W
przypadku komiksu napisanego przez Dennisa „Hopeless”
Halluma przedstawiono nam pięć rożnych historii, a nie jedną,
spójną historię obejmującą cały tom. Zostały one narysowane
przez różne zespoły ilustracyjne. Pod względem treści łączy je
fakt, że wszystkie historie są o „zwykłych ludziach”, których
ścieżka na krótko krzyżuje się z Darthem Vaderem i
których życie zmienia się zdecydowanie (lub dla niektórych kończy
się).
Ponieważ
historie są bardzo różne, najpierw ocenię je indywidualnie, a
następnie napiszę ogólny wniosek na temat całego tomu. W
niemieckim wydaniu, które recenzuję, poszczególne historie
niestety nie mają tytułów. Dlatego, jeśli to możliwe,
wykorzystam tytuły amerykańskich zeszytów.
Opis
dostarczony przez wydawce:
W ABSOLUTNYM MROKU CIEMNOŚĆ BĘDZIE ŚWIATŁEM Darth Vader jest znany wewnątrz Imperium i wielu się go obawia. Lord Sith to symbol strachu - tajemniczy, nieosiągalny i najwyraźniej posiadający nadprzyrodzone moce. Otaczają go legendy, a każdy z jego przeciwników przewiduje najgorsze. Ale są miejsca w galaktyce, które są tak ciemne, okrutne i pozbawione nadziei, że nawet Mroczny Lord Sithów staje się tam postacią światła... iskrą nadziei w ciemności.
Dark
Visions #1:
Pierwsza
historia, która nie ma tytułu w oryginale, został narysowany przez
Arifa Prianto. Chodzi o mieszkańca świata
nietechnologicznego, którego plemię jest regularnie terroryzowane
przez potwora. Darth Vader przypadkowo ląduje na tej planecie
i stacza epicką bitwę z potworem, na którą bezimienny bohater
patrzy z podziwem i ma nadzieję, że czarna, boska postać uratuje
jego lud przed zagrożeniem ze strony potwora.
Osobiście
bardzo trudno mi było „wejść” w ten komiks. Na kilku stronach
stara się przedstawić cały naród i jego kulturę, co jest bardzo
trudne. Fakt, że główny bohater nie ma imienia i nie można go
nawet rozpoznać jako mężczyzna lub kobieta, nie przyczynia się do
identyfikacji z tą postacią. Zwłaszcza rysunki jeśli chodzi o
mimikę bohatera, która także pokazuje bardzo mało szczegółów,
a tego nie lubię. Każdy, kto zna moje recenzje, wie również, że
nie jestem fanem bezsensownego działania potworów. Pod tym względem
nie uważam tego pomysłu za szczególnie kreatywny. Rysunki Vadera
jako nadludzkiego bohatera są również bardzo przesadzone,
prawdopodobnie aby uchwycić perspektywę podziwiającego bohatera.
Wszystko to jest dla mnie trochę zbyt przesadzone i ukazano za dużo
potęgi Vadera w zbyt krótkim czasie. Historia Vadera
jako boskiego zbawiciela prostych ludzi została również
przedstawiona w tym roku w Myths & Fables, ale moim
zdaniem została pokazana znacznie lepiej.
Unacceptable:
Druga
historia tomu koncentruje się na imperialnym dowódcy Tyluksie.
W przeszłości widział na własne oczy, jak Vader zabił
całą grupę oficerów. Teraz, gdy misja ma się nie powieść pod
jego dowództwem, przeraża go, że Vader ukarze go w ten sam
sposób i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby złapać zbuntowanego
szpiega, który mu uciekł.
Przesłanka
tego komiksu, że oficer boi się Vadera, została oczywiście
nieco odrzucona. Niemniej postać dowódcy jest interesująca,
ponieważ ma tendencję do karania się z góry, dowodząc manewrami,
które coraz bardziej wykańczają mózg i desperacko próbują
złapać rebelianckiego szpiega. Pościg w kosmosie zawiera również
całkiem kreatywne pomysły, których nigdy wcześniej nie widziałem
i które bardzo dobrze mnie bawiły. Rysunki Jordana Boyda
działają lepiej niż te z pierwszego komiksu. Jednak strach przed
dowódcą jest zbyt przesadzony w wielu panelach. Myślę, że możesz
także narysować spanikowaną osobę, nie wyglądając bezpośrednio
jak topniejący naziści w Indianie Jones i poszukiwaczach
zaginionej Arki.
Tall,
Dark and Handsome:
Moim
zdaniem w środku tomu jest najlepszy komiks z tej kolekcji. Tutaj
spotykamy imperialną pielęgniarkę, która jest chorobliwie
zakochana w Darthcie Vaderze, który jest
regularnie leczony na jej oddziale. Ale nie tylko podziwia go w
ciszy, ale naprawdę go prześladuje, a także zbiera zakrwawione
drzazgi i podobne rzeczy, które pozostają po zabiegach na Vaderze
na sali operacyjnej.
