Uniwersum Star
Wars dla początkujących w książce Star Wars supereasy:
Als Einsteiger durch die Galaxis (Star Wars: super łatwe: Nowicjusz przez Galaktykę) Christiana Blauvelta! Książka
oryginalnie została wydana 1 września w Piątek Mocy
Ostatniego Jedi w ramach cyklu Journey to Star Wars: The
Last Jedi nakładem wydawnictwa Dorling Kindersley, zaś
26 września pojawiła się jej niemiecka wersja od niemieckiego
oddziału DK. Album na język niemiecki przetłumaczył Marc
Winter. Czy można podsumować tak obszerną sagę w pigułce na
zaledwie 200 ilustrowanych stronach w zrozumiały i zwięzły sposób?
Nowicjuszem w uniwersum Star Wars już nie jestem, ale wiele
informacji z tej książki było dla mnie nowych! Sprawdźcie, czy
możemy żałować tego, że publikacja nie pojawiła się w Polsce (i raczej się nie pojawi).
Książka jest z
grubsza podzielona na dwie części. W pierwszej wyjaśnione są
podstawy galaktyki Gwiezdnych wojen i naszego fandomu.
Przykładowo wyjaśnione są pojęcia: Moc, kim są Jedi,
Sithowie, co to znaczy podróżować w nadprzestrzeni, rasy
kosmitów, dlaczego „pierwszy film” to epizod IV oraz różne
sposoby oglądania filmów. W drugiej części, która jest około
trzy razy dłuższa od pierwszej, przybliżone mamy kolejno osiem
filmów, seriale Wojny klonów i Rebelianci. Wszystko
według chronologii daty premiery. Na samym końcu, po krótkim
zerknięciu na Ostatniego Jedi znajduje się słowniczek,
cytaty z filmów, które powinien znać każdy oraz poradnik wymowy
niektórych słówek.
Poszczególne
podrozdziały do filmów są zawsze takie same. Po podwójnej stronie
z dużym zdjęciem z filmu i jednym z najważniejszych cytatów z
filmu. Następnie mamy graficzne przedstawienie przebiegu akcji. Na
kolejnych dwóch stronach akcja zostaje ponownie wyjaśniona, tym
razem w bardziej szczegółowy sposób z znacznie mniejszą ilością
grafik, na prawej stronie mamy dwie kolumny z (najważniejszymi)
dobrymi postaciami i złymi, którzy pojawili się w filmie. Kolejne
podwójne strony z pytaniami poświęconymi jednemu tematowi, np.
„Kim jest Lando Calrissian?”, „Co to Najwyższy
Porządek?”, „Czy Republika potrzebowała armii?”.
Ostatnie dwie strony każdego podrozdziału o filmie poświęcone są
głównej bitwie z poszczególnych części sagi, które
przedstawione są w formie graficznej. Ukazane są strony konfliktu,
typy statków zaangażowanych w bitwę oraz dlaczego i kto brał
udział w walce. Jeśli chcecie sobie lepiej to zwizualizować, to
przejrzyjcie przykładowe strony z angielskiego wplecione w recenzję.
Dobre pytania
Ponieważ książka
Star Wars supereasy skierowana jest raczej dla początkujących
fanów uniwersum, uważam za szczególnie fajny pomysł, który
przybrał formę gry w pytania i odpowiedzi, pomiędzy nieświadomym
nowicjuszem a ekspertem. Nowicjusz rozpoczyna „rozmowę” z
punktu, który nie był dla niego jasny, ekspert odpowiada, a
początkujący zadaje kolejne pytania. Plusem jest również to, że
każde z pytań wynika z poprzedniej odpowiedzi. Ten styl książki z
pewnością pomaga nowicjuszowi lepiej zrozumieć różne kwestie, a
także nie pozwoli, aby czytelnik nudził się podczas lektury.
Pytanie, które są zadawane, to te, które słyszysz od nowych
fanów, a w większości są to naprawdę dobre pytania. Na przykład,
czy Sithowie, to to samo co
Imperium, czy Hutt to tytuł, co znaczyła wizja
Luke’a z epizodu V albo dlaczego Łotr 1 nie jest
epizodem VIII, skoro jest ósmym filmem? Niestety, jest też parę
głupich pytań, na przykład pytanie o Dartha Vadera: jest
naprawdę zły, prawda? W mojej opinii nawet dla początkujących
jest to pytanie zbyt naiwne.
