Vader, Padmé i Wielki Admirał w Thrawn: Sojusze - wywiad z Timothym Zahnem

Autor bestsellerowej powieści zdradza szczegóły powieści redaktorom StarWars.com.

Thrawn: Sojusze został [za granicą - przyp. red.] wydany w lipcu 2018 roku, a fani dosłownie pochłonęli powieść Timothy'ego Zahna, umieszczając ją na szczycie listy bestsellerów New York Times. W Polsce powieść zadebiutuje już 15 kwietnia nakładem wydawnictwa Uroboros
Gdy minęło już trochę czasu od premiery, StarWars.com zdecydowało się zagłębić w interakcje między Darthem Vaderem i Thrawnem, gdy powracają na Batuu - planecie, na której po raz pierwszy się spotkali, gdy Anakin miał osobistą misję podczas Wojen Klonów. Oficjalna rozmawiała z Timothym Zahnem, by szczegółowo omówił z nimi powieść Thrawn: Sojusze.

Ostrzeżenie: W tym artykule omawiamy szczegóły i fabułę powieści Thrawn: Sojusze.
StarWars.com: Darth Vader i Wielki Admirał Thrawn podczas misji mającej na celu odkrycia zakłóceń Mocy wyczuwanych przez Imperatora próbują rozwiązać problem wzajemnej nieufności i prawie zawalają misję z powodu różnic zdań. Jak myślisz, z czego najmocniej wynikały frustracje Vadera dotyczące Thrawna? Prawdziwa lojalność Thrawna czy jego osobowość? A może ich wspólna przeszłość?

Timothy Zahn: Powiedziałbym, że to skomplikowana mikstura. Z pewnością istnieje podejrzenie, czy Thrawn jest naprawdę lojalny wobec Imperatora. Prawdopodobnie jest trochę zazdrosny, że Thrawn zbliżył się do Imperatora tak jak on lub na tyle, jak Vader chce sądzić, że się zbliżył. Jak dokładnie jest, tego nie wiemy. Jest w tym wszystkim z pewnością trochę osobowości i stylu - Thrawn lubi rozkładać karty bardzo powoli. Nie lubi podawać częściowych informacji i od tego też zależy, kwestia zaufania przez innych ludzi. Vader nie jest zbyt dobry w ufaniu komukolwiek. Oczywiście będą też pewne wspomnienia o ich wspólnej przeszłości, tej jedynej misji, którą wykonywali już razem - i chociaż zakończyła się ona sukcesem, nie był to jednak niekwalifikowany sukces. Wszystkie te rzeczy się ze sobą mieszają.

StarWars.com: Jesteśmy pewni, że Vader nie jest przyzwyczajony do Thrawna, który może okazać się nieco protekcjonalny w chwilach, gdy ludzie nie mogą za nim nadążyć. Vader musi wiedzieć, co się dzieje.

Timothy Zahn: Tak, w tym momencie obaj są przyzwyczajeni do kontroli, a na razie żaden z nich jej nie ma. Thrawn jest ograniczony jego lojalnością wobec Imperatora, podczas gdy Vader jest ograniczony tym, że nie może po prostu się od niego oderwać, nawet jeśli sam jest problemem, ponieważ jest tak bardzo przydatny dla Imperatora. Vader ma więc wobec niego również swoje ograniczenia i widzę w tym punkt widzenia Thrawna: jeśli podasz częściowe informacje, uprzedzą one ludzi, a jeśli się mylisz, trudniej będzie znaleźć właściwe wyjaśnienie. Będę na przykład szukał imienia, a Anna [żona Tima] coś zasugeruje, a ja utknę na tym i nie będę w stanie wyszukać w pamięci prawdziwego imienia. Podobnie jest w przypadku każdego rodzaju zagadek taktycznych lub puzzli. Jeśli Thrawn podaje informacje, które nie są kompletne, uprzedza wszystkich innych, co zmniejsza według niego ich przydatność w przypadku rozwiązywania problemu. Vaderowi nie spodoba się tego rodzaju tok myślenia, zwłaszcza pochodzący od kogoś, kogo uważa za nie równego, a na pewno nie równego w lojalności, w jaki sposób uczeń Sithów jest lojalny wobec swojego mistrza.

StarWars.com: Jakie są główne problemy między  Thrawnem a Vaderem?