Bohaterka
wygląda na szaloną z powodu swojej fetyszowej „miłości” do
Vadera i dziwnych fantazji o przyszłości z Mrocznym
Lordem. Ale to sprawia, że komiks jest tak interesujący. Nigdy
wcześniej nie widzieliśmy takiej postaci jak ta pielęgniarka.
Wnosi powiew świeżości do kolekcji motywów Vadera, które
widzieliśmy wcześniej. Szczególnie podoba mi się rysunki Davida
Lopeza i Javi Piny. Ilekroć bohaterka wyobraża sobie
swoją cudowną przyszłość z Vaderem, ilustracje wyglądają
jak okładki książek. Kolory są mniej rażące, a rysunki wydają
się miękkie, co bardzo dobrze podkreśla naiwność tych pomysłów.
Podsumowując, komiks z powodzeniem realizuje niecodzienny, kreatywny
pomysł, również graficznie.
Hotshot:
Czwarty
komiks pokazuje nam Vadera z perspektywy młodego rebelianta.
Kiedy pilot był dzieckiem, jego ojciec został zastrzelony przez
szturmowców na jego oczach. Dlatego chce teraz zemścić się na
Imperium.
Młody
rebeliancki pilot jest sympatycznie przedstawiony i możesz
identyfikować się z nim jako czytelnik ze względu na jego smutną
historię. Jednak moim zdaniem w historii brakuje czegoś, co jest
konieczne, by historia stała się kompletna. „Twist” na końcu
nie jest dla mnie wystarczająco mocny i odpowiedni. Niespodzianka
lub efekt aha jakoś nie przyszedł mi do głowy podczas czytania,
więc pod koniec tej historii pomyślałem: Dobra, i to wszystko?
Rysunki Stephena Mooneya są wykonane dobrze. Nawet
drugorzędne postacie mają takie indywidualne cechy, że można je
łatwo rozpoznać.
You
can run…:
W
ostatnim komiksie widzimy, jak barman poznaje Vadera, gdy ten
maszeruje do swojej kantyny, aby zniszczyć świętujących tam
rebeliantów. Barman ucieka, ale wpada do trującej rośliny w biegu,
a następnie doświadcza Dartha Vadera w swoich halucynacjach
w jeszcze bardziej przerażającej formie niż zwykle.
Ta
historia nie ma w ogóle punktu zwrotnego ani zaskakującego.
Podobnie jak w poprzedniej historii, marszczysz brwi i zastanawiasz
się, czy to wszystko. Trująca roślina działa również jak bardzo
tani lek, tylko po to, by pokazać Vaderowi groteskowo
zniekształconemu pazurami i kłami. W każdym razie historia nie
mogła mnie przekonać, również dlatego, że postać barmana nie
jest szczególnie interesująca. Ilustracje w stylu horroru,
zaprojektowane przez Marco Menyza, są odpowiednio
przerażające, ale niestety całość nie jest moim gustem.
Wniosek:
Podsumowując,
Vader: Dark Visions to raczej komiks, o którym zapomnimy
szybko. Nic z tego nie zapamiętam. Historie są zbyt ogólne, mają
zbyt mało interesujących i nowych rzeczy do opowiedzenia, lub ich
bohaterowie nie są wystarczająco ekscytujący i interesujący.
Ogólnie rzecz biorąc, wiele uwagi poświęcono wartościom
pokazowym, a Vader jest pokazany jako lepszy wojownik lub
rażąca wizja horroru. Ostatecznie jednak nie dowiadujemy się nic
nowego o Mrocznym Lordzie Sithów. Jeśli nie przeczytasz tego
komiksu, na pewno nie przegapisz niczego ważnego. Dla Vadera
wszystkie spotkania ze zwykłymi ludźmi są zupełnie nieistotne i
prawie ich nie pamięta. Oczywiście właśnie o to chodzi w tym
komiksie: pokaż Vadera z punktu widzenia zwykłych ludzi. Ale
moim zdaniem koncepcja nie zapewnia wystarczającej ilości emocji,
które mogłyby wzbudzić moje zainteresowanie. Pokażcie mi coś
nowego!
Ogólnie
rzecz biorąc, komiksowi Vader: Dark Visions przyznaję ocenę
4 na 10.
Ogólna
ocena: 4/10
Fabuła:
3/10
Rysunki:
4/10
Jakość
wydania: 9/10
Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie
egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung
des Rezensionsexemplars.
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars. Vader: Mroczne wizje
Tytuł
niemiecki: Star Wars. Vader. Dunkle Visionen
Tytuł
oryginalny: Star Wars. Vader: Dark Visions
Autor:
Dennis „Hopless” Hallum
Rysunki:
Brian Level, David Lopez, Geraldo Borges, Javi Pina, Jordan Boyd,
Paolo Villanelli, Stephen Mooney
Tłumaczenie:
Justin Aardvark
Wydawnictwo:
Panini Verlags GmbH
Data
premiery: 19 listopada 2019
Liczba
stron: 112
Oprawa:
miękka
Cena:
15 € / 69,80 PLN (wersja niemiecka) / 76,70 PLN (wersja angielska)
Gdzie
kupić:
BOOKCITY (wersja niemiecka)
BOOKCITY (wersja angielska)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!