FILMY I SERIALE

niedziela, 26 kwietnia 2020

Recenzja: Star Wars: Obi-Wan & Anakin #3

Tym razem dostajemy zeszyt, który jest ostro przegadany i poza nielicznymi smaczkami i końcówką niewiele się tu dzieje.
Praktycznie cały czas jesteśmy świadkami rozmowy między tubylcami a Kenobim i Anakinem, z których możemy się dowiedzieć, że Anakin lubi majsterkować (ale to nie jest nowość) oraz trochę dowiadujemy się o tym, co o całym byciu mistrzem Skywalkera sądzi Kenobi. Poza tym dostajemy flashbacki, w których Palpatine przyprowadza Anakina do jednej z knajp na Coruscant i pokazuje mu, jak to Republika jest zepsuta. Brawo za pomysł, że już wtedy Palpatine urabiał Anakina na swoją stronę. A tak nic się większego nie dzieje poza końcówką, gdzie mamy trochę akcji i standardowy cliffhanger.
Powtórzę się n-ty raz, ale nad grafiką można się tylko zachwycać. Nic więcej ponadto nie ma co dodawać, bo w całej serii grafika stoi na wysokim poziomie.

Można przeczytać dla samych scenek w knajpie na Coruscant. A tak to pozostaje patrzenie się na kadry, bo fabularnie jest tak sobie.

Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 6/10
Rysunki: 9/10
Postacie: 9/10

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Obi-Wan & Anakin #3
Autor: Charles Soule
Rysunki: Marco Checchetto
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 23 marca 2016
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!