The Book Of Boba Fett pojawi się na Disney+ jeszcze w tym roku, a dziś zbierzemy wszystko co wiemy o nadchodzącym serialu i trochę pospekulujemy. Będzie to pierwsza odsłona cyklu, w którym przyjrzymy się wszystkim informacjom, które posiadamy na ten moment odnośnie seriali w uniwersum Mandalorianina, porozmawiamy o teoriach i domysłach o tym, co może się w nich wydarzyć. W pierwszej części zajmiemy się The Book Of Boba Fett, który będzie pierwszym spin-offem głównej serii. Chętnie dowiemy się też, czego oczekujecie po nadchodzących serialach aktorskich i co według Was wydarzy się w każdym z seriali.
Drugi sezon The Mandalorian zakończył się 18 grudnia 2020 roku, wraz ze sceną po napisach, w której Boba Fett przejmuje tron Jabby, zabijając Biba Fortunę wraz z Fennec Shand u swego boku. Następnie zobaczyliśmy kartę tytułową: The Book Of Boba Fett, Grudzień 2021. Było to oczywiście oficjalne ogłoszenie spin-offa serialu traktującego o Bobie Fett, który w tamtym czasie był już kręcony od kilku tygodni Dowiedzieliśmy się o nim na początku listopada z raportu Deadline, który opisywał, że taki spin-off jest gotowy do startu i zaczyna być kręcony w następnym tygodniu (raport został opublikowany 6 listopada 2020 roku).
Wielu fanów spekulowało przez cały weekend po finale, iż The Book of Boba Fett, to tak naprawdę podtytuł trzeciego sezonu The Mandalorian. Co więcej, pojawiła się nawet teoria mówiąca o tym, że dwa pierwsze sezony dostaną podtytuł The Book of Din Djarin, a następne dwa staną się właśnie The Book of Boba Fett. W poniedziałek, 21 grudnia 2020 roku, Jon Favreau był gościem w programie Good Morning America i publicznie ogłosił, że serial o Bobie Fettcie, będzie spin-offem głównego serialu, w którym swoją rolę powtórzy Temuera Morrison, a Ming-Na Wen ponownie pojawi się jako Fennec Shand. Favreau, Dave Filoni i Robert Rodriguez zostali producentami wykonawczymi. Jest to więc serial całkowicie odrębny od trzeciego sezonu The Mandalorian, w którym główną postacią pozostanie Pedro Pascal w roli Dina Djarina.
Nadchodzący serial był kręcony między wczesnym grudniem 2020, a końcówką kwietnia i początkiem maja 2021 - jednakże określamy te daty w tak zwanych nawiasach, bo nigdy nie otrzymaliśmy konkretnych informacji o rozpoczęciu, ani o zakończeniu głównych zdjęć. To, jednakże co wiemy, to z całą pewnością fakt, że zdjęcia są już zakończone. Aktorka Ming-Na Wen w swoich mediach społecznościowych opublikowała zdjęcia prezentów z okazji zakończenia prac na planie, a Temuera Morrison zaczął się dzielić informacjami w wywiadach, takich jak ten dany dla SFX Magazine.
W chwili, gdy piszemy ten artykuł, nie mamy jeszcze żadnych oficjalnych informacji o ilości odcinków w serialu. Plotki, które krążą już od kilku miesięcy mówią o czterech odcinkach. Jednakże, biorąc pod uwagę dość długi okres kręcenia, liczba odcinków może być nieco większa, niż ta o której się dotychczas mówi. IMDB twierdzi, że w serii będzie siedem odcinków, a ponieważ nie jest to wiarygodna strona dla produkcji, które nie miały jeszcze premiery (ale za to bardzo wiarygodna dla tych, które już ją miały), musimy wziąć pod uwagę, że to, co piszą na swoich łamach, należy przełknąć jak sól. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli jest to prawda, pasowałoby to do okresu czasu trwania kręcenia serialu i tego, co mogło powstać podczas pięciu miesięcy prac nad głównymi zdjęciami. Nie znana jest także na ten moment długość poszczególnych odcinków.
