Dopiero drugi zeszyt, a ja już jestem skołowany ogólnym chaosem dziejącym się tu i ówdzie. To chyba nie tak miało wyglądać. Zapowiedź tego numeru znajdziecie tutaj>>.
Z rzeczy bardziej istotnych dostajemy to, że łowcy działają na własną ręką i każdy każdemu będzie raczej przeszkadzał w osiągnięciu celu. Po drugie, dostajemy flashback z przeszłości Valance'a, kiedy to po raz pierwszy spotkał swoją mentorkę. W zasadzie to tyle, bo cała reszta zeszytu to mniej lub bardziej widowiskowe akcje. Śmieszny jest też pewien moment rodem z memów o CSI. Na końcu dostajemy jeszcze zapowiedź konfrontacji między dwoma zainteresowanymi osobnikami - miejmy nadzieję, że tym razem będzie ciekawiej.
Na twarze nie ma co patrzeć, bo nie o nie tutaj chodzi. Kadry dalej wyglądają tak, żeby pasowały do sytuacji, która akurat ma miejsce. Jest spokojnie - no to mamy stonowane obrazki (chociaż styl rysownika w tym nie pomaga), jest akcja - część jest rozmazana jakby pod wpływem dynamiki.
Po pierwszych dwóch zeszytach nie bardzo jestem przekonany do serii, ale jak to ktoś znany powiedział, liczy się to, jak się kończy, a nie jak zaczyna. Może trzeci zeszyt zmieni moje nastawienie.
Ogólna ocena: 6/10
Fabuła: 6/10Rysunki: 7/10
Postacie: 6/10
Szczegóły:
Tytuł: Bounty Hunters #2
Autor: Ethan Sack
Rysunki: Paolo Villanelli
Rysunki: Paolo Villanelli
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 25 marca 2020
Liczba stron: 32
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$ / 15,99 PLN
Gdzie kupić:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!