FILMY I SERIALE

niedziela, 28 lipca 2019

Recenzja: Star Wars. Nowy świt - John Jackson Miller

Nowy świt to powieść autorstwa Johna Jacksona Millera i jest to jednocześnie pierwsza książka, która ukazała się w ramach Nowego Kanonu. Powieść oryginalnie ukazała się 2 września 2014 roku nakładem Del Rey i dzięki dwójce głównych bohaterów jest powiązana z serialem Star Wars: Rebelianci. W Polsce ukazała się niemal dwa lata później, bo 23 marca 2016 roku nakładem wydawnictwa Uroboros. Tłumaczenie na język polski wykonała niezawodna Anna Hikiert.
Jest to piąta recenzja w ramach naszego cyklu recenzji książek Star Wars od wydawnictwa Uroboros, dzięki któremu cykl ten mógł powstać. Na końcu każdej recenzji czeka Was mała niespodzianka: konkurs, w którym możecie wygrać dwa egzemplarze recenzowanej książki! Powodzenia!

Opis:
Przez tysiące pokoleń rycerze Jedi strzegli pokój i porządku w Republice Galaktycznej. Ale zostali zdradzeni - a cała galaktyka musiała zapłacić wysoką cenę. Teraz Imperator Palpatine wprowadził swoje własne porządki. Pokój poprzez brutalny ucisk i porządek poprzez całkowitą kontrolę. Gdy żelazny uścisk Imperatora staje się coraz mocniejszy, inni zaczęli kwestionować jego środki i motywy. A inni, których życie zostało zniszczone przez Palpatine’a, już czekają, gotowi do ataku w każdej chwili…

Nowy świt był wtedy pierwszą powieścią napisaną pod kierunkiem Story-Group, co czyniło ją pierwszą anglojęzyczną powieścią dla dorosłych, która stała się Nowym Kanonem, a nie sekcją Legend. W Polsce kolejność powieści była nieco pomieszana, a przedmowa Dave'a Filoniego do wyjaśnienia nowego systemu nie pasuje już do kontekstu „historycznego”. Tytuł samego dzieła jest także aluzją do Nowego Kanonu. Chodzi nie tylko o nowy świt, zarówno w języku angielskim, jak i polskim, wyraźnie widać analogię Nowej nadziei. Wymieniono tylko ostatnie słowo; genialny ruch.

Mamy Kanana Jarrusa i Herę Syndullę, którzy już są na zdjęciu na okładce, ale ich nazwisko nie jest wymienione w książce. Spotykamy również Sullustan o imieniu Zaluna, ludzkiego weterana wojen klonów zwanego Skelly, imperialnego hrabiego, który nazywa się Vidian, i kapitan Rae Sloane, która po raz pierwszy w swojej młodej karierze może dowodzić gwiezdnym niszczycielem, Ultimatum. Pojawia się także kilku kumpli Kanana oraz jego szef i załoga Ultimatum i imperialnego hrabiego.

Jeśli chodzi o czas, oprócz prologu, którego akcja toczy się w nieokreślonym czasie podczas treningu Kanana, jesteśmy w 11 roku przed bitwą pod Yavin. Kanan i Hera jeszcze się nie znają, a Kanan stara się jak może unikać Imperium. Obecnie zarabia przewożąc ładunki wybuchowe z planety Gorse na jej księżyc Cyndie. Tam odbywa się wydobycie thorilyd, ważnej substancji dla imperialnej floty. Z konieczności musi to być wydobywane szybciej i dlatego na Gorse przybywa najlepszy ekspert od spraw imperialnych, hrabia Vidian, aby przyspieszyć produkcję. W ślad za nim: kapitan Sloane, która prawie reprezentuje swoją eskortę. Na planetę dociera także Hera, która planuje bunt przeciwko Imperium na małą skalę i chce dowiedzieć się więcej na temat hrabiego. Chce też spotkać się na planecie z sympatykiem, który ma pewne informacje.

Tymczasem Skelly pracuje również w kopalniach na księżycu Cynda, ale jego hobby to także szukanie teorii spiskowych, czym denerwuje wszystkich. Nawiasem mówiąc, w tym czytelnika. Ciekawą postacią jest Zaluna, która pracuje na Gorse w firmie monitorującej, która posiada swoje kamery wszędzie.

