Niezależnie od tego, czy wierzysz w Moc, sprawę większą od Ciebie, czy nawet w swoich przyjaciół, Gwiezdne Wojny uczą nas, że zaufanie to bardzo potężne narzędzie.
Ścigane z Hoth, wyczerpane siły Sojuszu Rebeliantów walczyło podjęło desperacką akcję utrzymania ataku imponujących sił lądowych Imperium, by umożliwić odlot transportów. Na niebie planety, śnieżne ścigacze T-47 lawirowały pomiędzy nogami niezdarnych imperialnych maszyn kroczących, podczas gdy rebebelianccy żołnierze walczyli ze szturmowcami na lodowych polach.
Jako jedna z dowodzących członków Bazy Echo, Leia Organa zarządziła ewakuację, a Luke Skywalker poprowadził Eskadrę Łotrów do ataku na AT-AT. Leia ledwo zdążyła uciec przy pomocy Hana Solo i Chewbacki na pokładzie Sokoła Millennium.
W tej scenie, znanej z Imperium Kontratakuje, wraz ze zbliżającym się Imperium, bardzo niewiele trzyma razem niezorganizowaną grupę walczących o wolność myśliwców, ale mają wiarę, że jest coś znacznie większego niż oni sami. Niektórzy z nich wierzyli w siłę Mocy, ale wielu po prostu ufało swoim marzeniom, że Rebelia w końcu ujrzy koniec tyranii Galaktycznego Imperium, w płomień nadziei, który zapłonie raz jeszcze w całej galaktyce. Ta wiara nie była trzymana w ryzach jakiejś mistycznej energii, ani napędzana coaxium czy gazem tibanna - tylko wiara mogła być paliwem nadziei, której Sojusz Rebeliantów potrzebował, by wygrać tego i następnego dnia.
Tymczasem, samotny Luke Skywalker w swoim X-wingu i z wiernym droidem astromechanicznym R2-D2, wyskakuje z nadprzestrzeni i zmierza ku odległemu światu znanemu jako Dagobah w poszukiwaniu Mistrza Jedi, który nauczał Obi-Wana Kenobiego. Luke ma tylko słowa zamordowanego Jedi i swoją wiarę w coś znacznie większego niż on sam - w Moc.
Luke Skywalker – Marzyciel
Dorastający pośród wydm Tatooine, Luke Skywalker miał wiódł trudne życie; jego dzieciństwo było ponure, samotne i nieekscytujące. Przyjaciół miał niewielu i zawsze byli daleko.
Dorastający pośród wydm Tatooine, Luke Skywalker miał wiódł trudne życie; jego dzieciństwo było ponure, samotne i nieekscytujące. Przyjaciół miał niewielu i zawsze byli daleko.
Luke nie wiedział, że jest zagubionym księciem, nie wyobrażał sobie także, że kiedykolwiek odegra ważną rolę w przeznaczeniu galaktyki. Żyjąc z wyrozumiałą ciotką i nadopiekuńczym wujkiem, czuł się raczej uciśniony, szczelnie odseparowany od reszty galaktyki. Marzył o życiu pośród gwiazd, wypatrując ich stojąc pośród pustynnych wydm nieopodal domostwa Larsów, obserwując bliźniacze słońca i śnił o dołączeniu do imperialnej akademii - jedynej placówki znajdującej się poza tym światem dla spragnionych przygód mieszkańców Zewnętrznych Rubieży, takich jak on - i zarazem zobaczenia galaktyki.
Kiedy przeznaczenie w postaci dwóch droidów z tajną wiadomością, zapuka do jego drzwi, pojawi się iskra. Poprzez nauki Bena Kenobiego, zaginionego generała Wojen Klonów, którego Leia próbuje odnaleźć, pobieżny trening walki mieczem świetlnym na pokładzie Sokoła Millennium, wzmocni się jego wiara w koncept całkowicie dla niego nowy - w Moc. Jednakże to śmierć jego mentora Kenobiego z rąk Dartha Vadera, człowieka który według pewnego punktu widzenia zdradził i zamordował jego ojca, naprawdę dała mu do myślenia. Teraz Luke miał cel - Rebelię i coś w co mógł wierzyć, Moc.
Razem z wiarą w nowo znalezionych przyjaciół, Luke znalazł się na ścieżce prowadzącej do zniszczenia Gwiazdy Śmierci, w podróży na Dagobah, gdzie był nauczany przez Mistrza Yodę i co było najważniejsze w tym wszystkim, żywił wiarę w to, że w jego ojcu wciąż tliło się dobro, cząstka człowieka, której nikt - ani jego siostra Leia, ani Imperator Palpatine, ani nawet sam Anakin Skywalker - nie mógł dostrzec.
