Recenzja: Star Wars: The Rebel Files


Książka The Rebel Files została opublikowana przez Panini 23 lipca 2018 roku pod tytułem Das Buch der Rebellen. Oryginalne wydanie ukazało się 21 listopada 2017 roku w Edycji Deluxe nakładem wydawnictwa becker&mayer! i jest częścią cyklu Journey to Star Wars: The Last Jedi. 176-stronicowy przewodnik rebeliantów został napisany przez Daniela Wallace’a i zawiera rysunki rożnych artystów. Tłumaczenie na język niemiecki wykonał Andreas Kasprzak. Data polskiej premiery nie jest znana, ale do tej pory w naszym kraju nie pojawiła się żadna publikacja z tego cyklu, więc podejrzewam, ze nigdy się nie ukaże.
Wydawnictwo Panini dostarczyło nam taki opis książki:
Członkowie Sojuszu, nazwani rebeliantami i zdrajcami, gromadzą informacje i szukają wsparcia w całej galaktyce, aby położyć kres tyranii Imperium. Te podstawowe, bardzo kontrowersyjne dokumenty zostały zebrane i ukryte przez jednego z najbliższych znajomych Mon Mothmy – aż do tej pory. Dokumenty te, odkryte w ruinach starej bazy rebeliantów, dotarły do ważnych członków Ruchu Oporu, którzy uzupełnili materiał osobistymi notatkami, aktualizacjami i nowymi spostrzeżeniami.
Książka Rebeliantów, dokumentacja Wywiadu Sojuszu, zbiera wysoce poufne dokumenty, przechwytuje transmisje i analizuje wiadomości, aby zajrzeć za kulisy Ruchu Oporu i dotrzeć do sedna tajemnic Sojuszu Rebeliantów.

The Rebel Files jest kolejnym odgałęzieniem podręczników, np. The Jedi Path czy Book of Sith. Te książki są napisane we Wszechświecie Star Wars (in-universe) i zawierają różne dokumenty z odpowiednich frakcji. Informacje te są następnie dopracowane w komentarzach różnych znanych nam postaci. Tym razem są to na przykład Leia, Poe, Ackbar, Holdo, Ematt i Statura. The Rebel Files obejmuje okres od krótko po Epizodzie III do krótko przed bitwą o Endor, którą widzieliśmy w Powrocie Jedi.

W poprzednich podręcznikach zawsze byłem podekscytowany na początku, a potem zaczynałem się coraz bardziej nudzić, więc musiałem się trochę przymuszać, żeby dotrwać do końca. Podobne oczekiwanie miałem ponownie i przy tym podręczniku. Na początek mogę już powiedzieć, że (na szczęście) te oczekiwania zostały tylko częściowo spełnione.
Znalezione obrazy dla zapytania The Rebel Files
Edycja Deluxe.
Jeśli zdecydujesz się na zakup tej książki, otrzymasz bardzo ładną kolekcję dokumentów dotyczących Rebelii, która wyjaśnia wiele rzeczy z tła i zapewnia bardziej interesujące informacje. Komentarze są często bardzo odpowiednie i od czasu do czasu wywołują uśmiech na twarzy.

Dużą różnicę w stosunku do poprzedników (czytałem tylko książki o Jedi i Sithach) zauważyłem dość wcześnie w czytaniu: The Rebel Files zawiera raczej chronologiczny zbiór raportów i odpowiednik e-maili w Gwiezdnych wojnach między rożnymi dowódcami. „Treści edukacyjne” rzadko są tutaj uwzględniane. Osobiście podobało mi się to trochę bardziej. Niekoniecznie potrzebuję informacji taktycznych od rebeliantów i bardziej wolę ciekawe informacje o tle.
Znalezione obrazy dla zapytania The Rebel Files
I wcale nie są one zbyt krótkie, dowiadujemy się tutaj, na przykład, jak Rebelia dowiedziała się o Jyn Erso, a nawet jak rebelianci kawałek po kawałku, otrzymywali informacje na temat drugiej Gwiazdy Śmierci. W książce można również znaleźć wiele spekulacji dowódców. Są to szczególnie interesujące wiadomości, ponieważ można je porównać do tego, co już wiesz.

Kolejną silną stroną książki są nawiązania do najbardziej różnorodnych dzieł. Przywoływane są niemal wszystkie komiksy, a nawet odcinki Forces of Destiny.

Ilustracje są często umieszczane w odpowiednich miejscach i nie żadna z grafik nie wywołała u mnie jakiegoś negatywnego wpływu. Także tutaj mogę powiedzieć, że artyści wykonali dobrą robotę Ponadto okładka jest bardzo wysokiej jakości, a także projekt strony i jakość tych stron potrafi przekonać czytelnika do zakupu.
Znalezione obrazy dla zapytania The Rebel Files
Niestety, moją jedyną krytyką po raz kolejny jest tłumaczenie Andreasa Kasprzaka. Załoga Ducha staje się Duchami, a Yupe Tashu nagle staje się kobietą. Przeczytałem też w pewnym momencie „Nowy Porządek”, który moim zdaniem powinien być „Pierwszym Porządkiem” (w naszym tłumaczeniu Najwyższy Porządek, Niemcy maja Erste Ordnung), a myśliwiec Shary Bey nazywany jest X-wingiem, a nie A-wingiem. Jednak z tymi dwoma nie wiem, czy oryginał zawiera te same błędy. Ogólnie rzecz biorąc, Kasprzak ponownie przetłumaczył na nowo tutaj wiele rzeczy, nawet jeśli już miał gotowe tłumaczenia.

Podsumowując, ta książka podobała mi się, jeśli nie bardzo, i otrzymuje ode mnie ocenę osiem na dziesięć. Za najwyższą ocenę brakuje lepszego/bezbłędnego tłumaczenia i kilku „większych” informacji. Mogę polecić tę książkę każdemu, kto polubił już inne publikacje z tej serii. Szkoda, że nie zobaczymy ich w Polsce.

Ogólna ocena: 8/10
Informacje: 7/10
Rysunki: 9/10
Jakość wydania: 8/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Książka Rebeliantów
Tytuł niemiecki: Star Wars: Das Buch der Rebellen
Tytuł oryginalny: Star Wars: The Rebel Files (Journey to Star Wars: The Last Jedi)
Autor: Daniel Wallace
Tłumaczenie: Andreas Kaprzak
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 23 lipca 2018
Liczba stron: 176
Oprawa: twarda
Cena: 19,99 € / 87,00 PLN (wersja niemiecka) / 93,50 PLN (wersja angielska)

Gdzie kupić:
BOOKCITY (wersja niemiecka)
BOOK CITY (wersja angielska)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger