FILMY I SERIALE

sobota, 13 maja 2023

Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 47: Vader: Mroczne wizje - recenzja

47. tom Kolekcji Komiksów Marvela to powrót do Dartha Vadera. W Mrocznych wizjach nie znajdujemy spójnej historii na 124 stronach, ale pięć one-shotów, których nie jestem fanem. Historie rzucają światło na mroczną wersję Vadera, w której Sithowie sieją strach i przerażenie w całej galaktyce.
W przypadku komiksu napisanego przez Dennisa „Hopeless” Halluma przedstawiono nam pięć rożnych historii, a nie jedną, spójną historię obejmującą cały tom. Zostały one narysowane przez różne zespoły ilustracyjne. Pod względem treści łączy je fakt, że wszystkie historie są o „zwykłych ludziach”, których ścieżka na krótko krzyżuje się z Darthem Vaderem i których życie zmienia się zdecydowanie (lub dla niektórych kończy się).

Ponieważ historie są bardzo różne, najpierw ocenię je indywidualnie, a następnie napiszę ogólny wniosek na temat całego tomu. W niemieckim wydaniu, które recenzuję, poszczególne historie niestety nie mają tytułów. Dlatego, jeśli to możliwe, wykorzystam tytuły amerykańskich zeszytów.

Opis dostarczony przez wydawce:
W ABSOLUTNYM MROKU CIEMNOŚĆ BĘDZIE ŚWIATŁEM                                         Darth Vader jest znany wewnątrz Imperium i wielu się go obawia. Lord Sith to symbol strachu - tajemniczy, nieosiągalny i najwyraźniej posiadający nadprzyrodzone moce. Otaczają go legendy, a każdy z jego przeciwników przewiduje najgorsze. Ale są miejsca w galaktyce, które są tak ciemne, okrutne i pozbawione nadziei, że nawet Mroczny Lord Sithów staje się tam postacią światła... iskrą nadziei w ciemności.

Dark Visions #1:
Pierwsza historia, która nie ma tytułu w oryginale, został narysowany przez Arifa Prianto. Chodzi o mieszkańca świata nietechnologicznego, którego plemię jest regularnie terroryzowane przez potwora. Darth Vader przypadkowo ląduje na tej planecie i stacza epicką bitwę z potworem, na którą bezimienny bohater patrzy z podziwem i ma nadzieję, że czarna, boska postać uratuje jego lud przed zagrożeniem ze strony potwora.

Osobiście bardzo trudno mi było „wejść” w ten komiks. Na kilku stronach stara się przedstawić cały naród i jego kulturę, co jest bardzo trudne. Fakt, że główny bohater nie ma imienia i nie można go nawet rozpoznać jako mężczyzna lub kobieta, nie przyczynia się do identyfikacji z tą postacią. Zwłaszcza rysunki jeśli chodzi o mimikę bohatera, która także pokazuje bardzo mało szczegółów, a tego nie lubię. Każdy, kto zna moje recenzje, wie również, że nie jestem fanem bezsensownego działania potworów. Pod tym względem nie uważam tego pomysłu za szczególnie kreatywny. Rysunki Vadera jako nadludzkiego bohatera są również bardzo przesadzone, prawdopodobnie aby uchwycić perspektywę podziwiającego bohatera. Wszystko to jest dla mnie trochę zbyt przesadzone i ukazano za dużo potęgi Vadera w zbyt krótkim czasie. Historia Vadera jako boskiego zbawiciela prostych ludzi została również przedstawiona w tym roku w Myths & Fables, ale moim zdaniem została pokazana znacznie lepiej.

Unacceptable:
Druga historia tomu koncentruje się na imperialnym dowódcy Tyluksie. W przeszłości widział na własne oczy, jak Vader zabił całą grupę oficerów. Teraz, gdy misja ma się nie powieść pod jego dowództwem, przeraża go, że Vader ukarze go w ten sam sposób i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby złapać zbuntowanego szpiega, który mu uciekł.

Przesłanka tego komiksu, że oficer boi się Vadera, została oczywiście nieco odrzucona. Niemniej postać dowódcy jest interesująca, ponieważ ma tendencję do karania się z góry, dowodząc manewrami, które coraz bardziej wykańczają mózg i desperacko próbują złapać rebelianckiego szpiega. Pościg w kosmosie zawiera również całkiem kreatywne pomysły, których nigdy wcześniej nie widziałem i które bardzo dobrze mnie bawiły. Rysunki Jordana Boyda działają lepiej niż te z pierwszego komiksu. Jednak strach przed dowódcą jest zbyt przesadzony w wielu panelach. Myślę, że możesz także narysować spanikowaną osobę, nie wyglądając bezpośrednio jak topniejący naziści w Indianie Jones i poszukiwaczach zaginionej Arki.

Tall, Dark and Handsome:
Moim zdaniem w środku tomu jest najlepszy komiks z tej kolekcji. Tutaj spotykamy imperialną pielęgniarkę, która jest chorobliwie zakochana w Darthcie Vaderze, który jest regularnie leczony na jej oddziale. Ale nie tylko podziwia go w ciszy, ale naprawdę go prześladuje, a także zbiera zakrwawione drzazgi i podobne rzeczy, które pozostają po zabiegach na Vaderze na sali operacyjnej.

