Akcji jest tu sporo, bo mamy tak: rozwiązanie kwestii żywych grzybów, kolejny już przejaw bezwzględności Aphry, wyrolowanie samozwańczego stróża prawa, przybycie dwóch nemezis Aphry... Trochę tego jest, do tego wydaje się, że taki wątek z grzybkami jest nieco przyspieszony, ot pozbywamy się jednego problemu by zaraz wprowadzić drugi (i trzeci do kompletu). Tak jak się spodziewałem, kosmita kumplujący się z Aphrą raczej będzie żałował tej znajomości i coś mi się wydaje, że to samo spotka Tolvan. No cóż, pani doktor zrobi raczej wszystko, by przeżyć. I ciekawe co takiego zrobi w konfrontacji nie z jednym, ale z dwoma przeciwnikami z jej przeszłości...
Albo grafika się poprawiła, albo ja nie zwracam już na nią zbytniej uwagi. Nie ma do czego się przyczepić. Zwłaszcza przybycie pewnej postaci fajnie zaprezentowano, tak samo jak akcję z grzybami. Tylko ten wygląd Aphry, serio, jeśli w następnym arcu pokażą ją inaczej, to już stracę wątek, jak ona powinna wyglądać.
Pozostał jeszcze jeden zeszyt arcu. Gdybym nie wiedział, że będzie kolejny, to bym powiedział, że to koniec serii, bo nie wierzę, że Aphra jakoś z tego wyjdzie. Twórcy mogliby się zdecydować, jak chcą tworzyć zakończenia arców...
Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 7/10
Postacie: 8/10
Szczegóły:
Tytuł: Doctor Aphra #24: The Catastrophe Con, Part V
Autor: Simon Spurrier
Rysunki: Kev Walker
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 26 września 2018
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$ / 15,99 PLNOprawa: miękka
Gdzie kupić:
ATOM Comics
Chcesz być na bieżąco? Polub Świat Star Wars na Facebooku!
LINK: ŚWIAT STAR WARS |
Niech Moc będzie z Tobą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!