Miller tworząc Nowy świt udowadnia, że może wymyślić wspaniałe historie. Istnieją dziesiątki nawiązań do innych publikacji, które pojawiły się później, i do Rebeliantów, ale także do Zemsty Sithów. Lokalizacje są świetne i zawsze miałem w swojej głowie jej obraz, gdy przechodziliśmy do nowego miejsca. Bohaterowie, zwłaszcza Kanan, wykonują świetną robotę i jest mnóstwo akcji. Tym, czym Miller nie może się pochwalić, są sceny emocjonalne. Tak więc w miejscu, w którym żałoba ma być opłakana, żałoba nie przechodzi na czytelnika.

Jednakże, kto myśli, że Nowy świt jest tylko wstępem do Rebeliantów, sam się oszukuje. Oprócz Kanana i Hery zapoznajemy się z innymi ważnymi postaciami, ale także nie czytamy tej książki jako kolejnego odcinka Rebeliantów. Ogólnie rzecz biorąc, nie zbliżyłbym tej dwójki do siebie bliżej, różnica wieku między nimi to sześć lat. Kanan i Hera tylko poznają się tutaj. Ponadto grupa docelowa jest zdecydowanie inna. Jeśli jesteś rodzicem czytającym tę recenzję, aby dowiedzieć się, czy książka jest przeznaczona dla twoich dzieci, odpowiedź brzmi: nie. Nie, zdecydowanie nie. Zdecydowanie są inne książki Star Wars, które są odpowiedniejsze dla dzieci, chociaż były przeznaczone dla dorosłych, ale Nowy świt nie jest jedną z nich. Z mojej strony, czasami bardzo wulgarne, ale poszlakowe wyrażenia były bardzo zabawne i nigdy nie wydawały się nie na miejscu, ale nie jest to język, który dziecko powinno usłyszeć/przeczytać. Dla czytelników będących po raz pierwszy w Nowym Kanonie lub ogólnie we wszechświecie Gwiezdnych wojen, Nowy świt jest zdecydowanie dla nich.

Niestety recenzje są dla mnie zawsze bardzo trudne. Początkowo chciałem przyznać ocenę 8/10, ale podczas pisania recenzji zauważyłem stosunkowo negatywne czynniki, o których wspomniałem wyżej. Nie mam więc takiego wyniku, ale jest 7/10 z uwagi na pełną akcji książkę przygodową z uniwersum Gwiezdnych wojen z udziałem byłego Jedi, rewolucjonisty, aspirującego kapitana, chciwego hrabiego, teoretyka spisku i obserwatora.

Ogólna ocena: 7/10
Fabuła: 6/10
Postacie: 7/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Uroboros za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.

KONKURS:
Konkurs został zakończony, a laureaci zostali poinformowani o wygranej.
Przy wsparciu wydawnictwa Uroboros przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym rozdajemy 2x książkę Star Wars: Nowy świt! Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na następujące pytanie:
Dlaczego hrabia Vidian przybył na Gorse?

Warunki uczestnictwa:
1. Odpowiedź na pytanie należy wysłać na adres e-mail: swiatstarwars@onet.pl z dopiskiem NOWY ŚWIT.
2. Nagrody zostaną rozlosowane wśród wszystkich zgłoszeń.
3. W konkursie można wziąć udział tylko jeden raz!
4. Data zakończenia konkursu to sobota, 3 sierpnia 2019, godzina 23:59.
5. Zwycięzcy zostaną poinformowani o wygranej mailowo, najpóźniej do 6 sierpnia 2019 roku, wtedy także zostaną poproszeni o adres, na który wyślemy nagrodę.
6. Wszystkie zebrane dane służą wyłącznie do dystrybucji nagród i zostaną usunięte po zakończeniu konkursu i wysłaniu nagród.
7. Nie ma możliwości wymiany nagrody na ekwiwalent pieniężny!

I na koniec: Powodzenia! Niech Moc będzie z Wami!
Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Nowy świt
Tytuł oryginalny: Star Wars: A New Dawn
Autor: John Jackson Miller
Tłumaczenie: Anna Hikiert
Wydawnictwo: Uroboros
Data premiery: 23 marca 2016
Liczba stron: 480
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 34,99 PLN

Gdzie kupić:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!