Timothy Zahn: Zasadniczo Thrawn nie ma tak dużego problemu z Vaderem, ponieważ Vader nie akceptuje stylu Thrawna, a Thrawn tak naprawdę nie chce go zmieniać. Thrawn rozpoznaje, że idzie po linie: Vader może więc zdecydować, że Thrawn nie jest przydatny - może go zabić, ale będzie musiał później wyjaśnić to Imperatorowi. Jednocześnie Thrawn ma swoje tajemnice, które musi zachować: na przykład nawigatorów Chissów. Vader chce informacji, ale Thrawn nie uważa, że ​​Vader powinien je poznać w danym momencie. Thrawn ma nad głową przysłowiowy Miecz Damoklesa - zna reputację Vadera i jednocześnie musi być ostrożny. Jest też uparty i nie chce zmieniać swojego stylu myślenia i bycia dla Vadera.

StarWars.com: Pod koniec Thrawn i Vader odkrywają jednak, gdzie mogą zmaksymalizować szanse na powodzenie misji. Thrawn stojący na mostku,  a Vader prowadzący żołnierzy na lądzie lub w myśliwcach. Choć obaj mogą wpływać na swoje siły, co różni ich style przywódcze?

Timothy Zahn: Ponownie, to Darth Vader chce być u steru. Ma duże doświadczenie w walce i ogólnie w zarządzaniu. Jako Lord Sith ma też dostęp do Mocy. Thrawn jest bardziej typem, który daje ogólny plan, ale realizacje pozostawia zaufanym podwładnym, aby wypełnić wszelkie luki. Vader  naprawdę nie ufa nikomu; Thrawn chce ufać swoim ludziom.

StarWars.com: To również inspiruje ich ludzi na inne sposoby. Gdy zdobędziesz zaufanie Thrawna, jesteś dobrym żołnierzem. Na Vadera trzeba uważać, bo gdy raz popełnisz błąd, z całą pewnością pokażesz, że nie można Ci ufać.

Timothy Zahn: W rzeczy samej. Myślę, że u większości ludzi jest tak, że kiedy zdobywasz czyjeś zaufanie, to naprawdę ciężko pracujesz, aby zasłużyć na to zaufanie. A jeśli zawiedziesz Vadera, to konsekwencje będą bolesne lub nawet śmiertelne. Jeśli zawiedziesz Thrawna, będzie rozczarowany twoją osobą i, jak mogliby powiedzieć rodzice, rozczarowanie dzieckiem może być dla niego najtrudniejsze. „Mama i tata nie są źli, są mną rozczarowani, a to boli”. To jest zupełnie inny styl. Dołożą wszelkich starań, aby zadowolić Thrawna; dołożą wszelkich starań, aby zadowolić Vadera, ale z bardzo różnych powodów. [Śmiech]

StarWars.com: Jednym ze sposobów, w jakii Thrawn zaczyna naciskać na Vadera, jest to, jak pozwala Rukhowi wmieszać się w elitarne siły Vadera - Pierwszy Legion, który towarzyszy ich misji. Jak wyglądał powrót do postaci Rukha i w czym jego konflikt z komandorem Kimmundem jest podobny do konfliktu między Thrawnem a Darthem Vaderem?

Timothy Zahn: Jest bardzo podobnie, z tym wyjątkiem, że ci faceci są znacznie dalej jak to się mówi  - w łańcuchu pokarmowym. Wykonują rozkazy swoich panów. Kimmund ma do wykonania rozkazy  i oczekiwania do spełnienia. Rukh ma tak samo. Nie do końca jest tak, że mają ze sobą konflikt, bardziej przypomina to kruszenie kopii na skraju różnych różniących ich spraw. Thrawn daje Vaderowi to, czego potrzebuje, miejsce dla promu i każe Rukhowi trzymać się z daleka od tego statku. Rukh również bardzo poważnie podchodzi do odpowiedzialności za ochronę swojego pana. Kiedy dochodzi do ataku, obaj wojownicy rozpoznają umiejętności drugiego i są w stanie płynnie ze sobą współpracować.
StarWars.com: Padmé zostaje uwięziona na terytorium wroga i pomaga uratować swoich niedoszłych ratowników. Jak to jest dostać się do jej głowy? Jak radzi sobie z misją szpiegowską inaczej niż poradziłby sobie Anakin Skywalker?

