Wszystko, co wiemy o trzecim sezonie Star Wars The Mandalorian

Czas na drugą odsłonę serii związanej z The Mandalorian, w której zbieramy wszystkie informacje o nadchodzących serialach z odległej galaktyki i zastanawiamy się czego się po nich spodziewać. Poprzednim razem dyskutowaliśmy o The Book of Boba Fett, a tym razem zaprezentujemy teorie odnośnie trzeciego sezonu The Mandalorian. W tekście nie pojawią się żadne nowe informacje, a jedynie jest kompilacją tego, co wiemy na tę chwilę w jednym miejscu oraz zawiera domysły w formie opinii. Chętnie dowiemy się czego się spodziewacie po nadchodzącym dalszym ciągu historii Dina Djarina, zachęcamy więc do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach.

Sezon trzeci The Mandalorian, jak dowiedzieliśmy się w zeszłym miesiącu, obecnie znajduje się na etapie pre-produkcji, a jego kręcenie zacznie się albo pod koniec tego roku, albo na początku następnego. W tej sytuacji, jest więc pozostawione sporo miejsca na spekulacje na wielu frontach odnośnie tego, czego można oczekiwać po serialu. Na początku 2020 roku dowiedzieliśmy się, że scenariusze do trzeciego sezonu są już pisane, a przypomnieć należy, że było to na kilka miesięcy przed premierą sezonu drugiego), a wydział kreatywny pracował już nad szkicami i storyboardami. W tym świetle, mogło bardziej chodzić o The Book Of Boba Fett, co było ukrywane w tajemnicy cienkich ścian, które zapewnił The Mandalorian, zwłaszcza, że nad serialami pracuje ta sama ekipa. A co jeśli tak nie było?

Jeśli sezon trzeci The Mandalorian jest pisany już od roku, to dlaczego jeszcze nie rozpoczęto jego produkcji? Sezon trzeci serialu jest jedną z największych tajemnic ostatnich kilku miesięcy, a mniej więcej co dwa, trzy miesiące kolejny nagłówek krzyczy, że za chwilę zaczną kręcić. W październiku zeszłego roku, Variety opublikowało słowa Jona Favreau, który mówił, że sezon trzeci zacznie być kręcony pod koniec roku. Były też kilka plotek odnośnie późnego roku 2020, które mówiły, że sezon wyjdzie już niedługo, szczególnie że byłby to hit na tegoroczne święta dla Disney+. Deadline z kolei opisywało spin-off serialu o Bobie Fettcie i zauważyło, że sezon trzeci The Mandalorian zacznie być filmowany miesiąc po finale, czyli krótko po grudniu 2020. Jak się okazało, w swoim wystąpieniu w programie Good Morning America w grudniu zeszłego roku, Jon Favreau powiedział jedynie o rozpoczęciu pre-produkcji sezonu trzeciego, podczas gdy produkcja serialu o Bobie Fettcie właśnie trwała i że zaczną go kręcić w momencie, gdy pierwszy spin-off zakończy główne zdjęcia.

Co więcej, w pierwszych pięciu miesiącach bieżącego roku, można było przeczytać kilka raportów i doniesień z całego świata, że filmowanie zaraz się rozpocznie. Ostatecznie, jeden z nich wspominał datę kwietniową, ale następnie, zaledwie kilka miesięcy później, Bespin Bulletin stwierdził, że istotnie filmowanie zaraz się zacznie (a także zauważył, że na planie pojawią się Wookiee, ale nie wiadomo w jakiej ilości i zakresie). Były nawet tweety z zaufanych źródeł, które potwierdzały, że serial jest już kręcony (szybko jednak zostały one usunięte).

Najświeższe doniesienia (pochodzące z Collidera) z kolei mówią, że wszystko, co dotychczas słyszeliśmy i czytaliśmy nie jest prawdą i filmowanie nie rozpocznie się aż do końca tego roku. Tymczasem, Production Weekly, donosi, że filmowanie trzeciego sezonu The Mandalorian, zacznie się 20 września:

Co więc tak naprawdę ma miejsce? Całkowicie możliwe, że wszystke doniesienia z 2020 roku dotyczyły wyłącznie serialu o Bobie Fett, a nie The Mandalorian, włączając w to słowa Favrea'u zacytowane w Variety. Drugi cytat twórcy znacząco różnił się od tego wcześniejszego, jak również tego, który znaleźć można było w Deadline. Czy dzieje się coś jeszcze innego? Po tym jak Gina Carano została zwolniona, można założyć, że konieczne były jakieś poprawki w scenariuszu, jeśli nowy sezon był już w realizacji. Należy sobie wówczas zadać pytanie: w jakim zakresie? Czy te opóźnienia mają związek z tym, że Cara Dune była znaczącą postacią w trzecim sezonie? Osobiście, nie sądzimy, że byłaby ona w większej ilości odcinków, aniżeli dwóch albo trzech, ale znaczenie jej postaci, naprawdę daje sporo do myślenia.

