FILMY I SERIALE

wtorek, 3 kwietnia 2018

Jak powstają książki z serii The Art of?

Phil Szostak jest współautorem książek z serii Wizje twórców (org. The Art of) z trylogii sequeli: Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy i Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi, a także z nadchodzącego filmu Han Solo: Gwiezdne wojny - historie. Na swoim koncie na Twitterze podzielił się z czytelnikami na temat powstawania książek z serii The Art of, a w szczególności książki The Art of Solo: A Star Wars Story. Przypomnijmy, że w Polsce nakładem wydawnictwa AMEET ukazał się tylko jeden album: Wizje twórców: Star Wars: Przebudzenie Mocy. Polscy fani dalej czekają na albumy The Art of Rogue One oraz The Art of Star Wars: The Last Jedi. Wkrótce do tej listy dołączy album związany z filmem o młodym Hanie Solo.
/Wszystko co przeczytacie poniżej, to tekst od Phila Szostaka./
Od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad stworzeniem wątku: krok po kroku" mojej pracy nad procesem rozwoju książek z serii The Art of, tylko częściowo, być dać Wam wgląd w pracę kreatywną w Lucasfilm. A więc zaczynajmy...

1. Wprowadzenie
Pierwszą rzeczą, nad którą zaczynam pracę (a także kończę pisanie) jest moje wprowadzenie, w którym wyrażam moje własne przemyślenia dotyczące tematyki filmu oraz ich związku z procesami artystycznymi. Wstęp jest moją ulubioną, ale jednocześnie najtrudniejszą częścią w tworzeniu tych książek.
2. Budowa
Staram się, aby każda książka The Art of była inna i odpowiednia dla danego filmu. Ostateczna liczba stron jest zawsze taka sama (256 - przyp. red.). Więc muszę dowiedzieć się, co chcę tematycznie omówić w każdym rozdziale, a potem muszę żonglować materiałem, żeby w każdym rozdziale osiągnąć przybliżoną ilość miejsca na każdy temat.

W Wizjach twórców: Star Wars: Przebudzenie Mocy poszedłem chronologicznie przez proces produkcyjny, częściowo po to, żeby połączyć tę książkę z publikacjami The Art of z trylogii prequeli i dlatego trzyletni okres produkcyjny Przebudzenia Mocy wydawał mi się najbardziej fascynującą rzeczą do opowiedzenia. Josh Kushins w swojej książce The Art of Rogue One: A Star Wars Story wybrał opowiadanie historii przechodząc od planety do planety.
W książce The Art of: Star Wars: The Last Jedi zdecydowałem się na strukturę "Podróż bohaterów". Zacząłem od życia Luke'a na wyspie przed przybyciem Rey, a następnie przedstawiałem każdą kolejną postać według jej ważności i jak przecinają się ich ścieżki, dopóki wszyscy znaleźli się w jednym punkcie, czyli na planecie Crait. Przy wybieraniu budowy i struktury książki zawsze mam wolną rękę.

3. Wywiady i ich zapis
Z kim rozmawiam, i w jaki sposób przeprowadzam te wywiady, zależy całkowicie ode mnie. Niektóre wywiady odbywają się przez telefon, inne przez e-mail, ale najlepsze (i najłatwiejsze do transkrypcji) są wywiady, które mogę przeprowadzić twarzą w twarz. Trwają one zazwyczaj około godziny, ale czasami wymagane jest przeprowadzenie więcej niż jednego wywiadu z daną osobą.
Nagrywam każdą rozmowę na małym cyfrowym rejestratorze, a potem przepisuję ją, jest to najbardziej czaso- i pracochłonna część całego procesu. Jedna godzina wywiadu, to więcej niż sześć godzin transkrypcji! Zwykle wykonuję około 20 wywiadów na książkę.

Chociaż żmudna jest transkrypcja samych wywiadów, to i tak informacje są zawarte w mojej głowie, co znacznie ułatwia pisanie manuskryptu. Każdego roku mogę podróżować do Pinewood Studios i wykonać tyle wywiadów na planie, ile zdołam wykonać w ciągu kilku dni.