Dla Luke'a Skywalkera, wiara w przeznaczenie znacznie większe od niego samego, napędzana była determinacją, by ratować swojego ojca, przywrócić Jedi i pomaganiem Sojuszowi Rebeliantów. Wiele dekad później, Rey wykaże tę samą wiarę podczas swojej ścieżki z Wewnętrznych Rubieży, aż na pokład Supremacy, gdzie zmierzy się z siłą ciemności, niepewnością swojego pochodzenia i jej udziału w przeznaczeniu galaktyki. W swoim sercu mogła być zbieraczką złomu z Jakku, tak jak Luke spędził swoją młodość opylając uprawy, ale jej akceptacja większego przeznaczenia i jej wiara w siebie samą, jej przyjaciół i w Moc, doprowadziła do ukształtowania się historii.
Leia Organa – Liderka
Inaczej od swojego brata bliźniaka, Luke'a, podstawy wczesnego życia Lei zostały całkowicie zbudowane wokół wiary. Dorastająca na Alderaan w rodzinie królewskiej, została adaptowana przez Brehę i Baila Organę. Jej ojciec walczył z Imperium działając w Senacie, by uczynić galaktykę lepszą, a Leia w miarę jak dorastała, nasiąkała tymi lekcjami, tworząc wokół siebie swoje sumienie i wiarę w wolność oraz równość dla wszystkich.
Inaczej od swojego brata bliźniaka, Luke'a, podstawy wczesnego życia Lei zostały całkowicie zbudowane wokół wiary. Dorastająca na Alderaan w rodzinie królewskiej, została adaptowana przez Brehę i Baila Organę. Jej ojciec walczył z Imperium działając w Senacie, by uczynić galaktykę lepszą, a Leia w miarę jak dorastała, nasiąkała tymi lekcjami, tworząc wokół siebie swoje sumienie i wiarę w wolność oraz równość dla wszystkich.
Desperacka misja dostarczenia ciężko zdobytych planów Gwiazdy Śmierci do rąk jej ojca okazały się porażką, gdy Leia została złapana, a plany zostały posłane na powierzchnię Tatooine pod opieką dwóch droidów wraz z równie desperacką wiadomością do starego przyjaciela i nieznanym przeznaczeniem. Leia pokładała nadzieję i wiarę w Obi-Wanie Kenobim, darząc go zaufaniem, którym darzył go jej ojciec.
Dowiedziawszy się, że droidy wykonały swoją misję i Kenobi dotarł na Gwiazdę Śmierci razem z nimi, planami i triem nowicjuszy - Lukiem Skywallkerem, Hanem Solo i Chewbacką - jej wiara w Rebelię dała jej siłę, by pokierować ich ucieczką, aby ostatecznie dostarczyć plany do rebelianckiej bazy na Yavina 4, gdzie okopał się Sojusz.
Wiara w marzenie, wiara w demokrację, wiara w przyjaciół. Leia była odbiciem natury Padmé Amidali i wychowania Baila Organy, dwójki ludzi, którzy wierzyli w sprawiedliwość i wolność - czynniki będące ich kompasem moralnym.
Dla Lei Organy, jej wiara w równość dla wszystkich - niezależnie z jakiej części galaktyki byli i niezależnie od społecznych okoliczności z jakich się wywodzili - pomogła jej skupić się na rzeczywistości, inspirowała rebelię i pomogła wyzwolić galaktykę z tyranii. Jej wiara w marzenie - aby pokonać Imperium, przywrócić Republikę i ją zjednoczyć - napędzała Rebelię, a później także Ruch Oporu, w najciemniejszych czasach.
Han Solo – Łajdak
Hanowi Solo dużo czasu zabrało uwierzenie w cokolwiek innego, aniżeli samego siebie. Urodzony i żyjący niczym szczur w rynsztoku na wrednych ulicach Korelii. Han dorastał pod szorstkim jarzmem Lady Proximy. Kiedy jego umiejętności w oszukiwaniu uwydatniły się, Han nie miał problemu w znalezieniu kłopotów. Jego miłość i wiara w Qi'rę pomogła mu w tych najcięższych czasach, doprowadzając do wspólnych planów ucieczki z planety i ułożenia sobie nowego życia razem.
Hanowi Solo dużo czasu zabrało uwierzenie w cokolwiek innego, aniżeli samego siebie. Urodzony i żyjący niczym szczur w rynsztoku na wrednych ulicach Korelii. Han dorastał pod szorstkim jarzmem Lady Proximy. Kiedy jego umiejętności w oszukiwaniu uwydatniły się, Han nie miał problemu w znalezieniu kłopotów. Jego miłość i wiara w Qi'rę pomogła mu w tych najcięższych czasach, doprowadzając do wspólnych planów ucieczki z planety i ułożenia sobie nowego życia razem.
Z nowym imieniem - Han Solo - zaciągnął się jako kadet do Marynarki Imperialnej. Jak na człowieka, którego imię sugerowało, że był samotnym wilkiem, nienawidził bycia samym. Jego czas w Imperium zaprowadził go na Mimban, gdzie po raz pierwszy spotkał Chewbackę, wzmacniając swoją wiarę w przyjaźń.