Powodem dla którego należy sądzić, to, co powyższe, jest fakt, że miała mieć swoją własną serię, którą Lucasfilm zdecydował się anulować, niedługo po tym jak ogłosił ją w grudniu zeszłego roku i byłaby częścią Rangers of the New Republic, który zapewne byłby umiejscowiony gdzieś w czasie drugiego (lub lekko po) sezonu. Opóźnienie filmowania sezonu trzeciego na rzecz trwającej produkcji Obi-Wana Kenobiego jest wiarygodne w jakimś punkcie (serial jest cały czas kręcony w Los Angeles, podobnie jak serial o Bobie Fett; ale przecież można założyć, że mogli z łatwością wykorzystać, którąś ze świeżo zbudowanych scen Volume), ale tym, co szczególnie w tym wszystkim uderza, to harmonogram Pedra Pascala, a także - co możemy potwierdzić źródłami zaprzyjaźnionymi i bliskimi Favreau - iż filmowcy wolą zostać w Los Angeles w jak największym zakresie prac.

Jeśli Pascal planował kręcić The Mandalorian w 2021 roku, dlaczego podpisał kontrakt na produkcję HBO opartą o popularną grę komputerową The Last of Us, która będzie kręcona przez jedenaście miesięcy począwszy od lipca bieżącego roku? Jest kilka teorii, które mogą też wyjaśniać tak długi okres, a jednym z nich jest to, że zamierzają odpuścić sobie sezon zimowy, gdy Pascal mógł kręcić The Mandalorian. Jeśli miałoby okazać się to prawdą, Pascal i cała ekipa powinna wiedzieć wiele miesięcy temu, co będzie w tych kwestiach miało miejsce. Jest też taka możliwość, że myśleli, iż uda się nakręcić sceny bez hełmu przed lipcem, a następnie nakręcić, to co nie wymagało udziału Pedra, ale jednocześnie zdali sobie sprawę, że będą potrzebowali więcej czasu na pracę przy serialu i ostatecznie opóźnili go do czasu, aż harmonogramy pozwolą wznowić pracę na planie. 

Podczas gdy, można by martwić się długim czasem harmonogramu związanego z Last of Us, może to także oznaczać, że mogli kręcić trzeci sezon The Mandalorian w całość bez udziału Pedra Pascala, co z kolei oznacza, że Din Djarin będzie miał założony hełm przez cały czas trwania kolejnego sezonu, co również trochę może zastanawiać fanów. W rzeczywistości, mogłaby to być naprawdę dobra wiadomość, ponieważ jeśli mają czekać na Pascala, by zmieścić się z jego harmonogramem, moglibyśmy z kolei otrzymać więcej Dina Djarina bez hełmu, a co jak wiemy, jest też doskonałą informacją i znaczącą częścią historii.

A jaka ta jest część historii? Na ten moment, szczerze mówiąc, nie mamy pojęcia. Sądzimy, że większość fanów oczekuje po trzecim sezonie odbicia Mandalory, ale jednocześnie uważamy, że nie to będzie tematem nadchodzącego sezonu, ponieważ mamy też przeczucie (co potwierdzają także ostatnie miesiące), że będą ten wątek budować poprzez nadchodzące seriale, włączając w to trzeci sezon The Mandalorian. Prawdopodobnie otrzymamy z kolei sporo tarć i narastającego konfliktu na linii Din Djarin - Bo-Katan, zarówno tych fizycznych, jak i emocjonalnych opartych wokół Ciemnego Miecza. Sądzimy, że ewentualnie dowiemy się co właściwie stało się na Mandalore i zaczniemy odkrywać ścieżki i sposoby na to, jak nasi bohaterowie będą zamierzać odbić planetę.

