W czwartym tomie
Kolekcji
Komiksów
Star Wars
Marvela
znajdziemy
jedną z pierwszych kanonicznych mini serii z 2015 roku.
Tom
zawiera
pięć zeszytów
serii
Księżniczka
Leia,
które oryginalnie
zostały
opublikowane między marcem a lipcem 2015 roku. W
Polsce komiks ten został wydany w numerze Star
Wars Komiks 1/2016.Scenarzysta
Mark Waid,
który wcześniej napisał wiele uznanych przez krytyków komiksów
dla DC
czy
Marvela,
jest to pierwsza i jak dotąd jedyna historia w uniwersum Gwiezdnych
wojen.
Opis
dostarczony przez wydawnictwo:
Księżniczka Leia jest jedną z bardziej fascynujących postaci z uniwersum Gwiezdnych wojen. Wynika to z jej bezwarunkowego poświęcenia i faktu, że nigdy nie zdradziłaby swoich ideałów. Po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci jej przygody jeszcze się nie skończyły...
Dla
reklamy komiksu Skywalker
atakuje!
został wybrany bardzo chwytliwy tekst „Bezpośrednia kontynuacja
Nowej nadziei”, który według mnie znacznie lepiej pasuje do
historii Księżniczka
Leia.
Historia
zaczyna się na Yavin IV
i zaczyna się dokładnie tam, gdzie zakończył się Epizod
IV:
nagrodzeniem
medalami
bohaterów bitwy
o Yavin IV.
Wkrótce potem Leia
skarży się na swoją bezczynność, ale z powodu wyznaczenia
nagrody
za nią nie może
się zbytnio wychylać.
Leia
dowiaduje
się, że Imperium
wyznaczyło na nią nagrodę i szuka zemsty na ostatnich żyjących
Alderaańczykach.
Księżniczka
postanawia
pomóc ostatnim ocalałym
mieszkańcom swojej rodzinnej planety.
W
tym
komiksie
spotykamy
znajome twarze, które pojawiają się dopiero później w filmach:
Jan Dodonna
i Admirał Ackbar.
Możemy
zobaczyć lub zostają
wymienione
inne znane postacie, takie jak Wedge
Antilles,
Mon Mothma,
Nien Nunb,
Bail Organa i
Padmé Amidala.
Leia widzi zdjęcie tej
ostatniej
na Naboo,
ale nie wie, że to jej matka.
W
końcu księżniczka wyrusza na poszukiwanie kolejnych ocalałych ze
swojej rodzinnej planety. Księżniczka otrzymuje wsparcie od
rebelianckiej
pilotki
Evaan Verlaine,
która
również pochodzi z Alderaan,
oraz wiernego
droida R2-D2.
W swojej podróży odwiedza planety Naboo,
Sullust
i Espirion,
która
po raz pierwszy pojawia się w uniwersum Gwiezdnych
wojen.
Komiksowa
opowieść
zawiera niewiele akcji, ale pomimo
tego
nie jest nudna. Nie ma jednak żadnych zwrotów akcji ani innych
niespodzianek. Ot
prosta historia.
Jedyne
co mi się bardzo nie podoba to
styl rysowania. Leia,
Han,
Luke
i prawie wszystkie inne postacie są
naprawdę trudne do rozpoznania.
Wedge
wygląda nawet bardzo podobnie do Luke'a,
więc musisz się
dobrze
przyjrzeć,
aby
mieć pewność,
którego
z tych dwóch tak naprawdę narysowano.
Bogactwo detali również często pozostawia wiele do życzenia...
Materiał
dodatkowy w
tym tomie
składa się z rozdziału Historia
oraz galerii okładek. Ta ostatnia po raz kolejny nie jest kompletna
i zawiera tylko amerykańskie okładki do
zeszytów od
3 do 5. Marco Ricompensa
w swoim rozdziale pisze o Darthcie
Vaderze
i treści tego komiksu. Więc tak naprawdę nie ma nic ciekawego do
przeczytania.
Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.
W kolejnym tomie znalazła się historia Star Wars: Walka na Księżycu Przemytników.
Recenzje poprzednich tomów Kolekcji:
Szczegóły:Tytuł: Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 4: Księżniczka Leia
Tytuł niemiecki: Star Wars. Die Marvel Comics-Kollektion, Band 4: Prinzessin Leia
Tytuł oryginalny: Star Wars. Princess Leia
Autor: Mark Waid
Rysunki: Terry Dodson
Tłumaczenie: Michael Nagula
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 29 czerwca 2021
Liczba stron: 112
Oprawa: twarda
Cena: 14,99 €
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!