Jak zwykle w przypadku mangi, poszczególne rozdziały są najpierw
publikowane w magazynach, a później ponownie zbierane w zbiorcze
wydanie. I to właśnie je trzymamy w rękach na Zachodzie, znane u nas jako
mangi. Manga Leia, Prinzessin von Alderaan została stworzona
na podstawie powieści Claudii Gray z 2017 roku pod tym samym tytułem. Historię Leia
napisał narysował Haruichi.
Opis dostarczony
przez wydawnictwo:
Młoda księżniczka Leia przygotowuje się do ceremonii, która uczyni ją następczynią tronu Alderaana. Ale kiedy dowiaduje się, że jej rodzice potajemnie biorą udział w Rebelii, musi zdecydować, co jest bardziej ważne: przyszłość Alderaanu czy całej galaktyka?
Leia to
bardzo dorosła manga i stylistycznie bardziej przypomina adaptowaną
publikację, Leia, Princess of Alderaan, niż inne mangi. W
dużej części, zwłaszcza na kolorowych, błyszczących stronach we
wstępie, mangę właściwie czyta się bardziej jak zachodni komiks
z silnymi japońskimi wpływami niż mangę, która adaptuje
zachodnią historię. Jest to szczególnie widoczne w panelach z
wieloma statkami kosmicznymi, krajobrazami i miastami. Postacie są
oczywiście wyraźnie stworzone w stylu japońskim, ale rzadko są rażąco
przestylizowane. Bardzo to widać w przypadku twarzy,
które można wyraźnie rozpoznać jako twarze w stylu mang, ale mają
prawie normalne proporcje. Jedynymi wyjątkami są tutaj bardzo
emocjonalne momenty, które są zwykle używane jako narzędzie
stylistyczne i w których Haruichi używa zwykłej mimiki. Wyjątkiem jest także Amilyn Holdo, która jest chodzącym narzędziem
stylistycznym i zawsze wyróżnia się w mandze, gdy tylko się
pojawia. Myślę, że to absolutnie pasuje, bo tak było w powieści.
Z adaptacji manga
wydaje się bardzo szybka, dużo szybsza niż książka, a czytając
ją podejrzewałem, że wiele zostało pominięte. W rzeczywistości
ta pierwsza antologia obejmuje tylko jedną trzecią oryginalnej
powieści (jesteśmy pod koniec tomu 1 na stronie 114 powieści),
więc wszystkie wydarzenia są obecne i zostały nieco uproszczone,
po prostu ze względu na ilość stron. Ponadto dostajemy kolorowy
wstęp, który ma miejsce w trakcie Epizodu III i nie jest
zawarty w oryginalnej powieści, ale absolutnie pasuje do fabuły.
Podobnie jak w
mandze Rebels, imperialny personel wojskowy można już
wyraźnie rozpoznać stylistycznie jako zły. Szturmowcy i oficerowie
lubią mieć zacienione obszary, w których nie powinno być cienia,
aby wyglądały bardziej groźnie.
Analizując
powyższe, Leia, Princess of Alderaan, otrzymuje
ode mnie bezwarunkową rekomendację do przeczytania. Zarówno dla
osób, które już znają powieść (tu warto ze względu na samą
udaną adaptację wizualną), jak i dla nowych czytelników, którzy
mogą w pełni cieszyć się historią i warstwą graficzną.
Dziękuję
wydawnictwu Panini Verlags
GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich
danke Panini Verlags
GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Leia, Księżniczka z Alderaanu, tom 1
Tytuł niemiecki: Star Wars. Leia, Prinzessin von Alderaan, Band 1 - Manga
Tytuł oryginalny: Star Wars. Leia Organa: Orderal of the Princess, vol. 1
Autor: Haruichi
Rysunki: Haruichi
Tłumaczenie: Markus Lange
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 27 lipca 2021
Liczba stron: 192
Oprawa: miękka
Cena: 8,99 €
Tytuł: Star Wars. Leia, Księżniczka z Alderaanu, tom 1
Tytuł niemiecki: Star Wars. Leia, Prinzessin von Alderaan, Band 1 - Manga
Tytuł oryginalny: Star Wars. Leia Organa: Orderal of the Princess, vol. 1
Autor: Haruichi
Rysunki: Haruichi
Tłumaczenie: Markus Lange
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 27 lipca 2021
Liczba stron: 192
Oprawa: miękka
Cena: 8,99 €
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!