Również Moff Gideon może być głównym antagonistą sezonu (nawet ze znacznie większą rolą aniżeli w drugim sezonie, co prawdopodobnie było jego największym rozczarowaniem). Sądzimy też, że możemy się dowiedzieć o znacznie większym złym, który może być odpowiedzialny za upadek Mandalory. Jeśli mielibyśmy wskazywać jedną konkretną osobę, która mogłaby za to być odpowiedzialna, wierzyć można i jest ku temu szansa, że będzie to nikt inny, a sam Wielki Admirał Thrawn. Jego imię pojawiło się już w drugim sezonie i należy sądzić, że dla jego postaci są planowane znacznie większe rzeczy (więcej na ten temat pospekulujemy przy okazji Ahsoki) - niezależnie od tego, czy byłby odpowiedzialny za to zaledwie niejako za kurtyną wydarzeń, czy będąc osobiście odpowiedzialnym za taki bieg historii. Było już zasugerowane, że Thrawn nie jest osobą, która marzyłaby i chciałaby powrotu Imperium (ponieważ bardziej martwi go sprawa Chissów), więc jeśli chcieliby pójść w tym kierunku, musieliby jednocześnie przekierować część opowieści w innym kierunku (obecnie bowiem skupiającą się na przetrwaniu Imperium po zakończeniu Galaktycznej Wojny Domowej). Jesteśmy jednak pewni i bardzo ciekawi, że wkrótce dowiemy się więcej na ten temat.

A może powróci Grogu? Sądzimy, że to jest możliwe. Merchandising postaci przemawia za takim myśleniem bardzo mocno, aczkolwiek może także zastanawiać, że nie byłoby podobnego planu reklamowego i związanych z serialem zabawek w przypadku sezonu pierwszego, a zamiast tego utrzymywano wszystko w tajemnicy, tak długo jak długo to było w ogóle możliwe. Marka The Mandalorian jest już bardzo silna, nawet jeśli wyłączyć z niej aspekt i postać Grogu, a przecież plan zakłada profity z nią związane. Wierzyć należy, że Grogu powróci, w taki czy inny sposób, ale nie będziemy zakładać się o żadne pieniądze. Jesteśmy z kolei niemal pewni, że nie pojawi się ponownie Luke Skywalker (nie sądzimy też, że niedawne doniesienia o zatrudnieniu przez Lucasfilm artysty deepfake miałoby z tym cokolwiek wspólnego, ani nie ma to większego znaczenia dla samego zainteresowanego). Luke pojawiający się ponownie byłby bardzo skomplikowaną sprawą ponieważ zaskoczenie związane z jego pojawieniem można przecież wywołać tylko raz. I bądźmy też szczerzy, nawet jeśli piszczeliśmy jak małe dzieci kiedy pojawił się z kolei R2-D2, cała magia uciekała wraz z rozłożeniem wszystkich tych kart i zdjęciem przez Luke'a kaptura. Pojawienie się Luke'a w tamtym konkretnym momencie spuszczało trochę z poważnego i podniosłego tonu w jakim zmierzał sezon drugi, aczkolwiek należy też przyznać, że są tu także dwa łatwe i bardzo ważne założenia, które należy wziąć pod uwagę.

Z jednej strony, myśl o pojawieniu się Luke'a na końcu sezonu było czymś znajdującym się zupełnie poza domysłami ponieważ byłoby to coś, co całkowicie izolowałoby jakiekolwiek dyskusje o serialu. Podkreślmy w tym punkcie, że brak takiej informacji, pozwolił pokazać istotę i głębię relacji między Dinem Djarinem a Grogu i jednocześnie zaprzeczyłaby wszelkim emocjom, jakie widzowie mieli podczas oglądania i budowania ich wraz z naszymi bohaterami. Nie wykluczamy jednak obecnie czegokolwiek. Ten właśnie moment historii między tymi dwiema postaciami doprowadza nas do ewentualnego powrotu Grogu, który może być takim samym czynnikiem kulminacyjnym i rozluźniającym, jak finałowe momenty drugiego sezonu. Być może nie powróci on już w ogóle i od tej chwili będziemy mieli wyłącznie historię Dina Djarina. Z całą pewnością jednak zobaczymy Grogu ponownie, choć być może już nie w tym serialu. To są naprawdę interesujące zakłady, na jakie można w tej chwili stawiać. 

