Star Wars. Age of Rebellion: Heroes - recenzja

Wokół bohaterów Rebelii powstało wiele opowieści i legend, czy to o początkującym Jedi Luke’u Skywalkerze, odważnej Księżniczce Lei, czy dwóch śmiałkach Hanie Solo i Lando Calrissianie. Ale wiele historii jest wciąż nieopowiedziane, na przykład o tym, co się działo z Leią przed uwolnieniem Hana Solo z pałacu Jabby na Tatooine. Albo o tym, jak Han Solo został ponownie wezwany, aby pomóc Rebelii. Nie zapominając o Luke'u, który musi walczyć z podszeptami Imperatora podczas misji lub o tym, jak Lando zdobył niewyobrażalne bogactwo - i oczywiście szybko je ponownie stracił. Ale są też mniej znani bohaterowie Rebelii, tacy jak Yoda, ostatni Jedi, który kilkadziesiąt lat temu udał się na wygnanie na Dagobah Właśnie o tym opowiada komiks Age of Rebellion: Heroes.
Opis dostarczony przez wydawnictwo Panini:
BOHATEROWIE REBELII
Zobacz niesamowite bitwy i przygody, które przeżyli i ukształtowali najwięksi bohaterowie Rebelii - a także odwieczny konflikt między światłem a ciemnością!
Przemytnik Han Solo ma zamiar odejść od Rebelii z nagrodą, gdy pewien „chłopiec” prosi go o przysługę.
Były przemytnik Lando Calrissian chce przejść na emeryturę po ostatnim poważnym skoku.
Luke Skywalker jest kuszony po raz pierwszy. Czy bohater Rebelii może oprzeć się ciemnej stronie?
Księżniczka Leia zostaje łowczynią nagród, by uratować Hana Solo ze szponów Hutta Jabby.
Prawie wszystkie komiksy w tomie zostały napisane przez Grega Paka. Jedynie historia Yody pochodzi od Marca Guggenheima, a opowieść o Biggsie i Porkinsie od Jona Adamsa. W rysunki tym razem zaangażowanych było wielu różnych artystów. Odpowiadali za nie Andrea Broccardo, Chris Sprouse, Matteo Buffagni, Scott Koblish, Stefano Landini oraz Will Sliney.

Księżniczka Leia w historii Księżniczka – łotr (org. Princess Scoundrel):
W pierwszym komiksie z tego tomu księżniczka Leia musi spieszyć z pomocą Lando Calrissianowi, któremu depczą po piętach pewni łowcy nagród, w tym Bossk. Kiedy Chewbacca zostaje schwytany podczas akcji ratunkowej, Leia i Lando używają oszustwa, w którym przebranie Lei jako łowcy Boushha jest używane po raz pierwszy (jeszcze przed Epizodem VI).

Fabuła jest małą, miłą przygodą, w której Leia może od czasu do czasu pokazać swoją waleczną stronę. Głównym założeniem komiksu jest, jak już podkreślono w tytule, że Leia nie jest miękką księżniczką, ale ma też swoją nikczemną stronę. Dlaczego jednak w roli Boushha nie wystąpił Lando, jest dla mnie tajemnicą. Właściwie myślałem, że to przez formułę „kobieta bije mężczyznę = śmieszne”. Z pewnością byłoby wiele innych historii, które charakteryzowałyby Leię jako silną kobietę i księżniczkę lepiej niż taka sekwencja akcji z łowcami nagród. Rysunki są jednak bardzo dobre, dobrze narysowane postacie, a mocne kolory wyjaśniają nastrój scen, zwłaszcza w części, w której ognisko rzuca światło na walki.