Ilość
przekazywanych informacji jest, moim zdaniem, bardzo dobra. Jasne,
ktoś, kto nawet nie znał wcześniej Gwiezdnych wojen będzie miał
problem, żeby zapamiętać te wszystkie informacje, o których
czyta. Główne i najważniejsze informacje są powtarzane wiele
razy. Plusem tego wydania jest to, że nie próbowano dostarczyć nam
wszystkich nazw ras, stworzeń pojazdów itp., tylko przedstawiono
najważniejsze. Dobrą decyzją było też poświęcenie serialowi
Wojny klonów tylko 2 stron, czytelnik nie jest bombardowany
mnóstwem informacji z tego serialu, dzięki czemu wzrasta jego
ciekawość, aby zobaczyć ten serial.
Star Wars
supereasy nie ogranicza się tylko do przekazywania faktów z
filmów, ale także do przekazywanie wiadomości wykraczających poza
film, jak np. informacje o fandomie, które mogą być pomocne dla
początkujących, aby uniknąć jakiejś wtopy przy fanach. Zatem po
lekturze supereasy fan wie, że mówi się miecz świetlny, a
nie miecz laserowy, Jedi to zarówno liczba pojedyncza i
mnoga, że scena, w której Han strzela pierwszy, Ewoki
i Jar Jar Binks to kontrowersyjne tematu wśród fanów.
Problem ze
spoilerami
Niestety, nie jest
całkiem jasne, kiedy początkujący fan powinien przeczytać tę
książkę. Może przed obejrzeniem filmu? Ale czego mógłby szukać
człowiek na 200 stronach książki nie znając filmu? Jednak według
mnie początkujący fan powinien przeczytać ją po obejrzeniu
wszystkich filmów, ponieważ dla osób, które nigdy wcześniej nie
oglądały sagi Star Wars jest mnóstwo spoilerów.
W oczekiwaniu na
Star Wars: Ostatni Jedi
Album należy do
cyklu W oczekiwaniu na Star Wars: Ostatni Jedi, dlatego
znajdziemy w niej trochę smaczków i nawiązań do Ostatniego
Jedi. Filmowi poświęcono cztery strony i dodatkowo dwie z
grafikami Kylo Rena i Rey wraz z jej cytatem: Światło.
Ciemność. Równowaga. Dowiadujemy się, czy Luke w
filmie coś powie, co stało się z Finnem, kim jest Rose
(IMO najbardziej irytująca postać filmu), kilka informacji na temat
Canto Bight i wielkich bitw kosmicznych. Miłe akcenty.
Język używany w
niemieckiej wersji Star Wars: Made Easy jest w większości w
porządku, ale czasami jest zbyt niepoważny i hmm.. młodzieżowy?
Moje uwagi zaczynają się już od tytułu. Dlaczego tłumacz
zdecydował się przetłumaczyć Made Easy na supereasy?
Star Wars super łatwe? Jak to brzmi… Wszech obecne słówko
„cool”, którego młodzi Niemcy używają bardzo często.
Ogólnie rzecz
biorąc, Star Wars supereasy, to książka, która naprawdę
skupia się na najważniejszych faktach i nie gubi się w
niepotrzebnych szczegółach. I to naprawdę działa, naprawdę daje
nam przegląd wszystkiego, co musisz wiedzieć o Gwiezdnych
wojnach w mgnieniu oka. Książkę Star Wars: Made Easy
czytać mogą również osoby, które są fanami od bardzo dawna. To
świetna publikacja, a jej lektura nie będzie marnowaniem czasu.
Polecam!
Ogólna ocena: 10/10
Informacje: 9/10
Grafiki: 10/10
Pomysłowość:
10/10
Jakość wydania:
10/10
Dziękuję
wydawnictwu Droling Kindersley GmbH za dostarczenie egzemplarzy
recenzenckich.
Ein
herzliches Dankeschön an Dorling Kindersley GmbH,
die
ein Rezensionsexemplare zur Verfügung gestellt haben.
Szczegóły:
Tytuł: Star
Wars™
supereasy: Als Einsteiger durch die Galaxis (Journey to Star Wars:
Die letzten Jedi)
Autor: Christian
Blauvelt
Tłumaczenie: Marc
Winter
Wydawnictwo: Dorling
Kindersley GmbH
Data premiery: 26
września 2017
Liczba stron: 200
Oprawa: twarda
Cena: 14,95€ /
65,50 PLN (wersja niemiecka) / 78,60 PLN (wersja angielska)
Gdzie kupić:
BOOKCITY (wersja angielska)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!