W tej chwili, wiemy tylko tyle, że Robert Rodriguez wyreżyserował przynajmniej jeden odcinek (choć wielce prawdopodobne jest także to, że wyreżyserował więcej niż jeden), co w zeszłym miesiącu potwierdził Temuera Morrison. Dodatkowo, Morrison powiedział także w innym wywiadzie, że Favreau, Filoni oraz Bryce Dallas Howard wrócili na stołek reżyserski serialu. To kolejny powód, podług którego należy sądzić, że serial będzie się dłuższy niż cztery odcinki - aktor sam zresztą zasugerował, że Rodriguez nakręcił więcej niż jeden odcinek, a także powiedział Rotten Tomatoes, iż nad produkcją czuwali wspaniali reżyserzy. Może to oczywiście nie oznaczać niczego szczególnego, ale także, że do ekipy dołączyli nowi ludzie, co także może sugerować dodanie jednego czy dwóch odcinków do ostatecznej puli.
Dodatkowo, nawet jeśli nie mamy żadnego oficjalnego potwierdzenia co do takiego przebiegu spraw, jest bardzo prawdopodobne, że serial dostanie drugi sezon. Morrison osobiście potwierdził, że co prawda nie było jeszcze żadnych rozmów na ten temat, to absolutnie nie zamyka żadnych drzwi związanymi z tymi kwestiami za sobą. Spekulując, właściwsze będzie stwierdzenie, że być może nie ma sensu wybiegać za daleko w przyszłość i myśleć o drugim sezonie, nie przyzwyczajać się zbytnio do głównego bohatera serialu, ponieważ nie znamy też w tej chwili żadnych punktów historii, ani jaki koniec go czeka na końcu serialu. Ponadto, wiele elementów od ekipy, które dotychczas mieliśmy możliwość zobaczyć, póki co, jest oznaczane jako The Book Of Boba Fett Season 1. Oto przykład:
Jak dotąd nie wiemy nic o tym, co wydarzy się w serialu. Ostatnio, Temuera Morrison potwierdził jednak, że dostaniemy wgląd w to, co wydarzyło się między Imperium Kontratakuje, a The Mandalorian. Wraz tym, co opowiedzą nam przebitki w przeszłość bohatera, nie wiemy dokładnie o czym będą one mówić, ale z całą pewnością będzie to bardzo interesujące, móc zobaczyć jak charakter Boby Fetta zmieniał się na przestrzeni lat - a szczególnie od czasu, gdy ścigał Hana Solo, gdy był w znacznie lepszej formie. Będzie również niezwykle interesująco móc zobaczyć sekwencję ucieczki z wnętrzności Saarlacka.
Dodatkowo, opublikowany w zeszłym miesiącu raport w Colliderze, twierdzi iż The Book Of Boba Fett, będzie czymś w rodzaju sezonu 2.5 dla The Mandalorian, z postaciami, które ponownie pojawią się w serialu o Bobie Fettcie.
Pospekulujmy. Jak zauważyliśmy wcześniej, nie znamy limitu tej nadchodzącej historii, a postać ma możliwość zrobienia wszystkiego o czym tylko pomyśli, co musiało być bardzo ciekawe z perspektywy scenopisarskiej. Na ten moment, możemy spekulować kto pojawi się w serialu. Wiemy, że pojawią się na pewno postacie znane z The Mandalorian, oprócz Boby Fetta i Fennec Shand. Sugerowane postacie, które mogą powrócić, to Din Djarin, jednakże, w tym momencie, bezpieczniej będzie założyć, że powróci Cobb Vanth. Jego pojawienie się w odcinku Szeryf, z całą pewnością nie było jednorazowe i byłoby wielką stratą zatrudnić aktora pokroju Timothy'ego Olyphanta i nie wykorzystać go w więcej niż jednym odcinku, zwłaszcza, że nachodzący serial, zaczyna się dokładnie na ten samej planecie, na której po raz ostatni widzieliśmy Vantha.
Nie wiemy też, czy zobaczymy inne postacie, takie jak Bo-Katan, Koska Revees czy Axe Woves (pojawiający się w odcinku 11: Dziedziczka). Katee Sackhoff, która zagrała postać w serialu i podkładała głos w animacji, jasno powiedziała, że nie wie czy jest częścią sezonu trzeciego The Mandalorian czy nie, ale przecież nie wiemy też nic, o tym czy nie powróci w serialu o Bobie Fett.