W przypadku książki The Art of Solo: A Star Wars Story przeprowadziłem wywiady z sześcioma osobami w biurach Pinewood, zwiedzałem plan filmu, byłem nawet obecny podczas kręcenia scen akcji. Najfajniejszym planem, który widziałem było wnętrze planu Sokoła Millennium, które jest mniejsze niż mogłoby się wydawać.
4. Zbieranie szkiców koncepcyjnych
Gdy przeprowadzam wywiady pytam Departament Stworzeń, Kostiumów i Sztuki (w tym są także grafiki, rekwizyty i dekorację) oraz wszystkich stałych artystów Lucasfilm i ILM o wszystkie koncepty, które wybrałem, zwykle jest ich około 30-50 od jednego artysty. To i "krajobraz filmowy" (moviescape, czyli wybór zatwierdzony przez scenografa, który obejmuje ponad 150 sztuk i składa się na to cały film), stanowi rdzeń tego, co wchodzi w skład książki. Ponadto przeglądam każdy folder z konceptami, który znajduje się w bazie danych produkcji, co oznacza dziesiątki tysięcy dzieł sztuki.
Źródło: @PhilSzostak
Jako dyrektor kreatywny Lucasfilm, moim obowiązkiem jest pilnowanie rysunków koncepcyjnych we wszystkich projektach, dzięki czemu można je na bieżąco udostępniać wewnętrznie i licencjobiorcom. Więc nawet jeśli nie jestem autorem książki The Art of, to i tak zbieranie tych dzieł jest częścią mojej codziennej pracy.
Źródło: @PhilSzostak
Kiedy przeszukuję te wszystkie foldery, znajduję kilka prawdziwych perełek, które w innym wypadku nigdy nie ujrzałyby światła dziennego. Rysuję także kluczowe klatki z filmów o wysokiej rozdzielczości. Wybór z tysięcy zostaje ograniczony do około 500 lub więcej, które następnie próbuję umieścić w początkowym układzie książki.

Wśród konceptów, które znalazłem podczas przeszukiwania serwera Departamentu Sztuki podczas prac nad Ostatnim Jedi znalazły się strony starożytnych tekstów Jedi, mapa wyspy Ahch-To i rozwinięte widoki hełmów szturmowców i kapitan Phasmy.
Źródło: @PhilSzostak
5. Layout
W oparciu o moją wcześniejszą ustaloną budowę książki używam programu InDesign, do tworzenia książki rozdział po rozdziale. Które prace znajdą się w pierwszej wersji książki (org. bookmap) zależy wyłącznie ode mnie i mojego pomysłu na to, co jest interesujące/estetyczne. Studiowałem film i animację w Akademii Sztuki, ale jako projektant książek jestem w tym kompletnie nowy, sam przeszkoliłem się w używaniu programu InDesign. Moja pierwsza wersja książki jest więc nieco zbyt gruba i zbyt bardzo napchana konceptami. Pomimo stresu, o ile to możliwe, staram się wcisnąć w finalną wersję książki jak najwięcej konceptów, które pokochałem, to jedna z moich ulubionych części procesu.Ukończona wstępna wersja książki, jest pierwszą, którą przekazuje wydawcy. W ciągu kilku miesięcy Liam Flangan z ABRAMS Books przegląda mój layout i dopracowuje go, dodając nowe elementy i wprowadzając, w razie potrzeby, poprawki. Ale moje podstawowe decyzje dotyczące layoutu i budowy książki są konsekwentnie utrzymywane do końca.
Bardziej szczegółowy opis ukończenia layoutu omówię w późniejszym terminie przy procesie redakcyjnym. Następnym razem zajmę się również naprawdę panicznym elementem pisania książki: tworzeniem manuskryptu!


The Art of Solo: A Star Wars Story oficjalnie ukaże się 25 maja, książkę można zamawiać na Amazon (KLIK>>>). Póki co nie mamy żadnych wieści dotyczących polskiego wydania, ale sądząc, ze poprzednie wydania się nie ukazały, można podejrzewać, że podobny los czeka The Art of Solo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!