Stałym numerem Solo jest jego chęć uwierzenia w coś i walki o swoich przyjaciół. Przyjaźń oparta na rywalizacji wykształciła się wraz ze spotkaniem z Lando. Będą do siebie wracać i będzie go to prześladować wiele lat później, gdy desperackie czasy poprowadzą Hana na Bespin. Han pokazał lojalność, której nikt nie oczekiwał, kiedy ryzykował Sokołem Millennium powrót, by pomóc Luke'owi zniszczyć Gwiazdę Śmierci, a następnie ponownie pokazał swoje zaufanie przyjaźni na Bespin, kiedy poręczył za Landa i zaakceptował jego pomoc. Wiara zaprowadziła Solo do komnaty zamrażającej w karbonicie i podłe machinacje gangstera Jabby the Hutta.
Zaufanie Hana w przyjaciół odpłaciło się kiedy Luke i Leia, Chewbacca i nawet Lando, ryzykowali wszystko, by dostać się do pałacu Jabby i wykraść go z rąk gangstera. Kiedy Qi'ra dokonała swojego wyboru, by zostawić Hana, Leia dokonała innego - chciała go uratować. Mądrzejszy, poważniejszy człowiek jakim się stał po opuszczeniu karbonitowego więzienia, dał Sokoła Millennium z powrotem Lando, by ten poleciał w nim do Bitwy o Endor, a sam dołączył do swoich przyjaciół, by wspomóc ich w misji mającej na celu zniszczyć naziemny generator osłon.
Bez cienia wątpliwości będąc łotrem, łajdakiem i oszustem, Han Solo udowodnił słowa wypowiedziane przez Qi'rę - że jest dobrym człowiekiem, a jego akcje pomogły zniszczyć drugą Gwiazdę Śmierci i poważnie nadwyrężyć Imperium.
Dla Hana Solo, wiara w przyjaciół była wystarczająca do zagrzewania swoich kompanów do walki o siebie nawzajem i przychodzenia sobie z pomocą, niezależnie od kosztów jakie trzeba ponieść. Niechętnie stawał się wzorem, Han pokazał jednak, że nawet będąc zarozumiałym, nieroztropnym szmuglerem z Korelii wraz ze swoim niezłomnym partnerem Chewbacką, może być związanym siłą wiary w każdego, kogo spotka.
Galaktyka pełna nadziei
Z całej sagi Gwiezdnych Wojen można by mnożyć przykłady zwykłych ludzi, którzy się wyróżniali na tyle, by zostać tutaj wymienieni, ponieważ mieli wiarę. Mogłaby to być wiara w ludzi, w coś znacznie większego od nich samych, we wszechpotężną Moc albo wiarę w lepsze jutro.
Z całej sagi Gwiezdnych Wojen można by mnożyć przykłady zwykłych ludzi, którzy się wyróżniali na tyle, by zostać tutaj wymienieni, ponieważ mieli wiarę. Mogłaby to być wiara w ludzi, w coś znacznie większego od nich samych, we wszechpotężną Moc albo wiarę w lepsze jutro.
Galen Erso dokonał wyborów, których nie mógł cofnąć, ale pozostawił błąd w Gwieździe Śmierci, ponieważ posiadał wiarę w to, że inni odkryją jej słabość i wykorzystają to. Jego córka Jyn udowodniła, że miał rację.
Qui-Gon Jinn posiadał wiarę w wolę Mocy, ale także w możliwości młodego kierowcy wyścigowego podracer'ów na Tatooine, które nie tylko pomogą mu uciec z pustynnej planety, ale także umożliwią złamanie blokady nad Naboo, a nawet w to, że być może przywróci równowagę Mocy.
Wiele lat później, Finn będzie walczył oto, by odnaleźć swoje miejsce w galaktyce po tym, jak opuści Najwyższy Porządek. Odnajdzie oparcie i wiarę w swojej przyjaciółce Rey, która poda mu dłoń i odmówi zostawienia go, a także wesprze większą sprawę jaką stał się niego Ruch Oporu. Jego odwaga, ale także brawura doprowadzi do desperackiej próby zniszczenia bojowego działa dysponującego superlaserem podczas Bitwy o Crait, co udowodni jego rosnącą wiarę w coś, co będzie większe od niego samego.
Wiara, a co za tym idzie przeznaczenie, przybiera wiele form, a w sadze Gwiezdnych Wojen często stoi ramię w ramię z nadzieją. Inspiruje bohaterów z każdego zakątka galaktyki, by stanąć do walki i zapalić światełko pośród ciemności, łącząc w zjednoczeniu każdego, tak samo jak robi to Moc.
Źródło: starwars.com
Tłumacznie: Lupus
Wspaniały tekst. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń