Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 9: Osaczony Vader - recenzja

Dziewiąty tom Kolekcji Komiksów Star Wars Marvela kontynuuje historię Dartha Vadera, który po raz ostatni pojawił się w tomie szóstym. Dziesiąty tom zawiera crossover, który ukazał się w ramach serii Star Wars oraz Darth Vader, Vader Down. W naszym kraju historia ukazała się w ramach Star Wars Komiks 5/2016 pod tytułem Osaczony Vader. Autorami historii są Jason Aaron i Kieron Gillen. Ten pierwszy napisał poprzednie zeszyty serii Star Wars, a Gillen był odpowiedzialny za fabułę Vadera.

Opis dostarczony przez wydawnictwo:

Darth Vader ścigał Luke'a Skywalkera na planetę Vrogas Vas. Po tym, jak Vader pokonał kilka eskadr rebeliantów, zostaje zmuszony przez Luke'a do awaryjnego ładunku, w którym Luke także się rozbija. Kiedy Leia o tym dowiaduje się, chce skorzystać z tej wyjątkowej okazji i wysyła tam wszystkie siły rebeliantów, by zniszczyły Mrocznego Lorda.

Tom kontynuuje historię Dartha Vadera, w której Mroczny Lord trafia wraz ze Skywalkerem na planetę Vrogas Vas, która pojawia się po raz pierwszy w Kanonie. Gdy tylko tam dotrze, Vader musi stawić czoła trzem eskadrom rebeliantów, które prawie całkowicie wyeliminował bez zbędnych ceregieli. Tylko Luke może zmusić go do awaryjnego lądowania atakiem w stylu kamikaze.

Pierwsza część historii pokazuje dużo akcji, którą uważam po części za nieco przesadzoną. Nie tylko oczywisty brak szans pilotów Rebelii, ale także całkowite wyeliminowanie batalionu rebeliantów przez Vadera, uważam za zbyt wiele.

Doktor Aphra i Triple Zero podejrzani są o zwabienie Vadera w pułapkę. Tymczasem Triple Zero udaje, że jest C-3PO i dzięki temu może ogłuszyć Luke'a. Oczywiście Jedi uwalnia się później. Jednak udaje mu się to tylko z pomocą Hana Solo i Chewbacki, których wkrótce potem zaatakuje łowca nagród, Czarny Krrsantan. To trochę dziwne, kiedy Wookiee nagle pojawia się znikąd. Ale tego rodzaju spotkanie powtarza się ponownie w historii. C-3PO jest na pustyni, a Triple Zero i BT-1 nagle pojawiają się przed nim.

W historii nie ma niestety prawie żadnego napięcia, ponieważ wiemy, że mimo wszystko Vader, Leia, Han, Luke i droidy przeżyją. To jest niestety duża wada komiksów.

Fabuła części środkowej opowiedziana jest zwięźle, ponieważ wyraźnie dominuje akcja. Już sam wygląd Mon Calamari, cyborga Karbin, który widzieliśmy już w poprzednich częściach Vadera, zapewnia nieco urozmaicenia i służy jako cliffhanger.

Finałowy akt zaczyna się od walki Vadera z Karbinem, która jest nieunikniona w wyniku wydarzeń z komiksu. Poza tym, że zawsze uważałem, że Imperator nienawidzi kosmitów, cyborg rasy Mon Calamari za bardzo przypomina mi generała Grievousa. Jego ramiona również się rozdzieliły i atakuje czterema mieczami świetlnymi. Autor mógł jednak wymyślić coś bardziej oryginalnego.

Walka między Hanem a łowcą nagród rasy Wookiee, Czarnym Krrsantanem również trwa. Oczywiście wszystko kończy się dobrze dla bohaterów, bo najpóźniej w Imperium kontratakuje muszą oni ponownie być częścią gry. Ale mimo wszystko autorowi udaje się sprawić, że wszyscy oprócz Vadera wydają się być w jakiś sposób bezbronni. Mroczny Lord wydaje mi się być jedno zbyt wszechmocny.

Ogólnie rzecz biorąc, crossover jest nawet fajny i sprawia, że chcesz więcej.

Styl rysowania jest na swój sposób wyjątkowy i bardzo szczegółowy. Zwłaszcza kadry bez dialogów wyglądają na światową klasę. Zwłoki pilotów rebeliantów unoszące się w pomieszczeniu lub Luke znajdujący się przed pozostałościami starej świątyni Jedi wywierają niezwykle klimatyczny efekt.

Dodatkowy materiał tradycyjnie już składa się z rozdziału Historia oraz galerii okładek zawierającej sześć amerykańskich okładek. Niestety, po raz kolejny Marco Ricompensa nie przekazuje w swoim rozdziale niczego poza obszernym spisem treści i podsumowaniem tego, co wydarzyło się do tej pory.

Ocena: 8/10

Fabuła: 8/10
Rysunki: 9/10
Jakość wydania: 10/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.

Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Uwaga! Kolekcja ukazuje się jedynie w Niemczech! W Polsce recenzowany komiks ukazał się w Star Wars Komiks 5/2016: Osaczony Vader.

W kolejnym tomie znalazła się historia Star Wars: Kanan – First Blood.

Recenzje poprzednich tomów Kolekcji:

1. Star Wars: Skywalker atakuje!
2. Przebudzenie Mocy
3. Darth Vader
4. Księżniczka Leia
5. Star Wars: Walka na Księżycu Przemytników
6. Darth Vader: Cienie i tajemnice
7. Kanan - ostatni padawan
8. Rozbite Imperium + C-3PO

Szczegóły:

Tytuł: Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 9: Darth Vader: Osaczony Vader

Tytuł niemiecki: Star Wars. Die Marvel Comics-Kollektion, Band 9: Darth Vader: Vader Down

Tytuł oryginalny: Star Wars. Vader Down

Autor: Jason Aaron, Kieron Gillen

Rysunki: Mike Deodato, Salvador Larocca

Tłumaczenie: Michael Nagula

Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH

Data premiery: 31 sierpnia 2021

Liczba stron: 144

Oprawa: twarda

Cena: 14,99 €