Timothy Zahn: Padmé nie miała wiele do roboty w prequelach, ale ładnie rozwinięto jej postać w serii Wojny Klonów. Właśnie tam znalazłem klucz do jej postaci - zdolności, które posiada,  a właściwie cały zestaw umiejętności. Ma umiejętności dyplomatyczne, których po prostu nie ma Anakin, które mógł rozwinąć, ale nigdy tak naprawdę nie chciał się nimi kierować. To była świetna zabawa, postawić Padmé w takiej sytuacji - czy to będzie strzelanina, przemyślenie czyjejś sytuacji,  czy może będzie to rozwiązanie dyplomatyczne? Ma wszystkie te narzędzia w swoim zestawie i jest to kwestia wyboru, które z nich wydobyć na ten konkretny moment. Pisanie jej sprawiało mi dużo radości. W pewnym momencie musiałem zbliżyć ją do fortecy i spotkałem ją z ludźmi, którzy mogą ją sprowadzić. Cały pomysł na „Zgłaszam się na ochotnika, aby zostać przez Was porwanym” brzmi zupełnie tak, jak postąpiłaby Padmé.

StarWars.com: Jedną z ciekawych części Thrawn: Sojusze, która sprawia, że ​​powieść warta jest ponownego przeczytania, jest końcowe objawienie, że pewna postać wprowadzona w poprzedniej osi czasowej jest również postacią o innym imieniu w obecnej. Jak zmieniłeś tę postać?


Timothy Zahn: Od początku planowałem, że spotkają tę samą osobę, która będzie miała jakieś konkretne wspomnienia, aby zapowiedzieć to i owo, ale nie rozdać kart zbyt szybko. Chciałem umieścić połączenie między tymi dwoma osiami czasu.

StarWars.com: Naprawdę fajnie było mieć tę możliwość i ponownie móc przeczytać nowe sceny z tą postacią w obecnej osi czasu, w końcu dowiadując się, co się wydarzyło w przeszłości.

Timothy Zahn: To była tylko jedna z rzeczy. Postawa tej postaci wydaje się trochę dziwna, dopóki nie dowiesz się, co dzieje się w przeszłości.

StarWars.com: Pod koniec powieści Thrawn uważa, że ​​odkrył prawdziwą tożsamość Vadera - i jest całkiem pewien, że Vader wie, że on też wie. Jak daleko Thrawn byłby skłonny to wykorzystać?


Timothy Zahn: Myślę, że wskazanie na to, co zauważył Vader, w stwierdzeniu „Anakin Skywalker nie żyje” nie określa „Tak mi powiedziano” ani „Tak słyszałem”, ale raczej „Wiem”. W ten sposób Thrawn mówi: „Tak, wiem. On odszedł. To się nigdy więcej nie powtórzy. ” Rozwijając, brzmi to jak „Rozumiem, że masz sekret, ale nie jestem pewien, dlaczego masz ten sekret, to jednak ie ma znaczenia - bo zdaję sobie sprawę, że jest to informacja znajdująca się poza moim zasięgiem”.

StarWars.com: To może być trudne dla Thrawna, ponieważ zawsze szuka więcej informacji, aby uzyskać w nie lepszy wgląd.

Timothy Zahn: Z drugiej strony uznaje on również lojalność i szacunek. To jest to jedna z tych sytuacji, w których zamiłowanie do przydatnych informacji zastępuje szacunek - do tego kim był Anakin i co właśnie osiągnęli razem.
StarWars.com: Mówiąc o Anakinie, Darth Vader rozdzielił swoje życie, nawet nie myśląc o swojej przeszłości jako Anakin Skywalker, ale jako „Jedi”. Co to o nim mówi?

Timothy Zahn: Vader nawet nie myśli o sobie jak kiedyś o Anakinie Skywalkerze. Te wspomnienia należą do kogoś innego. Wpadliśmy na pomysł „Jedi” podkreślonym tą dużą literą, która ma być też nawiązaniem do tytułu "Powrót Jedi". Ale to trochę przypadek. Ponieważ Vader nawet nie myśli o sobie, że był kiedyś Anakinem, to jest jego sposób na zdystansowanie się od tego w swoim wewnętrznym monologu.

StarWars.com: Wprowadzasz też nowe zagrożenie ze strony Nieznanych Regionów - Grysków, którzy znaleźli sposób na wykorzystanie metody Chissów w podróży w hiperprzestrzeni. Jakiego rodzaju zagrożeniem są Gryski, którzy stanowią je zarówno dla Chissów, jak i Imperium?

Timothy Zahn: Mam nadzieję rozwinąć wątek konfliktu i zagrożeń ze strony Grysków z Chissami i Imperium w następnej książce.

StarWars.com: Thrawn uważa, że ​​jego działania pokazują jego lojalność wobec Imperium, a jednocześnie przynoszą korzyść wpływom Chissów i być może niektórym wewnętrznym frakcjom Chissów. Czy Thrawn ma rację, czy może nawet oszukuje się sam siebie w swojej lojalności?