Nawet jeśli, nie mamy w tych kwestiach żadnych specyficznych, pewnych informacji, jednym elementem pośród zdjęć udostępnionych przez ekipę, które daje pewne wskazówki, jest ramię Wookiego, co do którego przynależności nie ma żadnych wątpliwości. To może bowiem być bardzo ważny trop, sugerujący, że w serialu pojawi się Wookie, a może nawet kilka chodzących dywaników; choć jednocześnie może się też okazać, że będzie jedynie fant, należący do wystroju wnętrza u Boby Fetta.
Cokolwiek przyniesie nam historia w serialu, fakt o którym wspomniał Morrison, iż zobaczymy co wydarzyło się po wydarzeniach z Imperium Kontratakuje, jest niezwykle interesujący. Część z nas zastanowiło zapewne, iż jest to nieco mylące, czy przypadkiem nie miał na myśli wydarzeń po Powrocie Jedi i bardziej odnosił się do tego, iż zobaczymy jak wydostał się z wnętrzności Sarlaacka. Historia Boby Fetta po wydarzeniach znanych z Imperium Kontratakuje jest wszakże właśnie opowiadana w licznych komiksach, także w crossoverze jakim jest seria Wojny Łowców Nagród, którego pierwszy numer pojawił się na początku czerwca. Jedną z wielkich tajemnic nadchodzącego serialu jest więc właśnie to, co dokładnie oznacza tytuł, a wielu fanów spekuluje, że zobaczymy znacznie większy wycinek z życia Boby Fetta, rozciągnięty w czasie między wydarzenia sprzed Imperium Kontratakuje, aż po te, dziejące się już po The Mandalorian i stąd właśnie tytuł serialu: The Book Of Boba Fett.
Fakt, że zobaczymy jak wydostaje się z wnętrzności Saarlacka jest więc raczej pewny. Zastanawiający jest jednak inny aspekt - czy opowiedzą nam tę historię chronologicznie, tak by wszystkie wcześniejsze wątki były przed The Mandalorian, czy rozrzucą te wątki po całej serii.Bardzo prawdopodobne jest także to i nikogo nie powinno to zdziwić, gdyby przebitki w przeszłość do wydarzeń sprzed The Mandalorian pojawiały się wówczas, gdy Boba Fett spotka jakąś postać, którą w pewnym momencie zobaczymy razem na ekranie. Innym ciekawym pytaniem, które należy sobie zadać - czy przywołają wydarzenia z Imperium Kontratakuje i Powrotu Jedi, ale widziane z perspektywy Boby Fett? Czy zobaczymy Hana Solo w karbonicie. Zadajemy sobie te pytania od kilku miesięcy i sądzimy, że są to szczególnie ciekawe dywagacje. Nie byłaby to dla Disneya pierwszyszna żeby coś takiego zrobić, jednakże biorąc pod uwagę takie doświadczenia z opowiadaniem historii mają raczej korzenie w komiksach Marvela (i nowych serialach), a szczególnie kilku ostatnich produkcjach.
Kolejnym bezpiecznym założeniem jest stwierdzenie, że Robert Rodriguez nakręcił pierwszy odcinek. Tragedia była jednym z moich ulubionych odcinków* i zrobił on kawał znakomitej roboty. Znam wielu fanów, którzy mieli problem ze sposobem kręcenia scen akcji i że wyglądało to trochę jakby kręcili to fani po taniości, ale osobiście kocham te sceny i tę sekwencję, która nadaje całemu spin-offowi ton. Mając więc Rodrigueza, który zacznie i nada ton całej serii, nie powinien nikogo zdziwić. Co więcej, wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby to właśnie Rodriguez okazał się być także reżyserem sceny po napisach, w której Fett zabija Biba Fortunę.
To wszystko co wiemy, ale rok przecież jeszcze się nie skończył i z całą pewnością więcej dowiemy się w grudniu, kiedy serial zadebiutuje na Disney+. W następnej odsłonie przyjrzymy się trzeciemu sezonowi The Mandalorian i pospekulujemy, czego możemy się w nim spodziewać!
* W tej części artykułu autor pisze swoje odczucia, ale ja również się pod nimi podpisuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!