Kolejny tom z serii
"Star Wars Legendy" składa się z dwóch komiksów,
których fabuła dzieje się niemal 4000 lat przed wydarzeniami
znanymi z filmów i w starym kanonie rozpoczął początek ekspansji
nowej ery w historii Star Wars.
Pierwsza,
dwu-zeszytowa część komiksu skupia się na trójce rycerzy Jedi
– Ulic Qel-Droma, Cay Qel-Droma i Tot Doneet,
którzy są przyjaciółmi. Mistrz Arc wysyła ich na Onderon.
Na planecie od kilkuset lat trwa wojna domowa między mieszkańcami
Iziz oraz Jeźdcami Bestii. Sam Onderon chce
dołączyć do Republiki ale, żeby to zrobić mieszkańcy
planety muszą rozwiązać konflikt. Pomóc w tym mają rycerze Jedi.
Kolejna historia, tym razem trzy-zeszytowa, skupia się na postaci Nomi
Sunrider, która po stracie męża zaczyna się szkolić na
rycerza Jedi pod okiem mistrza Thona. Hutt Bogga
chce zdobyć kryształy agedańskie, które ma przy sobie Nomi.
Pierwsza historia
zawarta w tym tomie zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu. To
właśnie w niej poznajemy Lorda Sithów Freedona Nadda, który
ma wpływ na królową miasta Iziz na Onderonie. Nadd
pojawia się w grze "Knights of the Old Republic: The Sith
Lords". W komiksie zostaje wyjaśnione w jaki sposób Cay
Qel-Droma stracił rękę i jak, zastąpił ją inną. Nawiązaniem
do gry są również stwory Boma. Rysunki są średniej jakości i mało dopracowane, kolory nie kłują w oczy. W niektórych miejscach nie
podobają mi się puste tła, na których widać tylko jeden kolor.
Otwarte zakończenie komiksu sugeruje kolejne historie bohaterów,
więc miejmy nadzieję, że wydawnictwo Egmont zdecyduje się
wydać kolejne części komiksów z serii "Dawni rycerze".
Drugi
komiks jest słabszy od pierwszego. Historia, według mnie, jest zbyt
rozciągnięta i spokojnie mogłaby zostać opowiedziana w dwóch
zeszytach. Plusem historii jest mistrz Thone,
który posiada niewyobrażalną potęgę. Szkolenie Nomi
zostało opisane dobrze. Widać, że kobieta boi się i nie chce
używać miecza świetlnego, jednak ostatecznie musi to zrobić, aby
obronić swoich najbliższych. Zmiana
ilustratora nie wpłynęła dobrze na poziom rysunków. Są gorsze niż
w pierwszej historii. Nadal zastanawiam się czy Nomi była blondynką czy szatynką... Kreska mniej wyrażna. Widać, że czas jaki minął od pierwszego wydania komiksu, nie wyszedł na plus tej historii.
Podsumowanie:
Mimo,
że druga historia jest gorsza względem pierwszej cały tom "Dawni
rycerze" jest średni. Pod względem rysunków, album wypada bardzo słabo, więc jeśli nie przeszkadzają wam rysunki z poprzedniej epoki, to możecie śmiało sięgnąć po ten album. Komiks jest wart
polecenia wszystkim fanom gry "KOTOR: The Sith Lords",
fani znajdą tutaj wiele nawiązań do swojej ukochanej gry.
Ogólna
ocena: 6/10
Fabuła:
7/10 (I), 5/10 (II)
Postacie:
7/10 (I), 5/10 (II)
Rysunki:
6/10 (I), 4/10 (II)
Jakość
wydania: 9/10
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars Legendy. Opowieści Jedi: Dawni rycerze
Autor:
Tom Veitch
Rysunki:
Christian Gosset, Janine Johanson, David Roach
Tłumaczenie:
Katarzyna Nowakowska
Wydawnictwo:
Egmont
Liczba
stron: 132
Oprawa:
miękka ze skrzydełkami
Cena:
49,99 PLN
Gdzie
kupić:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!