Po fantastycznym pierwszym, pełnym trailerze gry Star Wars Jedi: Ocalały wciąż jesteśmy na przysłowiowych szpilkach, a premiera już tuż tuż. Cal Kestis we własnej osobie, czyli Cameron Monaghan, rozmawiał niedawno z Entertainment Weekly o nowej grze i pochylił się nad możliwościami dalszego ciągu jego historii na Disney Plus. W artykule, przyjrzymy się najciekawszym aspektom z tego wywiadu.
Po pierwsze, Monaghan ujawnił, że intencje, by zrobić kolejną grę z serii Jedi, były już w momencie ukończenia produkcji nad pierwszą odsłoną:
Zawsze mieliśmy aspiracje, by zrobić coś więcej. Kiedy więc skończyliśmy pierwszą, rozmawiałem z kilkoma osobami w kolejnych miesiącach. Mieliśmy imprezę po jej ukończeniu i gadaliśmy o tym <<Czego byśmy pragnęli, gdybyśmy mogli zrobić drugą część?>> Wszystko zależało od reakcji i od tego jak nam się udało. Czuliśmy jednak od samego początku i mieliśmy nadzieję, że będziemy mogli zrobić kolejną.
Wróciła Deborah Wilson. Mamy nową postać o imieniu Bode Akuna, którego zagrał Noshir Dalal i który jest fantastyczny. Jest nowym sprzymierzeńcem Cala i pomiędzy nami jest genialna dynamika. Są kompanią braci, którzy podążają tą samą trajektorią w swoim życiu i do tego momentu podjęli różne decyzje, ale sądzę, że mają wobec siebie wzajemny szacunek i zrozumienie dla siebie. Noshir wykonał nieprawdopodobną robotę i miał kilka fenomenalnych scen, więc nie mogę się doczekać, by inni ludzie też zobaczyli, czego dokonał.
 |
| Poznajcie Bode Akunę. |
Monaghan wyjaśnił następnie, że zostanie wyjaśnionych kilka palących pytań o jego postać, zostanie wyjaśnione w Star Wars Jedi: Ocalały:
Kto robi mu włosy? Skąd bierze swoje poncha? Tak, jest wiele rzeczy, którym chcieliśmy bliżej się przyjrzeć w wypadku tej konkretnej postaci. Chciałem zobaczyć jak będzie to wyglądać, gdy Cal zacznie się starzeć i ile lat walki w desperackich sytuacjach realnie odbije się na jego postaci i charakterze. Jak zmieni to jego światopogląd? Jak zmieni się przez to jego interakcja z innymi ludźmi? Jak wpłynie to na jego decyzje? To są pytania które zaczęliśmy zadawać już przy robieniu pierwszej gry, a teraz będziemy mogli poznać historię bardziej dojrzałego Cala - powiedziałbym, że dużo bardziej wymagającą, mroczniejszą.
Historia ma rozgrywać się pięć lat po wydarzeniach znanych z Upadłego Zakonu i możemy się spodziewać innego Cala już na początku gry. Oto, co Monaghan ma do powiedzenia o tym, co powinniśmy wiedzieć o jego postaci na początku gry:
To, co jest istotne w kontekście, nie dotyczy wcale Cala, ale świata wokół niego, faktu iż Imperium rośnie w siłę. Zostało tylko kilka przyczółków Ruchu Oporu, a sytuacja jest coraz bardziej desperacka i mroczna. Wstawiliśmy więc Cala w te okoliczności, które są wymagające, do tego stopnia, iż wydają się wręcz beznadziejne. Podejmowanie się tej walki i szukanie sposobu jak walczyć w sytuacji najpewniej beznadziejnej, jest interesującym pytaniem, które chcemy zadać już na samym początku. Sądzę, że większość tej historii mówi sama za siebie i nawet jeśli nie znasz pierwszej gry, możesz odnaleźć się w tej i szybko nadgonić pewne kwestie.
Jedi: Ocalały postawi też na drodze Cala nowych przeciwników. Monaghan poruszył kwestię ich znaczenia w historii i wyjaśnił, co te postacie znaczą dla podróży Cala w grze:
Po pierwsze, potrzebujemy antagonisty, by móc wyzwolić refleksję i głównego bohatera oraz o jego zmaganiach, nad tym, co chcemy osiągnąć. Potrzebujemy celów, które w jakimś stopniu odniosą się albo do samej postaci, albo do ich konfliktu. W naszej historii, mamy przeciwników, którzy popchną Cala do jego absolutnych limitów - nie tylko fizycznych czy psychologicznych, ale także etycznych. Mamy wzywania, które są trudne do przejścia nawet dla samego Cala. Mamy też zawiłe motywacje przeciwnika. Jestem wielkim fanem tego, co zrobiliśmy z ciemnością i złem wokół krążącą wokół naszego przeciwnika.
Zapytany o możliwość zagrania postaci w przyszłym projekcie aktorskim, Monaghan postawił na bezpieczną odpowiedź:
Kocham tę postać. Zaczynamy go poznawać za pośrednictwem różnych mediów - wkrótce pojawi się powieść*. Robienie tego w przestrzeni gier wideo było naprawdę niesamowite, ponieważ uważam, że gry są znacznie i niedostatecznie zbadane, niewykorzystane, a tak naprawdę pozwalają tylko na to, co im się należy w tym momencie — ludzie patrzą na gry i widzą, że są niesamowite, poruszające i znaczące. Moim priorytetem w tej chwili jest upewnienie się, że mamy satysfakcjonującą historię w grach. Co się jeszcze wydarzy i gdzie Gwiezdne Wojny będą chciał zmierzać od tego momentu jest tajemnicą, ale mogę zdradzić, że kocham Cala i sprawia mi ogromną frajdę poznawanie go w ciągu tych ostatnich kilku lat. Więc cóż, zobaczymy.
Kristian Harloff** wspomniał niedawno, że aktor podpisał już kontrakt na swoją własną serię w Disney Plus, ale nie znane są żadne szczegóły tej produkcji. Bardzo możliwe, iż jeśli jest to prawda, że Lucasfilm czeka na wyniki związane z drugą grą i opinie od graczy oraz fanów, by móc faktycznie podjąć się produkcji potencjalnego serialu. Poza nadchodzącym czwartym sezonem The Mandalorian, wiemy że w produkcji znajdują się co najmniej dwie serie z zaplanowanymi premierami na przyszły rok - The Acolyte oraz drugi sezon Andora, które są obecnie kręcone.
Star Wars: Jedi: Ocalały zostanie wydany 28 kwietnia na PS5, Xbox Series X/S i PC.
* Mowa o książce Jedi: Battle Scars autorstwa Sama Maggsa, której premiera za granicą miała miejsce 7 marca 2023 roku. W chwili obecnej nie ma planów polskiego wydania tej powieści będącej bezpośrednim sequelem pierwszej gry i wprowadzeniem do nadchodzącej drugiej odsłony serii Jedi.
** Amerykański producent, scenarzysta i krytyk filmowy, znany z prowadzenia Collider Jedi Council i tygodniowego programu o Gwiezdnych Wojnach platformy Collider. Claudia Gray, uhonorowała go w swojej powieści Więzy Krwi nadając jednej z planet nazwę Harloff Minor.
Źródło: starwarsnewsnet.com
Tłumaczenie (i przypisy): Lupus
Wersja PC:
Wersja PS5:
Wersja Xbox:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!