Historia:
Magazyn
Star Wars: Rebelianci ukazywał się kiedyś w Polsce nakładem
wydawnictwa Egmont, a dokładniej w latach 2015-2016. Łącznie
ukazało się 14 numerów. Początkowo magazyn ukazywał się jako
miesięcznik, ale z powodu spadającej lub niskiej sprzedaży pismo
przekształciło się w dwumiesięcznik. Magazyn był wydawany na
podstawie licencji Star Wars Rebels Magazin od Panini.
W
Niemczech magazyn jest obecnie wydawany pod tytułem Star Wars
Rebels Animation i na rynku ukazuje się dzięki wydawnictwu
Panini. Obecnie pismo funkcjonuje jako dwumiesięcznik, ale od
stycznia 2015 roku do grudnia 2017 ukazywało się regularnie co
cztery tygodnie (!). Dotychczas ukazało się 41 numerów, a kolejny
ma ukazał się 6 czerwca. Komiksy, które można przeczytać w
magazynie ukazują się tylko na rynku niemieckim i są to ich
światowe premiery.
Budowa
magazynu:
Magazyn
zawiera komiksy, które należą do Kanonu i powstają pod
opieką Story Group. Jeśli pamiętacie magazyn Star Wars:
The Clone Wars, to ten związany z Rebeliantami jest
zbudowany w dokładnie ten sam sposób i oprócz dwuczęściowego
komiksu zawiera także wiele faktów, danych technicznych o
postaciach i pojazdach z serialu.
Polska
wersja liczyła sobie 32 strony i kosztowała 9,99 PLN. Stałymi
elementami magazynu były: łamigłówki, komiks, bazy danych, fakty,
plakaty. I… jest to okrojona wersja oryginalnego magazynu.
Niemiecka
wersja ma objętość 36 stron, więc jest o 4 większa niż polska
wersja. Czy wynika to z fakty, że w wersji z Niemiec było więcej
stron z reklamami? Nie! W tej wersji było kilka dodatkowych stron:
kącik fana, w którym mali fani mogą podziwiać prace rysunkowe
nadesłane przez innych czytelników (w Polsce znany z magazynu LEGO
Star Wars), strona o gadżecie dołączonym do wydania (czego
bardzo brakowało w polskim wydaniu) oraz dodatkowe strony z
łamigłówkami.
Komiks
Ostatnia runda (org. Die letzte Runde, ang. Final
Round)
W
każdym numerze czasopisma znajduje się dwunastostronicowy komiks.
Na potrzeby naszej serii krótko zrecenzuję komiks Ostatnia
runda, który ukazał się w 34 numerze magazynu. Akcja komiksu
dzieje się w prywatnym więzieniu Starlag XIX. Hera,
Zeb i kapitan Rex udali się tam, żeby uwolnić Ketsu
z rąk właściciela więzienia, Toltecka. Ten jednak nie chce
przyjąć kredytów, chce, żeby Zeb walczył z więźniem
numer 591 Aastanem Lok. Ten jednak nie chce walczyć z, według
niego, ostatnim Lasatem i pomaga uciec rebeliantom.
Po raz
kolejny w Nowym Kanonie mamy styczność z więzieniem… ile
można wałkować jeden i ten sam temat? To robi się już nudne.
Jednak moim zdanie byłby to fajny pomysł na jeden z odcinków
serialu. W tle pojawia się mnóstwo znanych ras, jest nawet jeden z
„dwururowców” Tognathów,
rasy którą widzieliśmy w Łotrze 1!
Rysunki, jak to w komiksach dla dzieci, są dobre, nie są wybitne,
nie są słabe, są po prostu dobre. Postacie z serialu przypominają
się, a to najważniejsze!
Jakość
wydań:
Jeśli
chodzi o papier na jakim zostały wydrukowane polskie i niemieckie
wydania, to mogę z przyjemnością stwierdzić, że zostały
wydrukowane na identycznym papierze! Jedynym wyjątkiem jest okładka,
która w wersji od Panini została wydrukowana na nieco
lepszym papierze, a polska wersja okładki na tym samym, co pozostała
część magazynu.
Jedną
z różnic między wydaniami, jest to, że wydania od Egmontu
(magazyn + zabawka) zapakowane były w folię, a wydania od Panini
nie są, gadżet przymocowany jest do okładki za pomocą kleju,
który można łatwo oderwać nie niszcząc przy tym okładki.
Magazynom
przyznaję ocenę 6/10, ponieważ uważam, że oba wydawnictwa
spisały się dobrze tworząc magazyn dla dzieci związany z serialem
Star Wars, ale komiksy mógłby być lepsze, bardziej ambitne.
Nadal mamy tutaj potencjał do wykorzystania. Jeśli lubiliście
czytać magazyn The Clone Wars, to przy tym znów będziecie
się dobrze bawić. Mimo tego, że w magazynie znajdziemy komiks, to
jednak jest on skierowany bardziej dla dzieci niż dorosłych, a
historie z komiksu nie mają żadnego wpływu na losy postaci.
Wydania
od Egmontu:
Ogólna ocena: 7/10
Czas oczekiwania: 5/10
Jakość wydania: 8/10
Wydania od Panini:
Ogólna ocena: 10/10
Czas oczekiwania: 10/10
Jakość wydania: 10/10
A więc: kto robi to lepiej? Z przykrością stwierdzam, że niestety Panini.
Niemieckie wydawnictwo mimo zakończenia emisji serialu kontynuuje
wydawanie magazynu związanego z Rebeliantami, robi to ciut
lepiej niż Egmont, który skracał rodzimą wersję.
Ogólnie:
Komiks: 6/10
Rysunki: 6/10
Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie
egzemplarza recenzenckiego.
Ich
danke Panini Verlags GmbH für die Bereitstellung des
Rezensionsexemplares!
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars Rebels Magazin #34
Autor
(komiks): Jeremy Barlow
Rysunki
(komiks): Ingo Römling
Tłumaczenie:
Panini Verlags GmbH
Wydawnictwo:
Panini Verlags GmbH
Data
premiery: 2 sierpnia 2017
Liczba
stron: 36
Oprawa:
miękka
Cena:
3,90 €
Gdzie
kupić:
PANINI SHOP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!