Recenzja: Star Wars: Age of Resistance - Poe Dameron #1

Był Hux, pora na jego pozytywniejszy odpowiednik. Tym razem zahaczamy czasów, gdy Poe latał w barwach Nowej Republiki.
Fabuła nie wyróżnia się niczym specjalnym. Poe ze swoją eskadrą dostaje rozkaz pościgu za tajemniczym statkiem, którego załoga wcześniej ukradła głowę pewnego republikańskiego droida. I to w zasadzie tyle - kolejny pościg za statkiem. Dowiadujemy się co prawda na końcu, kto był ściganym, ale jak dla mnie to cameo zostało wrzucone na siłę. To, co jest interesujące w zasadzie tylko koniec (rozmowa Poego ze ściganym osobnikiem) i początek (rozkminy Damerona na temat tego, że od zawsze lubił latać). Fani różnych nawiązań będą zadowoleni widokiem Rapier Squadron czy chociażby końcówką komiksu. A tak... nie ma tu za wiele do powiedzenia.
Za to grafika jest przyjemna dla oka. Pomijam początkowy kadr, gdzie Poe wygląda jak Spock (czy inna postać) ze Star Treka, tylko bez uszu, ale cała reszta - miodzio. Zwłaszcza tła robiące za przestrzeń kosmiczną. Co prawda są zrobione na jedno kopyto, ale jest to bardzo dobrze wykonane.

Dameron do Huxa nawet nie ma startu. A szkoda, bo potencjał był, ale ostatecznie sprowadzono go do trywialnego pościgu. Chociaż, trzeba przyznać, że ciężko wymyślić coś ciekawego z czasów Nowej Republiki.

Ogólna ocena: 7/10
Fabuła: 6/10
Rysunki: 8/10
Postacie: 7/10

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Age of Resistance - Poe Dameron #1
Autor: Tom Taylor
Rysunki: Ramon Rosanas
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 28 sierpnia 2019
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$ / 15,99 PLN

Gdzie kupić:
ATOM Comics

1 komentarz:

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger