Kolejny
numer magazynu Star Wars™ Komiks zawiera piątą, finalną
część historii o Lordzie
Vaderze autorstwa Kierona
Gillena, który współpracował z
Salvadorem Larrocą,
rysownikiem serii. Darth Vader: Koniec
gry domyka wszystkie wątki fabularne z
poprzednich części. Historię Koniec
gry uzupełnia dziesięciostronicowa
historia Koda
autorstwa Kierona Gillena
i rysunkami Maxa Fiumara.
Recenzja może zawierać drobne spoilery.
Koniec
gry:
Po
zniszczeniu Gwiazdy Śmierci
nastał czas chaosu i odbudowy dla Imperium.
Darth Vader
w dalszym ciągu próbuje zrehabilitować się w oczach Imperatora.
Po zdławieniu buntu na Shu-Torun
(Darth Vader: Wojna o Shu-Torun)
Sith
zyskał w oczach swojego mistrza – Imperatora
Palpatine’a. Jednak nie wszystko jest
w porządku, ponieważ Cylo,
rywal Vadera,
okazał się zdrajcą. Cylo
próbuje się wymknąć i zemścić na Mrocznym
Lordzie. Jakby tego było mało, nie
kto inny, jak inspektor Thanoth
zdołał namierzyć miejsce pobytu doktor Aphry,
tajnej sojuszniczki Lorda Vadera.
Ogromnym
plusem fabuły jest zakończenie wszystkich
wątków, które zostały rozpoczęte w poprzednich częściach.
Widać, że fabuła komiksu bardzo zbliżyła się do filmu Gwiezdne
wojny: Imperium kontratakuje, więc
scenarzysta musiał coś zrobić z bohaterami, których nie ma w filmie. Ale czy cała historia w komiksie
skupia się na domknięciu wątków? Nie. Koniec
gry posiada własną linię fabularną,
którą jest zemsta Cylo
na Vaderze
oraz pozbycie się doktor Aphry
przez Lorda Sithów.
Całość uzupełniają droidy Triple
Zero i Betee,
które ponownie stanowią element humorystyczny w komiksie. Cała
historia zemsty Cylo
jest opisana bardzo dobrze, Kieron
Gillen zaserwował nam kolejne jego
wynalazki oraz klony, dzięki którym Cylo
miał stać się nieśmiertelny. Brzmi
znajomo, prawda? Podobają mi się maszyny – statki kosmiczne,
którymi bohater chciał dokonać zemsty. Jak wspomniałem fabuła
komiksu zbliża się do filmu Imperium
kontratakuje, w którym Vader
dowodzi gwiezdnym superniszczycielem
– Executorem.
To właśnie w historii Koniec gry
debiutuje wspomniany superniszczyciel, a Darth
Vader przejmuje nad nim dowództwo.
Kieron
Gillen w swoich komiksach idealnie oddał charakter postaci
Dartha Vadera. Jest on małomówny, potężny i przebiegły.
Takiego Sitha lubimy. W komiksie przedstawiono interesujące wydarzenie na Mustafarze, a dokładnie wizję Vadera
spotykającego się na wulkanicznej planecie z Obi-Wanem,
Padmé
i dobrym Anakinem,
w której Kenobi
zabija Anakina.
Ciekawa wizja.
Rysunki
Salvadora Larroca
po raz kolejny stoją na wysokim poziomie. Poza
kilkoma niedociągnięciami nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.
Jego Lord Vader
wygląda świetnie i, co najważniejsze przypomina swój filmowy
odpowiednik. Tylko doktor Aphra
wygląda jakoś... dziwnie brzydko.
Ogólna
ocena: 8/10
Fabuła:
9/10
Rysunki:
8/10
Koda:
Krótki
komiks, niemy nawiązuje do rzezi Ludzi
Pustyni ukazanej w komiksie
Darth Vader(Star Wars Komiks 2/2015).
Za wiele o tym komiksie nie można
powiedzieć, poza tym, że jest dobrze narysowany, a jego zakończenie
jest… bardzo interesujące.
Ogólna
ocena: 8/10
Fabuła:
7/10
Rysunki:
9/10
Podsumowując,
komiks Darth Vader: Koniec gry
to pozycja obowiązkowa dla fanów Mrocznego
Lorda Sithów. Świetnie, że Egmont
zdecydował się umieścić w magazynie krótką historię Koda.
Oby w przyszłości robił to częściej. Mam jednak małe
zastrzeżenie do druku, na kilkunastu stronach jest przesunięcie
koloru względem konturów i psuje to trochę odbiór komiksu.
Ogólna
ocena: 9/10
Jakość wydania:
6/10
Dziękuję
wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Recenzje
poprzednich części:
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars™ Komiks (4/2017): Darth Vader: Koniec gry
Autor: Kieron Gillen
Rysunki: Salvador
Larroca, Max Fiumara
Tłumaczenie: Jacek
Drewnowski
Wydawnictwo: Egmont
Polska
Data premiery: 8
sierpnia 2017
Liczba stron: 148
Oprawa: miękka
Cena: 19,99 PLN
Gdzie kupić:
Chcesz być na bieżąco? Polub Świat Star Wars na Facebooku!
LINK: ŚWIAT STAR WARS |
Wszelkie pytania czy wątpliwości proszę kierować na adres e-mail swiatstarwars@onet.pl
Niech Moc będzie z Tobą!
to tylko dopisek (opis fabuły?) w stylu tych, które Egmont dawało wcześniej na okładkę, nie podtytuł.
OdpowiedzUsuńMasz na myśli Star Wars Komiks 5/2017?
Usuń