Przewodnik Star Wars: Teksty Jedi

Nadszedł czas, by przyjrzeć się stosowi starożytnych ksiąg.

Wokół starożytnych tekstów Jedi roztacza się aura, która zmusza do refleksji. Sekretnie schowane na Ahch-To w świętym miejscu zbudowanym tysiące generacji temu, by zachować bezpiecznie wiedzę Zakonu Jedi dla przyszłych pokoleń uczniów. Kruche tomy reprezentują ostatnie pozostałości religii Jedi, ostatnie echa mądrości zakonu znajdującego się na krawędzi całkowitego zapomnienia. 

W świecie Gwiezdnych Wojen, biblioteka jest symbolem utraconej wiary Luke'a Skywalkera - w jego samego, w Moc, w nauki jego Mistrzów - która znalazła się w prostych, incydentalnie złożonych papierowych woluminach, które próbuje i jednocześnie nie jest w stanie tego zrobić, podpalić w Ostatnim Jedi. Drukowane książki są bardzo trudne do znalezienia w nowoczesnej galaktyce, która opiera się na datapadach i hologramach będącymi głównymi formami komunikacji. Zabrane jednak i schowane na pokładzie Sokoła Millennium, skrypty przetrwały, by znaleźć się pod opieką Rey. 

Portia Fontes, koordynatorka fizycznych zbiorów Lucasfilmu, pokazuje główny rekwizyt.

By stworzyć główną książkę Zakonu Jedi, wyciągniętego z rachitycznego rzędu i móc ją otworzyć na symbolu Jedi na kilka sekund, w których widać go na ekranie, twórcy rekwizytów i rzemieślnicy zaprojektowali i wydrukowali drobiazgowe i szczegółowe arkusze przypominające welinę*, a następnie związali je w oprawę w ręcznie rzeźbioną okładkę.

Finałowy efekt okazał się wręcz niesamowity. - "To naprawdę wartościowy przedmiot." - mówi archiwistka Lucasfilm Madlyn Burkert. Za pierwszą stroną znalazły się kolejne, indywidualne strony, zaprojektowane i zapisane tak, jakby naprawdę zawierały wiedzę o pierwszych Jedi. Widać tam, niezwykłą dbałość o szczegóły na każdej z nich, złote liście wymieszane są z niebieskim pigmentem i bliżej niezidentyfikowanym tekstem, być może inspirowanym najwcześniejszymi znanymi pismami i zwojami znanymi z naszej własnej, ludzkiej historii.

Koncepty autorstwa Jamesa Carsona

Pierwotnie, ekipa od rekwizytów rozważała wykonanie 40 różnych woluminów, o różnych kształtach i wykończeniach, które zostały przez reżysera Riana Johnsona zmniejszone do wąskiej liczby 10 sztuk, które znalazły się na świętej półce.

Burkert opowiada, że twórcy rekwizytów miała wolną rękę w doborze swoich własnych inspiracji, które znalazły się na finałowej serii książek mających wyglądać jak starożytne woluminy, kiedy zostaną już ukończone. Jako część procesu, ekipa badała metody oprawiania starych książek, tak by każda z książek była unikalnym wyrobem.

O głównej pozycji, czyli tej, która została wyjęta z półki i otwarta na ekranie, Burkert opowiada, że twórcy rekwizytów stworzyli własnoręcznie, wycinając litery w skórze i przyklejając je do frontu, zanim zostały pokryte warstwami weliny dla nadania tekstury. Następnie, całość została odlana i uformowana w żywicy, zanim została ponowne złożona. - "Na potrzeby okładki, użyliśmy dużej ilości skóry, by trzymała się razem." - dodaje Burkert.

Koncepty stron we wnętrzu księgi autorstwa Chrisa Kitisakkula

Tymczasem, departament grafik Luasfilmu stworzył około 80ciu unikalnych stron wewnętrznych na ręcznie robionym papierze, dbając o każdą pojedynczą stronę, którą widać na ekranie. Przypatrz się bliżej i zobaczysz  jak ryza papieru reaguje na dotyk rękawiczki Luke'a.

By zakończyć pracę, departament rekwizytów odpowiednio postarzył i wystawił na warunki atmosferyczne strony, poobijał książkę i dodał akcenty ze złotymi liśćmi. Według rekwizytora Martyna Dousta, na każdy wolumin potrzeba było dwóch tygodni, by go ukończyć i nadać właściwy kształt.

Ukończone rekwizyty woluminów ksiąg miały odpowiedni ciężar, jednakże oprawy utrudniały przewracanie poszczególnych zadrukowanych stronic. Obecnie, przechowuje się je w specjalnie przygotowanych okładkach i zabezpieczone w pudełkach w Archiwum Lucasfilm, ku pamięci precyzji rekwizytorów, którzy podjęli się stworzenia tak ważnego elementy historii Jedi wraz ze spowijającymi je tajemnicami.

Prop photos taken at Lucasfilm headquarters by Kyle Kao. Zdjęcia rekwizytów wykonano w siedzibie Lucasfilm przez Kyle'a Kao.

Bardzo cienki pergamin z cielęcej skóry, wysokiego gatunku. [przyp. red. ŚSW]

Źródło: starwars.com
Tłumaczenie: Lupus

1 komentarz:

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger