Tak
prezentuje się opis powieści:
Początek nowej ery wszechświata Gwiezdnych wojen!Druga Gwiazda Śmierci została zniszczona. Imperium Galaktyczne pogrąża się w chaosie. Imperator i Darth Vader nie żyją, niektóre systemy świętują te wydarzenia, podczas gdy inne brutalnie atakują pozostałości Imperium. Sojusz Rebeliantów wyrusza na polowanie na zdziesiątkowane siły zbrojne wrogiego Imperium, zanim zdążą się przegrupować i odeprzeć ataki. Samotny zwiad rebeliantów dokonuje ważnej obserwacji…
W
przeciwieństwie do innych książek w uniwersum Star Wars
Koniec i początek jest pisany w czasie teraźniejszym, a
nie w czasie przeszłym. Jest to trochę irytujące na pierwszych
kilkunastu-kilkudziesięciu stronach, ale można przyzwyczaić się
do tego dość szybko. Główna historia podzielona jest na cztery
części i 38 rozdziałów na 448 stronach. Co jakiś czas główna
historia przerywana jest przez pośrednie rozdziały, tzw.
interludium, które znajdują się w zupełnie innych miejscach,
niezależnie od ogólnej fabuły. Rozdziały pośrednie również nie
odnoszą się do siebie i nie są powiązane.
Akcja
powieści rozgrywa się na Akivie, na Zewnętrznych
Rubieżach. Po zniszczeniu Drugiej Gwiazdy Śmierci nad
Endorem Imperium jest w rozsypce. Pod dowództwem
admirał Rae Sloane na planecie odbywa się tajne spotkanie
pozostałych przy życiu wysoko postawionych imperialnych przywódców.
Rebeliantka Norra Wexley przybywa na Akivę w
momencie, gdy Imperium otoczyło planetę blokadą.
Chce zabrać swojego syna Temmina Wexleya z planety. Również
na Akivie znajduje się łowczyni nagród Jas Emari,
która jest zainteresowana nagrodą za niektórych wysokiej rangi
imperialnych, którzy zbierają się na Akivie. A Sinjir
Rath Velus, były imperialny oficer, również jest na Akivie.
W trakcie historii te cztery postacie spotykają się i jednoczą
przeciwko imperialnej okupacji na Akivie...
Od
czego mogę zacząć? Kiedy nadeszła pora, abym przeczytał Koniec i
początek na potrzeby tej recenzji, byłem całkiem pewien, że nie
potrzebuję nawet dwóch tygodni na przeczytanie tych kilkuset stron.
Teraz, gdy minęły już dwa miesiące odczuwam ulgę, że w końcu
udało mi się przeczytać ostatnią stronę. Nie spodziewałem się,
że lektura tej powieści pochłonie tyle czasu, muszę to przyznać.
Temat,
który podejmuje książka rzeczywiście brzmiał bardzo
interesująco. W końcu dowiadujemy się, co stało się z Imperium
po bitwie o Endor! Dobre założenie dla Chucka Wendiga.
Ale autor zamienia to w operę mydlaną.
Najmniej
podobał mi się styl pisania Chucka Wendiga. Te ciągłe
porównania sprawiły, że przeczytanie książki było dla mnie
naprawdę męczące. Ponadto nagle pojawia się zbyt wiele akapitów.
Jakby ktoś zapisywał swoje myśli w dzienniku. Moim zdaniem po
prostu utrudnia to kontynuowanie akcji lub nawet chęć jej
śledzenia. Zdania są po prostu zbyt krótkie, czasami zdanie składa
się tylko z jednego(!) słowa. Jedyną pozytywną rzeczą, którą
muszę przyznać Chuckowi Wendigowi: udaje mu się ułożyć
sekwencję wideo w słowa, dzięki czemu wideo „odtwarza się” w
głowie podczas czytania. Należy wspomnieć o scenie, w której
oddział uderzeniowy z Nowej Republiki przybywa na Akivę
(rozdział 20). W głębi duszy miałem sceny z Transformers 3
Michaela Baya i Godzilli Garetha
Edwardsa.
Najbardziej
niepokojące są interludia. Zabierają czytelnika z głównej
fabuły, aby na kilka stron wrzucić go do zupełnie innej części
galaktyki, ale nigdy więcej do niej nie powrócą. Mogę tylko
wyjaśnić, że Wendig chciał pokazać rozmiar galaktyki,
wprowadzając do gry także niektóre dobrze znane postacie, a tym
samym chce pokazać czytelnikowi, co przeżywają ci bohaterowie
równolegle do tego, co dzieje się na Akivie.
Moim
zdaniem to niezwykle ważne spotkanie imperialnych było zbyt
przesadzone. Obecnych imperialistów jest za mało, a samo spotkanie
jest po prostu absolutnie nieprofesjonalne. W końcu mówimy o
Imperium Galaktycznym...
Większość
postaci jest całkowicie wymienialna. Zastanawiam się także,
dlaczego Wendig konkretnie zajmuje się seksualnością byłego
imperialnego Sinjira Ratha Velusa. Ciotka Temmina i
siostra Norry również są lesbijkami. Myślę, że po raz
pierwszy książka Star Wars dotyczy bezpośrednio
orientacji seksualnej bohaterów, a nie tylko o nich wspomina.
Niestety
w trakcie lektury nie pojawiło się praktyczne żadne napięcie.
Fabuła jest płytka, zwroty akcji są przewidywalne. Dla mnie jedna
z najgorszych książek w uniwersum Star Wars. Chciałbym
przyznać jej pół punktu, ale z przyczyn technicznych muszę
przyznać jej minimum 1. Ponieważ jednak epilog stanowi początek
trylogii, pozostałe dwa tomy dają nadzieję. Zwłaszcza jeśli
chodzi o wspomniane rozdziały pośrednie, dlatego ostatecznie
książce przyznaję ocenę 3 na 10, ponieważ widzę światełko w
tunelu.
To był pierwszy z trzech tomów trylogii Koniec i początek. Recenzję
drugiego tomu cyklu - Dług życia – będziecie mogli
przeczytać za około dwa tygodnie, zaś finału trylogii - Kres
Imperium - za około miesiąc.
Ogólna
ocena: 3/10
Fabuła:
2/10
Postacie: 4/10Jakość wydania: 9/10
Dziękuję wydawnictwu Uroboros za przekazanie egzemplarza do recenzji.
KONKURS (ZAKOŃCZONY):
Przy
wsparciu wydawnictwa Uroboros przygotowaliśmy dla Was
konkurs, w którym rozdajemy 2x książkę Star Wars:
Koniec i początek! Aby wziąć udział w konkursie,
wystarczy odpowiedzieć na następujące pytanie:
Jak
brzmiał pierwotny polski tytuł pierwszej części trylogii Koniec i
początek?
Warunki
uczestnictwa:
1.
Odpowiedź na pytanie należy wysłać na adres e-mail:
swiatstarwars@onet.pl z dopiskiem KONIEC I POCZĄTEK.
2.
Nagrody zostaną rozlosowane wśród wszystkich zgłoszeń.
3.
W konkursie można wziąć udział tylko jeden raz!
4.
Data zakończenia konkursu to poniedziałek, 4 maja 2020, godzina
23:59.
5.
Zwycięzcy zostaną poinformowani o wygranej mailowo, najpóźniej do
6 maja 2020 roku, wtedy także zostaną poproszeni o adres, na który
wyślemy nagrodę.
6.
Wszystkie zebrane dane służą wyłącznie do dystrybucji nagród i
zostaną usunięte po zakończeniu konkursu i wysłaniu nagród.
7.
Nie ma możliwości wymiany nagrody na ekwiwalent pieniężny!
I
na koniec: Powodzenia! Niech Moc
będzie z Wami!
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Koniec i początek (W oczekiwaniu na Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy)
Tytuł oryginalny: Star Wars. Aftermath (Journey to Star Wars: The Force Awakens)
Autor: Chuck Wendig
Tłumaczenie: Małgorzata Fabianowska
Wydawnictwo: Uroboros
Data premiery: 18 listopada 2015
Liczba stron: 448
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 34,99 PLN
Gdzie kupić:
BONITO
ŚWIAT KSIĄŻKI
Tytuł: Star Wars. Koniec i początek (W oczekiwaniu na Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy)
Tytuł oryginalny: Star Wars. Aftermath (Journey to Star Wars: The Force Awakens)
Autor: Chuck Wendig
Tłumaczenie: Małgorzata Fabianowska
Wydawnictwo: Uroboros
Data premiery: 18 listopada 2015
Liczba stron: 448
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 34,99 PLN
Gdzie kupić:
BONITO
ŚWIAT KSIĄŻKI
pierwotny tytuł, w sensie ten oryginalny czy jakiś roboczy?
OdpowiedzUsuńOryginalny to Aftermath. Nam chodzi o pierwotny polski tytuł, pod którym miała ukazać się trylogia Koniec i początek, trzeba trochę poszperać w internecie. :)
Usuń