Timothy Zahn: Może tak być. Jest wyjątkowo pewny, że wszystko, co stanowi zagrożenie dla Chissów, jest także zagrożeniem dla Imperium i odwrotnie. Najwyraźniej Vader nie widzi tego w ten sposób i prawdopodobnie Imperator również nie widzi tego w ten sposób. Jeśli będziemy kontynuować tę historię, Thrawn prawdopodobnie będzie musiał ostatecznie udowodnić to bardziej szczegółowo niż w tej książce, w tej konkretnej bitwie z Gryskami. Thrawn zawsze myśli, że może coś wymyślić i nigdy nie musi tak naprawdę brać jednej lub drugiej strony, ale zawsze znajdzie sposób na zrobienie czegoś na korzyść obu. Może przyjść czas, kiedy odkryje, że nie będzie mógł tak zrobić.

StarWars.com: Naprawdę fajnie jest patrzeć, jak Anakin i Thrawn współpracują ze sobą, a później jak Vader i Thrawn próbują przechytrzyć i pokonać swoją silną nieufność, aby rozwiązać problem. Thrawn chce zachować ostrożność, dopóki nie zyska pewności, podczas gdy Vader nie chce czekać.

Timothy Zahn: Panuje tu zupełnie nastrój. Z Anakinem i Thrawnem są w zasadzie wrzuceni w środek i muszą reagować na wszystko przez całą swoją drogę. Thrawn i Vader zostali wysłani, więc na początku są nieco bardziej proaktywni, choć w wielu sytuacjach muszą być reaktywni. Vader oczywiście pamięta Thrawna. Wie, że facet może być irytujący, ale ogólnie jest dobrym sojusznikiem. Thrawn, oczywiście, nie ma takiego doświadczenia, by sobie z tym poradzić - przynajmniej on go nie zna.

StarWars.com: Z pewnością wnosi to inną dynamikę w sposób, w jaki Anakin reaguje na wszystko. Jest bardzo zaniepokojony, ale jednocześnie nie może tego pokazać.

Timothy Zahn: Chciałem napisać historię Thrawna i Anakina, a oni chcieli historii Thrawna i Vadera. Zdecydowaliśmy się więc na kompromis, robiąc jedno i drugie. To było trudniejsze do osiągnięcia, ale myślę, że się opłaciło. Dodało to więcej warstw do czytania, ale także więcej warstw do pracy nad tematem. Ot, zalety fikcji.

StarWars.com: Właśnie, mogłeś wrócić i dopisać dodatkowe elementy, zapowiedzieć pewne rzeczy i je do siebie dopasować.


Timothy Zahn: Straszne jest to, że moja podświadomość już to zrobiła. Kiedy dotarłem do ostatniego epilogu, cofnąłem się, by zobaczyć, co Thrawn powiedział do Vadera - mówiąc mu, że Anakin Skywalker nie żyje. „Och, przyjąłem dwie bardzo niejasne akceptacje tego, doskonale! Nadszedł czas, aby wszystko doprecyzować!”. Nie myślałem specjalnie o tym punkcie końcowym, ale moja podświadomość już to rozgryzła i zrobiła to za mnie.

StarWars.com: Wydaje się też, że zawsze albo wracasz z konwentu albo właśnie wyjeżdżasz na jakiś konwent, gdzie jesteś zaproszonym gościem - prawdopodobnie masz więcej niż 10 zaplanowanych do tej pory aż do wiosny 2019 roku.* Jak rozdzielasz swój czas, by móc pisać, mimo że masz tak napięty harmonogram konwentów?


Timothy Zahn: Dużo piszę w samolotach. Generalnie dość dobrze pracuje mi się na moim laptopie. Czasami jest to jednak stresujące.

StarWars.com: Ciągle przełączasz się też między książką, którą właśnie piszesz, a książką, o której mówisz na konwencjach.
Timothy Zahn: Na konwentach mówię o tym, jak być pisarzem, a kiedy z nich wychodzę, zostaję pisarzem. Autor coś napisał, pisarz wciąż powinien pisać. Przypomina to ciągłą zmianę kapelusza, za każdym razem innego, na inną okazję.

StarWars.com: Czy są to "Autorzy" i „Pisarze” pisane z wielkiej litery jak „Jedi”?
Timothy Zahn: [śmiech] Tak.

StarWars.com: Dogadują się?

Timothy Zahn: Właściwie tak. Mają te same dobre wspomnienia.


Jeszcze więcej na temat powieści Thrawn: Sojusze:



  1. Zapowiedź Thrawn: Sojusze

* Oryginalny artykuł pojawił się na oficjalnej 7 września 2018 roku. 
Źródło: StarWars.com
Tłumaczenie: Lupus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger