Dzień Imperium na Coruscant

Wybierz się na Coruscant w najważniejszy dzień roku w odległej galaktyce, gdy jej mieszkańcy celebrują nową erę Imperium i jej mądrego Imperatora.

W czasie, w którym wiele kultur na całym świecie obchodzi swój nowy rok, możemy się zastanawiać, jak wygląda święto Nowego Roku w galaktyce Gwiezdnych Wojen. Nic tak nie oznacza nowego początku w tej galaktyce, jak Dzień Imperium. Dla niektórych, takich jak Ezra Bridger, Dzień Imperium może być trudnym przypomnieniem utraconych rzeczy, ale dla innych, którzy bardziej popierają reżim Palpatine'a (zwłaszcza na Coruscant), Dzień Imperium może być bardzo uroczystą okazją. Wyobrażenie sobie, jak wygląda Dzień Imperium na Coruscant, może być dobrym sposobem na uwolnienie naszej wyobraźni i podróż do odległej galaktyki…

Imperialna pobudka
Rankiem w Dzień Imperium, dokładnie o 6 rano może Cię obudzić głośne zamieszanie, zwane przez mieszkańców „Imperialnym budzikiem”. Program cenzurowanych wiadomości, zapowiedzi rządowe, najnowsze statystyki dotyczące poziomów produkcji fabrycznej i muzyki patriotycznej - wszystko to miało na celu zainspirowanie obywateli i rozpoczęcie ich dnia we właściwych podstawach. Transmisja jest dostarczana przez Imperial Press Corps z pogłosem decybeli, nadawana z megafonów na wszystkich rogach ulic, na placach publicznych i budynkach państwowych, zarówno o 6:00, jak i 18:00. Jednak w normalny dzień transmisje prawdopodobnie by się na tym nie skończyły. W Dzień Imperium muzykę - tę sama garść ulubionych patriotycznych hymnów Palpatine'a odtwarzana w kółko - usłyszeć można przez cały dzień!

Wychodząc z hotelu Sienar Systems Military Industrial, możesz napić się herbaty lub kafu Spiran, zjeść śniadanie i odebrać paszport galaktyczny w recepcji. W noc poprzedzającą dzień, w którym paszport zostałby zalogowany do komputerów policji okręgowej, z zapisem Twojej planety pochodzenia, danymi kontaktowymi, wykształceniem, pracą i historią zdrowia, listą członków rodziny, bliskich przyjaciół i współpracowników, lojalności podczas Wojen Klonów, a następnie skorelowany z zapisami lokalnej policji, a także listą znanych sympatyków Rebeliantów - takie zwykłe rutynowe środki ostrożności dla bezpieczeństwa publicznego. 

Na wystawę 
Nad każdą ulicą prawdopodobnie wisiałyby czerwone sztandary z czarno-białymi symbolami imperialnymi. Plakaty propagandowe mogą również wisieć na słupach świetlnych wzdłuż głównej promenady. W sklepach można by również zobaczyć oprawione zdjęcia Imperatora Palpatine'a w sile wieku, gdy pojawił się, gdy był jeszcze senatorem.

Nastrój Dnia Imperium możesz zacząć od wizyty w „Państwowym Muzeum Jego Wysokości, Czcigodnego Imperatora Sheeve'a Palpatine'a”. Przeważnie możesz zobaczyć tam łagodne przedmioty, takie jak jego biurko, gdy służył jako senator, jego senatorskie szaty, a może nawet skorupę dezaktywowanego asystenta droida. Jest tam jednak kilka ciekawostek, takich jak jego stara fryzura, ręczniki do prania, zniszczone protezy, replika jego laski i urny z ciekawymi szczątkami licznych zwierząt z dzieciństwa, podkreślające ekscentryczny charakter muzeum. Obok znajdziesz „Muzeum tchórzliwych zbrodni Rebeliantów i separatystycznych okrucieństw Wojen Klonów” oferujące bardziej interesujący, ale chorobliwie jednostronny pogląd na najnowszą galaktyczną historię.

Jeśli chodzi o jaśniejszą stronę patriotyzmu, możesz zatrzymać się na Pokazie Młodej Sztuk Imperialnej, gdzie znajdziesz rysunki Imperatora trzymającego się za ręce z dziećmi z kilkunastu światów. Widzisz uśmiechniętego Palpatine'a otoczonego uroczymi zwierzętami i pięknymi kwiatami. Na jednym rysunku Gwiazda Śmierci wystrzeliwuje tęcze w kierunku dużej zielonej planety otoczonej różowymi sercami. Są tam też szturmowcy z papieru mache, skarpetkowe marionetki wszystkich słynnych Moffów, rzeźby z patyków przedstawiające Pałacu Imperialnego, Gmachu Senatu, a nawet Kompleks Więzienny Arrth-Eno dla Rebeliantów Terrorystów, który został ozdobiony cukierkami.

Uliczne przysmaki
Gdy zbliża się pora lunchu, możesz zdecydować się na spacer po jednej z wielu ulic gastronomicznych Coruscant. Wszyscy na tej planecie są zawsze w ruchu, więc zjedzenie kęsa lokalnego fast-foodu na lunch jest prawdopodobnie normą. Istnieje wiele opcji do wyboru: sprzedawcy oferują bryłki pikobi; są stoiska z chrupiącymi chrupkami z pancerza Geonosian; kociołki parującej zupy z makaronem z małych dianog z kręconymi czerwonymi mackami; kubki z budyniem Huttów (smażone polystarchy insta-muffiny w pikantnym sosie gorg); a nawet kilku Felucjańskich sprzedawców sprzedających słodkie syropowate koktajle owocowe.

Wychodząc z zaułka z jedzeniem, mijasz sklep Second Hand z Drugiej Ręki Stanna: niedrogi butik z protezami i akcesoriami dla ocalałych z przestępstw Jedi oraz „Potpourri Palpatine'a: imperialne zapachy patriotycznej rozkoszy. Znajdziesz tam również Sekrety Szafy Tarkina: kolekcja formalnych imperialnych strojów wieczorowych, teraz dostępna zarówno w kolorze szarym, jak i ciemnoszarym. Zamiast tego możesz się jednak zdecydować na zakup kilku pamiątek z okazji Dnia Imperium od ulicznego straganiarza Aleena, a następnie zostawić je w Imperial Courier Service, wysyłając je jako prezenty swoim przyjaciołom na Naboo i Endorze.

Piosenka i taniec
Pokaz tańca podczas obchodów Dnia Imperium może być zabawny. Starsi kadeci w mundurach maszerują po scenie, być może śpiewając o zwycięstwie Imperium w bitwie pod Hoth oraz o pokoju i dobrobycie w galaktyce, które potem nastąpiły, jednocześnie wymachując wysoko w powietrze ciężkimi karabinami blasterowymi DLT-19. Może po nim nastąpić uznana „Ballada o wolności Gorg Monger” zespołu Outer Rim Swokes Swokes Ballet Society. Następnie usłyszysz poruszający chór itoriański acapella z utworem „Palpatine, Ojciec naszego imperium, Hodowca naszych poczwarek”. Występ może zakończyć się dramatycznym odczytaniem poezji „Posiadłości Mon Mothmy na Mustafar i innych Rebelianckich Szumowin”, w wykonaniu słynnego poety z rasy Dugów, Preigo, w towarzystwie podwójnego skrzypka Xexto.

Dzień może zakończyć się paradą wzdłuż promenady, podczas której bataliony szturmowców maszerują do grzmiących bębnów plazmowych i trąbek elektrycznych. Przechodzące obok transporty wojsk zmuszają widzów do ataku na strażnika zewnętrznego, a nawet przewracając nieszczęsnego robota protokołu przez krawędź, który spada setki stóp w dół. Wszystko kończy się przemówieniem najwyższego Moffa, transmitowanym na całą planetę. Kiedy chwali liczne osobiste ofiary Imperatora w jego niestrudzonych wysiłkach na rzecz zapewnienia pokoju i dobrobytu swoim obywatelom, na niebie wybuchają fajerwerki. Błyski czerwonego i srebrnego światła oświetlają tłumy i ich twarze z tysiąca światów. Po zakończeniu pokazu pirotechniki i zapachu dymu unoszącego się w powietrzu możesz zdecydować się wrócić do hotelu na kolację i zastanowić się, czy spędzisz kolejny dzień w tym stołecznym świecie odległej galaktyki.

Źródło: starwars.com
Tłumaczenie: Lupus

2 komentarze:

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger