Książkowa seria Słudzy
Imperium zajmuje
się przede wszystkim poszukiwaniem przez Zare
Leonisa jego zaginionej siostry
Dhary. Ten
wątek jest oczywiście nadal obecny,
ale wydaje się, że zszedł na drugi plan.
W naszych recenzjach dotarliśmy do
trzeciego tomu cyklu Servants of the
Empire. Książka Imperialna
sprawiedliwość Jasona
Fry kontynuuje wątki z poprzednich
tomów, a każdego kto ich jeszcze nie przeczytał obowiązuje
zasada: uwaga na spoilery.
Opis
dostarczony przez wydawnictwo:
ZARE LEONIS PRÓBUJE… zostać uznanym za wzorowego kadeta w Imperialnej Akademii na Lothalu. Tylko w ten sposób może zachować swój prawdziwy cel w tajemnicy: chce dowiedzieć się, co stało się z jego siostrą. Zare ma również zamiar obalić Imperium. Otrzymuje wsparcie od swojej niezwykle utalentowanej technicznie dziewczyny Merei, która nie boi się podejrzanych postaci w najciemniejszych zakątkach stolicy. Ramię w ramię, Zare i Merei ryzykują wszystko, aby przeciwstawić się Imperium i jego poplecznikom.
Zare
Leonis i Merei
Spanjaf znajdują się pod coraz
większą presją. Własna matka Merei
poluje na nią, nie wiedząc o tym, a sama Merei
coraz bardziej zagłębia się w nielegalne machinacje bandy
przestępców Laxo.
Tymczasem Zare
nadal gra lojalnego żołnierza, aby zostać przeniesionym do
Akademii
na Arkanis.
Ta
książka zawiera więcej elementów historii Merei
niż o Leonisie,
dzięki temu sprawia, że jest jeszcze
bardziej interesująca. Napięcie jest
dobre, ale niestety nie
tak dobre, jak w tomach 1 i 2, a fabuła jest czasami nieco
przeciągnięta. Mimo wszystko zakończenie obu wątków jest nieco
zaskakujące i już nie mogę się doczekać lektury
finałowego tomu Sekretna akademia.
Bohaterowie
drugoplanowi, czyli
kapitan Roddance
i kadet Oleg
są tutaj szczególnie dobrzy. Podejrzewają i próbują zwabić w
pułapkę Zare’a
Leonisa różnymi działaniami. Możesz
także poczuć zwiększoną obecność imperialnej
armii i ich misji
znalezienia rebeliantów. Podczas tych misji
Zare musi
robić rzeczy, które są sprzeczne z jego przekonaniami, a tym samym
zagrażają jego kamuflażowi.
W
tym tomie także mamy
nawiązania, choć
trochę mniejsze, do serialu
Star Wars Rebelianci.
W odcinku Wizja nadziei
Zare
ponownie spotyka „Dev Morgana”,
alias Ezrę Bridgera,
aby opowiedzieć mu o misji w dawnym budynku Senatu.
W tym tomie
widzimy tę scenę z punktu widzenia Zare
Leonisa
i oczywiście jest ona wspaniale rozszerzona przez Jasona
Fry bez zakłócania odcinka
serialu i zniekształcania jego
fabuły. Pasuje jak mały kawałek
układanki na dużym obrazie.
Ponieważ
książka mi się spodobała, ale nie była tak dobra
jak poprzednie tomy,
to niestety nie
mogę przyznać jej takiej
samej oceny, jak
w przypadku 1 i 2 tomu. Imperial
Justice otrzymuje ode mnie ocenę
8 na 10 i rekomendację jako
książka do przeczytania.
Ocena:
8/10
Fabuła:
8/10
Postacie:
9/10
Jakość
wydania: 9/10
Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie
egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung
des Rezensionsexemplars.
Recenzje poprzednich tomów:
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars. Rebelianci: Słudzy
Imperium 3:
Imperialna sprawiedliwość
Tytuł
niemiecki: Star Wars. Rebels: Diener
des Imperiums 3:
Imperiale Gerechtigkeit
Tytuł
oryginalny: Star Wars. Rebels: Servants
of the Empire 3:
Imperial Justice
Autor:
Jason Fry
Tłumaczenie:
Dominik Kuhn
Wydawnictwo:
Panini Verlags GmbH
Data
premiery: 12 października
2015
Liczba
stron: 176
Oprawa:
miękka
Cena:
6,99 € / 43,50 PLN (wersja
angielska)
Gdzie
kupić:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!