Opis:
Phasma, jeden z najmądrzejszych i najbardziej bezwzględnych przywódców szturmowców Najwyższego Porządku, cieszy się przychylnością przełożonych, szacunkiem rówieśników i lękiem wśród wrogów. Ale pomimo swojej reputacji jest tak samo nieprzejrzysta i tajemnicza jak jej błyszczący chromowany hełm. Ale teraz jeden z jej najbardziej zgorzkniałych przeciwników jest zdeterminowany, aby znaleźć wszystkie jej tajemnice i ujawnić sekrety Phasmy. Tajemniczy wróg jest bezlitosny i nie liczą się dla niego straty...
Powieści
biograficzne, których w ostatnim czasie dostaliśmy mnóstwo i
mieliśmy ich dość – a przynajmniej duża część fanów
narzekająca zarówno na polskich, jak i zagranicznych forach.
Katalizator (RECENZJA),
Rebel Rising, Ahsoka (RECENZJA), Leia, Princess of Alderaan (RECENZJA), Thrawn. Wszystkie mają styl
narracyjny charakteryzujący się skokami w czasie przez życie danej
postaci, który podąża od punktu A do punktu B, gdzie punkt B jest
zwykle ich pierwszym pojawieniem się w filmie lub serialu. Phasma
przedstawia historię szpiega Ruchu Oporu o imieniu Vi
Moradi, który jest przesłuchiwany przez ubranego na czerwono
oficera Najwyższego Porządku – kapitana Kardynała.
Vi badał dla Ruchu Oporu przeszłość rywalizującej
z Kardynałem kapitan Phasmy, a teraz Kardynał
chce wydobyć z niego wszystkie tajemnice, o który wie Vi, i
które pomogą mu zdyskredytować i zniszczyć Phasmę wśród
jej przełożonych.
W
opowiadaniach Vi widzimy Phasmę z perspektywy młodej
kobiety o imieniu Siv, która należała do tego samego
plemienia co Phasma. Obie dorastały w postapokaliptycznym
świecie Parnassos, gdzie społeczeństwo wysokich i bardzo
dobrze rozwiniętych technologi powróciło do prymitywnej technologi
i życia. Gdy na planecie rozbija się generał Brendol Hux,
znany z serii Rebels: Servants of the Empire i trylogii Koniec
i początek, Phasma, Siv i kilku innych członków
ich klanu wyruszyło razem z nim na poszukiwania statku, by uciec z
umierającej planety. Czyniąc to, Phasma przeciwstawiła się
życzeniom swojego brata, z którym dzieliła kierownictwo plemienia.
Retrospekcje
są bardzo rozciągnięte. Jednak ma to swój powód, co zostało to
wyjaśnione w książce: Vi gra na zwłokę, szukając wyjścia
z kłopotliwego położenia, pozostawiając Kardynała z
błahostkami. Niestety, przekłada się to na czytelnika, gdy Siv,
Phasma, Brendol i spółka wędrują po pustkowiach
Parnassos i raz za razem muszą zadzierać z jakimiś
zmutowanymi potworami, szalonymi robotami i równie szalonymi
tubylcami. (Arratu to słowo z książki, którego już
nigdy nie chce przeczytać.) Obecność Brendola
i jego aluzje do Najwyższego Porządku (i jego syna
Armitage’a, którego znamy z trylogii sequeli) oraz do
przeszłości Parnassos sprawiają, że lektura jest
ekscytująca i ciekawa. Grupa odkrywa stację Con Star Mining
Corporation, gdzie pokazywane są filmy, które wyjaśniają
użyteczność stacji i dostarczają kawałki układanki dotyczącej
zniszczenia cywilizacji na planecie.
Oprócz
fascynujących elementów Parnassos budujących świat, ta
książka ma określoną gwiazdę, i wcale nie jest to Phasma,
lecz kapitan Kardynał. Na początku myślałem, że będzie
to przeciętny, lojalny żołnierz Najwyższego Porządku.
Zamiast tego otrzymaliśmy złożoną postać z przemyślaną
przeszłością, pewną słabością i wyraźną motywacją, która
również dobrze wyjaśnia jego lojalność. Po bardzo długich
retrospekcjach ze środka książki (Arratu!), byłem
wdzięczny, gdy powieść zaczęła kierować się do konfrontacji
Phasmy z Kardynałem. Teraźniejszość w powieści
dostarcza ciekawych, interesujących scen, a także wiele zwrotów
akcji oraz świetny gościnny występ pewnej postaci. Podobała mi
się również Vi w trakcie książki, po tym, jak została
nieco pośpiesznie scharakteryzowana w rozdziałach początkowych,
ale Kardynał pozostaje prawdziwym powodem, dla którego
polecam każdemu Phasmę.
Przejdźmy
teraz do głównej, tytułowej postaci, czyli Phasmy. W
powieści jest tylko jeden rozdział, który jest rzeczywiście
opowiadany z jej punktu widzenia – ostatni. Dlatego pozostaje –
pomimo niemalże świecącego się chromu – bladą postacią. Jest
określana jako oportunistka, która robi to, co musi zrobić, aby
przeżyć, nie znając lojalności. Nie dowiadujemy się zbyt wiele o
jej myślach, ponieważ patrzymy na nią tylko oczyma Siv i
Kardynała, a także od czasu do czasu otrzymujemy na jej
temat komentarze Vi.
Phasma
ma wzloty i upadki, jak niemal każda książka. Wśród najważniejszych atutów tej publikacji znalazły się: kapitan
Kardynał, świat Parnassos i ciekawy styl pisarki
Delilah Dawson. Nie jest to jednak powieść idealna. Dużym
minusem jest to, że po raz kolejny tytuł, to imię postaci (chociaż
jest plus tej sytuacji: przynajmniej polscy tłumacze nie będą
musieli zbytnio kombinować), który nie jest zbytnio adekwatny do
treści książki, dlatego Phasmie przyznaję ocenę 7 na 10.
Ogólna
ocena:
Fabuła:
Postacie:
Jakość
wydania:
Dziękuję wydawnictwu Uroboros za przekazanie egzemplarza
recenzenckiego.
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars™. Phasma (Wprowadzenie do Star Wars: Ostatni Jedi)
Tytuł
oryginalny: Star Wars™. Phasma (Journey to Star Wars: The Last
Jedi)
Autor:
Delilah S. Dawson
Tłumaczenie:
Anna Hikiert-Bereza
Wydawnictwo:
Uroboros
Data
premiery: 25 kwietnia 2018 (empik), 9 maja 2018 (ogólnopolska)
Liczba
stron: 480
Oprawa:
miękka ze skrzydełkami
Cena:
39,99 PLN
Gdzie
kupić:
EMPIKGILDIA
TANIA KSIĄŻKA
INBOOK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!