajne są takie zestawy kolekcjonerskie. :)
OdpowiedzUsuń