
To już sześćdziesiąty zeszyt flagowej serii Marvela. I raczej nie zbliżamy się zanadto do założenia bazy na Hoth, chociaż jakiś progres w tym kierunku jest. Gorzej w przypadku obecnego arcu - założenia przedstawione w obecnym zeszycie wydają się być przyspieszone, a fani oddziału SCAR poczują się wręcz oszukani.
Luke i sierżant Kreel zgodnie z panującym zwyczajem muszą odbyć pojedynek. Jak przystało...