FILMY I SERIALE

wtorek, 15 grudnia 2020

Recenzja: Star Wars. The Mandalorian: Chapter 15: The Believer

Przeleciało! Przedostatni odcinek drugiego sezonu za nami, a w nim Din Djarin i Cara Dune wraz z Bobą Fett i Fennec Shand udają się do kolonii karnej, by wydostać Mayfelda, który może im pomóc wyciągnąć dane potrzebne do odnalezienia Moffa Gideona, a by je zdobyć trzeba będzie dostać się do... tajnej bazy imperialnej. 
Tradycyjnie ostrzegamy przed potencjalnymi spoilerami dotyczącymi fabuły i easter eggami związanymi z piętnastym rozdziałem aktorskiego serialu The Mandalorian, zatytułowanym Wyznawca.

Cara Dune zgadza się pomóc Dinowi i wspólnie z Fettem oraz Fennec Shand udają się do kolonii karnej Nowej Republiki Karthon Chop Fields, by zabrać stamtąd Migsa Mayfelda. Zaskoczony najemnik podejmuje się współpracy z drużyną i wyjawia, że informacje potrzebne do odnalezienia Moffa Gideona znajdują się w imperialnej rafinerii na Morak. By wydostać te dane trzeba będzie się wedrzeć do rafinerii podstępem - poprzez porwanie Juggernauta z transportem niestabilnego rhydonium i przebranie się za szturmowców. Zadania podejmują się Mayfeld i Din, który niechętnie zmienia swoją mandaloriańską zbroję na zbroję imperialnego szturmowca. Podczas trasy do rafinerii zostają zaatakowani przez miejscowych piratów, którzy niszczą imperialne transporty. Po odparciu ataku i dostaniu się do wnętrza rafinerii, Mayfeld już ma się udać do terminalu, by wydobyć potrzebne dane, gdy zauważywszy swojego dawnego przełożonego Valina Hessa wycofuje się i mówi Dinowi, że ta misja zakończy się niepowodzeniem, bo obawia się, że może zostać rozpoznany. Zamiast niego do terminalu udaje się Din, który próbuje wyciągnąć dane nie zdejmując hełmu. Ostatecznie jednak zostaje zmuszony do zdjęcia go, co z kolei zwróci uwagę Valina Hessa. Wówczas Mayfeld przełamuje swoje obawy i ratuje Dina przed ujawnieniem, że nie jest imperialnym. Hess mięknie i zaprasza "szturmowców", którzy przywieźli ładunek rhydonium na drinka. Pogawędkę z Hessem prowadzi Mayfeld, a ta szybko przerodzi się w strzelaninę i ucieczkę z rafinerii.
W odcinku wyreżyserowanym przez Ricka Famuyiwę ponownie jest nieco spokojniej, choć to nie znaczy, że odcinek nie obfituje w zaskoczenia czy, że jest słabszy od poprzednich. Do roli Migsa Mayfelda powrócił Bill Burr, ponownie zobaczyliśmy też Ginę Carano w roli Cary Dune, Temeurę Morrisona jako Bobę Fett (w odświeżonej zbroi!), Ming-Na Wen w roli Fennec Shand i Giancarlo Esposito jako Moff Gideon, którego widzimy na samym końcu odcinka, gdy zaskoczony i chyba nieco przerażony odbiera holotransmisję od Dina, który parafrazuje słowa, jakich Gideon użył na Nevarro w pierwszym sezonie. Imperialnego oficera Valina Hessa zagrał z kolei Richard Brake znany z roli Nocnego Króla w Grze o Tron. Co ciekawe był to jedyny jak dotychczas odcinek serii, w którym nie pojawił się Grogu.


Odcinek zatytułowany Wyznawca, to drugi po Oblężeniu odcinek, w którym mieliśmy okazję uczestniczyć w skoku na imperialną placówkę, ale także coś w rodzaju filmu drogi wymieszanego z tak zwanym buddy movie. Oba te gatunki można złapać na chwilę przed atakiem piratów na Juggernauta. Rozmowny Mayfeld i małomówny Mando w trasie transportowcem niczym wakacyjnym kamperem... Nie zabrakło także easter eggów i licznych odniesień do całego uniwersum. Kolonia karna Nowej Republiki to złomowisko pełne myśliwców TIE i innych imperialnych jednostek, które są rozbierane przez więźniów. Na nim możemy ponownie zobaczyć maszyny kroczące AT-AT przerobione na dźwigi, tak jak miało to miejsce na Trask. Wspomniałem już o tym, że Boba Fett ma odmalowaną zbroję? Nówka sztuka normalnie! Widać doskonale co ten facet musiał przejść w czasach między Wojnami Klonów, a oryginalną trylogią. Lesista planeta Morak to nowa lokalizacja w Gwiezdnych Wojnach, a przynajmniej jeśli chodzi o pojawienie się na ekranie. Co ciekawe, Morak to także nazwa istoty z planety Irudiru, która pojawiła się w kanonicznej powieści Koniec i Początek: Dług życia Chucka Wendinga. Planeta o tej nazwie posiada rafinerię rhydonium. Rhydonium to lotne paliwo statków kosmicznych. Pojawiło się ono już w Wojnach Klonów i Rebeliantach. W tym ostatnim Sabine Wren określiła rhydonium jako jedną ze swoich „najstarszych i najbardziej wybuchowych przyjaciółek”. Warto zwrócić też uwagę, że cylindry są trochę podobne do tych, w których znajdowało się coaxium.
W odcinku wspomina się także o Imperialnym Biurze Bezpieczeństwa (ISB), które wielokrotnie wspominane jest w całej franczyzie, a wiele z ich działań mogliśmy dotychczas oglądać w Rebeliantach. Mayfeld podczas rozmowy z Dinem zdradza, że podobnie jak Alderaan Mandalore już nie istnieje. Choć Mandalore nie został zniszczony tak jak Alderaan jest według słów najemnika pozbawiona jest ona wpływów i nie jest już zarządzana przez Mandalorian. Piraci uwielbiają detonatory termiczne. Jest ich w tym odcinku tak dużo, że można się zacząć zastanawiać, czy Disney w ten sposób pozbył się całego niesprzedanego zapasu Coca-Coli i Sprite'a z Galaxy's Edge zamkniętego z powodu pandemii. Żarty zostawmy jednak na boku. Obyczaj nakazuje nie zdejmować hełmu i Din nawet po przebraniu się za szturmowca sugestie Mayfelda, by zdjąć hełm i o tym jak można w nich oddychać (jakaś pandemiczna sugestia odnośnie maseczek?) zbywa milczeniem. Mimo to, musi nakaz złamać i zdejmuje hełm w kantynie rafinerii na nieco dłużej, aniżeli miało to miejsce w poprzednim sezonie. Mayfeld zapewnia Dina, że nikomu nie powie o tym, że pokazał swoją prawdziwą twarz. W przypadku hełmów i twarzy ciekawa jest też kwestia wypowiadana przez Bobę, który nie decyduje się uczestniczyć w bezpośrednim napadzie na rafinerię tłumacząc, że ktoś mógłby go rozpoznać. 

Odniesienie spoza franczyzy? Jest i takie - do serialu Życie biurowe. Dokładnie w tym momencie, gdy Mayfeld mówi imperialnego dowódcy, że muszą złożyć raport TPS. W tej samej scenie Mayfeld wspomina o swoim uczestnictwie w Operacji Popiół na planecie Burnin Konn. Operacja ta jest częścią gry komputerowej Star Wars: Battlefront II oraz była o niej mowa w komiksowej miniserii Shattered Empire. Szturmowcy, w których wcielają się Mayfeld i Mando, to nowy typ szturmowców zwanych Tank Pilot będących połączeń kilku elementów z Łotra 1 i Solo, a liczni szturmowcy, którzy giną w tym odcinku to obrońcy wybrzeża znani jako Shoretroopers. Ta grupa imperialnych żołnierzy przystosowana do działań w tropikach pojawiła się już na Scariff w Łotrze 1. Ponadto Mayfeld, podobnie jak Boba Fett w poprzednim odcinku, udowadnia, że tak naprawdę nie jest złym gościem, podkreślając to jednym, niezwykle precyzyjnym strzałem z tuskeńskiej strzelby Boby i wysadzając rafinerię w powietrze. Skoro mowa o Bobie Fett, to finałowa akcja w wykonaniu Niewolnika I to nic innego jak przywołanie scen z Ataku Klonów w czasie pościgu Kenobiego za Jangiem. Bomba sejsmiczna nie niszczy jednak tym razem asteroid, a myśliwce TIE, które poderwały się w pościg za odlatującym patrolowcem klasy Firespray. 
Wyznawca, będąc przedostatnim odcinkiem sezonu zawiera kilka niedociągnięć, jak choćby skan twarzy (system chyba powinien wykazywać twarz zarejestrowaną na liście, chyba że chodziło o zaznaczenie, że nie jesteś robotem lub nie-ludziem, to jest obcym) czy fakt, że dane i lokalizacja Moffa Gideona znajduje się w jakiejś rafinerii, ale można uznać, że zadziało się tak propter insidias, czyli dla dobra fabuły. O ile w pierwszym sezonie można było narzekać na dłużyzny, czy szukanie ścieżki dla nowego serialu, o tyle w drugim jak dotychczas nie było ani jednego słabego odcinka. Ten był równie emocjonujący i równie fantastycznie zrealizowany jak wcześniejsze i pozostaje nam jedynie czekać na odcinek finałowy, a mianowicie na rozdział szesnasty. Czy Mando odbije w nim Grogu? A może Moff Gideon przechytrzy Dina i zdoła uciec z Dzieckiem, tak aby w trzecim sezonie stawka nadal była wysoka i istotna dla Djarina? Jaka będzie w tym wszystkim dalsza rola Cary Dune i z racji obecnego poruszania się Niewolnikiem, Boby Fett? Dowiemy się w najbliższy piątek, a tymczasem niech Moc będzie z Wami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!