Od eleganckiej broni Lei po przerobiony miecz świetlny niesiony przez pokolenia Skywalkerów - przyjrzyjmy się bliżej niektórym pięknym rękojeściom z ostatniego filmu w sadze Skywalkerów.
Odnowiony miecz świetlny Skywalkerów wygląda jak pamiątka rodzinna, począwszy od ciężkiej metalowej rękojeści, aż po historię wyrytą na jej powierzchni. Po jego rozdarciu pod koniec Ostatniego Jedi, twórcy rekwizytów i artyści koncepcyjni dosłownie naprawili kultową broń, którą niegdyś nosił Luke Skywalker i jego ojciec, tak by mógł ponownie pojawić się w Skywalker. Odrodzenie.
Niedawno archiwistka Lucasfilm, Madlyn Burkert, udostępniła trzy swoje ulubione rekwizyty będące mieczami świetlnymi z ostatniego filmu w Sadze Skywalkerów, ujawniając ukryte szczegóły kunsztu każdego z nich.
Miecz świetlny Skywalkerów
Oryginalnie stworzony z uchwytu lampy błyskowej aparatu Graflex na potrzeby oryginalnej trylogii, został przez twórców filmu odtworzony bez znaczka znajdującego się na dole, który informował o tym, że został wykonany w Nowym Jorku, z korpusem obrabianym maszynowo zgodnie ze specyfikacjami. - „Oczywiście jest to konstrukcja OG” - mówi Burkert, trzymając rekwizyt w rękawiczkach. Pozostawiony pod opieką zbieraczki złomu przyszłej Jedi Rey, został przez twórców rekwizytów pokryty śladami spalenizny pozostawionymi przez lutownicę oraz nowy kawałek metalu i skóry, aby połączyć dwie połówki.
Gotowy wytwór jest tak samo symboliczny jak zawsze nieuchwytna jest pogoń za równowagą w Mocy poszukiwanej w dziewięciu filmach sagi Skywalkerów, ponieważ jest to też akceptacja ograniczonych narzędzi i czasu, jaki Rey miała do dyspozycji w galaktyce znajdującej się w stanie wojny. - „Jeśli spojrzysz na zepsuty miecz świetlny z końca Ostatniego Jedi, ma to nam uświadomić, że wzięła go i dosłownie naprawiła go." - mówi Burkert. - „To są ślady po lutowaniu. Nie są zakryte. Nie są odnowione. Wiesz czemu? Rey nie miała na to czasu.”
Podwójne ostrze Mrocznej Rey
Chociaż nowy miecz Skywalkerów w ręku ziemskich producentów zyskuje nowy kształt i znikają z niego oznaczenia, to podwójne ostrze Mrocznej Rey w dyskretnie ukrytym zawiasie, ukrytą niespodziankę - znaczek, informujący, że ten element wykonano w... Niemczech.
Jednym ruchem nadgarstka broń rozkłada się z satysfakcjonującym trzaskiem. Tak się oczywiście dzieje, dopóki nosisz rękawiczki i dobrze obchodzisz się ze sprzętem.
Burkert opowiada, że wczesne projekty przewidywały miecz z Ciemnej Stronyystworzoną z laski Rey, ale zdecydowano, że ta broń będzie bardziej zgodna z jasną wersją jej postaci. Aby dodatkowo ujednolicić różnicę między nimi, obosieczne ostrze, przypominało to, które nosił Darth Maul w Mrocznym Widmie, otrzymało piękną dekorację z czarnych i czerwonych akcentów. - „Jest w nim wiele czerwonych szczegółów, a przecież często kojarzymy ten kolor z Ciemną Stroną, z Imperium czy Najwyższym Porządkiem”. - zauważa Burkert.
Dodaje też, że miłośnicy mieczy świetlnych mogą zauważyć czarny element na jego końcu, w miejscu w którym zapala się ostrze jest dokładnie w tym samym kształcie co detal, który można znaleźć na jednym z mieczy świetlnych Dartha Vadera. Kawałek ten jest trzymany razem przez parę silnych magnesów, kiedy miecz zwisa z paska. - „Jeśli zamierzasz go otworzyć, zwłaszcza, by go użyć do jakiejś akcji, to będzie on trochę celowo, odpowiednio ważył". - dodaje Burkert.
Aby nadać broni szorstki, używany wygląd, jej końce są oblane oleistym połyskiem - „To daje poczucie, że ciepło wydobywało się z niego regularnie” - opowiada dalej Burkert, pokazując lakier użyty do wykonania szczegółów zużycia. Są tam też wiórki po farbie pozostające po używaniu go w czasie produkcji. Jako archiwistka Burkert twierdzi, że ważne jest zachowanie tej historii, choć jej zespół w razie potrzeby naprawiłby ten kawałek. - „Niektóre części można rozpoznać po pomalowaniu, tak aby wyglądały jak zużyte. Inne elementy wyraźnie tracą farbę podczas filmowania". - wyjaśnia Burkert. - „Lubimy zatrzymywać je w takim stanie, by mógł nam pokazywać, że to część procesu życia tego obiektu."
Dziedzictwo Lei
Drobna rękojeść stworzona dla Lei Organy jest zupełnie inna niż miecz świetlny Mrocznej Rey. Jest elegancka. Rekwizyt, w torbie oznaczonej literką - „Q” - dla królowej ” - zauważa Burkert podczas otwierania pojemnika do przechowywania rekwizytu, został zainspirowany opływowymi kształtami nieodłącznie związanymi z ruchem w stylu Art Deco. - „Jest w pewnym sensie opływowy i mechaniczny, ale jednocześnie organiczny” - wyjaśnia Burkert, przesuwając rękojeść, tak aby pokazać kwieciste szczegóły. - „Masz co prawda te ostrzejsze linie, ale jest to też projekt bardzo fajny, przypominający świetlisty promień. Sądzę też, to jest też trochę bardziej organiczny."
Srebrna i różowo-złota podstawa wzdłuż uchwytu została zaakcentowana wkładką z macicy perłowej, a projektanci dodali na końce pierścienie typu D, aby pasował do innych mieczy świetlnych z tamtej epoki. - „Ma zaczep na pasek, ale ma również pierścienie typu D, które miały niektóre miecze świetlne z oryginalnej trylogii.”
Jest to bardzo wyróżniający się projekt dla wyjątkowej postaci, a Burkert twierdzi, że dla filmowców ważne było, aby rękojeść była także odpowiednim hołdem dla Lei i całej postaci, a także zmarłej aktorki Carrie Fisher, przeznaczonym dla fanów i filmów.
- „Znając Leię przez cały ten czas, nigdy nie widzieliśmy, żeby miała miecz świetlny, więc bardzo ważne było, aby miała coś wyjątkowego” - precyzuje Burkert. Jako królewska księżniczka Alderaanu i biologiczna córka królowej Padmé Amidala, konstrukcja stanowi również ukłon w stronę nieskazitelnej garderoby noszonej przez Padmé w filmach z trylogii prequeli. - „Praca, którą wykonała Trisha Biggar, aby wyglądały na drogie i jak gdyby stworzył je najbardziej ekskluzywny dom mody, wyraźnie wskazuje, że ten sam pomysł dotyczył tego miecza świetlnego pod względem jego wzornictwa”.
- „Wygląda kobieco. Wygląda drogo. I jest wyjątkowy.” - kończy Burkert.
Źródło: StarWars.com
Tłumaczenie: Lupus