Bohaterka wygląda na szaloną z powodu swojej fetyszowej „miłości” do Vadera i dziwnych fantazji o przyszłości z Mrocznym Lordem. Ale to sprawia, że komiks jest tak interesujący. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy takiej postaci jak ta pielęgniarka. Wnosi powiew świeżości do kolekcji motywów Vadera, które widzieliśmy wcześniej. Szczególnie podoba mi się rysunki Davida Lopeza i Javi Piny. Ilekroć bohaterka wyobraża sobie swoją cudowną przyszłość z Vaderem, ilustracje wyglądają jak okładki książek. Kolory są mniej rażące, a rysunki wydają się miękkie, co bardzo dobrze podkreśla naiwność tych pomysłów. Podsumowując, komiks z powodzeniem realizuje niecodzienny, kreatywny pomysł, również graficznie.

Hotshot:
Czwarty komiks pokazuje nam Vadera z perspektywy młodego rebelianta. Kiedy pilot był dzieckiem, jego ojciec został zastrzelony przez szturmowców na jego oczach. Dlatego chce teraz zemścić się na Imperium.

Młody rebeliancki pilot jest sympatycznie przedstawiony i możesz identyfikować się z nim jako czytelnik ze względu na jego smutną historię. Jednak moim zdaniem w historii brakuje czegoś, co jest konieczne, by historia stała się kompletna. „Twist” na końcu nie jest dla mnie wystarczająco mocny i odpowiedni. Niespodzianka lub efekt aha jakoś nie przyszedł mi do głowy podczas czytania, więc pod koniec tej historii pomyślałem: Dobra, i to wszystko? Rysunki Stephena Mooneya są wykonane dobrze. Nawet drugorzędne postacie mają takie indywidualne cechy, że można je łatwo rozpoznać.

You can run…:
W ostatnim komiksie widzimy, jak barman poznaje Vadera, gdy ten maszeruje do swojej kantyny, aby zniszczyć świętujących tam rebeliantów. Barman ucieka, ale wpada do trującej rośliny w biegu, a następnie doświadcza Dartha Vadera w swoich halucynacjach w jeszcze bardziej przerażającej formie niż zwykle.

Ta historia nie ma w ogóle punktu zwrotnego ani zaskakującego. Podobnie jak w poprzedniej historii, marszczysz brwi i zastanawiasz się, czy to wszystko. Trująca roślina działa również jak bardzo tani lek, tylko po to, by pokazać Vaderowi groteskowo zniekształconemu pazurami i kłami. W każdym razie historia nie mogła mnie przekonać, również dlatego, że postać barmana nie jest szczególnie interesująca. Ilustracje w stylu horroru, zaprojektowane przez Marco Menyza, są odpowiednio przerażające, ale niestety całość nie jest moim gustem.

Wniosek:
Podsumowując, Vader: Dark Visions to raczej komiks, o którym zapomnimy szybko. Nic z tego nie zapamiętam. Historie są zbyt ogólne, mają zbyt mało interesujących i nowych rzeczy do opowiedzenia, lub ich bohaterowie nie są wystarczająco ekscytujący i interesujący. Ogólnie rzecz biorąc, wiele uwagi poświęcono wartościom pokazowym, a Vader jest pokazany jako lepszy wojownik lub rażąca wizja horroru. Ostatecznie jednak nie dowiadujemy się nic nowego o Mrocznym Lordzie Sithów. Jeśli nie przeczytasz tego komiksu, na pewno nie przegapisz niczego ważnego. Dla Vadera wszystkie spotkania ze zwykłymi ludźmi są zupełnie nieistotne i prawie ich nie pamięta. Oczywiście właśnie o to chodzi w tym komiksie: pokaż Vadera z punktu widzenia zwykłych ludzi. Ale moim zdaniem koncepcja nie zapewnia wystarczającej ilości emocji, które mogłyby wzbudzić moje zainteresowanie. Pokażcie mi coś nowego!

Dodatkowy materiał składa się z rozdziału Historia, w którym Marco Ricompensa przedstawia jedynie krótki zarys Vadera i jego odniesienie do dołączonych one-shotów, oraz galerię okładek zawierającą wszystkie pięć amerykańskich okładek.

Ogólnie rzecz biorąc, komiksowi Vader: Dark Visions przyznaję ocenę 4 na 10.

Ocena: 4/10
Fabuła: 3/10
Ilustracje: 4/10
Jakość wydania: 10/10

Dziękuję wydawnictwu Panini Verlags GmbH za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.
Ich danke Panini Verlags GmbH für die freundliche Bereitstellung des Rezensionsexemplars.

Uwaga! Kolekcja ukazuje się jedynie w Niemczech! W Polsce recenzowany komiks ukazał się w ramach Star Wars: Vader - Mroczne wizje.

W kolejnym tomie znalazła się historia Star Wars: Ucieczka.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars. Kolekcja Komiksów Marvela, tom 47: Vader: Mroczne wizje
Tytuł niemiecki: Star Wars. Die Marvel Comics-Kollektion, Band 47: Vader: Dunkle Visionen
Tytuł oryginalny: Star Wars: Vader: Dark Visions
Autor: Dennis Hopeless
Rysunki: Brian Level, David López, Geraldo Borges, Javi Pina, Jordan Boyd, Paolo Villanelli, Stephen Mooney
Tłumaczenie: Justin Aardvark
Wydawnictwo: Panini Verlags GmbH
Data premiery: 14 lutego 2023
Liczba stron: 124
Oprawa: twarda
Cena: 16,99 €

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!