Han Solo w historii Ucieczka z Rebelii (org. Running from the Rebellion):
Głównym bohaterem tego komiksu jest oczywiście Han Solo, który w następstwie wydarzeń Nowej nadziei wciąż nie przyznaje się do Rebelii. Chociaż wielokrotnie sugeruje przyjęcie zlecenia dla Lei lub Luke'a, zawsze podkreśla, że teraz będzie to ostatnie zlecenie. Podczas innej takiej misji Han i Chewie spotykają starych przyjaciół ze środowiska przemytników, którzy mają dla nich o wiele bardziej lukratywną pracę. Czy zwycięży chciwość Hana czy w końcu jego dobre serce?
W przeciwieństwie do komiksu z Leią, ten całkiem dobrze trafia w sedno postaci Hana. Jego zaprzeczanie temu, że pomaga Rebelii wyjść z idealizmu, jest podejmowane raz po raz w zabawny sposób. Chewbacca działa jako swego rodzaju „sumienie” dla Hana i stara się ostrożnie prowadzić go właściwą ścieżką. Jednak tempo narracji jest zbyt gorączkowe, a krótki komiks za bardzo pędzi z fabułą. Także w tej historii rysunki są przyjemne dla oka, a postacie są dobrze narysowane. Uznałem również za zabawny szczegół, że rebeliant ma na sobie tę samą żółtą kurtkę, którą nosi Luke podczas ceremonii wręczenia medali na Yavinie IV. Najwyraźniej Luke jest kimś w rodzaju influencera, którego inni rebelianci uważają za tak fajnego, że naśladują jego styl. Fani serialu Ruch Oporu mogą również spodziewać się gościnnego pojawienia się gatunku Gozzo, do którego należy Flix.

Lando Calrissian w historii Cloud City Blues (org. Cloud City Blues):
Komiks z Lando działa na podobnej zasadzie co poprzedni: Lando musi także udowodnić, że pogoń za zyskiem nie jest dla niego tak ważna jak zasady moralne. Historia zaczyna się od protestu pracowników Miasta w Chmurach, ponieważ najwyraźniej nie dostali wynagrodzenia. Niestety Lando notorycznie jest bankrutem. Po prostu zeskrobuje ostatnie jajko z gniazda, a następnie szuka szybkiego sposobu na ponowne zarobienie pieniędzy na kolejne oczekujące płatności. Tę szansę oferuje mu miliarder z gatunku insektoidów, dla którego Lando ma wykonać rzekomo prostą, ale dobrze płatną pracę. Ale jak to często bywa w przypadku, gdy oferta brzmi zbyt dobrze, aby była prawdziwa, oferta pracy skrywa mroczny sekret.

Chwiejne życie Lando i typowe wzloty i upadki salda jego konta są przedmiotem komiksu, a jego ciągły dylemat między pieniędzmi a moralnością zostaje doprowadzony do sedna. Moim zdaniem historia miliardera i jego nie do końca czystego biznesu mogłaby zostać nieco rozszerzona, bo miała potencjał na więcej. W tej zwięzłej formie wygląda trochę na mało rozwiniętą. Postacie w tym komiksie są również dobrze narysowane, ale tła niestety są znacznie mniej szczegółowe, a obcy są czasami rysowani nieco zbyt ponuro, jak na mój gust.

Luke Skywalker w historii Walka lub ucieczka (org. Fight or Flight):
W tym komiksie widzimy Luke'a Skywalkera, który wraz z rebeliantami zajmuje imperialną rafinerię. Jednak po tym Imperator nawiązuje kontakt z Luki'em poprzez Moc i próbuje tak manipulować jego umysłem, aby zrezygnował z walki. W dodatku dowódca Rebelii zachowuje się podejrzanie...
Ten komiks to jeden wielki przypadek! Historia jest zagmatwana i nie ma prawie żadnego wspólnego wątku. Dlaczego Imperator może nagle poprzez Moc wpłynąć na Luke’a? Jest to coś, czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy i pozostaje niewyjaśnione. Wizja Luke'a, w której nagle prowadzi życie rolnika i życie rodzinne na jakiejś nieznanej planecie, jest więcej niż dziwna. A rozwiązanie spisku wokół majora wydaje się na koniec niedbale wyjaśnione. Do tego dochodzą katastrofalne ilustracje, na których można zauważyć, że pracowało nad nimi kilku ilustratorów (Chris Sprouse, Scott Koblish i Stefano Landini) oraz kolorystów (Karl Story i Marc Deering). Rożnice w stylach są tak rażące, że w niektórych miejscach można dokładnie zobaczyć, od którego momentu mamy zmianę ilustratora. Mamy kilka wersji Luke’a Skywalkera, przez co miejscami staje się on zupełnie nie do rozpoznania.

Yoda w historii Próby na Dagobah (org. The Trials of Dagobah):
Historia pokazuje nam Yodę na Dagobah, który wyrusza w poszukiwaniu pożywienia i staje w obliczu porażki, którą widzieliśmy w Zemście Sithów. Jednak Yoda jest w stanie stawić czoła swojej porażce i wkrótce potem pojawia się Luke Skywalker w swoim X-wingu.

Komiks daje nam trochę wglądu w raczej monotonne życie Yody na planecie Dagobah, co znajduje również odzwierciedlenie w przeważnie odpowiednio monotonnej zielono-niebieskiej kolorystyce paneli z kadrami komiksowymi. Jednak zdobywanie wiedzy przez Yodę poprzez osuwisko wydaje się nieco wymuszone. Dlaczego Yoda przez prawie 20 lat na Dagobah nie zrozumiał w licznych rozważaniach, że „pycha, ślepota, wstyd” były problemami Jedi z prequeli, a więc także jego? Dlaczego miałby zdobyć tę wiedzę od razu przez kilka skał, a całość miałaby się odbyć na krótko przed przybyciem Luke'a? To nie ma dla mnie większego sensu. Chociaż nadal dużym plusem są piękne ilustracje.

Biggs Darklighter & Porkins w historii Skradziony heroizm (org. Stolen Valor):
W ostatnim komiksie w końcu towarzyszymy pilotom Biggsowi Darklighterowi i Porkinsowi. Po bitwie Porkins czuje, że potrzebuje wytchnienia od strasznych doświadczeń wojny i obaj panowie postanawiają odpocząć na kilka dni na wakacjach. Ale po drodze też imperialni.

Wielu uznało ten komiks za okropny, ale chyba moje poczucie humoru jakoś trafiło w tę głupią historię. Myślę, że po typie rysunków, które wyglądają jak wyjęte z jakiegoś zabawnego komiksu i jasnych kolorach, można by powiedzieć, że nie należy traktować tego komiksu poważnie, że nie jest tu opowiadana żadna poważna kanoniczna historia, ale tutaj humor ma jednak pierwszeństwo. Tak więc od początku czytałem tę historię tylko jako rodzaj fanfiction i dobrze się przy tym bawiłem. Gagi i sytuacje bywają tak absurdalne, że czasami naprawdę można się uśmiechnąć. Niemniej jednak komiks wciąż przekazuje poważną wiadomość, a mianowicie świadomość pilotów, że ich wrogami są także ludzie z rodzinami.

Podsumowanie całości:
Ogólnie rzecz biorąc, większość historii w tym komiksie jest od w porządku do dobrych. Jednak nie znajduję w tym tomie żadnego szczególnie wybitnego ani wartego zapamiętania komiksu. W jakiś sposób w dwóch tomach, Age of Republic: Heroes i Age of Republic: Villains, Jody Houser zdołała znacznie lepiej opracować istotę postaci, przedstawić ich relacje z innymi postaciami i ogólnie opowiedzieć interesującą i istotną historię w każdym one-shocie. W przypadku Grega Paka postacie i historie pozostają bardziej płaskie w porównaniu do ery Republiki. W rezultacie jestem nieco rozczarowany tym tomem, ponieważ spodziewałem się więcej, zwłaszcza po dwóch mocnych poprzednich tomach. Ponadto, mamy tutaj okropny komiks z Lukiem, zarówno pod względem narracji i rysunku. Dlatego temu komiksowi przyznaję ocenę 5 na 10.

Ocena: 5/10
Fabuła: 6/10
Rysunki: 5/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Age of Rebellion: Bohaterowie
Tytuł niemiecki: Star Wars. Age of Rebellion: Helden
Tytuł oryginalny: Star Wars. Age of Rebellion: Heroes
Autor: Greg Pak, Jonathan Adams, Marc Guggenheim
Rysunki: Andrea Broccardo, Chris Sprouse, Matteo Buffagni, Scott Koblish, Stefano Landini, Will Sliney
Tłumaczenie: Michael Nagula
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 22 września 2020
Liczba stron: 128
Oprawa: miękka
Cena: 15 / 58.02 PLN (oprawa miękka) / 116,46 PLN (oprawa twarda)

Gdzie kupić:
AMAZON (oprawa miękka)
AMAZON (oprawa twarda)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!

Copyright © 2016 Świat Star Wars , Blogger