Z drugiej strony luźnych zakończeń wynikających z pierwszych dwóch sezonów, które mogą okazać się kluczowymi elementami dla przyszłości serialu - cała operacja związana z klonowaniem. Po pierwsze, nie sądziliśmy dotychczas, że szykują bezpośrednie powiązanie serialu z trylogią sequeli i z powrotem Palpatine'a, ale w tej sytuacji, nie mielibyśmy nic przeciwko. Byłby to zdecydowanie najbardziej decydujący element, który definiuje The Mandalorian, ale także jest kluczem do szeroko pojętej historii kanonicznej (abstrahując od tego, iż serial przywraca postacie z innych mediów, a nawet wskrzesza ulubieńców fanów). To wspaniałe, ale jesteśmy w stanie zrozumieć zdanie obu stron - wspierających lub krytykujących ten kierunek. Bezpiecznie będzie założyć, że nawet jeśli pójdą dalej z rozwijaniem wątku klonowania, to raczej będzie to jeden z wątków głównej historii serialu, ale także może okazać się tym głównym. W tym wszystkim, ponownie może mieć swoją małą rolę Wielki Admirał Thrawn, to ponownie podkreślić należy jego większą wierność Chissom, aniżeli Imperium, a sama historia musiałby mieć raczej większą rozpiętość, by móc we właściwy sposób wyjaśnić jego chęć powrotu Imperatora Palpatine'a.

Jakkolwiek potoczy się przyszłość trzeciego sezonu, na ten moment tak naprawdę nie wiemy nic. Giancarlo Esposito rozmawiał o planach dotyczących zarówno trzeciego, jak i czwartego sezonu, a sądząc po sukcesie pierwszych dwóch sezonów, należy też mieć całkowite zaufanie do Disneya, że dali aktorowi kciuki w górę na oba nadchodzące sezony. Zależnie od tego, jaki kierunek obierze historia, równie dobrze można założyć, że serial zakończy się na czwartym sezonie. Są wszakże ogromne plany dla całej franczyzy Gwiezdnych Wojen, w ramach której mogą kontynuować historię Dina Djarina w inny sposób bez konieczności zabijania go lub kończenia tej opowieści.

Skoro zaś mówimy o sezonie czwartym - to należy też zauważyć inną ważną kwestię: co jeśli powodem dla którego opóźnienie dalszego ciągu serialu jest fakt, że tak naprawdę chcą nakręcić oba jednocześnie? Sezon pierwszy i drugi bardzo mocno się ze sobą łączyły, a zakończenie historii Grogu wraz z końcem Rozdziału 16 - przynajmniej na razie - będzie czymś w rodzaju naturalnego rozdzielenia między sezonem pierwszym i drugim a sezonami trzecim i czwartym. W roli separatora występuje także The Book of Boba Fett. Disney prawdopodobnie chce na ten moment sezon trzeci i czwarty, nawet jeśli nie zna jeszcze statystyk dla sezonu trzeciego - no, ale co jeśli...? Wiele by takie rozumowanie wyjaśniało w kwestii długiego czasu oczekiwania, aczkolwiek jest jeszcze jeden aspekt, który z kolei temu przeczy. Sezon drugi The Mandalorian był kręcony przez pięć miesięcy, taki sam czas zajęło kręcenie The Book of Boba Fett. Jeśli zamierzaliby kręcić oba sezony jednocześnie musiałoby to zająć osiem, może nawet dziesięć miesięcy, zależnie od harmonogramu według którego by pracowano. Jeśli Pedro Pascal zamierza kręcić The Mandalorian w czasie swojej przerwy nad pracą przy The Last of Us, należy to wykluczyć. Szczególnie jeśli zamierzają poprowadzenie historii Dina Djarina bez zdejmowania przez niego hełmu przez większość czasu czwartego sezonu, co z kolei jak należy wierzyć oraz bezpiecznie założyć jest absolutnie prawdopodobne.

Jak myślicie, co wydarzy się w nadchodzącym sezonie/nadchodzących sezonach? Koniecznie dajcie nam znać co o tym wszystkim sądzicie, a następnym razem zapraszamy na dyskusję o Ahsoce, Rangers of the New Republic i wydarzeniu kulminacyjnym! 

Źródło: starwarsnewsnet.com
Tłumaczenie: Lupus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger