Nie wiem, chyba normą jest, że historie u Aphry mają taki sobie początek, by pod koniec zarzucić potężną bombą. Bo to już kolejny tego typu przypadek.
Tym razem w centrum uwagi jest Triple Zero. Bo po raz kolejny pokazuje swoje sadystyczne oblicze, po raz kolejny sprowadzając Aphrę do poziomu dna tylko po to by... samemu oberwać tym samym. Triple Zero bowiem odzyskuje swoje wspomnienia, które nie są tym, czego się spodziewał. Dość powiedzieć, że droid doznaje swoistego szoku i kryzysu egzystencjalnego z tego powodu. I jest bardzo podobny pod tym względem do Aphry. I wszystko byłoby idealnie, gdyby nie durny wątek łowców nagród, którzy pojawiają się znikąd tylko po to, by obić trochę panią doktor i zostawić ją w spokoju. Nie wiem, chyba twórcy nie mieli na to pomysłu.
Ciężko powiedzieć coś o grafice, bo nie wykracza ona ponad to, co już znamy. Dosyć fajnie za to ukazano wspomnienia Triple Zero, a tak to cóż, wszystko po staremu.
Pozostał ostatni zeszyt arcu. Patrząc na to, co się wyprawia obecnie, to spodziewam się, że Triple Zero długo nie pożyje... Pozostaje jeszcze kwestia nieszczęsnej bomby, a tutaj już w ogóle nie mam pojęcia, co się wydarzy.
Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 8/10
Postacie: 8/10
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Doctor Aphra #30: Worst Among Equals, Part V
Autor: Simon Spurrier
Rysunki: Emilio Laiso
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 27 marca 2019
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$ / 15,99 PLN
Gdzie kupić:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!