Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 32: Poe Dameron: Legenda odnaleziona - recenzja

W 32. tomie Kolekcji Komiksów Star Wars Marvela wracamy do czasów trylogii sequeli i serii komiksowej Poe Dameron, której to przedostatni tom nosi tytuł Legenda odnaleziona. Tom obejmuje amerykańskie zeszyty Poe Dameron #20-25, które oryginalnie nosiły tytuł Legend Found. Podobnie jak w poprzednim tomie, historię napisał Charles Soule, która została zilustrowana przez Angela Unzuetę i pokolorowana przez Arif Prianto.
Opis dostarczony przez wydawnictwo:
Społeczeństwo wciąż jest zaślepione propagandą Najwyższego Porządku i nie ma pojęcia o wielkim zagrożeniu, jakie może ich prześcignąć. Tylko Ruch Oporu Lei Organy przygotowuje się wszelkimi dostępnymi środkami przeciwko stale rosnącej Porządku. Przede wszystkim elitarny oddział Eskadry Czarnych, skupiony wokół wyjątkowego pilota Poe Damerona, powinien pomóc w walce o zwycięstwo.

Na głównym planie Legendy odnalezionej znajduje się odkrywca Lor San Tekka, od którego Leia Organa ma nadzieję znaleźć informacje o miejscu pobytu jej brata Luke'a Skywalkera. Eskadra Czarnych, dowodzona przez Poe Damerona, poszukuje więc starszego poszukiwacza i musi go uwolnić z niewoli Neimoidian. Ale komandor Malarus i Najwyższy Porządek również dowiedzieli się o Lor San Tekce i chcą go schwytać. Ale agent Terex, który wciąż ma na głowie konstrukcję cyborga, która ma gwarantować jego lojalność wobec Najwyższego Porządku, interweniuje zaskakująco. Czy Poe i jego Ekadra mogą uratować Lora San Tekkę w wyścigu z czasem i z Najwyższym Porządkiem?

Po tym, jak poprzedni tom cyklu Poe Dameron III: Wojenne historie był niezwykle inspirujący, naturalnie miałem duże oczekiwania na ten tom, który został stworzony przez ten sam zespół twórczy. I na początek: te oczekiwania zostały spełnione! Komiksowi bardzo dobrze udaje się połączyć dużą akcję Ruchu Oporu i Najwyższego Porządku z różnymi małymi wątkami fabularnymi, które sprawiają, że postacie Eskadry Czarnych zostają przez nas polubione. W ten sposób Karé Kun i Snap Wexley znajdują się w kryzysie relacji, gdy Karé sugeruje, że Jedi powinni porzucić wszystkie więzi, aby skoncentrować się na ważnym zadaniu Ruchu Oporu. Z drugiej strony Jessika Pava jest smutna, że żaden droid nie chce z nią latać, ponieważ straciła tak wiele astromechów w bitwie. I nawet BB-8 ma swoją własną małą fabułę, w której „zakochuje się” w droidce Ivee, co jest niezwykle urocze. Takie osobiste historie zawsze zapewniają, że podążam za większą historią z większą przyjemnością i podekscytowaniem, ponieważ postacie mają więcej treści i nie są tylko zwykłymi wojownikami Ruchu Oporu.

Walki Eskadry Czarnych odbywają się w ciekawy sposób i zawierają wiele kreatywnych pomysłów i niespodzianek. Myślę też, że miło jest widzieć pilotów czekających godzinami na komendę bojową i nic się nie dzieje. Czekanie z pewnością zajmuje dużo czasu, niż zwykle pokazują filmy i literatura Star Wars.

Starsza Leia jest również świetnie przedstawiana i może pokazywać wiele aspektów swojej postaci: wciąż jest żądna przygód i nie wstydzi się osobistego zaangażowania w bitwę. Ale dzięki swemu skomplikowanemu planowi wyzwolenia Lora San Tekki pokazuje także swoje umiejętności taktyczne jako generał, a także swoje umiejętności jako polityka i dyplomaty wobec Neimoidian. Fakt, że Leia podkreśla, jak ważne jest, aby można być w stanie dobrze kłamać, przypomniał mi Leia, Princess of Alderaan, kiedy Leia nauczyła się od matki, jak bezczelnie okłamać Tarkina prosto w twarz. Interesujące wydaje mi się również to, że Leia, która wykorzystuje sukienki swojej matki Padmé w tym komiksie w ramach swojego planu, marzy o tym, aby te sukienki pewnego dnia nosiła jej wnuczka. Czy w tym momencie nadal wierzy, że Kylo da jej wnuczkę, czy też kontakt między nią a jej synem może być tak dobry, że kiedykolwiek zobaczy tę wnuczkę? W każdym razie Leia w ten sposób wyraża ciekawą i niezwykłą myśl.

Lor San Tekka wyraża także kilka interesujących teorii, które mogą prowadzić do pewnych spekulacji. Ponieważ znajduje artefakt zwany Kazerath, który jak twierdzi, pochodzi z czasów, gdy jasna i ciemna strona Mocy wciąż była jednością. Przypisuje również Moc „pływom”, co oznacza, że staje się ona silniejsza i słabsza w pewnych odstępach czasu we wszechświecie. Zobaczymy, czy te pomysły nadal będą miały znaczenie.

Nawet rozwój Terexa w tym komiksie jest bardzo udany i pokazuje, jak złożona jest ta postać, nawet jeśli uważam pomysł budowy cyborga, który odbiera mu wolną wolę, jest „głupi” i zbyt komiczny. Podobnie w tym niezwykle udanym komiksie niepokoi mnie nieco przesadzona postać komandora Malarus, to, jak wstrzykuje sobie do oka trochę narkotyków, a potem jej twarz wygląda zupełnie groteskowo. Moim zdaniem komiks nie potrzebowałby tych dwóch przesadnych aspektów.

Oprócz groteskowo wyglądającej Malarus, która nie jest źle narysowana, ale po prostu zbyt odpychająca dla mojego gustu, rysunki Angela Unzuety są bardzo miłe dla oka. Postacie znane z filmu Poe, Snap, Leia i Lor San Tekka są bardzo podobni do swoich filmowych odpowiedników.

Podsumowując, Legenda odnaleziona może niemal nadążyć za swoim spektakularnym poprzednikiem. Fabuła, reprezentacja postaci i rysunki znów są bardzo udane, więc z czystym sercem mogę przyznać ocenę 8 na 10.

Materiał dodatkowy składa się z rozdziału Historia i galerii okładek. Marco Ricompensa po raz kolejny dostarcza w swoim rozdziale jedynie obszernego streszczenia.

Ocena: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 9/10
Jakość wydania: 10/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Uwaga! Kolekcja ukazuje się jedynie w Niemczech! W Polsce recenzowany komiks ukazał się w ramach Star Wars Komiks 5/2019: Poe Dameron: Legenda odnaleziona.

W kolejnym tomie znalazła się historia Star Wars: Jedi der Republik – Mace Windu.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 32: Poe Dameron: Legenda odnaleziona
Tytuł niemiecki: Star Wars. Die Marvel Comics-Kollektion, Band 32: Poe Dameron: Die Wege der Macht
Tytuł oryginalny: Star Wars. Poe Dameron, vol. 4: Legend Found
Autor: Charles Soule
Rysunki: Angel Unzueta
Tłumaczenie: Gero Lutz
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 19 lipca 2022
Liczba stron: 128
Oprawa: twarda
Cena: 16,99

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger